Skocz do zawartości
Forum

Styczniowe mamy 2020


Rekomendowane odpowiedzi

Nie mogę spać.
Właśnie postanowiłam że jak wstanę i zawiozę córkę do szkoły to wyciągam orbitrek. Zawsze dużo ćwiczyłam na nim ale ostatnie pół roku remontu sprawiły że nie było kiedy. Heh, nawet w wigilię jeszcze rano, jak stałam przy garach a mąż montował kibelek na dole w łazience żeby goście nie łazili mi po górze bo tam też nie skończone było. Plan na najbliższy czas i dziś:
1. Wyjmę orbitrek, odkurze i schudne 7kg.
2. Pomaluję schody bo czekają już na to tyle czasu i każdy omija łukiem bo ma dość
3. Wymienię firany! Wszędzie! A co? Jak szaleć to szaleć...
Żeby nie myśleć

21.01.2008 - córka
10.10.2012 - synuś
19.05.2019 - Aniołek:( (8 tc)

f2w3s65gtu09goaw.png

Odnośnik do komentarza

Paula wariatko;). Działaj,dzialaj;). Ja też nie śpię bo praca wzywa niestety. Młody idzie pierwszy dzień do szkoły po zapaleniu oskrzeli. Nadal kaszle ale też ma zaostrzenie astmy. Wszystko pyłu...więc ogarnęłam siebie,jego do szkoły i heja;).
Lubię sklepy online ale teraz muszę przestać na chwilę bo ostatnio przesadziłam;)

https://www.suwaczki.com/tickers/oar8xzkricwceibx.png
https://www.suwaczki.com/tickers/f2wliei3gjg2dxwr.png

Odnośnik do komentarza

Czytałam te wasze wypowiedzi i normalnie mi się łza w oku zakrecila...Moja matka nie musiała pić aby mnie lac,kazać całować po rękach czy upokarzac na każdym kroku...Manipulowala m na bardzo długo. Potrafiła szantażować i tak wejść na psychikę że wierzyłam we wszystko co mówi. Podejrzewam że dzieci miałabym więcej ale tlukla mi do głowy że zje...e sobie zycie większa ilością. Przykre. Okradała mnie,inwigilowala i próbowała to robić jeszcze po tym jak urodził się nasz syn. Kiedy mąż swego czasu wyjechał za granicę miała wolne pole do popisu. Znecala się psychicznie ponownie. Aż w końcu zabrałam się w sobie i urwalam kontakt. Bo od toksycznych ludzi trzeba uciekać choćby nie wiem co.
Teraz myślę co chce i robię co chce. Mam wolność i nic i nikt mnie nie ogranicza. Choć mam dużo cech ofiar przemocy....brak wiary w siebie kompleksy i strach o jutro. Ale dam rade;).

https://www.suwaczki.com/tickers/oar8xzkricwceibx.png
https://www.suwaczki.com/tickers/f2wliei3gjg2dxwr.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny nie stresujcie się że mi przykro czytać o ciążach i teraz nie będziecie rozmawiać. Jestem świadoma że to forum dla kobiet w ciąży i że wszystkie oczekujecie maleństw. Możecie śmiało pisać i pytać jak macie jakieś pytania, jakbym coś mogła doradzić to doradzę... U mnie jest tak jak miało być widocznie.

Wszystkim wam życze jak najlepiej i byłoby mi przykro gdybyście się krępowały pisać żeby mnie nie urazić. Naprawdę.

21.01.2008 - córka
10.10.2012 - synuś
19.05.2019 - Aniołek:( (8 tc)

f2w3s65gtu09goaw.png

Odnośnik do komentarza

Cholera...zostały mi dwa testy ciążowe. Wcześniej zrobiłam już cztery. Pozytywne. Ostatnio jak umawialam się do lekarza to pytałam położnej czy robić bete. Powiedziała że nie muszę. Mogę co jakiś czas robić test i wtedy kreska powinna być coraz mocniejsza...Zrobiłam przed chwilą ale z drugiego moczu i kurczę ta kreska jest słabsza niż była np w niedziele. Nawet wstawiłam tu zdiecie tamtej. Czy to wina testu,moczu czy o co chodzi bo zaczynam już się martwić???
Mam jeszcze jeden innej firmy to zrobię w pracy . Skoro w niedziele wieczorem krecha była mocna a teraz jest słabsza to co to może oznaczać??? :(

https://www.suwaczki.com/tickers/oar8xzkricwceibx.png
https://www.suwaczki.com/tickers/f2wliei3gjg2dxwr.png

Odnośnik do komentarza

Anna888 jakie aktywne to forum o5 rano:)

A tak na serio, to cię rozumiem. I pewnie większość też. Wybrałam sobie zaocznie kierunek studiów socjologie, problemy społeczne... Choć mówi się że to na psychologie idą ci co mają problem ze sobą a tu o, socjologia:) Pewnie też z powodu swoistej terapii. Kiedy czytałam książki na temat alkoholizmu, przemocy, DDA, a czytałam ich wiele to mąż mnie uspokajał, płakałam a on pocieszał, przytulał. Czytałam jakby ktoś ją pisała zaglądając przez okno mojego rodzinnego domu. Długo budziłam się w swoim już domu przy mężu zapłakana bo mi się coś w nocy śniło, do tej pory zdarza mi się krzyczeć przez sen... Ale z drugiej strony denerwują mnie osoby które tkwią w takich związkach toksycznych. I mimo że znam mechanizmy to i tak nie mogę zrozumieć jak kobieta uderzona raz, może z chłopem siedzieć nadal? Po tym co mnie spotkało nikt by mnie tak nie traktował bo bym nie pozwoliła. Myślę że moje doświadczenia by się odezwały w formie obronnej i albo bym ucięła łapy albo odeszła poprostu. Córce też zawsze powtarzam żeby nigdy w życiu nie dała żadnemu palantowi sobą pomiatać, że drzwi tego domu zawsze będą otwarte a ja w razie czego pomogę ile będę mogła. Ktoś kto znęca się nad innym sam nie przestanie i nie ma sensu się łudzić
i w to brnąć. Miłość miloscia ale trzeba znać swoją wartość.

