Skocz do zawartości
Forum

Styczniowe mamusie 2019


kasiek_11

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć dziewczyny.
U nas druga noc z rzędu masakra. Młoda się budziła co 30minut-godzinę z płaczem i sama chyba nie wie o co jej chodzi. Znowu pół nocy nie spałam a dzisiaj od rana maruda:-( już sama nie wiem czy to zęby czy o co chodzi, ale jestem strasznie zmeczona, a dzisiaj mamy imprezę. Coś mi się zdaje, że zamiast się bawić będę siedzieć z marudą z bezalkoholowym drinkiem w hotelowym pokoju:-(

https://www.suwaczki.com/tickers/km5sf71xjod0nrr8.png

Odnośnik do komentarza

No moja małpa dopiero wstala. U mnie jest po 8.
Sofik83 jakoś od 18 do 19 wiem że to późno ale co zrobić jak śpiąca była. Mogłam ja przetrzymać do 20 i nie kłaść na drzemke ale wtedy pospalaby do 23 a potem by się bawiła znów do pierwszej w nocy więc już wolałam żeby poszła później spać ale żeby już nie wstawala. Najlepiej jest gdy ma drzemkę max do 17 ale w tym czasie byliśmy na zakupach, musieliśmy bo teraz długi weekend na is i sklepy otwarte dopiero we wtorek.

http://s6.suwaczek.com/201607111770.png

http://s8.suwaczek.com/201901274965.png

Odnośnik do komentarza

Podam taki przyklad, jesli dziecko wstaje o 9 rano to powinno miec ostatnia drzemke o 19 a kladzenie na noc o 21.
Taki schemat snu podaje ta szwedzka strona co kiedys o niej pisalam.

Moj by spal i do 10 ale sie budzi na kupke i czasem ciezko mu dalej zasnac.
Dopiero jak wyszlam z domu o 9.30 na zakupy na sniadanie to zasnal i spi nadal a jest po 11. (Poszedl spac po 21, ale do 24 to sie budzil jeszcze ze cztery razy)
Ja teoretycznie tez powinnam byc wyspana, bo wstal o 7.45 ale mam wrazenie ze od 5 ciagle sie wiercil, ciagle mu dawalam cycka. I taki urywany sen to prawie nie sen. Na dodatek poszlam spac przed 1 bo sie chcialo film poogladac ;p

Styczniowe Mamusie 2019 - lista
Szwecja, Sztokholm
Harry, 1 luty 2019

Odnośnik do komentarza

Ile bym dała żeby moja tak grzecznie chodziła spać o 21 albo najlepiej o 20 wtedy kiedy Robert. Ale wiem że to tylko etap przejściowy. Robert też tak siedział do późna jako niemowlak a spał czasem do 11 nawet. Liczę na to że do roczku się nauczy zasypiać o tej godzinie co on. Wtedy bym mogła chodzić do pracy na 21 spokojna o to że ona śpi i nie terroryzuje męża o cycka. Jak się nie nauczy to będę musiała chodzić na 17 do pracy i wracać na 21 Max do domu żeby ja położyć spać. Noi mąż bedzie musiał ogarnąć ich dwoje na wieczór, wykąpać i położyć spać Roberta. A cycków ni ma. Laura bez butelkowa nadal i bez smoczkowa. Ma to też taki minus że ledwo odbiorę Roberta z przedszkola, pobędę z nim 2h i będę musiała iść do pracy a wrócę jak będzie spał :( wolałabym jednak móc chodzić jak już dzieci śpią. Przynajmniej te pół roku za nim Laura pójdzie do przedszkola a ja będę mogła iść do normalnej pracy.

