Skocz do zawartości
Forum

Majówki 2020


Rekomendowane odpowiedzi

Azu zmień zestaw witamin. Ja biorę dha od początku ciąży i nie mam problemu. Co do kłócia to tak już będzie. Mnie wczoraj też z jednej strony bolało to wiązadła.
Paulina91 niedługo już poczujesz. Moja 3 ciąża A ja żadnych motylków też nie czułam. Ale wczoraj chyba poczułam kilka lekkich kopniakow też wsluchuje się w siebie czy się powtórzy czy nie.
Z tymi poloznymi trzeba uważać. Ja miałam poprzednio taką że w ogóle jej nie słuchałam. Muszę wybrać inną jakaś normalną. Teoria teorią Ale życie weryfikuje inaczej. Począwszy od kikuta pępka skończywszy na karmieniu piersią. Wszystko inne niż w teorii.

https://www.suwaczki.com/tickers/7v8r3e3kfbw67eve.png

Odnośnik do komentarza
Gość Aleksandra20

Paulina,zycie pokaże swoje. Ja przy pierwszym dziecku korzystałam z poradnika H Murkhof Pierwszy rok życia dziecka. Są na allegro w pakiecie z częścią dotyczącą ciąży. Dużo szczegółów, ponad 700stron ;) Ale w tamtej ciąży też leżałam to była mała książeczka. Teraz czytam klasyków rosyjskich, lekturki;)
Natomiast jak mówi Kath życie swoje.. Moje dziecko było mega trudne. Naczytalam się a i tak wszystko musiało być inaczej. Dietę rozszerzasz inaczej przy karmieniu piersią, inaczej przy butelce. Ale to w przychodni leżą ulotki z krótkimi opisami i tabelami. Na mleku też masz miary ile mleka kiedy. A potem dziecko w 10m odmawia mleka modyfikowanego i szukasz po sklepach naturalnego jogurtu który naprawdę jest naturalny ;) na przyklad:)
O mamo... Jak do tego wracać po 10 latach.... A było nam tak wygodnie już z trójką dużych dzieci :D

Odnośnik do komentarza

Ja swoją dwójkę wozilam w Jedo Bartatina, byłam bardzo zadowolona i to trzecie też chetnie bym widziała właśnie w tym wózku, ale stan po 10 latach od zakupu (kupiliśmy już używany) jest dość mocno zużyty. Ostatnio widziałam w komisie Adamex, modelu nie znam, ale wydawał się całkiem fajny i chyba się nad nim zastanowię. Nowego na pewno nie kupimy, bo to na 99% nasze ostatnie dziecko :)

https://www.suwaczek.pl/cache/73b5b9aaef.png

Odnośnik do komentarza

Ja swoją dwójkę wozilam tako. Kupiłam używanego. 8 lat temu i moje dzieci nim jeździły i mój bratanek. Jak sprzedawalismy mieszkanie to akurat tamte małżeństwo chciało też wozek i został im w gratisie do mieszkania. Teraz mam od koleżanki tako omege. Nowego w życiu nie kupię. A sorry nowy kupiłam drugiej córci lekką spacerówke i też czeka na nowego potomka. Bo zostawiłam chcieliśmy jeszcze dzieci.

https://www.suwaczki.com/tickers/7v8r3e3kfbw67eve.png

Odnośnik do komentarza
Gość Aleksandra20

Ja wozilam w Jedo tylko innym 10 lat temu. Dla mnie ważne wtedy były duże koła dobre do lasu pompowane a nie pianka czy plastik. Stelaż na amortyzatorach. Podnoszone dno. Teraz mam bardzo mały bagażnik i dużo dzieci do wozenia więc myślę o zakupie używanego mutsy. Jest taki z drobniutkim stelażem używany za ok 500zl.

Ja wstałam z łóżka i zrobiłam ciasto leśny mech. Lubicie? Moja wersja cukrzycowa ma sok z cytryn i płatki migdałów zamiast cukru. Tylko 1/3 szklanki trzcinowego do ubicia jajek zamiast całej i zero c. pudru do kremu. Od jednego kawałka nic mi nie będzie, a młodzież uwielbia to ciasto.

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, u mnie w domu temat cukru praktycznie nie istnieje. Mąż od 16 lat choruje na cukrzycę typu 1 i przez ten czas on, a potem i ja, nauczyliśmy się żyć bez cukru i jego zamienników. Jak czasami coś pieke to jest to tylko szarlotka i sernik wiedeński to slodze minimalnie, a jak robię przetwory z owoców to w takim czasie, kiedy jest na nie sezon, a wtedy same w sobie są na prawdę słodkie. Dzieci nie mają jakiegoś rygoru, ale od małego wiedza, że tata choruje i że słodycze musza ograniczać i póki co jeszcze się nie buntuja. Wiecie, są ludzie którzy nie jedzą glutenu, a my nie jemy ani cukru ani żadnych wynalazków, które mogą go zastąpic. Tak jest prościej

https://www.suwaczek.pl/cache/73b5b9aaef.png

Odnośnik do komentarza
Gość Aleksandra20

Monika gratulacje! Wszystkiego dobrego Wam :) My w dzień pozytywnego testu od razu rozmawialiśmy o ślubie, ale ja się nie nadaję obecnie na imprezę dłuższą niż obiad u rodziców podczas którego większość czasu leżę na kanapie. Boję się że się umówię i nie przyjdę ;)

Kath u nas z cukrem jest tak, że jak przychodzą goście co słodzą to się w popłochu szuka chociaż brązowego. Słodzę tylko ciasta. Ale czekolady, lody itp to owszem.. Dziś marcepan przede mną chowają.

Odnośnik do komentarza
Gość Paulina91

Domka który jesteś tydzień że już po prenatalnych? No i super chłopiec cieszę się :) tez bym chciała usłyszeć taki "werdykt" że zdrowe.
Pewnie też temat byl już poruszany a mnie jeszcze nie było ale dziewczyny pracujecie czy już na zwolnieniu?

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...