Skocz do zawartości
Forum

Listopadowe mamusie :)


Gość aldonka23

Rekomendowane odpowiedzi

divalka gratuluje wejscia w 9miesiac-ostatni ;))):love_pack::love_pack::love_pack:

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jku234d9j.png
20.03.2009 - II kreseczki
28.04.2009 - bicie serduszka ;)
17.05.2009 - muśnięcia motylka
27.06.2009 - pierwsze kopniaki maleństwa ;]
16.07.2009 - tatuś Cie poczuł ;)

http://s1.suwaczek.com/201108104965.png
13.12.2010 - II kreseczki
03.01.2011 - bicie serduszka
18.02.2011 - muśnięcia motylka
16.03.2011 - pierwsze ruchy
28.03.2011 - 20 tc będzie córcia ;)
04.04.2011 - ważysz 373 gramy
26.04.2011 - 100% córcia - 520gram

Odnośnik do komentarza

divalia
Mjk masz tolerancyjnego męża, mój nie lubi jak jestem owłosiona:36_1_53:

wolalabym zebym miala takiego jak ty masz;]
moj tak powiedzial bo nie wyobraz sobie mnie ogolic heh jakos tak ma nie wiem w sumie dlaczego bo do niektorych facetow to normalne tym bardziej ze kobietom w ciazy ciezko jest;/

nie wiem juz sama;/

ost bylam zla troche na niego bo wracal z pracy i albo kolacja i kapiel potem nyny albo kolacja kapiel internet i spac a dla mnie czasu nie mial bylam zla jak osa na niego;/

a jak bym chciala cos to od razu zmeczony albo spac mu sie chce itp wiecie jak mi bylo przykro;/;;;(((

czulam sie jak jakas ktora tylko tego cche i meza musi do tego namawiac;(:36_2_58::36_2_58::36_2_58:

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jku234d9j.png
20.03.2009 - II kreseczki
28.04.2009 - bicie serduszka ;)
17.05.2009 - muśnięcia motylka
27.06.2009 - pierwsze kopniaki maleństwa ;]
16.07.2009 - tatuś Cie poczuł ;)

http://s1.suwaczek.com/201108104965.png
13.12.2010 - II kreseczki
03.01.2011 - bicie serduszka
18.02.2011 - muśnięcia motylka
16.03.2011 - pierwsze ruchy
28.03.2011 - 20 tc będzie córcia ;)
04.04.2011 - ważysz 373 gramy
26.04.2011 - 100% córcia - 520gram

Odnośnik do komentarza

dziewczyny ja mam 10prac do napisania do szkoly;/eh nie chce mi sie strasznie ale musze to zrobic zanim dziecko sie urodzi bo potem czasu nie bedzie;(:36_2_21:

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jku234d9j.png
20.03.2009 - II kreseczki
28.04.2009 - bicie serduszka ;)
17.05.2009 - muśnięcia motylka
27.06.2009 - pierwsze kopniaki maleństwa ;]
16.07.2009 - tatuś Cie poczuł ;)

http://s1.suwaczek.com/201108104965.png
13.12.2010 - II kreseczki
03.01.2011 - bicie serduszka
18.02.2011 - muśnięcia motylka
16.03.2011 - pierwsze ruchy
28.03.2011 - 20 tc będzie córcia ;)
04.04.2011 - ważysz 373 gramy
26.04.2011 - 100% córcia - 520gram

Odnośnik do komentarza

divalia
Mjk ja o przyjemnościach dawno zapomniałam, bo albo jakaś infekcja mnie łapała, a teraz nie mogę, bo gin mi zabroniła. Zresztą wystarczy, ze trochę sie tylko z mężem poprzytulam, a już mam skurcze. :36_2_21:

ja czasem mam wrazenie jak bym sie juz mezowi nie podobala itp;/ a ochote na przyjemnosci mam caly czas o dziwo dziwne ze maz nie- nie wiem caly czas myslalam ze faceci mysla tylko o jednym;]:step::step::step:

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jku234d9j.png
20.03.2009 - II kreseczki
28.04.2009 - bicie serduszka ;)
17.05.2009 - muśnięcia motylka
27.06.2009 - pierwsze kopniaki maleństwa ;]
16.07.2009 - tatuś Cie poczuł ;)

http://s1.suwaczek.com/201108104965.png
13.12.2010 - II kreseczki
03.01.2011 - bicie serduszka
18.02.2011 - muśnięcia motylka
16.03.2011 - pierwsze ruchy
28.03.2011 - 20 tc będzie córcia ;)
04.04.2011 - ważysz 373 gramy
26.04.2011 - 100% córcia - 520gram

Odnośnik do komentarza

eh ci faceci...
:36_9_5::36_9_5:

moj nie idzie do dentysty bo sie boi a gdzie przy porodzie ze mna byc chyba zapomniec o tym moge;/:36_2_58:
ale mama ze mna bedzie;))):read::step:

