Skocz do zawartości
Forum

Sierpnióweczki 2019


Gość Zakochana

Rekomendowane odpowiedzi

Katia88 a jak u Ciebie? Wyszłaś na weekend do domu? Co po rozmowie z Twoim lekarzem? Iwona29 pytałaś zdaje się o Nisko, ja nie pomogę nie orientuję się jak z tamtym szpitalem ( nie jestem rodowitą podkarpaczanką :p pochodzę z Tarnowa ;)) a swoją córkę gdzie rodziłaś właśnie w Nisku? Jak koleżanki z Twoich okolic rodziły na miejscu czy częściowo kobitki jadą na Rzeszów? W sumie z Niska to ok 50 min - 60 km więc nie aż tak daleko.

http://fajnamama.pl/suwaczki/3o2eh6w.png

Odnośnik do komentarza
Gość Katia88

Sasanka88
Nie puścili mnie do domu, mojego lekarza jak na zlosc wczoraj nie bylo, dopiero ma byc w poniedzialek. Wczoraj powiedzieli ze nie puszcza dopoki nie bede miala konsultacji z diabetologiem. Tylko niewiem po co wogole ja mam miec ta diete skoro z badan nic nie wskazuje ze mam cukrzyce, a schudlam juz prawie 2kg od tamtego poniedzialku. Az sie poplakalam wczoraj z nerwow.

Odnośnik do komentarza

Katia88 to faktycznie dziwna sytuacja, skoro wyniki ok. Jak już zostałaś to wytrzymaj do poniedziałku i chociaż rozmowy z Twoim lekarzem. Iwona po tym co przeszłaś chyba faktycznie lepiej trzymać się zaufanego lekarza, ale oczywiście warto zrobić jakieś rozeznanie o szpitalu, który wybierzesz. O każdym miejscu są różnorakie opinie, ale dobrze jest poznać zdanie osób, które rodziły w danym miejscu. Są też szpitale w którch można skorzystać za opłatą z usługi konkretnej połoźnej z którą się rodzi, podobno właśnie od położnej najwięcej zależy bo czasem swojego lekarza można nawet nie spotkać na miejsu. Jest jeszcze czas na przemyślenie róznych wariantów ;)

http://fajnamama.pl/suwaczki/3o2eh6w.png

Odnośnik do komentarza

Hej ☺️ sporo mialam do nadrabiania. Dzisiaj jadę po kołyskę. Udało mi się kupić drewnianą za 200zl na olx. Wczoraj ciężki dzień. Mój szwagier miał wypadek pod Wrocławiem, może slyszalyscie. Tir z kombajnem wjechał na dwa tiry stojące na poboczu. Szwagier akurat spał na górze (w tzw golebniku) i cud po prostu, że skończyło się tylko na załamanym mostku. Jak widziałam zdjęcia z wypadku to bym nie powiedziała, że coś tam z nich zostało... Kierowca cały i zdrowy już w domu. A on leży w szpitalu tyle km od domu :( ale na szczęście nic poważnego mu się nie stało.

 

DoulaRenia - Domowa Szkoła Rodzenia
❤️

https://www.suwaczki.com/tickers/74di3e5efnlbqt9f.png
Wituś ❤️ 25.08.2019 ❤️ 4070g ❤️56cm ❤️ vbac

