Skocz do zawartości
Forum

Majóweczki 2019


Gość marzenka91

Rekomendowane odpowiedzi

Witaj u nas Siekierkowska :)

Marzenka mam to samo ze snem. Ide spac o 21-22. Budze sie ok 24 i siedze. Pozostala czesc nocy spie na raty. Ja tez mnialam fatalna druga ciaze pod wzgledem wymiotow. Od pierwszego tygodnia do polowy ciazy ciagle wymiotowalam. Schudlam chyba z 6 kg.
Tak mowicie o tych lekarzach,ze tak szybko idziecie ,ze i mi sie wczesniej zachcialo :) I tak musze dzwonic we wtorek to ustale z polozna najlepszy termin,ale zebym nie uschla z ciekawosci :)

https://www.suwaczki.com/tickers/zem3wn15ojlfc35h.png

Odnośnik do komentarza
Gość Marzenka91

No ja wstaje o 4:30 i siedzę z tym że w pracy od 10 do 18:17 będę się męczyła i walczyła ze snem :( ja mam tak szybko bo nasze prawo mówi że możemy pracować po 8h a my pracujemy po 12 czasem i chce po ślubie już na L4 jednak iść :) bo mam przedszkola młode prowadzić musze z jednego do drugiego i do pracy jeszcze lecieć :( a tak sobie odpocznę psychiczne i nerwowo :)

Odnośnik do komentarza

Nie straszcie mnie dziewczyny...
Ja żadnych objawów nie mam - czuje się jakbym miała dostać okres zaraz. Nawet nie brałam pod uwagę ciąży przez to.
Wczoraj poszłam spać po 22, obudziłam się o 4 i się zastanawiam co się wczoraj wydarzyło ważnego, bo pamiętam, że coś ale po przebudzeniu nie pamiętałam :) A jak już wróciło wspomnienie testu to nie mogłam zasnąć z podekscytowania i rozmyślania.
Marzenko, kiedy ślub??

https://www.suwaczki.com/tickers/o1489vvjhdlfcz69.png

Odnośnik do komentarza
Gość Justyna8904

Witam nową majoweczke!
Truskiew będzie dobrze z tym przedszkolem młody da radę zobaczysz, musisz się dobrze i pozytywnie nastawić na to.
Z tym spaniem to rzeczywiście jakąś masakra... oczy mi sie zamykaja o 22 śpię do 24 potem leżę i patrze w sufit.... bezsenność hehe
Buziaki

Odnośnik do komentarza
Gość Marzenka91

Ślubuję 29.09 więc taki mam prezent przedślubny :)
Co do dni adaptacji w przedszkolu młody da rade moja żłobkowa 2 MSC w domu i bała się tam iść ale potem zabawiła się sama i jej się spodobało :) ja przez miesiąc muszę chodzić jeszcze do pracy mam nadzieję że od 20zacznie szukać kogoś nowego na moje miejsce bo ja sobie nie wyobrażam pracy dalszej nie po dzisiejszym dniu koleżanka mi zostawiła syf na sklepie który ogarniałam ponad godzinę a teraz brzuch mnie boli jakbym miała zaraz eksplodować :( i jeszcze jutro i po jutrze pracuje do 15 koszmar

Odnośnik do komentarza
Gość Marzenka91

Truskiew ja też mam taką samą sytuację tylko że z jednego przedszkola 3 latki do drugiego przedszkola 5 latki mam z 2,5km ale znalazłam połączenie MZK i będę dowozić o 5:54 mam jeden potem muszę wyrobic się do 6:12 na drugi autobus i tam ogarnąć starsza i na 6:30 zdążyć na autobus do pracy i wtedy sprintem bo 15 min spóźnienia rozłożyć towar i ogarnąć na otwarcie sklep i tak przez miesiąc :( 04.09 pierwsza próba jak to wyjdzie trzymajcie kciuki oby się udało

Odnośnik do komentarza

Marzenka ja pierdziele kobieto jestes moim bohaterem :0. Chyle czola. Ja z mlodym nie wyrabiam. Ale tez fakt jest taki ,e on nie jest taki jak inne dzieci. On sie nie slucha,ucieka i histeryzuje. Przedszkole mam bardzo blisko i cale szczescie ze te dwa kroki tylko bede musiala zrobic.
Ale tez zdaje sobie sprawde ,ze dzwiganiem troche kusze los.

