Skocz do zawartości
Forum

Mamy Aniołków i nie tylko z nadzieją na szczęście - poczekalnia :)


Rekomendowane odpowiedzi

stysiapysia
Och Monia jejku ...strasznie mi przykro!!! jak oni mogli Ci powiedzieć "ze możesz z martwym dzieckiem chodzić ile chcesz"? a Ty...a Twój organizm... przecież Ty też mogłaś umrzeć ... ja nosiłam 3dni martwa Gabrysie i w dniu porodu mój mąż i rodzinka o mnie się martwili najbardziej, wiedzieli ze Gabi już i tak nie pomoga...ale bandzwoły w tej Irlandi... a co oni sobie myśleli o Tobie? ze co , tak fajnie uśmiechać się i wiedzięć i chodzić ze śwaidomością ze nosisz artwe dzziecko??? paranoja jakaś ...

No niestety... Lekarz w PL powiedział, ze ze mną jest ok, bo brałam antybiotyki - i dzięki nim mogę miec dzieci i tak naprawdę one mi uratowały życie.... chociaż tyle

http://lagm.lilypie.com/MiF3p1.png http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=52006
(*)(*)(*) 25. 12.2008 40 tc

Odnośnik do komentarza

stysiapysia
Jak maleństwo w brzuszku jest chore to skupiają sie tylko na nim , a na mamusi??? nic ... a jak w gre chodzi mamusi zdrowie - to heja, nós sobie martwe dziecko ile chcesz...a nie patrzą na to ze przecież może dojśc do jakiegoś zakażenia, czy czegoś groźnego... a potem ? ...przecież jesteśmy młode i możemy miec kolejne dziecko ...

masz racje stysia,
wiem po sobie nosilam tydz martwa ciaze i to byla mala ciaza,
a ja juz mam problemy, wiesz nawet nie da sie tego czytac bo az szlak trafia czlowiek jak sie slyszy takie slowa

http://www.suwaczek.pl/cache/7bdf2d896b.png

http://www.suwaczek.pl/cache/8d438865c5.png

Odnośnik do komentarza

moni27
stysiapysia
Och Monia jejku ...strasznie mi przykro!!! jak oni mogli Ci powiedzieć "ze możesz z martwym dzieckiem chodzić ile chcesz"? a Ty...a Twój organizm... przecież Ty też mogłaś umrzeć ... ja nosiłam 3dni martwa Gabrysie i w dniu porodu mój mąż i rodzinka o mnie się martwili najbardziej, wiedzieli ze Gabi już i tak nie pomoga...ale bandzwoły w tej Irlandi... a co oni sobie myśleli o Tobie? ze co , tak fajnie uśmiechać się i wiedzięć i chodzić ze śwaidomością ze nosisz artwe dzziecko??? paranoja jakaś ...

No niestety... Lekarz w PL powiedział, ze ze mną jest ok, bo brałam antybiotyki - i dzięki nim mogę miec dzieci i tak naprawdę one mi uratowały życie.... chociaż tyle

Ja mam nadzieje ze mną też będzie oki....na kntrole ide za dwa tygodnie dopiero...

Odnośnik do komentarza

wanilijka
stysiapysia
kaya

och Stysiu przeszlam ich juz tak wiele,
a tu jeszcze .
juz powoli siadam i chwilami juz mowie koniec mojej walki .
los juz raz powaznie mnie wyprobowal , gdy uslyszalam ze moj synek moze umrzec z powodu wady serca, bylo juz dlamnie koniec wszystkiego.udalo sie dzieki bogu, synek ma 12 latek i jest juz dobrze,
ale nie wiem czemu wszystkie choroby jakie sa siadly na niego.
teraz za jednym razem zabral mi dwa malenstwo,
co jeszcze mnie czeka????

