Skocz do zawartości
Forum

Marcóweczki 2019


Rekomendowane odpowiedzi

Kurcze powiem wam że będąc z małym w szpitalu na bioderkach spotkałam znajomą co rodziła ze mną (30 min po mnie). Fakt że ona tydzień po terminie (ja tydzień przed terminem) i dziś jak zobaczyłam jej synka a ona mojego to mega różnica. Mój żabek 2 razy większy od Wiktora, a on taki maluśki ledwo z rąk było go widać.
I tak stwierdziłam że albo ja pasę swojego albo ona swojego głodzi hahahaha

https://www.suwaczki.com/tickers/zem32n0a4ct6fwwr.png

Odnośnik do komentarza

Edzia dziś dałam Adasiowi wieczorem bebilona, a przed tym ponad godzinna akcja z cycem i nerwa i płacz, wypił całą butle i się uspokoił, także chyba poprostu po szpitalu z tych nerwów mam mniej mleka, także piję dużo wody i będę działać, ale i tak jedną butle mm będę dawać żeby w razie potrzeby można było Adasia z mężem zostawić.

Odnośnik do komentarza

Cebulka może faktycznie masz mniej pokarmu i dlatego się denerwuje. Ja po szpitalu co wróciliśmy jak zaczęłam odciągać to nawet 20 ml z obu piersi nie miałam. Stres, nerwy robią swoje. Ja przez jeden dzień piłam wodę litrami na siłę i ściągałam pokarm co godzinę laktatorem i mleko wróciło. A tak też jak go przystawiałam do pustej piersi żeby pomógł mi w rozkręceniu to płakał i się wyrywał. Jakby mógł to by całego cyca połknął ze złości. A jak Adaś spał Ci po mm? Zawsze też możesz swój pokarm odciągnąć i zostawić mężowi do podgrzania i nakarmienia

https://www.suwaczki.com/tickers/zem32n0a4ct6fwwr.png

Odnośnik do komentarza

Edzia usnął za 15 dziewiąta i zaczął się wiercić o 12, ale przez to że się przesikał. Potem już cycał co 2 h i spaliśmy do 8!!! Ja w szpitalu to za 7 minut ściągnęłam 105 ml, ale zauważył że on ładnie ciągnie dopóki jest dużo, a jak już jest mniej i trzeba mocniej pociągnąć to się denerwuje, więc chyba leniuszek poprostu.

Odnośnik do komentarza

Edzia to u Adasia to totalna pora wstawania 5 40, dziś był wyjątek i jestem w szoku. A z jakiej butelki dajesz mleko? Bo ja miałam w domu tylko z canpolu z laktatorem i Adaś nie załamuje oco chodzi bo smok za twardy i za szybko leci. Miałam że szpitala smoczek do butelki jednorazowy i dałam z takiego właśnie wypił całą tą buteleczkę jednorazowa.

Odnośnik do komentarza

Cebulka ja mam buteleczke dr brown's antylkolkową i mu pasuje. A znowu mam zwykłą z avent i też ma twardszego smoka to nie umie z niej pić wszystko wylewa. W tej antykolkowej nie musi odsysać powietrza tylko ciągnie jak cyca a z tej zwykłej musi puścić smoka żeby powietrze się zaciągnęło i dopiero leci dalej. Z canpolu z laktatora też mam ale nie próbowałam mu dawać bo jak odciągałam to przelewałam do tej antykolkowej

https://www.suwaczki.com/tickers/zem32n0a4ct6fwwr.png

Odnośnik do komentarza

Magda u nas wczoraj słonecznie na zmianę z deszczem. Ale zaliczyliśmy pierwszy spacerek wczoraj i Adaś z wrażenia już do wieczora tylko budził się na karmienie. A dziś ciepło, ale wieje, byliśmy na krótkim spacerku. My szczepienie z racji choroby odroczymy pewnie tak na miesiąc. Dodatkych szczepień brać nie będę. Szczepić będę 6 w1 płuc pneumokoki nfz. Dawidka zaszczepiłam dodatkowo tylko na ospę przed pójściem do przedszkola, a tak szczepiłam tylko 6 w 1

