Clostilbegyt? Opinie

[Gość Beti]

Godzinę temu, Gość MONIZE napisał:

Noo a mnie najbardziej wkurza jak niektóre dziewczyny się chwalą że wpadły... A my na lekach tak łatwo nie mamy, bo nie udaje się zaraz tylko trzeba czekać 😞też się czasem zastanawiam gdzie ta sprawiedliwość.... 

Dziewczyny trzymam za was kciuki, oby okres jednak nie przyszedł ✊

No niestety tak jest jak piszesz kiedyś tego nie było sa problemy z zajściem i utrzymaniem kiedyś kobiety ciężko pracowały A teraz dużo chemi może dlatego, a wogole nie czujesz ze ma przyjść okres?

[Gość Monika]

28 minut temu, Gość Beti napisał:

No niestety tak jest jak piszesz kiedyś tego nie było sa problemy z zajściem i utrzymaniem kiedyś kobiety ciężko pracowały A teraz dużo chemi może dlatego, a wogole nie czujesz ze ma przyjść okres?

Czasami czuje takie rwanie w prawym jajniku. Ale tak jak zawsze czułam ból typowo jak na okres tak teraz tego nie ma. 

[Gość Beti]

36 minut temu, Gość Monika napisał:

Czasami czuje takie rwanie w prawym jajniku. Ale tak jak zawsze czułam ból typowo jak na okres tak teraz tego nie ma. 

A może idź ma bete jutro jak nie przyjdzie okres 

[Gość Monika]

Teraz, Gość Beti napisał:

A może idź ma bete jutro jak nie przyjdzie okres 

Tak właśnie myślałam, żeby pójść od rana jak nie przyjdzie okres. Zobaczymy jak sytuacja się rozwinie.

[Gość Laura]

7 godzin temu, Gość Monika napisał:

Hej dziewczyny zrobiłam test właśnie wyszedł negatywny jestem 3 dni po terminie spodziewanej miesiączki 😞 

Przykro mi. Wiem co czujesz ale nie poddawaj się. Jesteś młoda, walcz! 

To luteina opóźniła Ci okres. Moja rada - zawsze 26 dc rób betę, jeśli negatywna odstawiaj luteinę wówczas okres przyjdzie na czas. Teraz odstawiasz luteinę w ciemno,  a gdybyś była w ciąży?  Luteina pomaga we wczesnej ciąży. Zrezygnuj zatem z domowych testów, idź do laboratorium. Wiem, że każdy dzień daje nadzieję ale uważam ze tak będzie najlepiej. 

[Gość Monika]

1 godzinę temu, Gość Laura napisał:

Przykro mi. Wiem co czujesz ale nie poddawaj się. Jesteś młoda, walcz! 

To luteina opóźniła Ci okres. Moja rada - zawsze 26 dc rób betę, jeśli negatywna odstawiaj luteinę wówczas okres przyjdzie na czas. Teraz odstawiasz luteinę w ciemno,  a gdybyś była w ciąży?  Luteina pomaga we wczesnej ciąży. Zrezygnuj zatem z domowych testów, idź do laboratorium. Wiem, że każdy dzień daje nadzieję ale uważam ze tak będzie najlepiej. 

Taka młoda to bym nie powiedziała 😂 sama już nie wiem co lepsze nie chce się tak co miesiąc nakręcać i biegać na badania krwi.  Ale jak już ma przyjsc ta miesiączka to niech przyjdzie bo każdy dzien czekania to jest jeszcze gorszy niż ta jedna kreska 😞

[Gość Martuu]

Monika a jaki miałaś test? Jakiś super czuły? I faktycznie ze luteina może opóźniać okres ale z jednej strony ja leki na podtrzymanie dostAlam wtedy jak już wiedzieliśmy ze jestem w ciąży 😉 

[Gość MONIZE]

Monika, co do luteiny czy duphastonu, bo widzę że dziewczyny poruszyły ten temat, ja brałam od 3-7dc clo, a od 18-24dc duphaston i mój lekarz mówił że jak skończę brać duphaston to okres (jeśli nie udało się zajść w ciążę) powinien przyjsc od 7 do 10 dni max. 

[Gość Monika]

Test miałam clearblue one są czułe. Po duphastonie miesiączkę miałam tak 4-5 dni po odstawieniu. Pierwszy raz teraz miałam luteinę bo po duphastonie kiepsko się czułam. No nic pozostaje mi czekac na @ . Szkoda tylko ze już miałam fajnie miesiączki regularne co 28 dni a teraz mi się wydłuży wszystko  😞

[Gość Monika]

No to dziewczyny przyszedł taki ból jajników, że leżę zgięta W pół idzie @ 😞

[Gość Beti]

3 godziny temu, Gość Monika napisał:

No to dziewczyny przyszedł taki ból jajników, że leżę zgięta W pół idzie @ 😞

Jednak przyszedł okres?😔ja tez dostanę czuje to

[Gość Monika]

