Skocz do zawartości
Forum

Marcóweczki 2019


Rekomendowane odpowiedzi

Gość _anonimowa_

Wbrew pozorom czas pędzi nieubłaganie. Niedługo będziemy pisały o tym jak biegają nasze brzdące...;) A studentka/student na zapytanie "co słychać" i "czy czegoś nie potrzebuje" odpisze "daj żyć" xd
(Znam z autopsji ;))

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny już jest wyszedł 1 ząbek, nareszcie bo się wykończe. Nawet mój chłop po pracy mimo zmęczenia zaczął mi pomagać bo widzi że jak cień chodzę.
Magda mój się ciąga za lewe i wyszedł pierwszy dolny po lewej. Czytałam że ból promieniuje aż do ucha dlatego maluchy ciągają się za policzek i uszko.
anonimowa no dokładnie ale przed 30 znowu wraca do mamusi z pomocą :)

https://www.suwaczki.com/tickers/zem32n0a4ct6fwwr.png

Odnośnik do komentarza

A dla mnie Cebulka te chustonosidlo jest jakieś problematyczne... zsuwa sie kurde. Nie potrafię tego dobrze dociagnac.
Dziewczyny a Wasze maluchy próbują siadać? Moja absolutnie nie. Leży sobie na brzuszku i tyle. Tyle ze pupę podnosi. Z Waszego doświadczenia to kiedy zaczną próbować? Wiem ze to sprawa indywidualna ale ja kurde niecierpliwa jednostka jestem :)

https://www.suwaczek.pl/cache/c3a7e9b4d2.png

Odnośnik do komentarza

Cebulka to miłego zwiedzania :)
Magda u mnie mały jak podnosi nogi do góry i głowę jak czegoś nie widzi leżąc, za to jak ma wyżej pod głową np jak karmie go łyżeczką to podnosi się i siada ale jeszcze niema tej stabilności bo po ok minucie przewraca się na bok. Tyle że próbuje cały czas od czasu kiedy Wam pisałam trenuje naukę siadania :) Za to leżenie na brzuchu to w dalszym ciągu jest kara, nawet przestał się obracać na łóżku jak obczaił że wtedy leży na brzuchu. Na boki się przekręca ale tylko do momentu takiego żeby nie upaść na brzuszek. A jak sama go kładę na brzuch to po chwili przekłada ręce do tyłu kładzie głowę i płacze- więc w dalszym ciągu utrzymuje że nie będę miała raczka

https://www.suwaczki.com/tickers/zem32n0a4ct6fwwr.png

Odnośnik do komentarza

Magdana z jakiej firmy masz chustonosidło? Ja teraz mam z Chicco i jest fajne, a to poprzednie sprzedałam, bo jak zrobił się trochy większy, a główki nie trzymał to było mi nie wygodnie. Adaś jak jest na kolanach, to główkę do przodu ciągnie, ale za ręce się nie podciąga jak mu dam. Za to na brzuszku uwielbia leżeć. Z Dawidkiem było na odwrót, cały czas się podciągał za ręce, a na brzuchu to darł się okropnie.

Odnośnik do komentarza

Mówi się, że każde dziecko jest inne ale moje idą łeb w łeb. Dobrze, że mam książeczkę pierwszy rok z życia dziecka, gdzie wszystkie nowości zapisywałam, to teraz mam ściągę ;) Wojtek samodzielnie usiadł jak miał równe 7 miesięcy, jak miał 9 to już sam chodził. Czarek zaczął się już czołgać. A najczęściej przemieszcza się turlając. Jak mu pokaże jakaś zabawkę to przez cały pokój się przeturla do niej ;) jak go podtrzymuje to siada, a nawet sam zaczął głowę dźwigać do góry jak leży na plecach. Także moje dzieci jeżeli chodzi o rozwój ruchowy to są szybkie. Za to na mowę u Wojtka się naczekałam prawie do 3 lat. Ten jakiś bardziej wygadany się wydaje :)

Odnośnik do komentarza

9 miesięcy i chodził???? Wow i to jeszcze chłopak! Moja cały czas na plecach w wózku podnosi głowę i robi brzuszki, próbuje biedna usiąść. I potem ryk bo nie wychodzi. A leżeniem na brzuchu szybko się nudzi niestety. Już naprawdę marzę żeby siadla i będzie miała więcej możliwości zabawy bo już nią jestem umordowana...

https://www.suwaczek.pl/cache/c3a7e9b4d2.png

Odnośnik do komentarza
Gość _anonimowa_

U mnie mała posadzona siedzi kilka minut, po czym fik ;) Kładę ją zawsze na plecy, a ona zawsze przekręca się na brzuch i pełza. Nawet w nocy, jak nie zareaguję od razu, to zastaję ją na brzuchu (dziś z hasłem na ustach "mama" <3).Podnosi się wysoko na prostych rękach, a zostawiona w łóżeczku (turystycznym) z uchyloną klapą-przekręca się na brzuch i wypełza z niego na podłogę...muszę kłaść obok matę. W łóżeczku, w którym śpi chwyta się brzegów i będę już wkrótce je opuszczać, bo na rękach zaczyna mocno sprężynować i stawać na nogi. Ba! Była próba w chodziku-sprytnie przemieszcza się tam, gdzie chce. Pierwsza córa chodziła już w wieku 8 miesięcy i nie raczkowała, ale była trochę lżejsza (o ok.kg). Zobaczymy kiedy ruszy druga ;) Podnosi się do siadu- jak przytrzymuję, to siada, ale póki co sama tego nie robi. Aż się boję pomyśleć jaki wkrótce czeka mnie armagedon xd

Odnośnik do komentarza

Magda Magda właśnie takie sprzedałam. Bo nie trzymał jeszcze główki a ta druga warstwa nie podtrzymywała główki, bo Adaś był już za duzy, teraz mam chicco-nosidelko-boppy-comfyfit-grey. Jest jednoczęściowe, łatwiej go założyć, i teraz się sprawdziło.
Edzia nie odczułam że mam niemowlaka na wakacjach, nie marudził, jadł spał, bawił się. Ale przy dwójce dzieci to inaczej. Adaś przyzwyczajony do hałasu, też byliśmy w szpitalach, więc już spał poza domem. A Dawidek też spał gorzej w nowym miejscu, no i przy nim bardziej stresowałam się.