Siekierkowska bedziesz rodzic w Holandii czy wracasz do Polski?

https://www.suwaczki.com/tickers/zem3wn15ojlfc35h.png

Odnośnik do komentarza
Gość Marzenka91

Moja starsza taka jest normalnie by wszystko krzykiem wymusiła na mnie histeria płacz tupot poprostu czasem opadam z sił dobrze że mój jest i mi pomaga :) natomiast młodsza ok charakter spokojny ale potrafi stać się diabłem i bić starsza stwierdzam że to mały aniołek z rogami i uwaga waży 15kg i też nie lubi spacerować matka musi ją dźwigać :(
Uwaga uwaga coś mnie bierze jakieś przeziębienie chyba bd wesoło :(

Odnośnik do komentarza

Marzenka fatalnie,ze nie dasz rady do lekarza skoczyc. Moze jakies domowe sposoby zastosuj.
Wlasnie kolezanka mnie uswiadomila ze to bedzie najdluzsza moja ciaza,bo najwczesniej sie dowiedzialam niz w innych :) Jak to bylo u was? W ktorym tygodniu widziałyscie?
Ja w pierwszej chyba 6-7 tc ,a druga w 14 ale to strasznie dluga historia z ta druga :)

https://www.suwaczki.com/tickers/zem3wn15ojlfc35h.png

Odnośnik do komentarza

Zazdroszczę Wam, że macie już dzieciątka- wiecie czego się spodziewać:) ja się już martwię,czy sprostam..
Dowiedziałam się w 34dc.

Truskiew, co do opieki zgadzam się- w Holandii jest tragicznie- i te porody w domu, koszmar.
Na szczęście niemiecka opieka zdrowotna jest świetna. Byłam już w szpitalu tu ( co prawda nie z powodów ciąży) i przyznam, że to był fajny czas :D czułam się jak na wczasach, a badań miałam zrobionych więcej niż przez 2tlat leczenia się w Polsce. Jestem do tej myśli jeśli chodzi o opiekę w ciąży.

https://www.suwaczki.com/tickers/o1489vvjhdlfcz69.png

Odnośnik do komentarza
Gość Justyna8904

Ja o pierwszej ciąży dowiedziałam sie jakoś w szóstym tygodniu... duże było moje zdziwenie ze w pierwszym cyklu starań zaszlam w ciążę bo na wizycie u ginekologa podejrzewali endometrioze i na dodatek mam tylozgiecie macicy... o drugą staraliśmy się dwa lata!!!:( juz stracilam nadzieję, że synek bedzie miał rodzenstwo i siboe odpuscilam hehe a tu taka niespodzianka! z kalendarza ciąży wychodzi mi 5tydzień.

Odnośnik do komentarza
Gość Marzenka91

No to przez emotki :D powiem wam że ja już bym chciała szefowej rzucić zaświadczenia na stół i poczekać jaka bd reakcja bo mnie wczoraj tak wkurzyła że powiedziałam jej że czepia się dobrych pracowników a nie tych co mają pracę w tyłku :( i mówię do mojego że mam już dość a po macierzyńskim napewno tam nie wróce

Odnośnik do komentarza

Marzenka idz jak najszybciej na zwolnienie,ale nie pal mostow za soba. Noe wiesz co bedzie po macierzynskim. Moze trzeba bedzie wrocic na jakis czas.

Justyna ja tem mam tylo zgiecie macicy i jak widac nie przeszkadza to w ciazach.
My o drugiego syna staralismy sie cos kolo 5 lat. O trzecia ciaze 2. U mnie mowa byla o policystycznych jajnikach ,a moj niemaz wg badan ma tak slabe plemniki,ze jak to powiedziala lekarka-albo cud albo inseminacja. Ja na inseminacje wie nie zgodzilam. Bo wiem ,ze moja glowa skutecznie blokuje. Balam sie ze nawet inseminacja nie pomoze i wpadne w depresje.
Ja mam juz tyle lat ,ze dla mnie to ostatni gwizdek na trzecie .

https://www.suwaczki.com/tickers/zem3wn15ojlfc35h.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...