Listopadowe mamusie :)

[mjk89]

caly czas myslalam ze jak pojade na wizyte zrobi mi badanie zeby sprawdzic rozwarcie a tu usg tylko wiec nie wiem w sumie gdyby to rozwarcie bylo powazne to chyba by mnie dzis zbadal co nie?

heh juz leze wykapana czekam na brata;] bo teraz ze mna spi jak maz w pracy...w sumie to tsk bardzo za nim tesknie;/ a wraca dopiero w przyszlym tygodniu;(

lekarz zapisal mi relanium w tabletkach mowil ze mam brac o 10i 18...w sumie to nie wiem na co to;/

no i nie wiem o co chodzi z tymi majtkami to kurde nie mozna miec ich wogole zalozonych w szpitalu to co ja nago bede lezec po porodzie???

[divalia]

Mjk wiesz zakaz noszenia majtek po porodzie jest chyba w większości szpitali. Ale i tak kobiety noszą. Ściągają tylko rano i popołudniu na obchód:)) Relanium ma właściwości uspakajające, więc też ma wpływ na redukcję skurczy.

[ZawszeBosa]

Witam wieczornie!!!
AniuWF czyli na ktg wszystko super'!! no to świetnie! mam nadzieję, ze usg tez wprawi Cię w doby nastrój. Jestem dobrej myśli i wiem, że Antoś na pewno przybrał na wadze.

Dudziakowa, gratuluję już pobytu w domku!!! nie ma jak dom no nie? teraz życzę Ci cierpliwości i wytrwałości oraz cudownych chwil z synkem, oby się zdrowo chował.

Klabacka widzę, ze pomimo L4 nadal odwiedzasz pracę i dzieciaki. Ja też tęsknie za moimi urwisami z gimnazjum, dzis koleżanka z pracy zadzwoniła do mnie w imieniu moich uczniów, w tle słyszałam ich okrzyki, byłam w szoku i wzruszona, najważniejsze to kochać swoją pracę!

Mjk89 ciesze się ze z synkiem wszystko ok, ale dziwi nie dlaczego Cię nie zbadał????? przeciez masz rozwarcie! i co następna wizyta, następna kasa. Nie chcę Cię zniechęcać ale to chyba jakiś żart!!! przecież wiadomo, ze o badanie chodziło, które w gruncie rzeczy jest najważniejsze.

[ZawszeBosa]

A ja dziś po południu miałam stawianie się brzucholka i no właśnie, już odczuwałam to jako ból taki przedmiesiączkowy. Nie chcę oczywiście panikować ani niczego przesądzać ale mój brzusio ewidentnie przygotowuje się do porodu, cieszy ,nie to ale kurcze, jeszcze 1,5 tyg. Malutka musiała by poczekać.....

[Gość aldonka23]

Dudziakowa super,ze w domicu jesteście
zaklimatyzujcie się i pochwal się swoim maleństwem

Mjk myślę,ze jakby z tym rozwarciem cosik poważnego było to by cię zbadał....moim zdaniem lekarz powinnien zagladać co wizytę czy coś się nie dzieje....dziwne...

Aniu Antoś napewno urośnie a usg nie ma co do końca wierzyć....pół kilo się myli....

wiecie ja w ciągu 15 minut mialam ok 6 twardnień brzuch i trzyma dosyć....nie wiem co to...

[Justyś]

aldonka23

Dudziakowa super,ze w domicu jesteście
zaklimatyzujcie się i pochwal się swoim maleństwem

Mjk myślę,ze jakby z tym rozwarciem cosik poważnego było to by cię zbadał....moim zdaniem lekarz powinnien zagladać co wizytę czy coś się nie dzieje....dziwne...

Aniu Antoś napewno urośnie a usg nie ma co do końca wierzyć....pół kilo się myli....

wiecie ja w ciągu 15 minut mialam ok 6 twardnień brzuch i trzyma dosyć....nie wiem co to...

no to teraz musisz się poobserwować, albo najlepiej ciepła kąpiel sobie zapodaj, wtedy z pewnością rozpoznasz czy to tylko straszaki czy to te właściwe!!ehh zegar cyka, w zasadzie to teraz wszystko może sie przytrafić tym bardziej że masz 3cm rozwarcie! Uważaj na siebie i odpocznij! trzymam kciuki żeby na jeszcze tydz. dały ci spokój te dolegliwości a potem niech się dzieje co chce....