Odnośnik do komentarza

Hej, u nas też pogoda do d..., zimno, wietrznie i pada.
Magda ja się nie mogłam zdecydować czy brać te na nfz czy zintegrowane. O tych 6w1 się naczytałam i zastanawiałam się nad 5w1 ale w końcu zapytałam się położnej i powiedziała żeby szczepić na nfz i tak zrobiłam. Nie wykupuje mu dodatkowych też nie mam przekonania.
A z przewijaniem u nas też odmieniło się mały przestaje płakać jak odpinam pampera. Spodobało mu się leżenie z gołą dupcią :D

https://www.suwaczki.com/tickers/zem32n0a4ct6fwwr.png

Odnośnik do komentarza

Magda no i o super że już córcia mniej stresuje mamusie;-)u nas różnie, jak przewijam po jedzeniu to spokój, ale ulewa, a przed jedzeniem to terrorysta domaga się.
Edzia butelka się sprawdziła, wczoraj kupiłam, dziś dałam raz i Adaś pięknie się przydało bez problemu załapał. Teraz będę dawać raz dziennie, żeby się przyzwyczaił i w razie w, żeby można było go z tatusiem zostawić. No i potem będzie łatwiej jak do pracy wrócę.
Muszę kombinować z brzuszkiem Adasia, bo teraz mi nie płacze i nie awanturuje się, ale zaczęły się kłopoty w nocy, bo pręży się, przez to ulewa i jest nie spokojny, pediatra doradził dawać delicol i esputikon, spróbuję tak mu dawać. Edzia u ciebie esputikon się sprawdza i ile razy podajesz?

Odnośnik do komentarza

Cebulka widzisz łatwiej mu pić bo powietrza nie trzeba odciągnąć, super że mu podpasowała.
Powiem Ci że daje sam esputikon co 6 godzin po 3 krople, jak nakłada się z karmieniem to daje najpierw kropelki a później mleko i odpukać stosuje już 2,5 tyg i przez ten tydzień nie było kolki. Więc chyba działa na niego. Dicoflor odstawiłam.
Magda ja pakuje małego do rożka tule do siebie i bujam. Jak jest mocno oporny to noszę go chwilę w rożku na rękach. Czasami mi zasypia na pionowo przy odbijaniu

https://www.suwaczki.com/tickers/zem32n0a4ct6fwwr.png

Odnośnik do komentarza

Magda ja tej nocy spałam od 21 do 23 a potem to już pospane było. Także łącze się z tobą w bólu. Adaś mi usypia przy cycu lub jak ma marudzi to niestety trzeba bujać i chodzić bo jak usiądę to płacz, a dziś w nocy było to samo co u Ciebie po karmieniu kładłam na brzuch do siebie żeby odbic i spał dopóki nie odkładałam do łóżeczka, ale u Adasia to był ewidentnie przez problem z brzuszkiem i też nie spał, dopiero o 11padł, i teraz tylko już na karmienie budził się 2 razy i spi dalej.
Edzia ja podaję też probiotyk floractin kolki, ale to dopiero 3 dzień bo po antybiotykoterapii trzeba co najmniej 2 tygodnie, a lekarka w szpitalu powiedziała że na ból brzuszka ten będzie dobry, no i na blogu pantabletka recenzja składu była bardzo dobra, więc próbuje. Na razie daje to i więcej razy podaje San Simplex, jak nie zadziała to spróbuję kobimacji delicol i esputikon.

Odnośnik do komentarza

Cześć! U nas pogoda tragiczna i niestety nie mogę wyjść z małym na spacer a on tak ładnie na dworze usypia. Ogólnie mało śpi w dzień ale daje się spokojnie poloYc do wózka i sobie leży albo wkładam go do nosidełka i tam też z pół godziny spokoju. Wczoraj w dzień spał kilka razy po 20 minut. Za to ja na noce nie mogę narzekać wcale, jak się kładziemy przed 22 to Czaruś wychodzi z łóżka dopiero koło 8-9 rano. Budzi się tylko na karmienia, sporadycznie czuwa z pół godziny - robi kupę. Także mam leżycho :) usypia przy cycu albo (rzadziej) lekko włożony w wózku. W sumie nie zna w ogóle chustania na rękach - ale z taką masa byłoby ciężko ;)