http://s6.suwaczek.com/201607111770.png

http://s8.suwaczek.com/201901274965.png

Odnośnik do komentarza

Czesc dziewczyny, dxieki za odpowiedzi bo martwilam sie o te uszy. Co do spania to moj wstaje 7 albo 7/30. Kaszka pozniej spi 9/30 z 40/60 minut 11 kaszka z owocami , spi 13 do 14/30 15 obiadek i zalezy czy ta drzemka bedzie godzine czy dwie to albo idzie spac jeszcze kolo 17 albo juz nie idzie i juz kampiel mu robie 18/45 przeciagam ja... i kolo 19/30a 20 spi. Jesli jestem w domu rytm ten sam ale jesli sa zakupy goscie itp przesowa sie wszystko. Co do nocnego karmienia zazwyczaj je raz kolo 2/3 , ale butelki mam dwie bo z tym roznie bywa czyli nie ma reguly. Pozdrawiam jutro jade z starsza corka na termy do Uniejowa ktoras byla moze ?

Odnośnik do komentarza

Uszy uszami jak sobie tarmosi.
Ale moj potrafi sie strasznie bić piastka po glowie, twarzy. Jak zasypia przy cycku. Wydaje mi sie że "z calej sily"
Ale na szczescie, nie tak czesto, tylko jak jest bardzo zmeczony

My dzis mielismy pobudke na pol godziny (kupka) o 7.30 i dalej spalismy do 10.20

Styczniowe Mamusie 2019 - lista
Szwecja, Sztokholm
Harry, 1 luty 2019

Odnośnik do komentarza

Borys np składa ręce tak w piastke obie i tak do buzi ale uderza sobie.
Uszy też ciągnie drapie. Zdarza się że aż do krwi.
Pediatra poradziła mi dawać przez tydzień fenistil w kroplach ale to gdy miał oczy takie typowo zaczerwienione. Stwierdziła że wyglądają na alergiczne . I powiem wam że zaczerwienienie zniknęło i też przestał się drapac i po głowie o po uszach i trzec oczy.
Może faktycznie jakaś alergia i to ta swedzialo????

https://www.suwaczki.com/tickers/dxomwn156a3o0whj.png

Odnośnik do komentarza

Moja po głowie też się bije przy karmieniu.
Babeczqa85 możliwe że alergia, Robertowi w tym roku pierwszy raz wyszła na pyłki i po tabletkach odrazu lepiej. A bez tabletek to wydawało by się jakby ciągle był chory. Kaszlał, z nosa się lało takim gęstym zielonym katarem i oczy czerwone i ropa w nich. Teraz też troszkę ma oczy podrażnione i kicha jak chodzi po krzakach ale już nie tak bardzo.

http://s6.suwaczek.com/201607111770.png

http://s8.suwaczek.com/201901274965.png

Odnośnik do komentarza

U nas rozklad spania niemal identyczny jak u Gizel. Gorzej z jedzeniem po max 1/3 sloika zje naraz. Bardziej zaintersowny jest naszymi talerzami. Totez zawsze mi daje sprobowac co mam na talerzu :)
Uszy trze jak jest ewidentnie zmeczony. A zasypianie niestety tylko na rekach!
Zab jeden juz wylazi i jest marudex a rozwojowo jest mega silny bo i siedzi i raczkuje (od dwoch dni) i staje przy kims i w kolko gada mama mama.
Nie wiem co mam zrobic z tym usypianiem bo to narazie jedyna bolaczka. Straszna szkoda ze nie chce smoka :/

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny
U nas też szarpanie za uszka i bicie się po głowie jak jest śpiąca przy karmieniu. Idą w końcu dolne jedynki! Od 3 dni maruda i problemy ze spaniem. Wczoraj byliśmy na imprezie. Coś na kształt małego wesela (30-tka mojej ciotecznej siostry i jej męża razem z roczkiem ich córki) na 40 osób. Młoda trochę nie mogła usnąć. Była bardzo zmęczona bo w dzień prawie nie spała przez te zęby. Ale jak usnęła w wózku koło 21 to tylko czasem ją trzeba było bujnąć ze 2 razy (jak była przerwa w muzyce to się przebudzała:-) i spała dalej. Wytańczyłam się i poszłyśmy do pokoju po 1:30. Bardzo mi dobrze zrobiła ta impreza:-)