[Gość aldonka23]

Justyś

aldonka23

Dudziakowa super,ze w domicu jesteście
zaklimatyzujcie się i pochwal się swoim maleństwem

Mjk myślę,ze jakby z tym rozwarciem cosik poważnego było to by cię zbadał....moim zdaniem lekarz powinnien zagladać co wizytę czy coś się nie dzieje....dziwne...

Aniu Antoś napewno urośnie a usg nie ma co do końca wierzyć....pół kilo się myli....

wiecie ja w ciągu 15 minut mialam ok 6 twardnień brzuch i trzyma dosyć....nie wiem co to...

no to teraz musisz się poobserwować, albo najlepiej ciepła kąpiel sobie zapodaj, wtedy z pewnością rozpoznasz czy to tylko straszaki czy to te właściwe!!ehh zegar cyka, w zasadzie to teraz wszystko może sie przytrafić tym bardziej że masz 3cm rozwarcie! Uważaj na siebie i odpocznij! trzymam kciuki żeby na jeszcze tydz. dały ci spokój te dolegliwości a potem niech się dzieje co chce....
no właśnie kąpiel już brałam i były bole lekkie przy tym ale nie dośćmozne by sie szykować do szpitala...teraz boli leciutko jak na okres...

[Justyś]

aldonka23

Justyś

aldonka23

Dudziakowa super,ze w domicu jesteście
zaklimatyzujcie się i pochwal się swoim maleństwem

Mjk myślę,ze jakby z tym rozwarciem cosik poważnego było to by cię zbadał....moim zdaniem lekarz powinnien zagladać co wizytę czy coś się nie dzieje....dziwne...

Aniu Antoś napewno urośnie a usg nie ma co do końca wierzyć....pół kilo się myli....

wiecie ja w ciągu 15 minut mialam ok 6 twardnień brzuch i trzyma dosyć....nie wiem co to...

no to teraz musisz się poobserwować, albo najlepiej ciepła kąpiel sobie zapodaj, wtedy z pewnością rozpoznasz czy to tylko straszaki czy to te właściwe!!ehh zegar cyka, w zasadzie to teraz wszystko może sie przytrafić tym bardziej że masz 3cm rozwarcie! Uważaj na siebie i odpocznij! trzymam kciuki żeby na jeszcze tydz. dały ci spokój te dolegliwości a potem niech się dzieje co chce....
no właśnie kąpiel już brałam i były bole lekkie przy tym ale nie dośćmozne by sie szykować do szpitala...teraz boli leciutko jak na okres...

ból to ból może cie faktycznie tylko godziny dzielą....musisz zobaczyć jak się rozwinie sytuacja w nocy, jeżeli bóle się nasilą to wiadomo o co chodzi!! Niby pseudo bóle porodowe powinny ustać po kąpieli, ale prawdziwe powinny z kolei sie nasilić.... więc chyba tylko czekanie ci zostało.....

[Gość aldonka23]

Justyś

aldonka23

Justyś

no to teraz musisz się poobserwować, albo najlepiej ciepła kąpiel sobie zapodaj, wtedy z pewnością rozpoznasz czy to tylko straszaki czy to te właściwe!!ehh zegar cyka, w zasadzie to teraz wszystko może sie przytrafić tym bardziej że masz 3cm rozwarcie! Uważaj na siebie i odpocznij! trzymam kciuki żeby na jeszcze tydz. dały ci spokój te dolegliwości a potem niech się dzieje co chce....
no właśnie kąpiel już brałam i były bole lekkie przy tym ale nie dośćmozne by sie szykować do szpitala...teraz boli leciutko jak na okres...

ból to ból może cie faktycznie tylko godziny dzielą....musisz zobaczyć jak się rozwinie sytuacja w nocy, jeżeli bóle się nasilą to wiadomo o co chodzi!! Niby pseudo bóle porodowe powinny ustać po kąpieli, ale prawdziwe powinny z kolei sie nasilić.... więc chyba tylko czekanie ci zostało.....
jestem w drugiej ciąży a g....wiem hihihi
przedtem nie zwracałam na to uwagi i nie wiedziałam....zobaczymy....