Przykro mi bardzo...ja nie wiem co mam Ci powiedzieć...hmm...może jest w tym cel, bo walczysz!!!! no ,ale kiedyś siły mogą ustać, bo ile można ...cholela...na jednego "zaraza"na wszystko, a drugi nic...musisz się trzymać dzielnie i nie poddawać nigdy!!!!

czasami te "testowanie" nas jest niepojęte... :ehhhhhh:

Kayu ale kres cierpień też w końcu następuje :11_9_16:

ttaaaaaaa po śmiercii chyba waniliowa .niestety :36_2_24:

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/12231.png
http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/15571.png
http://www.suwaczki.com/tickers/h84f3e5erq11r517.png
http://s2.pierwszezabki.pl/023/023400950.png
CZAS NIE LECZY RAN ,ON TYLKO PRZYZWYCZAJA NAS DO BÓLU !!!
02.06.00 DLA MALUSZKA 08.08.08 DLA SYNKA WOJTUSIA
http://wojtusderlaga.pamietajmy.com.pl/

Odnośnik do komentarza

stysiapysia
moni27
stysiapysia
Och Monia jejku ...strasznie mi przykro!!! jak oni mogli Ci powiedzieć "ze możesz z martwym dzieckiem chodzić ile chcesz"? a Ty...a Twój organizm... przecież Ty też mogłaś umrzeć ... ja nosiłam 3dni martwa Gabrysie i w dniu porodu mój mąż i rodzinka o mnie się martwili najbardziej, wiedzieli ze Gabi już i tak nie pomoga...ale bandzwoły w tej Irlandi... a co oni sobie myśleli o Tobie? ze co , tak fajnie uśmiechać się i wiedzięć i chodzić ze śwaidomością ze nosisz artwe dzziecko??? paranoja jakaś ...

No niestety... Lekarz w PL powiedział, ze ze mną jest ok, bo brałam antybiotyki - i dzięki nim mogę miec dzieci i tak naprawdę one mi uratowały życie.... chociaż tyle

Ja mam nadzieje ze mną też będzie oki....na kntrole ide za dwa tygodnie dopiero...

Będzie wszystko ok !!!!!! Nasze Aniołki czuwają...

A trudny miałaś poród?

Mi w Irlandii powiedzieli, że dostane jakieś wielkie 3 czopki na wywołanieporodu i może on trwac nawet 3 dni (bo dziecko nie pomaga)....
ja w PL miałam miec wywołany 25 grudnia rano (bo czekali za wynikami badań), a ja w nocy zaczęłam rodzic (obudziłam się w nocy bo "gnało" mnie do toalety), okazało się, że to już poród a ja oczywiście nie wiedziałam bo skad? Odeszły mi wody - właściwie krew, więc poszłam do pielęgniarki i dostałam tabletkę przeeciwbólową, i kazali mi sie położyc i powiedzieli, że to potrwa... Ja poszlam pod prysznic bo czytałam, że ciepła woda pomaga uśmierzyc ból skurczy i miałam bardzo silne skórcze parte i myjąc się czułam główkę... masakra)... Poleciałam do pielęgniarki i zadzwoniłam po małża... do mojej położnej i lekarza nie zdążyłam zadzwonic... Mój małż dotarł do szpitala bardzo szybko bo w ciągu 30 minut a ja juz byłam w trakcie porodu łożyska.... Więc ogólnie nie było źle

http://lagm.lilypie.com/MiF3p1.png http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=52006
(*)(*)(*) 25. 12.2008 40 tc

Odnośnik do komentarza

KAKUNIA
wanilijka
stysiapysia

Przykro mi bardzo...ja nie wiem co mam Ci powiedzieć...hmm...może jest w tym cel, bo walczysz!!!! no ,ale kiedyś siły mogą ustać, bo ile można ...cholela...na jednego "zaraza"na wszystko, a drugi nic...musisz się trzymać dzielnie i nie poddawać nigdy!!!!

czasami te "testowanie" nas jest niepojęte... :ehhhhhh:

