Majówki 2020

[Anullka]

Hej dziewczyny udało mi się zrobić usg dzisiaj a nie dopiero we wtorek. Jest serduszko, dzidziuś rośnie a to jest najważniejsze. Plamienia spowodowane krwiakiem który się wchłania ale na chwilę obecną nie zagraża dziecku.

[Black_Panter28]

Agii jak dziś dzień mija? Jak apetyt?

Azu mierzyłaś dziś ciśnienie? Jak się czujesz?

Paulinsien odpoczywaj, trzymamy za Ciebie kciuki

Anullka to naprawdę super wieści! Ważne, że wszystko jest w porządku i nie masz powodu do zmartwień. Dostałaś jakieś leki?

[Azu]

paulinsien Głowa może boleć bo teraz odreagowujesz wszystko i zmiany ciśnienia takie szybkie też mają wpływ na to. Odpoczywaj na spokojnie
Anullka Cudowne wieści :)
Black_Panter 111/74 jak wstałam xD Aż się zdziwiłam myślałam ze ciśnieniomierz słabe baterie bo puls 62, ale siostra sobie zmierzyła i normalne miała jak zawsze u niej.
Czuje się dobrze dziś tylko i wyłącznie piersi dokuczają

[Anullka]

Bkack_Panter28 tutaj niestety nic nie dają do 12go tygodnia ciąży ale za 1.5 tygodnia będę w pl i idę do ginekologa prywatnie zobaczymy co powie i czy muszę coś brać. Zadzwonię zaraz tutaj do pl ginekologa i zapytam czy oni dają leki czy idą tutejszym systemem opieki zdrowotnej.

[Black_Panter28]

Azu hahaha no to pięknie cieszę się, że już jest lepiej

Anullka no tak, faktycznie :/ dobrze, daj znać jak się czegoś dowiesz

[Agii85]

Black_Panter28, no ja tak jak już pisałam dzisiaj wcześniej mam kolejne plemienia, więc leżakuje

[Black_Panter28]

Agii oszczędzaj się i uważaj

[Gość paulinsien]

Dziewczyny zrobiłam wyniki - progesteron spada, bhcg wzrost tylko 35% ... Jutro wizyta i już straciłam nadzieję... Po raz 4 się nie udało....

[Agii85]

Paulinsien, nie pisałaś, że bierzesz coś na wzrost progesteronu? Czy to nie byłaś Ty? Co się nie udało?

[Domka 1]

paulinsien poczekaj do jutra, jakiś przyrost jest. Nie chcę dawać nadziei ale nie chcę definitywnie skreślić tej ciąży. Trzymaj się kochana :(

Ja po wizycie. U mnie wszystko dobrze. Tego też wam życzę...

[Paulina94]

Paulinka bardzo mnie zasmuciła Twoja wiadomość. Nadzieja odchodzi ostatnia! Trzymam za Was kciuki! My dziś sprzedaliśmy 2latka dziadkom. Ja od 3 dni jestem jak swój cień. Mdli mnie od rana do nocy. Tylko jak leżę jest dobrze ale z dwu latkiem lezec ciężko. Za godzinę idziemy z mężem do kina odciąć się na chwile.

[Gość paulinsien]

Jestem po wizycie i ....
USG wykazało, że endometrium ma od 16-18 mm - niestety nie ma nic w jamie macicy....
Są dwie opcje - pierwsza, że ciąża jest młodsza i owulacja była spóźniona(mało prawdopodobne, cykle mam jak w zegarku). Druga, że to ciąża pozamaciczna.
Lekarz zobaczył jeszcze że obok prawego jajnika mam torbiel.

W poniedziałek i środę mam sprawdzić przyrosty HCG w czwartek mam szukać lekarza, który zrobi mi USG.

[Black_Panter28]

paulinsien który to ma być teraz tydzień? Bo może faktycznie ciąża jest młodsza... naprawdę trzymam kciuki żeby było dobrze

[Agii85]

Paulinsien, jak to mówią nadzieja umiera ostatnia, cały czas jest jakaś szansa. Ja też każdego dnia siedzę jak na szpilkach. Żaden z lekarzy nie pozostawił mnie z optymistyczną myślą. Codziennie towarzyszy mi myśl o poronienia i szczerze, to wolałabym już teraz za nim przyzwyczaje się do myśli, że jestem w ciąży. Przy wczorajszym krwawienia myślałam, że już po wszystkim, bo wieczorem czułam się jak przed ciążą, zastanawiałam się nawet czy nie pojechać gdzieś dzisiaj na USG i nie sprawdzić, ale przed południem wróciły wymioty i gorsze samopoczucie więc odpuściłam.
Wczoraj pisałaś, że to już 4 raz? Tzn 4te podejście ciążowe? Życzę Ci z całego serca jak najlepiej

[KaroKarolina]

Paulinsien, przykro mi, liczę ze wszystko się jeszcze ułoży. Ja niestety od wczoraj leżakuje, bo złapało mnie przeziebienie :( musialam zrezygnować z wyjazdu weekendowego, no ale po co kusic los. Liczę, że do jutra sie ogarnę i przynajmniej na jakis spacer załapie....