Godzinę temu, Gość Beti napisał:

Jednak przyszedł okres?😔ja tez dostanę czuje to

Przyszedł ale ból z miesiąca na miesiąc coraz gorszy i nie do zniesienia 😞 mam ogromna nadzieje, że ten cykl już będzie ostatnim. Teraz to będzie moj 5 cykl z clo w przyszłym tyg będę na ocenie owu to zapytam lekarza co dalej i jak to widzi 😞

[Gość Sylvia92]

Hej dziewczyny. Gin przepisał mi Clostilbegyt. Miałam zacząć go brać w drugim dniu cyklu a tu niespodzianka okresu nie ma a na teście 2 kreski.  Jeśli któraś z Was ma receptę na ten lek to chętnie odsprzedam nie otwarte opakowanie 😉

[Gość Monika]

2 godziny temu, Gość Sylvia92 napisał:

Hej dziewczyny. Gin przepisał mi Clostilbegyt. Miałam zacząć go brać w drugim dniu cyklu a tu niespodzianka okresu nie ma a na teście 2 kreski.  Jeśli któraś z Was ma receptę na ten lek to chętnie odsprzedam nie otwarte opakowanie 😉

Super gratulacje 🙂

[Gość Sylvia92]

2 godziny temu, Gość Monika napisał:

Super gratulacje 🙂

Dziękuję bardzo 😘

[Gość Monika]

Beti jak u Ciebie?:)

[Gość Beti]

1 godzinę temu, Gość Monika napisał:

Beti jak u Ciebie?:)

A dobrze się okaże w poniedziałek czy przyjdzie okres 😊

[Gość Monika]

2 godziny temu, Gość Beti napisał:

A dobrze się okaże w poniedziałek czy przyjdzie okres 😊

Super czyli czekamy razem z Toba trzymam kciuki✊🏻😊

[Gość Hopefull]

W dniu 19/5/2020 o 9:47 PM, Gość Drop napisał:

Cześć Hopefull, Cło, Martuu.. jak milo, ze jeszcze tu zaglądacie.. ja jak widać, bardzo rzadko.. może dlatego, ze już mało kogo znać.. fajnie słychać, ze u Was dobrze.. 

Hopefull, u mnie podobnie jak u Ciebie, pandemia zablokowala leczenie, a tym damy starania odeszły na bok.. co prawda już w ostatnim cyklu powróciliśmy, ale jestem właśnie pod koniec i czuje zbliżająca się @..  pod koniec maja jestem umówiona na obserwacje stymulacji.. jestem coraz bliższa in vitro.. tylko co jeśli się to nie uda.. 

a co tam jeszcze u Was??

Kochana, oczywiście, że zaglądam i nadal z radością obserwuję jak którejś dziewczynie się udaje.

Gratulacje MONIZE! 
 

My tez na dwa miesiące mieliśmy przerwać starania ale oczywiście staraliśmy się 😁 tylko naturalnie. Efekt - okres.

W poniedziałek w końcu byliśmy u profesora, u którego się leczę. Z racji tego, że miałam dość niskie AMH kazał ponowić badanie i od niego zależy co dalej. Czekam na wyniki. Jeśli AMH nie spadło w ostatnim czasie jakoś mocno to 27.07 będę miała laparoskopię. Jeśli jednak spadło... to od razu z „maruszu” in vitro. Nie wiem skąd wezmę kasę nie wiem w ogóle co myśleć na temat in vitro... nic nie wiem.

Martuuu fajnie że też nadal tu zaglądasz 😊 cieszę się, że u Ciebie ok.

 

[Gość Mrs_Rutkowska]

Cześć dziewczyny :)

Jestem tu nowa. Zaczynam od czerwca przygodę z Clostylbegytem.

Z mężem staramy się o dzidzie od naszego ślubu, który był w sierpniu 2019. Jajniki ok, badania hormonalne ok, wszystko niby tak jak powinno być, a jednak CLO... Mam pytanie, czy owulacja z CLO występuje zawsze miedzy 11, a 14 dc? Zastanawiam się bo ja mam cykle 33-dniowe i miałam zawsze późną owulacje, miedzy 18, a 21 dc. Ostatnio byłam u gin w 23 dc, miałam pęcherzyk dominujący (wielkości złotówki!) w lewym jajniku, lecz moja gin stwierdziła, że on już nie pęknie, bo jest za późno i przepisała mi CLO...

[Gość Mrs_Rutkowska]

Jak czułyście się po tym leku? Naczytałam się o skutkach ubocznych zażywania Clostilbegytu i zwyczajnie się przeraziłam...

[Gość Aguska]

44 minuty temu, Gość Mrs_Rutkowska napisał:

Cześć dziewczyny 🙂

Jestem tu nowa. Zaczynam od czerwca przygodę z Clostylbegytem.