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jku234d9j.png
20.03.2009 - II kreseczki
28.04.2009 - bicie serduszka ;)
17.05.2009 - muśnięcia motylka
27.06.2009 - pierwsze kopniaki maleństwa ;]
16.07.2009 - tatuś Cie poczuł ;)

http://s1.suwaczek.com/201108104965.png
13.12.2010 - II kreseczki
03.01.2011 - bicie serduszka
18.02.2011 - muśnięcia motylka
16.03.2011 - pierwsze ruchy
28.03.2011 - 20 tc będzie córcia ;)
04.04.2011 - ważysz 373 gramy
26.04.2011 - 100% córcia - 520gram

Odnośnik do komentarza

divalia
Mojego męża to ja sama nie chcę przy porodzie. Nie chcę, żeby mnie oglądał. Poza tym ciągle mam nadzieję na cc. Nie chcę rodzić naturalnie, ale pewnie będę musiała, bo zbyt długi odstęp jest od 1 cc.

wiesz co ja sie ostatnio zasnanawialam nad tym czy chjce wlasnie zeby on wogole byl zeby na mnie patzryl widzial to wszystko itp...balabym sie o to ze na koncu bedzie mial obrzydzenie do mnie po tym co widzial itp...teraz juz sama nie wiem ...doi tego mysle ze nie da rady wiec chyba lepiej jak mama ze mna bedzie a nie maz;/:transfer:

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jku234d9j.png
20.03.2009 - II kreseczki
28.04.2009 - bicie serduszka ;)
17.05.2009 - muśnięcia motylka
27.06.2009 - pierwsze kopniaki maleństwa ;]
16.07.2009 - tatuś Cie poczuł ;)

http://s1.suwaczek.com/201108104965.png
13.12.2010 - II kreseczki
03.01.2011 - bicie serduszka
18.02.2011 - muśnięcia motylka
16.03.2011 - pierwsze ruchy
28.03.2011 - 20 tc będzie córcia ;)
04.04.2011 - ważysz 373 gramy
26.04.2011 - 100% córcia - 520gram

Odnośnik do komentarza

w sumie to mi obojetne czy sn czy cc...ponoc przez cc mniej boli a ja jestem starszna panikara i malo odporna na bol wiec nie wiem;(:15_4_128:

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jku234d9j.png
20.03.2009 - II kreseczki
28.04.2009 - bicie serduszka ;)
17.05.2009 - muśnięcia motylka
27.06.2009 - pierwsze kopniaki maleństwa ;]
16.07.2009 - tatuś Cie poczuł ;)

http://s1.suwaczek.com/201108104965.png
13.12.2010 - II kreseczki
03.01.2011 - bicie serduszka
18.02.2011 - muśnięcia motylka
16.03.2011 - pierwsze ruchy
28.03.2011 - 20 tc będzie córcia ;)
04.04.2011 - ważysz 373 gramy
26.04.2011 - 100% córcia - 520gram

Odnośnik do komentarza

Witajcie kochane mamusie!!

Justys wózek super! Rzeczywiście tylko teraz Filipka brakuje- hihiih Już niedługo!!

Klabacka ja kupiłam nawilzacz z jonizaorem z philipsa. Jak na razie jest oki. Dobrze sie oddycha w małego pokoju- jakos tak lzej jest mam wrazenie.

ZawszeBosa super, ze mężulek urlop ma!!! Zawsze razem to raźniej a i przy małej Ci pomoże jesli sie juz na świecie pokaże!!
A co do psiaka. To jak wróciliśmy ze szpitala to mąz wział Antka na ręce i pokazał Kali co ma na rękach. Dał tez polizac nóżkę. Kalka cieszyła sie jak głupia. A teraz to nie zwraca uwagi na małego. Ani na płacz ani na to ze któres z nas go na rękach trzyma. Tylko jak sie do Antka mówi to jest zaraz obok bo biedna myśli, że to do niej. I cześciej nas teraz z piłką do zabawy zaczepia. Takze pies wyczuwa, że cos sie zmieniło ale jeszcze nie za bardzo kuma jak wiele...Ale problemów z nia nie ma!

Motylek21 co do mojego wózka to za bardzo jeszcze Ci nie powiem jak sie spisuje bo jeszcze na spacerze nie bylismy. Ale z tego co juz wiem to jest bardzo zwrotny i bardzo lekko sie prowadzi. A co do ceny 1200 to myślę, ze można juz za to bardzo dobry wózek kupic.

Mjk89 ja w szpitalu przez te 3 dni zużyłam ok 25 pieluszek. Tak średnio 10 dziennie.

Divalia gratuluję wejscia w 9 miesiac kochana!!!!!