https://www.suwaczki.com/tickers/km5sf71xjod0nrr8.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny ja już nie wiem , Laura chyba nadal nie jest gotowa na rozszerzanie diety. Wogole nie chce otwierać buzi do jedzenia. Niby jak już coś mi się uda jej dać to zjada , momentami ma odruch wymioty ale połyka i coś tam zjada. Zresztą po kupce widzę że zjada. Jak jest tylko na piersi to kupka wodnista a jak coś zje to taka bardziej gęsta nawet bym powiedziała że ładniejsza. Czyli brzuszek raczej gotowy. Tylko ona niechętna. Tyle się mówi o gotowości dziecka do jedzenia, bla bla po 6 mies, a jak 6 mies minie to co teraz ? Iść z nią do lekarza czy czekać jeszcze troszkę? To może być przez to że wcześniej dużo ulewala? Miała ten refluks niemowlęcy? Już jej to przeszło ale czy to moze mieć coś wspólnego z jej nie chęcią do jedzenia.

http://s6.suwaczek.com/201607111770.png

http://s8.suwaczek.com/201901274965.png

Odnośnik do komentarza

MamaRobercika, duzo czytam na ten temat. I tez juz sama sie gubie. Moj tez nie otwiera buzi. Ale w lapke chce brac, ale jeszcze nie siedzi ladnie i szczerze nie zaczelam nic podawac. Bo czekam po piersi jakis czas a pozniej jest niechetny bo jest spiacy. Kolezanka zaczela podawac wlasnie jak byl glodny - to je, takie porcje ze jestem w szoku (ma 7 miesiecy) ale maly sie odstawil od piersi, jedynie na spiocha w nocy je.
Pisza, ze na razie dziecko ma smakowac smakow, 3 lyzeczki 3 razy dziennie. Jakbym kupowala sloik to chyba jeden sloik na dwa/trzy cale dni.
Dopiero ma sie nauczyc jesc (najadac) okolo 10 miesiaca zycia
Dlatego juz sama sie gubie. A jak widze na fb jak dzieci zjadaja caly sloik obiadku - to sama nie wiem co myslec.

Styczniowe Mamusie 2019 - lista
Szwecja, Sztokholm
Harry, 1 luty 2019

Odnośnik do komentarza

MamaRobercika a w czym ma Ci pomóc lekarz? Każde dziecko jest inne. Jedno będzie gotowe do jedzenia na początku 5 miesiąca, a inne w 7. Trzeba co kilka dni wracać do tematu i proponować jedzenie. W końcu zacznie próbować, ale nic na siłę.
Magdness moja ma czasem dni, że zjada cały duży słoik obiadku, wieczorem trochę kaszy z owocami, pije wodę z sokiem, do tego jakiś chlebek czy chrupki kukurydziane, a jak ma gorszy dzień to potrafi nic nie zjeść poza mlekiem z piersi. I to wszystko jest ok na tym etapie rozszerzania diety. Nic na siłę.

https://www.suwaczki.com/tickers/km5sf71xjod0nrr8.png

Odnośnik do komentarza

No właśnie inne zjadają cały słoiczek i jeszcze więcej chcą a moja nie chce. Ja swojej podaje o różnych porach , na zasadzie wtedy kiedy mam na to czas. Czasem jakiś czas po karmieniu, czasem przed, tak wsumie czasowo to pomiędzy karmieniami i nigdy przed drzemka bo wtedy to by się darła a nie jadła. Staram się jej ta dietę rozszerzać. Czasem gotowca, czasem coś ugotuje czasem daje coś ze swojego talerza. Dziś zupy jeść nie chciała choć dałam jej taka zrobiona normalnie. Ale mięso moje to wcinala i nie wypluwala

http://s6.suwaczek.com/201607111770.png

http://s8.suwaczek.com/201901274965.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...