Skocz do zawartości
Forum

Styczniowe mamusie 2019


kasiek_11

Rekomendowane odpowiedzi

Mój też chciał bliźniaki bo u mnie w rodzinie są co 2 pokolenie ,moja babcia ma brata bliźniaka. Ale jakoś nam nie wyszło a zdecydowanie dwojka nam wystarczy więc już więcej próbować nie będziemy. Chyba że wpadniemy bo niby mam założona wkładkę ale zawsze jest ten 1% że jednak zajde i tak w ciążę.
Ja z perspektywy czasu myślę że dzieci z 2,5 roku różnicy to była dobra decyzja. Choc w ciazy bylam przerażona. Planowałam by było 3 lata ale ja szybko w ciążę zachodze wiec odrazu zaskoczyło. Czasami bywa ciężko. Ale przy pomocy meza jest dobrze. Wczoraj wstał wcześnie rano i posprzątał za nim wstałam z dziećmi, niby nic a wiele zmienia na cały dzień. Potem zabrał Roberta ze sobą do pracy na parę godzin. Mogłam się zresetować. Ja ogolnie uwazam ze dla dzieci lepiej gdy jest czym mniejsza różnica ale dla nas mam to czym większa tym łatwiej.

http://s6.suwaczek.com/201607111770.png

http://s8.suwaczek.com/201901274965.png

Odnośnik do komentarza

MamaRobercika zazdroszczę! Naszej Hani od powrotu z wakacji (już równy miesiąc) poprzestawiało się spanie. Noce są koszmarne. Zasypia długo, wybudza się właściwie co godzinę albo wisi na cycu non stop i nawet smoczek nie spelnia swej roli bo go po prostu nie chce. Żeby tego było mało...w dzień śpi różnie. Jeden dzień ma 3 spania po 1h a kolejne 3-4 dni śpi po 15minut. Poza tym odnoszę wrażenie, że przy mnie tylko marudzi i płacze. Wystarczy że na horyzoncie pojawia się tata lub brat, to Hania od razu wesoła dziewczynka. Jak tu ją zrozumieć?¿. W dodatku rozszerzanie idzie do bani. Po incydencie z wymiotami młoda po prostu nie chce nic oprócz cyca. No chyba, ze ma to związek z panującymi upałami i duchotą???

Odnośnik do komentarza

Oj chyba nie wiem czy jest czego. Mała grzeczna ale za to Robert daje popalić ze zdwojona siłą. O wszystko wrzeszczy i beczy. Co chwilę. Nie słucha się, rozwala wszystko. Normalnie mam to ochotę momentami udusić.
Chyba te wakacje jednak za długie są.
Odliczam już dni do rozpoczęcia przedszkola. Jeszcze 10. Nie wiem jak inne mamy daje radę być z dziećmi w domu na pełen etat.

http://s6.suwaczek.com/201607111770.png

http://s8.suwaczek.com/201901274965.png

Odnośnik do komentarza

Rita, ja tez przy pierwszym tak myślałam. Chociaż zawsze chciałam mieć więcej. Bo tak mi dał popalić że ja prawie nie pamiętam jego pierwszego roku życia. Jak mial 4 lata poszedl do przedszkola to dopiero troche odetchnelam A i teraz więcej dokucza nic dziewczyny, przy nich to moge zrobic wszystko.Dziś wyjechał do babci. To trochę odpocznę.
U nas z jedzeniem ok. Dziewczyny wcinaja wszystko. Nawet ogorki małosolne,pomidory, zwłaszcza lenka.
Ja natychmiast ostatnio wzięłam się za maszynę do szycia. Chociaż nigdy nie szylam. Zobaczcie co zrobiłam dla księżniczek.

monthly_2019_07/styczniowe-mamusie-2019_77010.jpg

Odnośnik do komentarza

Kati8 ja ze swoim już szału dostaje, chętnie bym go gdzieś wysłała na parę dni. Wczoraj go mąż musiał zabrać do pracy. Wrócił pajac o godz 17 i mówi żeby jeszcze poszedł na 3 godzinki, przecież sobie poradzisz , mój zabójczy wzrok chyba powiedział wszystko i wziął go ze sobą. Nie było ich 2 godziny ponad więc trochę zresetowalam mózg.
A dziś od rana znowu to samo, nie wiem już jak mam do tego dziecka dotrzeć. Dziś od samego rana od kad otworzył oczy to wrzask o ch... wie o co. Bo kołdrę chciał do salonu to mu przyniosłam to zaczął wyć o to że ja przyniosłam, jak chciałam zabrać to ryk o to że ja biorę. Musiałam go utulic, uspokoić, żeby usiadł i się przykryl ta koldra. Boże za jakie grzechy. To zabawki po raz któryś rozwala. Moja mama mówiła że taka sama byłam. Z tym że ja jeszcze bratu krzywdę robiłam na każdym kroku. Więc chyba powinnam się cieszyć że chociaż Laurze nic nie robi. Ostatnio jego dydusie poszły do śmieci i w nocy się budzi , steka, płacze, trzeba go przytulać. Niby ok lubię się tulić ale mąż oczywiście sobie śpi a ja latam od jednego dziecka do drugiego

