Skocz do zawartości
Forum

Majóweczki 2019


Gość marzenka91

Rekomendowane odpowiedzi

Prawda jest taka, że porody są przeróżne i nie przewodzi jako będzie mój. Kuzynka ma traumę po pierwszym, bo myślała, że umrze przy porodzie i nigdy wie ek dzieci mieć nie będzie. A z kolei inna koleżanka urodziła szybko i bezproblemowo- jak to powiedziała " po prostu z którymś skurczem było dziecko i tyle ". Nie chce się źle nastawiać do tego.
Dzień dobry dziewczyny:)
Faktycznie, piszemy bardzo dużo?Ale miło tu się spędza czas :)

https://www.suwaczki.com/tickers/o1489vvjhdlfcz69.png

Odnośnik do komentarza

Spartek drugie porody sa przewaznie latwiejsze i szybsze. Ja tam na twoim miejscu bym sie nie bala.

Tosia ale to gojenia nie moglas zapomniec. Ja tez dwa tygodbie po porodzie nie siedzialam. A jednak sam porod nie byl zly. I zdecydowanie bol gojenia nie jest taki jak porodowy. Ale to akurat nam sie przydarzyło ,a inne dziewcsyny widzilam ze po pierwssym porodzie smigaly jak sarenki :)
Generalnie ja uwazam ,ze nie ma co sie zle nastawiac. Trzeba do tego podejsc jak do zadania ktore mamy do wykonania i tak czy siak trzeba bedzie je zrobic. Damy rade.
Kiedys kpracowalam z kolezanka i wlansie jak zblizal jej sie porod zapytalam czy sie boi. Ona mi odpowiedziala ze nie. Wlasnie jej argumentu stqly sie potem moimi. I cale szczescie ,ze trafilam najpierw na nia.
Pozatym ja mam zawsze bole krzyzowo brzuszne. Slyszalam ,ze same brzuszne sa znacznie łagodniejsze.
Reasumujac jakby bol byl nie do przezycia to zadna z kobiet ktore dzieci maja nie rodzila by juz wiecej.

https://www.suwaczki.com/tickers/zem3wn15ojlfc35h.png

Odnośnik do komentarza

Jak czytam jak Spartek mówi o pracy, to przypomina mi się Jak sama pracowałam w takim systemie w hotelu. Nocki, weekendy, święta, zmiany po 12h. Fajna to była praca jak byłam studentką, teraz już sobie nie wyobrażam. Tu na szczęście śpię codziennie we własnym łóżku i weekendy spędzam w domu. I tak jak Truskiew napisała, po 9tym tygodniu jest dużo lżej.

A co do samego porodu jeszcze - staram się podejść do tego tak jak Truskiew mówi, trzeba to przeżyć. Natura tak to wszystko ułożyła, że kobiety od wieków rodzą:) A jak coś będzie nie Tak, to są lekarze :)

https://www.suwaczki.com/tickers/o1489vvjhdlfcz69.png

Odnośnik do komentarza

Siekierkowska bo wlasnie trzeba myslec pozytywnie. Zobacz ja juz trzeci porod. Boli jak cholera a jednak sie zdecydowalam. I absolutnie nie mysle o cc. Dla mnie co prawda porod to porod czy cc czy naturalny. Ale ja mam gdzies w glowie,ze po cc to bede dluzej nieczynna. A dzieckiem zajmowac sie trzeba. Ja nie mam nikogo kto mi pomoze. Na mojego J nawet nie licze. Na dzialalnisci nie ma urlopow. Takze wiem ze jak wroce ze szpitala to musze szybko juz byc sprawna.

https://www.suwaczki.com/tickers/zem3wn15ojlfc35h.png

Odnośnik do komentarza

Tosia Tosia ja mam hashimoto ale wyniki mi się w miarę poprawiły i endo powiedziała że ok.
Za to zrobiłam wszystkie badania od ginekologa. Coś z krwią mi wyszło nie tak ale ze lekarzem nie jestem to dopytam na wizycie.
Do tego cukier 89 a max jest chyba 99
No i bardzo liczne bakterie w moczu.
Myślę że to wszystko może być też spowodowane przeziębieniem ale lekarz nie stwierdził żadnego zapalenia i mam robić inhalacje. Ale mam mega katar i kaszel. Kaszel nasila odruch wymiotny więc co drugi dzień przytulam się z WC.
Rano zauważyłam że mam mdłości jak wstanę ok 6 a jak później to jakby gdzieś mijały. Dlatego szef poszedł mi na rękę i mogę jeździć do pracy na 9.
Co do zmęczenia to po pracy po prostu padam. Zawsze byłam anty długiego oglądania bajek ale teraz sadzam sama moje dziecko przed bajkami bo po pracy i przygotowaniu małej i sobie jedzenia nie mam sil. A moje dziecko nie potrafi się samo bawić.