[Justyś]

aldonka23

Justyś

aldonka23

no właśnie kąpiel już brałam i były bole lekkie przy tym ale nie dośćmozne by sie szykować do szpitala...teraz boli leciutko jak na okres...

ból to ból może cie faktycznie tylko godziny dzielą....musisz zobaczyć jak się rozwinie sytuacja w nocy, jeżeli bóle się nasilą to wiadomo o co chodzi!! Niby pseudo bóle porodowe powinny ustać po kąpieli, ale prawdziwe powinny z kolei sie nasilić.... więc chyba tylko czekanie ci zostało.....
jestem w drugiej ciąży a g....wiem hihihi
przedtem nie zwracałam na to uwagi i nie wiedziałam....zobaczymy....

hihihi nie dziwię ci się, a jeszcze jak sie człowiek od wszystkich nasłucha i sam naczyta to w ogóle jest w czarnej d............... nie wiadomo jak będzie mocno bolało to już chyba rozpoznasz!! nie ma co panikować, troszkę się trzeba na pewno nagimnastykować zanim się mały człowieczek urodzi, !! więc na pewno nie przegapisz

[Gość aldonka23]

Justyś

aldonka23

Justyś

ból to ból może cie faktycznie tylko godziny dzielą....musisz zobaczyć jak się rozwinie sytuacja w nocy, jeżeli bóle się nasilą to wiadomo o co chodzi!! Niby pseudo bóle porodowe powinny ustać po kąpieli, ale prawdziwe powinny z kolei sie nasilić.... więc chyba tylko czekanie ci zostało.....
jestem w drugiej ciąży a g....wiem hihihi
przedtem nie zwracałam na to uwagi i nie wiedziałam....zobaczymy....

hihihi nie dziwię ci się, a jeszcze jak sie człowiek od wszystkich nasłucha i sam naczyta to w ogóle jest w czarnej d............... nie wiadomo jak będzie mocno bolało to już chyba rozpoznasz!! nie ma co panikować, troszkę się trzeba na pewno nagimnastykować zanim się mały człowieczek urodzi, !! więc na pewno nie przegapisz

wiem jaki to ból więc napewno nie prrezgapię....ale 1 syna rodziłam z koleżanką z klasy z gimnzajum i ona nie miała bóli...przyszła z 8 cm rozwarciem....dostała kroplówkę...1 skurcz i leciała na fotel bo maluch wychodził więc wszytsko jest możliwe...

[Justyś]

aldonka23

Justyś

aldonka23

jestem w drugiej ciąży a g....wiem hihihi
przedtem nie zwracałam na to uwagi i nie wiedziałam....zobaczymy....

hihihi nie dziwię ci się, a jeszcze jak sie człowiek od wszystkich nasłucha i sam naczyta to w ogóle jest w czarnej d............... nie wiadomo jak będzie mocno bolało to już chyba rozpoznasz!! nie ma co panikować, troszkę się trzeba na pewno nagimnastykować zanim się mały człowieczek urodzi, !! więc na pewno nie przegapisz

wiem jaki to ból więc napewno nie prrezgapię....ale 1 syna rodziłam z koleżanką z klasy z gimnzajum i ona nie miała bóli...przyszła z 8 cm rozwarciem....dostała kroplówkę...1 skurcz i leciała na fotel bo maluch wychodził więc wszytsko jest możliwe...

to ja tak chcę jak ona!!!!!
choć się boje strasznie bo moje mies. były nie ciekawe, ból okropny, biegunka, nawet czasem mdłości i wymioty, bóle krzyżowe wstrętne!!!!!!!!!! az boję się jak bardzo boli poród skoro tak mnie czasami miesiączki męczyły!!!!

[Gość aldonka23]

Justyś

aldonka23

Justyś

hihihi nie dziwię ci się, a jeszcze jak sie człowiek od wszystkich nasłucha i sam naczyta to w ogóle jest w czarnej d............... nie wiadomo jak będzie mocno bolało to już chyba rozpoznasz!! nie ma co panikować, troszkę się trzeba na pewno nagimnastykować zanim się mały człowieczek urodzi, !! więc na pewno nie przegapisz

wiem jaki to ból więc napewno nie prrezgapię....ale 1 syna rodziłam z koleżanką z klasy z gimnzajum i ona nie miała bóli...przyszła z 8 cm rozwarciem....dostała kroplówkę...1 skurcz i leciała na fotel bo maluch wychodził więc wszytsko jest możliwe...

to ja tak chcę jak ona!!!!!
choć się boje strasznie bo moje mies. były nie ciekawe, ból okropny, biegunka, nawet czasem mdłości i wymioty, bóle krzyżowe wstrętne!!!!!!!!!! az boję się jak bardzo boli poród skoro tak mnie czasami miesiączki męczyły!!!!

wiesz jedne mają bole krzyżowe( jak ja miałam przy Natanie) a inne jak na okres....a jeszcze inne mieszane hihihi pełen wypas :)
damy radę...dobrze,że to się zapomina a chwila ujrzeniadziecka wynagradza wszystko

