Skocz do zawartości
Forum

Styczniowe mamusie 2019


kasiek_11

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć Dziewczyny! Jak się macie?
Gizel może to przemęczenie? Ja niestety przez trudne początki, pozostalam osłabiona i muszę choćby późnym popołudniem odpuścić gonienie, bo wtedy też mi się brzuch spina. Ale zauważyłam, że jeśli nie chodzę cały dzień tylko robię sobie przerwy, to jest znacznie lepiej. Babeczqa85 ja przy Tobie to chyba słonica jestem...no ale cóż...priorytety. póki co zależy mi by dotrwać do końca ciazy, a później wdrożymy z mężem plan B i jeśli tylko małej się spodoba to sprawimy jej wózek biegowy i wrócę do biegania. Już się nie mogę doczekać :))))

Odnośnik do komentarza

Normalnie kopa w d.. wypadałoby sprzedać ludziom za takie wredne komentarze. Chociaż w sumie to są biedni. Trzeba mieć poważne problemy ze sobą, żeby mówić takie rzeczy. Sofik83 nasza mała nie będzie miała wyjścia, będzie musiała polubić ruch na świeżym powietrzu ;-) Od dawna robię przegląd wózków. Zdecydowałam się na x-lander x-run i już się nie mogę doczekać kiedy go zamówię. My co prawda nie biegamy ale będzie idealny do naszych aktywności. Trzymam kciuki za Wasz plan B!

https://www.suwaczki.com/tickers/km5sf71xjod0nrr8.png

Odnośnik do komentarza

Kasia837 ja już dawno przestałam się przejmować uwagami ludzi. Gdyby było inaczej, to bym w wariatkowie skończyła ;) My póki co mamy wózek po Synu. I tak biegać to mogę z dzieckiem najszybciej, gdy będzie samodzielnie siedzieć. A i ja, jeśli będę po CC to trochę czasu na dojście będę potrzebować ... Ale grunt to mieć plan. My myślimy nad używanym Baby Jogger albo BOB Iron...ale czy akurat będzie do zdobycia? ;)

Odnośnik do komentarza

U mnie plus 7,4 na dzień dzisiejszy. Jakoś to będzie później zrzucę, mąż mi zafunduję zabieg kriolipozy, miałam go po 1 ciąży i myślę że też dużo pomógł, wtedy zrobiłam tylko brzuch bo nie byłam pewna czy to w ogóle działa, bo efektów nie widać od razu tylko po paru miesiącach dopiero. A teraz to i brzuch i boczki bym chciała wymrozić, choć nie wiem kiedy będę mogła, pewnie dopiero na wakacje, bo po porodzie też trzeba się trochę zregenerować. Będę dużo spacerowała. Codziennie muszę syna zaprowadzić i odebrać a mam z 15min, więc wychodzi mi codziennie po godzinie spaceru. Plus czasem jakieś zakupy drobne to też wózkiem. Teraz jakoś i tak tyje pomimo tych spacerów i pracy ale widocznie taka moja ciążowa natura że tyję zbyt dużo.

http://s6.suwaczek.com/201607111770.png

http://s8.suwaczek.com/201901274965.png

Odnośnik do komentarza

Hej
Babeczqa masz rację dzisiaj dzień jest paskudny. U mnie brak mocy, nawet nie było ochoty wstać z łóżka.
No wam powiem że jak macie tylko +7 to sukces, u mnie już +12 ale i 29tc zaczynamy. Będzie co zrzucić. U mnie plan jest taki że jeśli będzie poród SN to myślę aby w lutym zainwestować w bieżnie i wrócić do biegania. Wiadomo na początku chociaż co drugi dzień na pół godzinki się wyrwać to już będzie sukces.

Odnośnik do komentarza

ja +6 kg mam i tez slyszalam ostatnio tekst od cioci, ze chyba duze dziecko bedzie, bo tyle przytylam haha mocne...

Ja chodzilam na crossft przed ciaza, teraz zmienilam troche zajecia, ale i tak 3-4x w tygodniu cos cwicze - glownie indorcycyling i basen, ale dodatkowo chodze na tance (burleska) i na zajecia dla ciezarnych w silowni, chociaz sa troche nudne to milo sie spotkac z innymi przyszlymi mamami. Takze mam nadzieje, ze po ciazy problemu nie bedzie z powrotem do wagi

Odnośnik do komentarza

Heh, az ja tez sie zwazylam. W dzien pokazywalo +4.5, ale z rana mam +3.5kg - wiec jest okej. Moim celem jest przytyc max 10kg. Nie zebym sie odchudzala, cwiczyla, cokolwiek. Ale taki mam plan.
Chociaz wczoraj na noc pilam kakao i chyba ze trzy czy cztery razy dociskalam sobie bitej smietany ;p

Slub jutro. Fryzjerka mi odmowila. W upatrzonej restauracji akurat tego dnia bylo wszystko zarezerwowane. Sama ceremonia jest przesunieta o poltotej godziny. Tak malo mielismy ogarniania i w ogole a i tak tyle rzeczy dalo w dupe. Ale juz ogatniete. Fryzjerka inna. Sesja bedzie przed slubem. A obiad w innej restauracji.
Przedwczoraj jak mialam zalamanie to siostra napisala mi najpiekniejsza rzecz ever "Ciesz sie ze będziesz miala slub i ze Mama będzie i ze masz kluske"
(A bo moja mama jest od dwoch miesiecy w Polsce, bo babcia sie opiekuje) i jak tu w ogole sie smucic. Tyle czekalam na kopniaki w brzuchu ale wciaz sie nie moge przyzwyczaic jak go czuje prawie caly dzien. ;)

Styczniowe Mamusie 2019 - lista
Szwecja, Sztokholm
Harry, 1 luty 2019

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...