https://www.suwaczki.com/tickers/xrotyx8dtke0asvb.png

Odnośnik do komentarza

Oj dziewczynki ale się rozpisslyscie. Super że tyle się tu dzieje.
Co do witamin. Ja brałam we wcześniejszej ciąży a młody po terminie urodziny 3160 a jak wychodziliśmy ze szpitala 2960 i do tej pory to kruszynka. Ma 3 lata i 13 kg więc drobny. Ja też drobna 164 ale po ciąży kg mi zostały . Mąż za to wysoki. Ja biorę prevomit czy jakiś tam.
Co do produ. Ja nie myślę o tym. Popatrzcie na to tak. Jeszcze tyle dni przed nami. A poród to będzie tylko jeden z nich. Popierasz ej uszy wiem że nie da się załadować jak to będzie. Ja miałam mieć cesarkę. Już przyjęli mnie na oddział u stwierdzili że nie ma potrzeby. I tak w koło wydawało mi się że raz wolę SN raz CC. A w zasadzie mało co od nas będzie zależało . Ja miałam wywoływany poród oksytocyna. Jeden mały skurcz i spadek tętna u dziecka więc CC. To wcale nie jest lepszy porod. Miałam znieczulenie w kręgosłup i już bym takiego nie wybrała wolałabym narkozę. Dochodziłam do siebie przez miesiąc bo wstać do dziecka nie mogłam w nocy masakra. Blizna ciągła. Już nie mówiąc że po CC dostałam kroplówkę z oksytocyny na obkurczenie się macicy i miałam mega skurcze. Wszystko zależy jak my pewne rzeczy znosimy. Mam znajoma co miałam CC i na drugi dzień prawie latala jak nowo narodzina. Inna bała się porodu sn bo pierwszy był dla niej trudny. No a drugi jak to określiła pocisla dwa razy i już było. Ja zawsze myślę tak tyle kobiet rodzi i daje radę że i ja da. A w dniu kiedy sxksmna wywołanie myślałam o tym co będzie następnego dnia. Po za tym jakoś musi wyjść ten maluch. A pod koniec ciąży było mi tak ciężko że chciałam żeby wyszedł i już.
My też byliśmy wczoraj na grzybach. Znaleźliśmy 5 sztuk. Spacer ok 5km więc wieczorem ledwo co się ruszyłam. Dziewczyny jeszcze trochę i zaczniemy 2 trymestr i to jest ten najlepszy więc super czas przed nami.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09ktl7gnvzh.png

https://www.suwaczek.pl/cache/68a570adf3.png[/url

Odnośnik do komentarza

Doczytałam że ostatnio było na temat porodu. Jak poprzednio urodziłam to powiedziałam że mogłabym sto razy rodzic niż kolejny raz chodzić w ciąży.
Miałam wszystkie objawy książkowe w ciąży chyba żadne mnie nie ominęło... A poród gdyby nie zielone wody które mnie zestresowaly i w sumie nie wiadomo dlaczego się pojawiły to był ekspresowy.
Też miałam bóle krzyżowe ale jak uciskalam to było ok. Mogłam wziąć prysznic więc strumien wody szedł na kręgosłup, potem piłka więc ogólnie było ok. Także nie ma co panikować pod koniec każda już chce żeby małe było na świecie i to jest silniejsze niż lęk

https://www.suwaczki.com/tickers/xrotyx8dtke0asvb.png

Odnośnik do komentarza

Ewi a jesz normalnie?Ja bylam bardzo wzdeta przez ten czas co wymiotowalam. Z dniem kiedy przestałam zauwazylam ze i brzuch sie mniejszy zrobil. Co prawda jest większy niz wczesniej przed ciaza,ale widzeze nie jest juz taki jak wczesniej.

Kalas wlssnie tez myslalam o tej przedluzce. Ale jedne spodnie mam z elastanem i elegancko sie dopasowaly do mnie. Kupilam póki co jedynie pas materialowy jzeby mi spodnie nie spadaly jak chodze. Bo Ja mam ten cholerny problem ze mam duze biodra i kazde spodnie jak paska nie maja to niestety mi spadaja.

https://www.suwaczki.com/tickers/zem3wn15ojlfc35h.png

Odnośnik do komentarza

Kala ja termin z miesiączki mam na 1 maja a z USG wyszedł na 27 kwietnia. Ostatnią miesiączkę miałam 25 lipca ale było to mniejsze krwawienie niż zawsze. Właściwie to myślę że teraz na tych pierwszych prenatalnych lekarz określi w miarę realny termin. W tamtej ciąży miałam w drugą stronę. Termin z miesiączki był szybszy a z USG dziecko młodsze wychodziło nawet o dwa tygodnie. Ja trzymam się tego terminu z USG czyli na 27 kwietnia. Więc u mnie wczoraj zaczął się 11 tydzień. W środę mam prenatalne więc będę wiedzieć coś więcej. Dziś znalazłam płyty z nagraniami z wcześniejszej ciąży z badań prenatalnych. Obejrzę sobie wieczorem ten filmik. Miałam w 12 tygodniu robione.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09ktl7gnvzh.png

https://www.suwaczek.pl/cache/68a570adf3.png[/url

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...