[Justyś]

aldonka23

Justyś

aldonka23

wiem jaki to ból więc napewno nie prrezgapię....ale 1 syna rodziłam z koleżanką z klasy z gimnzajum i ona nie miała bóli...przyszła z 8 cm rozwarciem....dostała kroplówkę...1 skurcz i leciała na fotel bo maluch wychodził więc wszytsko jest możliwe...

to ja tak chcę jak ona!!!!!
choć się boje strasznie bo moje mies. były nie ciekawe, ból okropny, biegunka, nawet czasem mdłości i wymioty, bóle krzyżowe wstrętne!!!!!!!!!! az boję się jak bardzo boli poród skoro tak mnie czasami miesiączki męczyły!!!!

wiesz jedne mają bole krzyżowe( jak ja miałam przy Natanie) a inne jak na okres....a jeszcze inne mieszane hihihi pełen wypas :)
damy radę...dobrze,że to się zapomina a chwila ujrzeniadziecka wynagradza wszystko

dokładnie !!!!!!! Ciekawa jestem jak to będzie!!! Jak mały zareaguje na nas jak będziemy sobie radzili...............robię się coraz bardziej niecierpliwa, a widać to choćby po tym jak bardzo wymyślam sobię robotę w domu!!! mój stary to juz mówi że w domu nie ma brudnej rzeczy a ja chodzę i co chwile coś poprawiam, sprzątam, prasuje, piorę itp...........
A tak z innej beczki ale Filip mi daje popalić w tej chwili, masakra kobie i sie przeciąga!!!!

[Gość aldonka23]

Justyś

aldonka23

Justyś

to ja tak chcę jak ona!!!!!
choć się boje strasznie bo moje mies. były nie ciekawe, ból okropny, biegunka, nawet czasem mdłości i wymioty, bóle krzyżowe wstrętne!!!!!!!!!! az boję się jak bardzo boli poród skoro tak mnie czasami miesiączki męczyły!!!!

wiesz jedne mają bole krzyżowe( jak ja miałam przy Natanie) a inne jak na okres....a jeszcze inne mieszane hihihi pełen wypas :)
damy radę...dobrze,że to się zapomina a chwila ujrzeniadziecka wynagradza wszystko

dokładnie !!!!!!! Ciekawa jestem jak to będzie!!! Jak mały zareaguje na nas jak będziemy sobie radzili...............robię się coraz bardziej niecierpliwa, a widać to choćby po tym jak bardzo wymyślam sobię robotę w domu!!! mój stary to juz mówi że w domu nie ma brudnej rzeczy a ja chodzę i co chwile coś poprawiam, sprzątam, prasuje, piorę itp...........
A tak z innej beczki ale Filip mi daje popalić w tej chwili, masakra kobie i sie przeciąga!!!!
instynkt gniazdka się włacza....ja śmigam do łożka...brzuszek boli....

[Karolajna84]

Witam wieczorową porą

Aldonka nie martw się, ja mam podobnie. Niby druga ciąża, a wcale nie wydaje mi się, że wiem więcej i spokojniejsza nie jestem. Mam wrażenie, że już wszystko zapomniałam, szczególnie jeśli chodzi o opiekę nad noworodkiem, karmienie piersią ect. Nie wiem czy sobie poradzę jak trzeba.
Porodu w każdym razie na pewno nie przegapisz. Choć bądź czujna, bo podobno przy kolejnej ciąży wszystko rozgrywa się szybciej, żebyś do szpitala w porę zdążyła ;)

