Skocz do zawartości
Forum

Styczniowe mamusie 2019


kasiek_11

Rekomendowane odpowiedzi

My już wózek mamy , co prawda dostałam, niekupiłam, używany ale w bardzo dobrym stanie.Bebetto Nico Plus.
Jakieś pierwsze ciuszki zakupione, mam nadzieje ze tylko siusiak na nastepnym usg bedzie nadal hahaha, bo wiekszość dla chłopca.
Ciepły kombinezonik na 62 co prawda ( moze być za duży jak na niego patrzę) ale wyniósł mnie 25 % ceny wiec chyba się opłacało, w smyku była wyprzedaż.

https://www.suwaczki.com/tickers/dxomwn156a3o0whj.png

Odnośnik do komentarza

mam pytanko...
z racji tego, że u ginekologa mam podwyższone ciśnienie (u innych lekarzy w normie) chcę kontrolować ciśnienie w domu i muszę kupić ciśnieniomierz. Czy macie taki sprzęt i jaki polecacie?

W piątek miałam usg. Wszystko ok. Co do płci nie mam pewności bo dzidziuch się zasłonił rączką. Lekarz próbował podglądać i siusiaka nie zauważył. Następna wizyta 14 września a połówkowe 20 września.

https://www.suwaczki.com/tickers/atdckqi1ni5sg5zb.png
https://www.suwaczki.com/tickers/l22ny2v4a5hyiypu.png

Odnośnik do komentarza

Myszka83 ja mam podobnie z ciśnieniem ...byłam nawet u kardiologa by sprawdzić czy wszystko ok. Mam tzw "efekt białego kitla" czyli tak na mnie lekarze działają ;))
Ja kontroluje raz dziennie i mam Microlife
Ciśnieniomierz BP A2 Basic
Taki sam ma moja gin.

Odnośnik do komentarza

Hej też się wybieram dziś do hm. Nie tyle po ciuszki jak po coś dla siebie ale na ciuszki też zerknę. Zazdrosne wam że nie jesteście w trakcie przeprowadzki i możecie kompletowac wyprawkę dla maluszków. Moja Michasia musi jeszcze troszkę poczekać na wózek i łóżeczko. Pewnie gdzieś jak się uda podkoniec września będziemy kupować cokolwiek.

Odnośnik do komentarza

Ja nie mogę się doczekać zakupów, już złapałam fazę i codziennie wchodzę na jakieś sklepy na Internecie i przeglądam ubranka dla niemowląt. Nie mogę się doczekać aż poznam płeć i coś będę mogła kupić, mam już odłożone pieniądze na zakup wyprawki i tylko czekam. Dziś szukałam fotelika żeby kupić używany bo czasem ludzie sprzedają a wsumie potrzebny jest na pierwszy rok ten fotelik 0-13kg wiec wystarczyłoby żeby był ważny przez kolejny rok o urodzenia, ale ludzie tutaj albo sprzedają za prawie tyle co w sklepie i w dodatku z krótką data ważności albo wogole za pół ceny ale przeterminowane. Stwierdziłam że chyba kupię poprostu nowy. Będę użytkowac 2 lata. Bo syn dopiero co przekroczył wagę 13kg nie dawno. A potem sprzedam za pół ceny i wyjdzie mnie na to samo. I kupię później taki sam jak dla syna.

http://s6.suwaczek.com/201607111770.png

http://s8.suwaczek.com/201901274965.png

Odnośnik do komentarza

MamaRobercika ja tez tak uważam. Wręcz pewne rzeczy nie kupiłabym używane (np. obuwie). Fotelik prędzej, choć źródło pochodzenia miałoby znaczenie. Fajnie tak macie, że kupujecie już rzeczy. Ja po swoich wcześniejszych przejściach jestem bardziej przezorna i chyba nie do końca pewna finiszu...dlatego wciąż się wstrzymuję. Choć wierzę, że będzie dobrze :)

Odnośnik do komentarza

My butów też nie kupujemy używanych. Ale nad fotelikiem się zastanawiam. Narazie znalazłam jeden, z 26 tygodnia 2016 czyli jakoś do czerwca 2020. Czyli tak do półtorej roku, akurat. Za nieco ponad pół ceny sklepowej. Kazałam sobie póki co wysłać realne zdjęcia bo takie pobrane z Internetu to mi nic nie mówią o jego stanie. A i też gdzie ewentualnie miałbym po niego jechać bo może się okazać że się nie opłaca przez wzgląd na wydatki na paliwo.

http://s6.suwaczek.com/201607111770.png

http://s8.suwaczek.com/201901274965.png

Odnośnik do komentarza

Ja mam ciśnieniomierz tech-med, a glukometr Accu-check (badam codziennie na czczo).