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny, ojej Cobra dobrze, że tylko takie obrażenia ma Szwagier- szybkiego powrotu do zdrowia dla Niego.U Nas piękna słoneczna sobota, właśnie wróciłam z zakupów... odebraliśmy wózek, fotelik i bazę w końcu heheh i jeszcze kupiłam piękny miętowy kocyk bambusowy. Wczoraj miałam niezłego doła, aż się popłakałam...Karolek mało się ruszał i sama sobie wmawiałam mu wszystkie choroby ;( z dnia na dzień bardziej panikuje a to dopiero 30 tydzień....i wczoraj wieczorem położyłam się i już przysypiałem i Męża skopał jak nigdy heheh a już byłam skłonna jechać na IP...nie wiem czy ma lenia czy co ;/ ale nie lubię takich akcji, bo zaczynam się martwić pewnie jak każda z Nas. Jak Wy Dziewczyny robicie, liczycie ruchy czy jak? Bo mój Synuś od początku jest różnie aktywny, co prawda ma już swoje pory, ale czasami jest że daje popalić, a czasami cicho jest.... rozmawiałam z koleżanka, która niedawno urodziła i mówiła mi, że Jej Córeczka praktycznie w ogóle się nie ruszała i normalnie się urodziła i nic Jej nie jest,jest zdrowa....ja mam łożysko na przedniej ścianie może to dlatego czasami nie czuje ruchów? Czasami można zwariować od tego... byłam w poniedziałek na USG i wszystko w porządku... samo to,że nie czułam Dzidzi,a na USG było że się rusza....

https://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjg6cy1go55.png

Odnośnik do komentarza

Cobra całe szczęście ,że nic poważnego się nie stało i tak to się skończyło.
Sandra mam to samo . Wczoraj lub przedwczoraj tak małego chwaliłam ,że szaleje ciągle , a od wczoraj cisza :( z rana były 2 kopniaki i tyle .już zaczynam się strasznie stresować :( wcześniej się już to zdarzało ale zawsze panikuje i już nie wiem co myśleć :(

Odnośnik do komentarza
Gość Zakochana

Mój mały też miał teraz dwa leniwe dni, a dziś wypina się od rana. Nie kopie ale czuje jak się przyciąga. W poprzedniej ciąży skrupulatnie liczyłam ruchy czy jest 10 w ciągu godziny: po śniadaniu, obiedzie i kolacji i zapisywalam. Ale nieraz były 3-4 a człowiek już panikowal a wszystko było ok. Teraz jakoś nie mam tego. Zwracam tylko uwagę czy Wogole po jedzeniu są jakieś ruchy.

Odnośnik do komentarza
Gość Zakochana

Mój jest wszędzie, nie mam pojęcia czy tak zmienia pozycję czy to tylko ręce i nogi, ale czuje to w każdej części brzucha. Jak mnie skurcze lapaly to miałam uczucie jakby wyprostowal się pionowo, normalnie prawie między piersiami miałam takie twarde uwypuklenie i nie mogłam złapać oddechu. A kilka godzin później to samo tylko w poprzek, rozpieranie równocześnie w prawo i lewo. Najrzadziej czuję pod zebrami, ale pewnie dlatego że prawie w ogóle unikam pozycji siedzącej. Córka to pamiętam cały czas pod żebra się rozpychala, ale ja jeszcze na tym etapie pracowałam głównie siedząc i małą była w poprzek.

Odnośnik do komentarza

Bławatek pochodzę z Tarnowa i mam tam rodzinę, ale mieszkam już w Rzeszowie ;) My dziś z mężem sialiśmy warzywka, znaczy ja bardziej nadzorowałam, już "zimna zośka" minęła i piękna pogoda, teraz gdzieś w okolicy przeszła burza i nas trochę przegoniła. W poniedziałek podpędzone mieczyki muszę już wsadzić do gruntu także trochę uwolnić umysł od tematów wyprawkowych czasem trzeba i w ogródku delikatnie cosik poruszać na świeżym powietrzu ;)

http://fajnamama.pl/suwaczki/3o2eh6w.png

Odnośnik do komentarza

Cobra piękna kołyska ! A będziesz miała oprócz niej " standardowe" łóżeczko czy dopiero jak synek wyrośnie z niej. Mnie właśnie oświeciło, że skoro kupiłam już babyhug, ktory będzie w salonie i zamierzam mieć dostawkę z chicco next to me to potrzebując miejsca na komodę na ciuszki wstrzymam się chyba z łóżeczkiem jak malutka wyrośnie mi z dostawki. Dzięki temu będę mieć miejsce też na przewijak. Pokoju osobnego dla dziecka mieć nie będziemy więc musimy się w sypialni wcisnąć razem

http://fajnamama.pl/suwaczki/3o2eh6w.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...