A ja być może dziś w nocy ciocią zostanę. Siostra pojechała do szpitala z mężem. Drugi raz dzisiaj... Opowiem co i jak. W piątek była u gina (ok 1,5 tyg przed terminem porodu) i ten ze zdziwieniem stwierdził, że brzuch jeszcze dość wysoko, szyjka zamknięte, generalnie do porodu jeszcze sporo czasu... We wtorek w tym tygodniu Agusia miała obronę. Myślę, że psychika działała i ciało za wszelką cenę nie chciało wcześniej urodzić ;) Bo to była ostatnia szansa na obronę przed porodem. A potem wiadomo, jak się wpakujesz w pieluchy, karmienia ect. to jeszcze trudniej niż z brzuszkiem coś załatwić. No nic, udało się, i to na bdb.
W środę Aga mówiła, że chyba się cosik święci, bo jej chyba czop śluzowy zaczął odchodzić, taki krwią podbarwiony... A w nocy ze środy na czwartek już miała skurcze i bóle w krzyżu i prawie nie spała. Dziś od 9 do prawie 12 regularne skurcze, więc postanowiła jechać do szpitala. Po odczekaniu swojej kolejki na izbie przyjęć (grr, polska rzeczywistość), czyli ok godzinie, zrobili ktg i zbadał ją lekarz... i okazało się, że skurcze nie takie regularne/silne, ale przede wszystkim rozwarcia brak i szyjka dość długa. Więc dali siostrze zastrzyk z jakimś lekiem, który miał wyjaśnić sprawę i wysłali do domku Ten lek tak działa podobno, że albo podkręci po paru godzinach akcję porodową, albo wyciszy skurcze i okaże się, że to był fałszywy alarm... No więc wróciła do domku koło 16. I z tego co z mamą rozmawiałam (siedziała u niej popołudniu), koło 20.20 pojechała z mężem do szpitala. Czyli chyba ruszyło...

Pozostaje mi trzymanie kciuków. Za siostrę i małżonka. To ich pierwsze baby :)

Pozdrawiam ciepło wszystkie mamuśki

[Justyś]

a tak w ogóle to dzwonili do mnie znajomi ze mam nie kupować czapeczki dla małego i szaliczka bo to właśnie zrobili( a mówiłam im ze jeszcze nie mam ostatnio) pytali sie jaki rozmiar wiec mówiłam ze najmniejszy a oni wzięli wzięli rozmiar 42, bo reszta się wysprzedała! jak z twojego doświadczenie na jak duże dziecko to może być? boje się że może nie być wykorzystana przez syncia a oni zbędnie kasiurkę wydali.............ehhhhh

[Justyś]

aldonka23

Justyś

aldonka23

wiesz jedne mają bole krzyżowe( jak ja miałam przy Natanie) a inne jak na okres....a jeszcze inne mieszane hihihi pełen wypas :)
damy radę...dobrze,że to się zapomina a chwila ujrzeniadziecka wynagradza wszystko

dokładnie !!!!!!! Ciekawa jestem jak to będzie!!! Jak mały zareaguje na nas jak będziemy sobie radzili...............robię się coraz bardziej niecierpliwa, a widać to choćby po tym jak bardzo wymyślam sobię robotę w domu!!! mój stary to juz mówi że w domu nie ma brudnej rzeczy a ja chodzę i co chwile coś poprawiam, sprzątam, prasuje, piorę itp...........
A tak z innej beczki ale Filip mi daje popalić w tej chwili, masakra kobie i sie przeciąga!!!!
instynkt gniazdka się włacza....ja śmigam do łożka...brzuszek boli....

jasne uciekaj weź może nospę w razie W

[Justyś]

Karolajna84

Witam wieczorową porą

Aldonka nie martw się, ja mam podobnie. Niby druga ciąża, a wcale nie wydaje mi się, że wiem więcej i spokojniejsza nie jestem. Mam wrażenie, że już wszystko zapomniałam, szczególnie jeśli chodzi o opiekę nad noworodkiem, karmienie piersią ect. Nie wiem czy sobie poradzę jak trzeba.
Porodu w każdym razie na pewno nie przegapisz. Choć bądź czujna, bo podobno przy kolejnej ciąży wszystko rozgrywa się szybciej, żebyś do szpitala w porę zdążyła ;)

A ja być może dziś w nocy ciocią zostanę. Siostra pojechała do szpitala z mężem. Drugi raz dzisiaj... Opowiem co i jak. W piątek była u gina (ok 1,5 tyg przed terminem porodu) i ten ze zdziwieniem stwierdził, że brzuch jeszcze dość wysoko, szyjka zamknięte, generalnie do porodu jeszcze sporo czasu... We wtorek w tym tygodniu Agusia miała obronę. Myślę, że psychika działała i ciało za wszelką cenę nie chciało wcześniej urodzić ;) Bo to była ostatnia szansa na obronę przed porodem. A potem wiadomo, jak się wpakujesz w pieluchy, karmienia ect. to jeszcze trudniej niż z brzuszkiem coś załatwić. No nic, udało się, i to na bdb.
W środę Aga mówiła, że chyba się cosik święci, bo jej chyba czop śluzowy zaczął odchodzić, taki krwią podbarwiony... A w nocy ze środy na czwartek już miała skurcze i bóle w krzyżu i prawie nie spała. Dziś od 9 do prawie 12 regularne skurcze, więc postanowiła jechać do szpitala. Po odczekaniu swojej kolejki na izbie przyjęć (grr, polska rzeczywistość), czyli ok godzinie, zrobili ktg i zbadał ją lekarz... i okazało się, że skurcze nie takie regularne/silne, ale przede wszystkim rozwarcia brak i szyjka dość długa. Więc dali siostrze zastrzyk z jakimś lekiem, który miał wyjaśnić sprawę i wysłali do domku Ten lek tak działa podobno, że albo podkręci po paru godzinach akcję porodową, albo wyciszy skurcze i okaże się, że to był fałszywy alarm... No więc wróciła do domku koło 16. I z tego co z mamą rozmawiałam (siedziała u niej popołudniu), koło 20.20 pojechała z mężem do szpitala. Czyli chyba ruszyło...