Kayu ale kres cierpień też w końcu następuje :11_9_16:

ttaaaaaaa po śmiercii chyba waniliowa .niestety :36_2_24:
WANILIJKO u mnie to juz to norma,moj los wybral dla mnie same cierpienia

http://www.suwaczek.pl/cache/7bdf2d896b.png

http://www.suwaczek.pl/cache/8d438865c5.png

Odnośnik do komentarza

wanilijka
karolineczka84
stysiapysia
Kij ma dwa końce, ale kiedyś sie złamie :)

A co tam dziś na obiadek szykujecie? ja nie mam pomysłu etam

:len: idę na urodziny .. nakarmią hihi..
bo ja będę się chciała napić to tylko do WANILIOWEJ WALĘ OKNAMI I DRZWIAMI
:zwyrazami_milosci::zwyrazami_milosci: SŁOŃCEEEEEE:sofunny:

I LOVE YOU TOOOOOO :36_3_3:

:lol:

ZAPRASZAM NA DRINECZKA :whistle:

a ja a jaaaaa co ze mną :36_2_24:

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/12231.png
http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/15571.png
http://www.suwaczki.com/tickers/h84f3e5erq11r517.png
http://s2.pierwszezabki.pl/023/023400950.png
CZAS NIE LECZY RAN ,ON TYLKO PRZYZWYCZAJA NAS DO BÓLU !!!
02.06.00 DLA MALUSZKA 08.08.08 DLA SYNKA WOJTUSIA
http://wojtusderlaga.pamietajmy.com.pl/

Odnośnik do komentarza

kaya
KAKUNIA
wanilijka

czasami te "testowanie" nas jest niepojęte... :ehhhhhh:

Kayu ale kres cierpień też w końcu następuje :11_9_16:

ttaaaaaaa po śmiercii chyba waniliowa .niestety :36_2_24:
WANILIJKO u mnie to juz to norma,moj los wybral dla mnie same cierpienia

Kayu kiedyś te cierpienia sie skończą... zobaczysz wszystko wróci do normy... tylko musisz wyzdrowiec i nabrac sił i będzie wszystko dobrze:)

http://lagm.lilypie.com/MiF3p1.png http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=52006
(*)(*)(*) 25. 12.2008 40 tc

Odnośnik do komentarza

kaya
stysiapysia
Jak maleństwo w brzuszku jest chore to skupiają sie tylko na nim , a na mamusi??? nic ... a jak w gre chodzi mamusi zdrowie - to heja, nós sobie martwe dziecko ile chcesz...a nie patrzą na to ze przecież może dojśc do jakiegoś zakażenia, czy czegoś groźnego... a potem ? ...przecież jesteśmy młode i możemy miec kolejne dziecko ...

masz racje stysia,
wiem po sobie nosilam tydz martwa ciaze i to byla mala ciaza,
a ja juz mam problemy, wiesz nawet nie da sie tego czytac bo az szlak trafia czlowiek jak sie slyszy takie slowa

ja nosiłam martwa ciażę ok.miesiąca ta wczesniejszą a wojtusia teraz pare dni bo zaraz po wizycie jak wyszło że zasnął to na drugi dzień poszłam do szpitala i mi wywolywali poród i dostałam od mojej lekarki silne leki przeciw bólowe i szybko go urodziłam :36_2_58::36_2_58::36_2_58:

nie zbadane sa wyroki boskie

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/12231.png
http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/15571.png
http://www.suwaczki.com/tickers/h84f3e5erq11r517.png
http://s2.pierwszezabki.pl/023/023400950.png
CZAS NIE LECZY RAN ,ON TYLKO PRZYZWYCZAJA NAS DO BÓLU !!!
02.06.00 DLA MALUSZKA 08.08.08 DLA SYNKA WOJTUSIA
http://wojtusderlaga.pamietajmy.com.pl/

Odnośnik do komentarza

kakunia
kaya
stysiapysia
jak maleństwo w brzuszku jest chore to skupiają sie tylko na nim , a na mamusi??? Nic ... A jak w gre chodzi mamusi zdrowie - to heja, nós sobie martwe dziecko ile chcesz...a nie patrzą na to ze przecież może dojśc do jakiegoś zakażenia, czy czegoś groźnego... A potem ? ...przecież jesteśmy młode i możemy miec kolejne dziecko ...