Mjk89, Divalia co do obecności meża przy porodzie to ja chciałam aby był. Ale okazało ise, że jak juz sie wszystko zaczęło to nie było czasu na szykowanie sali do porodów rodzinnych. I wiecie co wcale nie żałuję, że go tam nie było. Sama nie chciałabym siebie ogladac....a co dopiero jemu zafundoweac takie widoki. Nic przyjemnego...Choc z drugiej strony może byłabym spokojniejsza gdyby był i bardziej słuchałabym położnej...cieżko powiedzieć

Dziś w nocy juz nie było płaczu- uff Ale za to mój skarbek budził sie co 2 godziny na cyca:36_2_21: No i od rana już 3 kupy strzelił- głodek jeden!! Wzięłam sie na sposób i na 30 min przed karmieniem wypijam szklanke wody mineralnej i cos musi to pomagać bo mały nie płacze i bez problemu kupki robi. Widocznie pokarm jest za gęsty...
A co do balkonowania to chyba sie podobało małemu :Hi ya!: Dzis kolejna tura!

http://www.suwaczek.pl/cache/e87b98cf69.png

http://www.suwaczek.pl/cache/8cb5d0cb4a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/7a700c8404.png

Odnośnik do komentarza

divalia
Aniu super, że noc miałaś już spokojniejszą. Synuś pewnie teraz nadrabia braki pożywienia z okresu brzuszkowego. Jak przyzwyczai się do powietrza, to pewnie za niedługo jakiś króciutki spacerek Was czeka. Ucałuj przystojniaczka od forumowej ciotki:))

No dokładnie też tak myślę. Że maluszek biedny w brzuszku nie mógł pojeść to teraz sie obzera- hihihi
A spacerek to planuje w przyszłym tygodniu jakis króciótki na 10 min. Jak na razie codziennie będzie balkon otwierany aby sie troszke do mrozu przyzwyczaił. Bo u mnie zimno jak czort!!

http://www.suwaczek.pl/cache/e87b98cf69.png

http://www.suwaczek.pl/cache/8cb5d0cb4a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/7a700c8404.png

Odnośnik do komentarza

divalia
Aniu czytałam gdzieś na necie, że dziecko można na spacer zabierać, jeśli nie jest poniżej -10 stopni. I mroźne powietrze jest lepsze od takiego cieplejszego, ale wilgotnego, bo wtedy coś się w tym powietrzu unosi (chyba jakieś grzyby), co jest dla maluszka szkodliwe.

Bardzo możliwe...Tylko teraz codziennie będzie raczej poniżej 10 stopni. A przeciez na spacerek trzeba bedzie wyjść...Zobaczymy jaka będzie pogoda w przyszłym tygodniu.
A jak Twój synek?? Lepiej juz?

http://www.suwaczek.pl/cache/e87b98cf69.png

http://www.suwaczek.pl/cache/8cb5d0cb4a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/7a700c8404.png

Odnośnik do komentarza

AnnaWF
divalia
Aniu czytałam gdzieś na necie, że dziecko można na spacer zabierać, jeśli nie jest poniżej -10 stopni. I mroźne powietrze jest lepsze od takiego cieplejszego, ale wilgotnego, bo wtedy coś się w tym powietrzu unosi (chyba jakieś grzyby), co jest dla maluszka szkodliwe.

Bardzo możliwe...Tylko teraz codziennie będzie raczej poniżej 10 stopni. A przeciez na spacerek trzeba bedzie wyjść...Zobaczymy jaka będzie pogoda w przyszłym tygodniu.
A jak Twój synek?? Lepiej juz?

Aniu poniżej -10 mrozu. Synek lepiej już, zaczynają mu już odpadać strupki, ale pewnie następny tydzień tez spędzi w domu.

Moje aukcje allegro http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=2876612
http://s9.suwaczek.com/200911234965.png
http://s8.suwaczek.com/200506104662.png
http://s1.suwaczek.com/20050108580123.png
http://www.suwaczek.pl/cache/4d0e845766.png

Odnośnik do komentarza

divalia
AnnaWF
divalia
Aniu czytałam gdzieś na necie, że dziecko można na spacer zabierać, jeśli nie jest poniżej -10 stopni. I mroźne powietrze jest lepsze od takiego cieplejszego, ale wilgotnego, bo wtedy coś się w tym powietrzu unosi (chyba jakieś grzyby), co jest dla maluszka szkodliwe.

Bardzo możliwe...Tylko teraz codziennie będzie raczej poniżej 10 stopni. A przeciez na spacerek trzeba bedzie wyjść...Zobaczymy jaka będzie pogoda w przyszłym tygodniu.
A jak Twój synek?? Lepiej juz?

Aniu poniżej -10 mrozu. Synek lepiej już, zaczynają mu już odpadać strupki, ale pewnie następny tydzień tez spędzi w domu.