Pozostaje mi trzymanie kciuków. Za siostrę i małżonka. To ich pierwsze baby :)

Pozdrawiam ciepło wszystkie mamuśki

TO i ja trzymam za nią kciukasy!!!! Ale fajne sobie terminy "wybrałyście" różnica pomiędzy maluchami tylko 1 mies! fajnie!!!
Daj znak jak sie sytuacja potoczyła, choć współczuje siostrze bo to prawdopodobnie będzie jej 2 nocka średnio przespana ehhh czego się nie robi dla maleństwa!!!!

[Justyś]

Dobranoc dziewczyny zmykam i ja!!!! Miłego wieczorku i snów!! do ranka!!!

[Gość aldonka23]

melduje sie w dwupaku
nie wyspana totalnie...pół nocy mnie brzuch bolał i na zmianę twardniał...porażka!!!
do tego sikanie częste...

[divalia]

Witam!!!
Justyś czapeczka 42 będzie napewno za duża na noworodka. Będzie pasować na conajmniej 7-m dziecko, a i na rok pewnie jeszcze będzie dobra. Więc na następną zimę powinnaś ją wykorzystać. Chyba że urodzisz wielkoluda.

ZawszeBosa ja też mam czasem bóle, takie jak przy miesiączce mimo fenoterolu. Biorę wtedy dodatkowo nospę. Tyle tylko że ja mam tp na 30 list, więc trochę za wcześnie, a Ty masz tp 3 tyg przede mną, więc nigdy nic nie wiadomo.

Aldonka, Ty mówisz, że nic nie wiesz o porodzie A co ja mam powiedzieć??? Ty rodziłaś sn, a ja od razu cc, nawet rozwarcia, ani skurczy nie miałam. Więc można powiedzieć, że to mój 1 poród:)

[divalia]

Karolajna, Twoja siostra dołączyła do mnie i ZawszeBosej, my też germanistki:)) Życzę jej szybkiego i bezbolesnego porodu

[AnnaWF]

Witam piątkowo wszystkie mamusie listopadowe!!!!!

ZawszeBosa jak tam Twój brzuchol dziś? Nadal twardnieje? Widac przygotowania pełną para ida- ale spokojnie to jeszcze nie oznaki porodu!

Aldonka wiem, że usg sie myli i właśnie tego sie boje, że może pomylić sie w dól- buu A dobrze, że Ty nadal w dwupaku!!!

Karolajna bądź spokojna - wszystko sobie przypomnisz jak będzie trzeba!!! Instynkt matki jest tak silny, ze krzywdy maluszkow nie zrobi!! Przynajmniej ja sie tak nastawiam bo to moje pierwsze - wiec licze na nature- hihih
I trzymam kcuki za siostrzyczke!!!! Daj znac jak im idzie!!

A mnie naszła ochotka na pierogi z kapustą i grzybkami. Więc farsz juz gotowy. Popołudniu będe kleic! Mąż sie ucieszy bo uwielbia pierożki! A jutro troszke mamie zawiozę - niech wie, że córcia gotowac umie, prawda? Hihihih
Ide jeszcze na troszke do pierzynowa
Do potem kochane!!!

[Justyś]

Z ta czapeczka to tak właśnie myślałam!! choć rozmiar rozmiarowi nie równy! Zobaczymy jak już przyniosą!Szkoda by mi było żeby nie została użyta!

Aldonka czyli jednak fałszywy alarm póki co! chyba musisz na nospie "jechać" będzie może lepiej!!
Ja tez dopiero wstałam ale jakaś osłabiona jestem, kurde mam nadzieję że mnie żaden wirus nie bierze!! Tylko nie teraz!