Odnośnik do komentarza

szoti super że masz ściągę bo ja to nie mam pamięci- wszystko muszę zapisywać :) ale faktycznie szybko zaczął chodzić
Magda ja zaczęłam mojego sadzać opierając o siebie bo też nie chce leżeć. Siadam w rozkroku i po między nogi go sadzam ma oparcie o mój brzuch a ja trzymam go za brzuszek. Spodobało mu się a najbardziej zawziął się na duże palce u nogi. Tak się gimnastykuje żeby je włożyć do buzi.
anonimowa super że już pełza kurcze sprytna dziewczyna z niej. Zaraz faktycznie dojdzie Ci więcej pracy bo będziesz musiała mieć oczy do okoła głowy :)
Cebulka w sumie racja jest przyzwyczajony do spania w różnych miejscach przez szpital.

https://www.suwaczki.com/tickers/zem32n0a4ct6fwwr.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny a mam.pytanie czy dokupujecie coś do wózka spacerowego? Kurcze mam oryginalną wkładkę do wózka ale i tak wydaje mi się twarde jak na desce. Gondola ma gąbeczkę a tu dosłownie sam plastik. Macie coś kupionego dodatkowo? Coś co da się uprać w pralce bo niektóre firmy szyją ale tak lipnie że ostatnia poduszeczka z firmy lilo rozpadła mi się w pralce i wynierałam całe wypełnienie z pralki i pomiędzy ciuchów

https://www.suwaczki.com/tickers/zem32n0a4ct6fwwr.png

Odnośnik do komentarza

Mój przez te zęby do 2-3 śpi w łóżeczku. Później z nami i nie ma mowy żeby go przełożyć do łóżeczka. On jak mu robie mleko zabiera ze sobą smoka, pieluszkę do spania i królisia i jak go przekładam na swoją poduszkę do karmienia to trzyma wszystko w rękach i pod pachą :D to jest agent. Ojca skopie jak ma za mało miejsca albo jak śpi przodem do niego to łaskocze po buzi i też sobie miejsce robi

https://www.suwaczki.com/tickers/zem32n0a4ct6fwwr.png

Odnośnik do komentarza

Dopiero mi idzie ten spiworek: https://allegro.pl/oferta/spiworek-minky-gondoli-wozka-fotelika-105cm-2018-7384722780?snapshot=MjAxOS0wOS0xMFQxMDoyMDo0Ny4yNzNaO2J1eWVyO2MwMWFiMzg2MjdlNjIyMDMxNGMxMWEyZTdhM2JhMTFhY2I3ZDJiMDhkMGMzMWM5YjhhYTUyOWM3YmEzOGQxNjE%3D
Ale w komentarzach ludzie piszą ze nie do wszystkich spacerowek pasuje- trzeba przerabiać te otwory na pasy. Ja na razie kupiłam go z myślą o gondoli.
W trójkę śpicie??? O jeny, za cholerę bym się nie wyspała. Ja wygodna jestem :)

https://www.suwaczek.pl/cache/c3a7e9b4d2.png

Odnośnik do komentarza

Magda a ja tyle szukałam a tu takie cudo znalazłaś odpinany że może być jako sama podkładka do wózka, zapięty jako śpiworek no mega. Tylko ja to chyba bardziej bym była skłonna ku wełnie cieplejszy i tak jak mówiłam boję się już zamawiać minki połączone z bawełną bo wszystko przeszywam sama z racji tego że w praniu się rozpada bo nie chce im się obrzucić bawełny. Tylko zastanawiam się jeszcze nad górą czy prosta czy zaokrąglona.
Co do spania to oni śpią a ja wiszę na skraju łóżka. Tylko że wole tak się przespać niż wcale. Poprzestawiało się temu mojemu terroryście. Wcześniej spał normalnie całą noc w łóżeczku, może mu się odmieni

https://www.suwaczki.com/tickers/zem32n0a4ct6fwwr.png

Odnośnik do komentarza
Gość _anonimowa_

Magda78 zazdroszczę konsekwencji :). Wierz mi, małą masz na piersi, więc bliskości ma dużo. Pewnie nie jeden raz wisiała na cycu ;) Ja pierwszą na cycu miałam 2 lata i tyle samo spała razem...miała odruch kopania w brzuch...nic miłego xd. Teraz przez wygodę, a trochę przez wyrzuty sumienia, że jest na butelce miałam ją w łóżku, ale od dłuższego czasu jest już w łóżeczku. Komfort spania-bezcenny ;) My też musimy być zadowoleni bo przenosi się to na bobasy. Także nie zawracaj sobie głowy, że nie śpi razem.
coreczki moja w wieku 5mcy i 5dni też ważyła 7kg (waga urodzeniowa 3260g). Skoro lekarz nic nie powiedział, to znaczy, że jest ok.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...