Skocz do zawartości
Forum

Sierpnióweczki 2019


Gość Zakochana

Rekomendowane odpowiedzi

Wszystkim po badaniach gratuluję dobrych wieści :D Cieszę się, że wszystko ok :)
Zazdroszczę Wam, że wiecie już jaka płeć. Ja dopiero mam szansę się dowiedzieć w kwietniu...
Umyłam dziś 9 okien, poprałam firanki i pozawieszałam, a teraz ledwo siedzę :( rano mówiłam sobie, że zrobię tylko połowę ale jakoś mi się przeciągło to teraz mam...

1usa4z172ckv5up8.pngo1483e5ejmqp3rf4.png

Odnośnik do komentarza

Zgarnęłam dziś gazetkę z lidla na 18.02-24.02 i polecam przeglądnąć bo np. od 21.02 będą całkiem fajne ciuszki (body, pajacyki z weluru, dla chłopców fajne body z biobawelny z kołnierzykami;)) i inne gażety typu spiworek do fotelika sam., poduszka do spania w ciąży (chociaż sama chyba skuszę się w pózniejszym czasie na tą z motherhood albo proofi), jeansy ciązowe itp. Wiem, że większość z Was pewnie często bywa w lidlu, ale dla tych co jednak miałyby ochotę coś zakupić a nie bywają tam regularnie przekazuję tylko takie małe info ;)

http://fajnamama.pl/suwaczki/3o2eh6w.png

Odnośnik do komentarza

Sasanka88 dzięki za info :) obczaiłam już tę gazetkę i chyba się skuszę na koszulę do karmienia, tą szarą bez guziczków, bo te guziki mnie nieraz wkurzały.
Ciuszki super, ja lubię te ubranka z Lupilu, jak na swoją cenę to są bardzo dobrej jakości, przy Radziu trochę tego nakupiłam. Dużo ciuszków będę miała też od Szwagierki, więc z zakupami nie szaleję, bo wszystko mam. No chyba, że na połówkowych lekarz stwierdzi, że jednak będzie dziewczynka, to wtedy można będzie coś pokupować, bo wszystko mam na chłopaka.

http://fajnamama.pl/suwaczki/v4leikb.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/ow3irmi.png

Odnośnik do komentarza
Gość Zakochana

Niby drugi trymestr a ja nawet ciazowych ciuchów dla siebie boję się kupować, nie mam w czym chodzić a zakupy tak odwlekam. Od piątku siedzi we mnie głupie uczucie że coś jest nie tak, że przestałam czuć ruchy więc pewnie się coś stało. A wiem że na tym etapie to ma jeszcze dużo miejsca i mogę po prostu tego nie czuć.

Odnośnik do komentarza

MamaRadzia wiem, że to głupie, ale teraz to ja tylko mam nadzieję, że dziecko jeszcze żyje. Bo przecież nie wiem. Każda ciężarna powinna dostać do domu aparat usg na początku ciąży :D
Byłam u endokrynologa. Narazie bez leków, wszystko wygląda dobrze. Kontrola za 6 tygodni.
Tylko zrobiła mi usg i tam było dużo punkcikow, które mogą zwiastowac hashimoto. Ale tym zajmiemy się po porodzie powiedziała ☺️

 

DoulaRenia - Domowa Szkoła Rodzenia
❤️

https://www.suwaczki.com/tickers/74di3e5efnlbqt9f.png
Wituś ❤️ 25.08.2019 ❤️ 4070g ❤️56cm ❤️ vbac

Odnośnik do komentarza

Tak nibt po badaniach prenetalnych czlowiek sie uspokaja ale potem dochodzą czasem inne problemy ktorych nikomu nie zycze.moja 1 ciaza do 34 tc byla wzorowa a z dnia na dzien cisnienie wysokie i miesieczny pobyt w szpitalu takze ja bede sie cieszyc dopiero jak urodze

Odnośnik do komentarza

Zakochana Ja w poprzedniej ciąży przez kilka dni czułam ruchy w 17 tc i nagle cisza. Spanikowałam, pojechałam do szpitala i położna zrobiła mi badanie takie jak USG, tylko same dźwięki, bez obrazu i tam było słychać, że serduszko bije i wszystko jest OK. Jak się kładłam do badania to płakałam, bo byłam przekonana, że wszystko stracone, a po prostu na tym etapie w pierwszej ciąży jest jeszcze czas na regularne ruchy i czasem tak jest, że coś się poczuje, a potem dziecko szaleje gdzieś indziej i my nic nie czujemy, denerwujemy się, a z dzidziusiem wszystko w porządku. Mi się czasem wydaje, że czuję ruchy, ale jednak trzymam się tego, że to raczej jelita, bo trochę jeszcze za wcześnie.