A no to wszystko jasne!!
Dobrze, że synek do zrowia wraca!! Oby jak najszybciej było juz po!! A i Ty będziesz spokojniejsza!

http://www.suwaczek.pl/cache/e87b98cf69.png

http://www.suwaczek.pl/cache/8cb5d0cb4a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/7a700c8404.png

Odnośnik do komentarza

Aniu dziękuje z ainformację:) i gratuluje spokojniejszej nocki:)
divlia..cieszę się, ze synek juz zdrowieje. jeszcz ekilka dni i bedzie po chorobie:)
Zawszebosa..ach..zazdroszczę Ci, ze masz teraz meza na urlopie...mmm.. na te ostatnie dni to jak lekarstwo..i dobrze, ze pojechał z tym autem...męska duma..ale ma rację- auto musi być sprawne :):step:
mjk89 te nasze kobiece "dołki"..ja też czasmi mam wrażenie, ze się mniej podobam mezowi..ale to tylko ansze wyobrażenia..bo ponoć kobiety z brzuszkiem sa najseksowniejsze na świecie;) a że mężczyźni czasmi teog nie okazują :) hi hi.. moze się wstydza do tego przyznać??
no i pisz te prace..bo potem to faktycznie czsu nei bedize :):transfer:

http://www.suwaczek.pl/cache/d50187870e.png

http://www.suwaczek.pl/cache/0875309ce7.png

Odnośnik do komentarza

ZawszeBosa
Dzien dobry!!!

a ja myślałam, że będę pierwsza, a tu proszę Klabacka kolejny raz mnie ubiegła-hehe

Klabacka, tak Ania na pewno kupiła taki nawilżacz. Ale szczegółów nie znam.

Mjk89 ja tez m-ąc temu i w tym miesiącu robiłąm mocz z obawy przed gestozą ale na szczęście nic w moczu nie wyszło- gestozy brak, czyli opuchnięcia to taka moja natura! Tobie też życzę aby było ok!

Justyś Ty może wiesz(po szkole rodzenia), chociaż są tu już mamusie, które odpowiedzą na moje pytanie: zastanawiam się jak kąpać maleństwo po porodzie, żeby pępuszka nie zmoczyć. A może się nie kąpie tylko przemywa wilgotną szmatką do czasu odpadnięcia i zagojenia? czy któraś wie coś?

nam kobietka mówiła na SZR, żeby nie przesadzać z tym nie moczeniem, oczywiście nie powinnaś całego dzidziusia moczyć z pępkiem na początku, ale jak zamoczysz to tragedii nie ma, przecież one kąpiąc w szpitalu tez aż tak nie zważają na to. mówiła żeby odginać porządnie kikucik i czyścic tym spirytusem, nie tylko raz dziennie po kąpieli, ale przy każdej zmianie pieluszki, wtedy ładnie się goi. Mówiła tylko żeby nie zalewać za dużo tego spirytusu(jeżeli sama robisz roztwór) bo wysusza bardzo skórę i może odparzyć. Ona polecała nam raczej żeby zrobić samemu roztwór-proporcja 2:1, bo te nasączone gaziki LEKO są bardzo sztywne i gorzej nimi dotrzeć to zakamarków-ale dodała tez że każdy musi przetestować na sobie bo może dla Ciebie akurat LEKO będzie lepszym rozwiązaniem!

Odnośnik do komentarza

mjk89
ZawszeBosa
mjk89 twardnienie to normalna sprawa, zaczęłaś 37tc!!!! gratulacje! a do porodu już niedługo! twardnienie to trening do porodu- tak musi być. Mi też się stawiał i stawia nadal, do tego bolesne skurcze przepowiadające tez miałam- trwały godz. i popuszczało. A noc, tak jak mówisz, trudno się obrócić....takie uroki ciąży- ale już końcówka, damy radę!!!

eh ale mi to szybko zlecialo nawet nie wiem kiedy;)
coraz gorzej mi sie wstaje z lozka ubiera skarpetki eh...
powiedzcie mi kobietki ile pieluszek sie zabiera do szpitala?do dziecka bo nie wiem ile zabrac zeby starczylo;)?:read:

ja biorę całe opakowanie(43szt) tych rozmiar 1 ale będę dawkować pielęgniarkom! przy sobie tez muszę mieć-w końcu u nas w szpitalu dzidziuś dzień i noc jest z mamą, zabierają tylko na kąpanie!

A co do golenia nóg to bez problemu-gorzej jak chce sobie wydepilować okolice łonowe, kilka razy mi mąż pomagał, bo niestety nic nie widziałabym, a jak juz musze sama to zrobić to na dotyk-trzeba sobie jakoś radzić!!:36_1_21::36_1_21::36_1_21:

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...