Co do używanych rzeczy to chcemy kupić wózek (nowy kosztuje ponad 4000, a używany 150o, a wygląda jak nowy) i ubranka jak ktoś da to tez nie będzie problemu, bo i tak pierzemy przecież, a niektóre raz ubrane.
Nowy za to chcemy kupić fotelik. To jednak chodzi o bezpieczeństwo.

Odnośnik do komentarza

MamaRobercika, także uważam, że rzeczy używane powinny być tańsze i zmniejszać swoją wartość razem z 'amortyzacja' :D
Mi się udało kupić fotelik za pół ceny z lutego 2017 (data produkcji) i wózek z lipca 2017 (data zakupu) :)

Odnośnik do komentarza
Gość agata magda

a ile planujecie wydac na ten foteli 0-13 kg? ja bede kupowac w listopadzie/ grudniu. kupie maxi cosi bo mam baze izofix wlasnie do maxi cosi i polecam wam taka baze. fotelik jest stabilny w samochodzie. z zapinaniem na pasy jest duzo wiecej roboty

Odnośnik do komentarza

wsumie to nie wiem ile dokładnie wydamy na fotelik u nas sa droższe niż w Polsce bo inna waluta, ja patrzyłam wlasnie na taki maxi cosi bo one wsumie u nas najtańsze, z baza wyszlo by mnie cos kolo 1500 zalezy który model, ale mężusiowi spodobal się taki za 2800 na polskie, nie to ze ja zaluje czy cos tylko ja zdaje sobie z tego sprawę ze ten fotelik 0-13 jest na chwile tak jak np. gondola. i wolalabym kupic tanszy 0-13 a potem zainwestować w fotelik 9-36 taki jak ma syn, jestem po prostu z natury oszczędna, dlatego patrzyłam też na używane . ogólnie na ten cel mam 3500 odlozone już wiec cos tam na pewno znajde. nie robcie dziewczyny wow czy cos bo u nas inna waluta

http://s6.suwaczek.com/201607111770.png

http://s8.suwaczek.com/201901274965.png

Odnośnik do komentarza

Ja się właśnie zastanawiam nad zakupem pierwszego fotelika. Mam dylemat ponieważ mamy nosidełko z wózka 3w1 Espiro ale w przyszłym roku chcielibyśmy gdzieś dalej pojechać na wakacje i nie do końca jestem przekonana do jego bezpieczeństwa. Tym bardziej, że mamy już po starszym synu fotelik 9-36 Romet Britax z isifixem i jest bez porównania stabilniejszy i masywniejszy. Co do tzw."ważności" fotelika, wraz z mężem uważamy że to jest czysty chwyt marketingowy. Grunt byleby tylko sprzedaż zwiększyć. Zresztą to dotyczy wielu towarów.

Odnośnik do komentarza

Sofik83, rozumiem Cię, też jestem pi przejściach i czekam z zakupami. Najgorzej to wstrzymywać moją mamę. Rozumiem, że niemowlęce ciuszki itp. są słodkie, ale.. Poza tym przy drugim dziecku chciałabym mieć mniej, a sprawdzone rzeczy. Np. żadnych pajaców zapinanych po przekątnej, że trzeba najpierw nóżkę uwolnić, żeby się dostać dalej.
Podobnie z gondolą. Mamy porządny wózek spacerowy z możliwością położenia na płasko, łatwo się składa, pompowane koła (niestety, nie można przekładać rączki, by zmieniać kierunek jazdy i mieć raz dziecko do siebie, raz z widokiem na przód, ale już trudno). Gondola będzie na pierwszy kwartał, szkoda mi pieniędzy na super nową brykę. W dodatku mieszkam w bloku. Ciężko z "parkowaniem" wózka. Windy brak. Zawsze są jeszcze nosidełka i chusty.

http://fajnamama.pl/suwaczki/wwfeppc.png

http://www.suwaczki.com/tickers/74di20mmfwgtchp6.png

Odnośnik do komentarza

O tak u mnie też połowa rzeczy okazała się zbędna i nie potrzeba wiec też wielu rzeczy nie kupię. Na pewno nie będę kupować wielu tzw gadżetów. Noi też wiele rzeczy mam wiec też nie muszę kupować. Chciałam kupić rożek ale okazuje się że mam coś na zasadzie spiworka/ otulacza podobne do woombe ale rączki dziecko może mieć wolne, sama nie wiem do końca co to jest. Dostałam to w worku z ubraniami od szwagierki po jej synu. I teraz pojawia się mi dylemat czy takie coś mi się przyda czy jest sens kupować w takim razie rożek. Bo chyba wystarczy w czymś takim wsadzić do kołyski i przykryć kocykiem. Niby miałam nie kupować takich "gadżetów" ale skoro już mam to czemu nie.

http://s6.suwaczek.com/201607111770.png

http://s8.suwaczek.com/201901274965.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...