Anna13 U mnie też pod koniec poprzedniej ciąży było nieciekawie, bo miałam za mało wód płodowych, niewydolne łożysko, a dziecko miało tachykardię. 2 tygodnie w szpitalu, potem tydzień nerwów w domu, ale na szczęście wszystko się skończyło dobrze, poza tym, że dziecko miało arytmię serca, ale udało się to wyregulować i teraz jest zdrowym 3,5-latkiem. Wiadomo, że od zajścia w ciążę nerwy są cały czas, ale jednak statystycznie po skończeniu 1 trymestru ryzyko mocno spada, a im dalej tym większa szansa, że w razie czego dziecko da się uratować i ja po prostu tego się trzymam :)

PS. Ja chyba nie umiem pisać krótkich postów xD

http://fajnamama.pl/suwaczki/v4leikb.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/ow3irmi.png

Odnośnik do komentarza
Gość Zakochana

Na początku nie wierzyłam że to ruchy ale potem już ewidentnie to było dziecko, ale wiem że mogło się inaczej ułożyć i dlatego staram się wytrzymać grzecznie do wizyty. W poprzedniej ciąży miałam tak bodajże w 21 tyg. Od 18 tyg. czułam regularnie co dziennie a potem chyba 4 dni cisza i pojechałam do mojego lekarza. Wszystko było dobrze. Powiedział że regularne ruchy liczymy po 26 tyg. Więc mam nadzieję że teraz też wszystko dobrze ale jakieś ziarnko niepewności dziurę wierci. Przez to może znów mam dużo stresow ostatnio.

Odnośnik do komentarza

Bozka, wspaniałe wieści, bardzo się cieszę!!! A robisz pappa?
Anna13, u mnie poprzednia ciąża do połówkowych wzorowa, potem podejrzenie hipotrofii, które się potwierdziło. 3 tygodnie na patologii ciąży, doszło małowodzie i słabe przepływy, spadki tętna na KTG i decyzja: nagłe cc w 30 tc. Dziecko kilo wagi i 6 tygodni na neonatologii. Ale silny i zdrowy chłopak. Ach, naprawdę wiele z nas doświadczyło komplikacji...

https://www.suwaczki.com/tickers/17u9anlindfj1v50.png

https://www.suwaczki.com/tickers/zrz63e5etbqc9gcx.png

Odnośnik do komentarza

Bergamotka2018
Bozka, wspaniałe wieści, bardzo się cieszę!!! A robisz pappa?
Anna13, u mnie poprzednia ciąża do połówkowych wzorowa, potem podejrzenie hipotrofii, które się potwierdziło. 3 tygodnie na patologii ciąży, doszło małowodzie i słabe przepływy, spadki tętna na KTG i decyzja: nagłe cc w 30 tc. Dziecko kilo wagi i 6 tygodni na neonatologii. Ale silny i zdrowy chłopak. Ach, naprawdę wiele z nas doświadczyło komplikacji...
przeszlas ci swoje dobrze ze wszystko dobrze sie skonczylo.mam nadzieje ze.nie bedziemy miec powtorki ehh
Odnośnik do komentarza

Cześć ☺️ co porabiacie dzisiaj?
Ja wczoraj miałam znowu kiepski wieczór. Nie dość że mdłości to jeszcze mnie zgaga dopadła. Na szczęście mój stary sposób (mleko) zadziałał. Ale czułam się okropnie. Chciałabym już spędzać wieczory z mężem a nie z poduszką :D

 

DoulaRenia - Domowa Szkoła Rodzenia
❤️

https://www.suwaczki.com/tickers/74di3e5efnlbqt9f.png
Wituś ❤️ 25.08.2019 ❤️ 4070g ❤️56cm ❤️ vbac

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...