Skocz do zawartości
Forum

Twardnienia brzucha 34 tc


Gość Nalia

Rekomendowane odpowiedzi

Czesc,
Od tygodnia mam twardnienia brzucha, bezbolesne. Są one bardzo częste, nawet z 30 na dobę. Tydzień temu miałam tak, że były one co 7 minut regularnie. Pojechaliśmy na IP, ale przeszlo. Od tego momentu są one częste, ale nieregularne. Czasem co 9, 14, 30 minut. Wczoraj nawet nie było ich przez kilka godzin. Dużo odpoczywam, biorę luteinę, Nospe, magnez i Isoptin. W środę byłam u lekarza, ale szyja zamknięta, twarda i długa (40mm). Dużo leżę. Czy Wy też tak macie? Czytałam, że norma to 10 na dobę... Może to już jakieś przepowiadające się pojawiły?

Odnośnik do komentarza

Niestety na to nie ma reguły, ja miałam twradnienia od 20tc i udało mi się donosić ciążę do bezpiecznego momentu, czasem takie twardnienia mogą doprowadzić do przedwczesnego porodu, a czasem nie mają wpływu na przyspieszenie porodu. Ja często byłam w szpitalu, podawali mi magnez w kroplowkach, który bardzo mi pomagał, zmniejszał ilość twardnień do kilku na dobę. Ty i tak jesteś już na w miarę bezpiecznym etapie, ale najlepiej donosić ciążę do końca. Może zapytaj swojego lekarza o magnez w kroplowce dla mnie to było najlepsze rozwiązanie, a magnez w tabletkach w zasadzie nie działał ....

Odnośnik do komentarza

Ja też wcześnie miałam takie skurcze, ale one są normalne na tym etapie ciazy to taki trening macicy, dopóki są bezbolesne nie masz się czym martwić, a tak naprawdę nawet jak staną się bolesne to dopiero gdy będą reguralne to oznaczają porod, nic na nie brałam. A i tak urodziłam w 41tyg przez indukcje. Pamiętaj by po 38 tyg odstawić magnez, nospe i luteine, ponieważ skurcze i akcja porodowa są pożądane.

http://s6.suwaczek.com/201607111770.png

http://s8.suwaczek.com/201901274965.png

Odnośnik do komentarza

zaczęło się to u mnie już w 16tyg, na początku tylko sporadycznie, potem częściej nawet 3-5 razy dziennie, od 30 tyg były już regularnie każdego dnia czasem trwały po 2h, z przerwami po 5-10min i były bezbolesne, od około 36tyg zaczęły być lekko bolesne w dalszym ciągu trwały tak po 2h i co 5-10min nieregularne. Najczęściej w nocy. Zdarzało się to już częściej niż raz dziennie. Od 39 tyg były już do tego stopnia nie pokojace ze na IP potrafiłam jechać o 12 w nocy bo były bolesne że aż płakałam i coraz częściej regularne i coraz dłużej były regularne ale dalej to nie było to bo pod ktg okazywało się że mam skurcze ale są za słabe. I nie spowodowały one rozwierania szyjki. po 38tyg polecono mi nie brać na nie nic bo czekałam na akcje porodowa a tabletki by ja zastopowaly. W 34tyg odpadł mi czop. I tak męczyłam się z tymi skurczami po kilka godzin aż do 41tyg kiedy odeszly mi wody i na IP okazało się że rozwarcia nie ma i się nie robi, skurcze są ale za słabe i musieli wywołać mi oksy. Jak będą już bolesne i reguluralne co 5 min i będą trfaly przynajmniej godzinę bo czasem tak bywało u mnie że 2h męczyły i przechodzilo to wtedy jedź na IP i Cię sprawdza. Z takimi bezbolesnymi to nie ma sensu jeździć. Na każdym badaniu które teraz będziesz mieć co tydzień lekarz sprawdzi czy Ci się robi rozwarcie.

http://s6.suwaczek.com/201607111770.png

http://s8.suwaczek.com/201901274965.png

Odnośnik do komentarza

Każda ciąża jest inna i nie można bagatelizować takiej ilości skurczy, leżałam na patologii bardzo długo i widziałam różne przypadki. U mnie skurcze nie miały wpływu jednak, u niektórych dziewczyn było inaczej....
Poza tym nigdy nie wiadomo kiedy mogą się zmienić w niebezpieczne Wiec lepiej,
Żeby było ich jak najmniej

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...