Z mężem staramy się o dzidzie od naszego ślubu, który był w sierpniu 2019. Jajniki ok, badania hormonalne ok, wszystko niby tak jak powinno być, a jednak CLO... Mam pytanie, czy owulacja z CLO występuje zawsze miedzy 11, a 14 dc? Zastanawiam się bo ja mam cykle 33-dniowe i miałam zawsze późną owulacje, miedzy 18, a 21 dc. Ostatnio byłam u gin w 23 dc, miałam pęcherzyk dominujący (wielkości złotówki!) w lewym jajniku, lecz moja gin stwierdziła, że on już nie pęknie, bo jest za późno i przepisała mi CLO...

Hej. Ja w tym cyklu zaczęłam brać clo. W poniedziałek poszłam do lekarza na monitoring, bo udało się że zwolnił mu się termin. Miałam pęcherzyk 19 mam i 12 mam endometrium. Był to mój 14 dc. W czwartek idę jeszcze na kontrolę czy doszło do uwolnienia, ale w sumie nie czułam jeszcze żadnego bólu ani nic

Po tabletkach czułam się dobrze. Brałam od 3 do 7 dc wieczorem przed kolacją i nie czułam objawów. Pewnie dużo zależy od organizmu danej osoby. Pozdrawiam i powodzenia 😉

[Gość Hopefull]

1 godzinę temu, Gość Mrs_Rutkowska napisał:

Cześć dziewczyny 🙂

Jestem tu nowa. Zaczynam od czerwca przygodę z Clostylbegytem.

Z mężem staramy się o dzidzie od naszego ślubu, który był w sierpniu 2019. Jajniki ok, badania hormonalne ok, wszystko niby tak jak powinno być, a jednak CLO... Mam pytanie, czy owulacja z CLO występuje zawsze miedzy 11, a 14 dc? Zastanawiam się bo ja mam cykle 33-dniowe i miałam zawsze późną owulacje, miedzy 18, a 21 dc. Ostatnio byłam u gin w 23 dc, miałam pęcherzyk dominujący (wielkości złotówki!) w lewym jajniku, lecz moja gin stwierdziła, że on już nie pęknie, bo jest za późno i przepisała mi CLO...

Hej 😊

ja brałam od 3 do 8 dnia cyklu CLO a pózniej dostawałam zastrzyk na pęknięcie pęcherzyków. Co ciekawe bez niego pękały mi idealnie a po nim przestały.

Co do samopoczucia ja jedyne co miałam niewielkie mdłości ale za to ogromny ból jajników i podbrzusza. Choć z cyklu na cykl skutki uboczne zdecydowanie malały. Teraz przyjmuję gonadotropinę.

Zrezygnowałam z leczenia u mojej ginekolog i poszłam do specjalisty w tym zakresie i póki co nie zobaczyłam jeszcze upragnionych dwóch kresek ale czuję że w końcu jestem w dobrych rękach.

[Gość MONIZE]

4 godziny temu, Gość Hopefull napisał:

Kochana, oczywiście, że zaglądam i nadal z radością obserwuję jak którejś dziewczynie się udaje.

Gratulacje MONIZE! 
 

My tez na dwa miesiące mieliśmy przerwać starania ale oczywiście staraliśmy się 😁 tylko naturalnie. Efekt - okres.

W poniedziałek w końcu byliśmy u profesora, u którego się leczę. Z racji tego, że miałam dość niskie AMH kazał ponowić badanie i od niego zależy co dalej. Czekam na wyniki. Jeśli AMH nie spadło w ostatnim czasie jakoś mocno to 27.07 będę miała laparoskopię. Jeśli jednak spadło... to od razu z „maruszu” in vitro. Nie wiem skąd wezmę kasę nie wiem w ogóle co myśleć na temat in vitro... nic nie wiem.

Martuuu fajnie że też nadal tu zaglądasz 😊 cieszę się, że u Ciebie ok.

 

Dziękuję Ci bardzo ❤️

Jeśli nie znasz tematu in vitro lub ogólnie się boisz tego to polecam Ci profil na YouTube - Be a mom, dziewczyna (położna) zaszła w ciążę przez in vitro i duzo o tym mówi tam i tłumaczy. Ja często ja oglądałam bo również ma endometrioze jak ja i w sumie sama myślałam że będę musiała mieć in vitro 🙂

Trzymam kciuki za szczęśliwy finał ❤️

[Gość Drop]

Cześć Hopefull, jak się cieszę, ze tu zaglądasz.. co prawda lepiej jakbyśmy zaglądały na inne fora, ale co zrobić.. odnośnie in vitro, to i ja się zdecydowałam, co prawda jeszcze nie rozmawiałam ze swoim lekarzem, bo spóźniła mi się @ i musiałam przesunąć wizytę.. Ale mam już dość .. chociaż strasznie boje się niepowodzenia, tego ze się nie uda.. koszt tez nie jest mały.. boje się tego, ze mój organizm może noe przyjmować zarodka.. mój mąż nie jest przekonany co do tej metody, on twierdzi ze lekarze tylko naciągają na pieniądze.. ale ja uważam inaczej..