masz racje stysia,
wiem po sobie nosilam tydz martwa ciaze i to byla mala ciaza,
a ja juz mam problemy, wiesz nawet nie da sie tego czytac bo az szlak trafia czlowiek jak sie slyszy takie slowa

ja nosiłam martwa ciażę ok.miesiąca ta wczesniejszą a wojtusia teraz pare dni bo zaraz po wizycie jak wyszło że zasnął to na drugi dzień poszłam do szpitala i mi wywolywali poród i dostałam od mojej lekarki silne leki przeciw bólowe i szybko go urodziłam :36_2_24::36_2_24:

Nie zbadane sa wyroki boskie

:36_2_58:

http://lagm.lilypie.com/MiF3p1.png http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=52006
(*)(*)(*) 25. 12.2008 40 tc

Odnośnik do komentarza

dlatego juz bardzo się boje i nie chce nawet myslec już i wiem ze niestety nasze życie to pasmo ciągłego bólu a małymi radosnymi promykami słońca zeby po prostu nie załamaćsię do końca

ja tez myslałma po pierwszej stracie że juz mnie to nie spotka i co spotkało i poxniej znów się łudizłam ze do tzrech razy sztuka i co teraz znowu sie cieszylam że sa śliczne dwie kreseczki i dopóki nie zrobiłam bety ....a teraz już nie chcę myslec że do 4 razy czy 5 czy 10

sorki dziewczyny że tak szczerze walnełam ale tak po prostu myślę i czuje i jezeli bog mi da zdrowego malsuzka to się ucieszę ale nie mam siły na walkę i myslenie ..i kolejny raz fundowanie sobie takich traumatycznych przeżyć

ale wy walczcie walczcie dziewczynki bo warto i jest o co

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/12231.png
http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/15571.png
http://www.suwaczki.com/tickers/h84f3e5erq11r517.png
http://s2.pierwszezabki.pl/023/023400950.png
CZAS NIE LECZY RAN ,ON TYLKO PRZYZWYCZAJA NAS DO BÓLU !!!
02.06.00 DLA MALUSZKA 08.08.08 DLA SYNKA WOJTUSIA
http://wojtusderlaga.pamietajmy.com.pl/

Odnośnik do komentarza

OJ dziewuszki jak tak sobie wszystko poczytalam to zaczelam sie martwic bo roznie bywa a ci lekarze to konowale jacyc powinni kury w klatkach karmic a nie cudem ciazy i narodzic sie zajomowac B]
Straszne co musialyscie przejsc i karzda z osobna nic sie nie dziwe ze pzrezywa to strasznie i ma traume ale mam taka cichutka nadzieje ze czas goji rany i wszystko bedzie dobrze musi byc bo jestescie tego warte i nigdy nie moze byc tak strasznie zle chodz i ja tez narzekam i mam wiecznego pecha w zyciu ale juz chyba taki moj urok.
Caluje i znikam poklezec i poproscic moje malensto o kopniaczki bo jak nie to dzis na ostry dyzur pojedziemy.
Pa sloneczka.Milego popoludnia kochaniutkie:I love you1:

http://s10.suwaczek.com/20000429310117.pnghttp://www.suwaczek.pl/cache/b11eb3303f.png

Odnośnik do komentarza

moni27
stysiapysia
moni27

No niestety... Lekarz w PL powiedział, ze ze mną jest ok, bo brałam antybiotyki - i dzięki nim mogę miec dzieci i tak naprawdę one mi uratowały życie.... chociaż tyle

Ja mam nadzieje ze mną też będzie oki....na kntrole ide za dwa tygodnie dopiero...

Będzie wszystko ok !!!!!! Nasze Aniołki czuwają...

A trudny miałaś poród?