[Gość Doooris]

Jezu dziewczyny mam nadzieję, że te Wasze plamienia to nic poważnego.

Ja też cichutko czytam tylko, bo bardzo choruje - gardło bardzo boli, gorączka, katar od którego jest niedobrze.

A co do pracy to rzeczywiście ciężko być szczerym. W pierwszej ciąży byłam umówiona na rozmowę okresową przed awansem (były konkretne wytyczne które spełniłam, żeby się wybić z juniorskiego stanowiska.) Szef mnie spytał gdzie się widzę w firmie za rok. Ja byłam w 6 tygodniu i nie chciałam go kłamać więc powiedziałam o ciąży. Żadnego awansu nie było, żadnej podwyżki nie było, klientów mi odebrali (agencja marketingowa), serio szkoleń, ciulowe obowiązki zapełniające czas... Nie opłacało się im mówić... :(

[Gość Doooris]

Paulinsien, to okropne co piszesz :( Trzymaj się!

[Domka 1]

Ja o dziwo w ciąży nie choruje. Jeszcze od pierwszej ciąży przez cały okres karmienia do teraz. Tak jakby organizm sam się przed tym bronił dla dobra dziecka? Odpukać ;)

Jakkolwiek to nie zabrzmi mam problem z piciem. Tzn przed ciążą piłam dużo wody 2-3 litry a teraz nic nie mogę w siebie wlać bo od razu mi nie dobrze. Nie wiem jak sobie z tym poradzić :/ na razie ratuje się herbatkami owocowymi ale to chyba za mało

[Gość paulinsien]

To moja 4 ciąża...
Wczorajsza wizyta dała mi jeszcze przez chwile powisieć w powietrzu. Nie ma ostatecznej decyzji, jechałam z nastawieniem że jest bardzo źle, a tak naprawdę może być jeszcze dobrze a może być bardzo źle.
Wiem co może się stać i że muszę Się obserwować. Powtórzę BHCG, chociaż zaczyna mi żył brakować....
7.10 mam wizytę u mojego ginekologa i postanowiłam poczekać. Może faktycznie owulacja się przesunęła i ciąża jest młodsza. Jeśli będzie się coś działo zawsze mogę jechać do szpitala.

[Black_Panter28]

Paulinsien Uważaj na siebie i odpoczywaj, informuj Nas jak się czujesz i czy coś się dzieje. My wszystkie tutaj z całego serca trzymamy za Ciebie kciuki i jesteśmy z Tobą! Staraj się być dobrej myśli, choć wiem, że to może być dla Ciebie trudne. Jesteś niesamowicie dzielna i wierzymy, że się udało

[Czaarna122]

Cześć Dziewczyny! Jak się czujecie e? Co słychać?
Ja dziś mam wizytę o 17.20. A takie od rana mam motylki w brzuchu, stresuje się bardzo. :(

[Paulina94]

Super! Powodzenia na wizycie. Ja ma w czwartek o 14:20 ale spokojnie czekam. Jezeli chodzi o samopoczucie to masakra... Mdli od rana do wieczora, wszystko mnie denerwuje. :( Jedzenie w siebie wmuszam doslownie.... :( nie przypominam sobie zebym az tak zle sie czula w pierwszej ciazy. 1,5kg na plusie.

[Black_Panter28]

Czaarna cześć! Poza mdłościami i wymiotami czuję się całkiem dobrze! Skąd ten stres? Przecież wszystko będzie w porządku! A co u Ciebie słychać? Jak się czujesz?

[Anullka]

Czaarna122 wszystko będzie dobrze zobaczysz. Ja w piątek już serduszko widziałam więc Ty pewnie dziś też zobaczysz. Daj znać co i jak bo my na razie jesteśmy ten sam termin.

Paulinsien trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze. Dawaj znać jak coś będziesz wiedziała.

A jak tam u Was dziewczyny? Jak się czujecie? Ja strasznie wymiotuję nawet po wodzie i dziś już dostanę tabletki przeciwwymiotne mam nadzieję że coś one pomogą, jeszcze do toalety często ganiam a poza tym jest ok.

[Black_Panter28]

Paulina Ja mam momentami takie huśtawki nastrojów, że mogłabym rzucać talerzami i płakać jednocześnie. Z wymiotami jest teraz gorzej niż wcześniej, bo są niestety częstsze i rano najchętniej nie jadłabym w ogóle. Spróbuj wypić miętową herbatę z imbirem, mnie w miarę pomaga