Moja siostra tak tkwiła 15 lat aż jej przenosiłam do rozumu w końcu. Wzięła kilka ubrań, dwóch synów i wyszliśmy jak stała. Razem z koleżankami z jej pracy znaleźliśmy jej mieszkanie do wynajęcia i od razu tam poszła. Bylo bardzo trudno czasem ale dziśt już z innym, z takim który ją docenia i na swoim.

21.01.2008 - córka
10.10.2012 - synuś
19.05.2019 - Aniołek:( (8 tc)

f2w3s65gtu09goaw.png

Odnośnik do komentarza

Ja też mam lęki często. Często mi się śni jak mając 20 lat nie wróciłam o 20 tylko później do domu i matka mnie piescia w twarz tlukla albo brała twarz w ręce i gniotla albo w głowę bila...Mój mąż od razu wiedział co się dzieje w domu i po dwoch tygodniach dostałam wypłatę wróciłam z pracy on podjechal i z kilkoma rzeczami wyszłam z domu a raczej uciekłam. Potem jeszcze ludzilam się że się coś zmieniło ale nie...już mnie nie uderzyła ale robiła coś gorszego właśnie...bawiła się moja psychiką. Niestety takie rzeczy będę pamiętać do końca życia a mojego syna nie uderzyłam nigdy. Zdarza mi się ryknac jak zatopi sie w PC ;). Ale też robię to rzadko.

https://www.suwaczki.com/tickers/oar8xzkricwceibx.png
https://www.suwaczki.com/tickers/f2wliei3gjg2dxwr.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny aż mi przykro to czytać... Widzę, że też jesteście po przejściach :( ja z jednej strony się cieszę bo wiem jakiego domu nie chciałabym mieć, jakiego męża... Z drugiej tak samo jak Ty Paula... Niby to bylo wiele lat temu ale w głowie wszystko pozostaje. Też często mam sny z rodzicami, mąż budzi mnie gdy krzyczę lub się szarpie. Cała prawdę dopiero powiedziałam mu niedawno. Wszystko ukrywalam przed wszystkimi tak jak moi rodzice udawałam że jest ok... Teraz mam z nimi dobry kontakt. Ale tylko widuje ich na trzeźwo bo po pijaku nie znoszę ich towarzystwa...

Odnośnik do komentarza
Gość Martita5433

Dopiszę się, a co tam :) ja mam termon coś po 20 stycznia, obecnie 5+4 :) wczoraj widziałam małą fasolke (38dc) :), a raczej pecherzyk ciążowy z ciałkiem żółtym,
Beta 33 dc - 227,
Beta 35 dc - 513 :)

Podobno zarodek widać powyżej 1000 więc możliwe, ze już miałam wczoraj :)
Korci mmie jeszcze powtórzyć z raz betę, bo nie do końca mogę uwierzyć, że to prawda :)

Odnośnik do komentarza

Hej Martita! Mamy podobny wiek ciąży! U mnie 5+4, a beta w 33 dc 326,5. W 35 dc 789,9.
Aplikacja wskazuje, że termin porodu wypadnie na 18 stycznia. U mnie wizyta dopiero w przyszły wtorek. Jak się czujesz jakieś objawy masz?

Odnośnik do komentarza

Ale fajnie jak się wchodzi na forum i tyle czytania :)
Dziewczyny współczuję dzieciństwa, ja na szczęście nie mam złych wspomnień. Mój tata popijal ale nikomu krzywdy nie zrobił nigdy. Dogadywali się z mamą mimo że tata sobie znalazł kochankę.... później to już byli bardziej kumplami. I tak po moim ślubie oni się rozwiedli. I mają teraz partnerów A że sobą rozmawiają normalnie. Wszyscy się dziwią że takie cuda się nie zdarzają. Po rozwodzie zawsze się nie nawidza
ludzie. Ale u nas jest zupełnie
inaczej.
Martita witaj :)
Dziś miałam straszne koszmary ... że poronilam.... ta myśl czyba do porodu będzie ze mną... co zrobić żeby nie myśleć ? A podobno sni się na odwrót:)
Dziś mój synek pierwszy raz pojechał na wycieczkę. Jak ja się stresuje :) Myślałam że jestem twardsza. Z córka byłam jakoś spokojniejsza i wydaje mi się że nasze lata robi A swoje im młodsze tym bardzie wyluzowane...

https://www.suwaczki.com/tickers/3i49krhmhazpcy7j.png
https://www.suwaczki.com/tickers/dqpr2n0aquttwoi3.png
13.09.18-9tc * 01.12.18-6tc *

Odnośnik do komentarza

Anna888
Dziewczyny,też czujecie kocie w jajnikach?
Ja na zmianę w lewym i prawym i często też w intymnej uczucie takiego jakby naprężenia coś w tym stylu...

W 4 tygodniu to czułam. Klucie, takie skrobanie i w szyjce macicy ciągnięcia. Teraz przeszło :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...