Mi w Irlandii powiedzieli, że dostane jakieś wielkie 3 czopki na wywołanieporodu i może on trwac nawet 3 dni (bo dziecko nie pomaga)....
ja w PL miałam miec wywołany 25 grudnia rano (bo czekali za wynikami badań), a ja w nocy zaczęłam rodzic (obudziłam się w nocy bo "gnało" mnie do toalety), okazało się, że to już poród a ja oczywiście nie wiedziałam bo skad? Odeszły mi wody - właściwie krew, więc poszłam do pielęgniarki i dostałam tabletkę przeeciwbólową, i kazali mi sie położyc i powiedzieli, że to potrwa... Ja poszlam pod prysznic bo czytałam, że ciepła woda pomaga uśmierzyc ból skurczy i miałam bardzo silne skórcze parte i myjąc się czułam główkę... masakra)... Poleciałam do pielęgniarki i zadzwoniłam po małża... do mojej położnej i lekarza nie zdążyłam zadzwonic... Mój małż dotarł do szpitala bardzo szybko bo w ciągu 30 minut a ja juz byłam w trakcie porodu łożyska.... Więc ogólnie nie było źle

Ja miałam dostać na wywołanie porodu balonik,ale ze miałam dziwne drgawki to lekara bała mi sie go dać...w nocy wody same mi odeszły i się zaczęło...myśle ze porodu nie miałam trudnego, najgorzej początek, bo główka małej nie chciała wyjsć...bez znieczulenia rodziłam...jedynie dostałam dwie kropłówki na rozwarcie...bo do 9 rano miałam 6cm , apotem na te 4 musieli mi dać...o 14:30 mała byłą na świecie...do dziś wspominam poród za zaje... przeżycie hi hi...

Odnośnik do komentarza

KAKUNIA
kaya
stysiapysia
Jak maleństwo w brzuszku jest chore to skupiają sie tylko na nim , a na mamusi??? nic ... a jak w gre chodzi mamusi zdrowie - to heja, nós sobie martwe dziecko ile chcesz...a nie patrzą na to ze przecież może dojśc do jakiegoś zakażenia, czy czegoś groźnego... a potem ? ...przecież jesteśmy młode i możemy miec kolejne dziecko ...

masz racje stysia,
wiem po sobie nosilam tydz martwa ciaze i to byla mala ciaza,
a ja juz mam problemy, wiesz nawet nie da sie tego czytac bo az szlak trafia czlowiek jak sie slyszy takie slowa

ja nosiłam martwa ciażę ok.miesiąca ta wczesniejszą a wojtusia teraz pare dni bo zaraz po wizycie jak wyszło że zasnął to na drugi dzień poszłam do szpitala i mi wywolywali poród i dostałam od mojej lekarki silne leki przeciw bólowe i szybko go urodziłam :36_2_58::36_2_58::36_2_58:

nie zbadane sa wyroki boskie
Przykro mi Kochana...

Odnośnik do komentarza

Hej smutaski!
Aleście popisały dzisiaj... jeszcze nie zdążyłam wszystkiego przeczytać.

Dziś taka piękna pogoda. Byłam z dzieciakami na spacerze (stysia-pysia nad Wenecją - ty jedna wiesz gdzie to hihi). Jakoś inaczej się żyje jak słonko świeci.
Byłam tez na kawce u tej koleżanki co jest w ciąży, okazało się, ze ma szyjkę za nisko i musi się oszczędzać, dlatego to L4, myślę, ze już do końca ciąży nie wróci. Omówiłam z nią sprawy przedszkolne, co i jak mam robić z jej grupą, także jest wszystko ok.
Pokazywała mi USG, fajne fotki maleństwa, akurat widać jak podpierało sobie główkę rączkami, słodziak... fajnie ma... szkoda, ze tez nie jestem w ciaży, bo może by były urodzone w jednym roku... ehhh

jak sie uda to idziemy jeszcze dziś na rowery :D

http://s1.suwaczek.com/201102251564.png http://tmp3.glitery.pl/text/325/71/3-Nadia-nasza-creczka-1008.gif
Dwa Aniołki w Niebie - IX.2008 w 9tc i X.2009 w 10tc :( :(

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...