Odnośnik do komentarza

Moja raz spała 6h i odparzyla tyłek:( wiec juz nastawiam budzik...co 4h ja budzę w nocy. W zasadzie to i tak budzi sie ciut przed budzikiem. A w dzień co 3h. Ale juz nie pamietam kiedy spała w dzień 3h. Na spacerze pewnie by spała. Dzisiaj wreszcie wyszło słoneczko i zaliczyliśmy spacerek :)

https://www.suwaczek.pl/cache/c3a7e9b4d2.png

Odnośnik do komentarza

A u nas dziś wesoły poranek, Adaś zaczął prężyć się od 2 w nocy więc tak co 30 minut budziłam się, a o 4 Dawid obudził się na siku, a Adaś zaczał plakac i mocniej się prężyć i Dawidek już nie usnął,wiec jestem na nogach od 4 30.
Magda u mnie w dzień to Adaś tak po 40inut śpi i raz ma dłuższą 1,5-2 godzinna drzemkę, a w nocy to budzi się co 1,5-2 h do 1 w nocy a 0otem już co 40 minut, bo się pręży, ulewa i tak w kółko do 5 40

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny!
U nas tak samo brzydka pogoda na dodatek dzisiej o północy sypał śnieg :/. Majówka cała w domu ale moja mama była w odwiedzinach na 2 dni więc troszkę odpoczęłam bo pomogła przy małym. Ajj u nas wczoraj był dzień bez kupy więc mordowaliśmy się aż do dzisiaj. Kiedy te problemy z brzuszkiem się skończą :(. No i nie woem bo mały mi zaczął na ciemno zielono robić. Ja wyczytałam w necie że może to być przez żelazo w mleku znowu mama mówi że mogłam cuce przeziębić. Dziś raz zrobił na zielono a drugi na żółto. Od wczoraj nie wychodzę na dwór więc zobaczymy.
coreczki mój jak jest najedzony to potrafi przespać 5-6 godzin i też nie wybudzam go na jedzenie bo nie zjadłby mleka tylko spał z butlą w buzi.
Cebulka w rodzinach wielodzietnych to dzieci starsze młodszych chowają. U nas też noc była ciężka przez to że się nie załatwił to i budził się stękając. A od 4 po jedzeniu próbował zrobić i tak do 8
Magda wy to się macie z tym tyłkiem a używasz cały czas maści? Ja przy dniach ciepłych wietrze i używam tylko pudru albo mąki ziemniaczanej żeby osuszyć dupkę. Co do spania w dzień to śpi rano godzinkę ale za to 14-15 chodzi spać i śpi przeważnie do 18 chyba że zgłodnieje to wcześniej wstanie.

https://www.suwaczki.com/tickers/zem32n0a4ct6fwwr.png

Odnośnik do komentarza

Magda pewnie malutka często kupki robi i przez to tyłek odparzony. Bo pamiętam że Dawid sadził co chwilę i przez 2 miesiące bujalismy się z tyłkiem, ale bepanten nam pimógł. Też były kombinacje z pieluchami i chusteczkami. A z Adasiem takiego problemu niema, tylko jak byliśmy w szpitalu to przez antybiotyki kupę robił co chwilę i miał odparzony tyłek i tormentiol pomógł, a zaczął normalnie kupki robić i po problemie.
Ta pogoda mnie dobija, nigdzie nie mogę wyjść, a chciałam do mopsu papieru na becikowe złożyć, muszę paczuszki porobić do przedszkola dla Dawidka na urodziny,a jeszcze słodycze nie kupione.

Odnośnik do komentarza

I jak córeczki ? Drugie wklucie za Wami?ja pamiętam jak w szpitalu nie wyszło pobieranie krwi z główki i musieli powtarzać a mi się serce krajalo...Cebulka Ale masz chłopa!!! :)
My dzisiaj byłyśmy na szczepieniu. I byla wazona. Już ma 5040g pyza. Dostała jakieś maści na odparzenie, mam nadzieję że pomoże. Byłoby łatwiej gdyby tyle tych kup nie walila...Staram się wietrzyc też jak najwięcej.

https://www.suwaczek.pl/cache/c3a7e9b4d2.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...