http://s6.suwaczek.com/201607111770.png

http://s8.suwaczek.com/201901274965.png

Odnośnik do komentarza

Kati super te ubranka! MamaRobercika no to lekko z synkiem nie masz. Mojej sąsiadki syn też jakiś bunt przechodzi ma 4 lata chociaż on bunt przechodzi od jakiś dwóch lat. Ciągle słysze jak się drze o coś albo płacze, zresztą sąsiadka non stop opowiada jaki on niegrzeczny mówi że już psychicznie przy nim wysiada, dobrze że na te pare godzin do przedszkola pójdzie bo tak to by kobiecina chyba nie wytrzymała już.

qb3cupjyyu4qvz9p.png

Odnośnik do komentarza

Odkąd udaje mi się młodą kłaść na drzemki do łóżeczka najczęściej siedzę przy niej w fotelu i czytam. Śpi zazwyczaj 30 minut więc mam wtedy chwilę na 'nicnierobienie'. Wczoraj skończyłam czytać Moje dziecko cz. I Doroty Zawadzkiej. Świetnie się czyta i otwiera oczy na wiele rzeczy. Niestety sporo zachowań dzieci wynika z naszych błędów. Często też powielamy błędy naszych rodziców. Czasem warto poczytać takie książki. Teraz będę zamawiać Idealny rodzic nie istnieje Kamila Nowaka. Rodzicielstwo jest piekielnie trudne. Mam nadzieję, że będę popełniać jak najmniej błędów z młodą. Przydałby się czasem jakiś psycholog który by pogroził palcem zza szafy jak rodzic robi jakąś głupotę;-)

https://www.suwaczki.com/tickers/km5sf71xjod0nrr8.png

Odnośnik do komentarza

O nieee, jeszcze bym większej deprechy dostała jakby mi jeszcze co chwilę ktoś błędy wytykał.
Poszłam z nim na plac zabaw to się trochę uspokoił. Po powrocie znów zaczął robić bałagan gdy ja mu robiłam jedzenie. Ale jakoś mu udało się wytłumaczyć że jak robi bałagan to muszę sprzątać i się drze to zbudzi Laure i wtedy mama nie będzie mieć czasu na zabawę. Tym razem się udało. Teraz je obiad o dziwo spokojnie. Chyba nawet kawę sobie zrobię.

http://s6.suwaczek.com/201607111770.png

http://s8.suwaczek.com/201901274965.png

Odnośnik do komentarza

Powiem Ci ze coś w tym jest. Choć mi dosc łatwo przychodzi nie powielanie błędów mojej mamy. Zawsze uważałam ja za nieodpowiedzialna osobę z psychicznymi zaburzeniami wsumie nadal po latach uważam że ma coś nie tak z głową ale teraz już potrafię nazwać jej zachowanie i poniekąd znam przyczyny. Więc ciężko jest robić to co ona robiła. Musiałabym być naprawdę zła matka. A raczej panuje nad sobą. Czasem krzyczę ale staram się hamować.
Z Robertem jest ten problem ze zawsze od urodzenia o wszystko histerycznie płakał. Dzieci płaczą o różne rzeczy inaczej a on o wszystko tak samo. Przez alergie swedziala go skóra a my nie widzieliśmy długo o co chodzi. Stawiał nas tym płaczem na baczność. Późno też zaczął mówić i długo ten wrzask był jedyna forma komunikacji. Teraz dużo pracujemy nad tym by wyrażał swoje emocje słowami. No ale nadal ma takie wybuchy. Zwlaszcza gdy sam nie wie czego chce. Noi chciałby być w centrum uwagi cały czas ale tak się niestety nie da i w ten sposób wyraża swoje niezadowolenie.

http://s6.suwaczek.com/201607111770.png

http://s8.suwaczek.com/201901274965.png

Odnośnik do komentarza

Nie pocieszę was ale niestety takie zachowania histeryczne, bunty itp. to jeszcze potrwają. Nasz miał tak kilka miesięcy, dopiero niedawno trochę z tym przystopował. Też histeria z byle powodu, na zasadzie "chcę - nie chcę". Sam nie wiedział w sumie co ma zrobić, czy coś chce czy nie. Pójście w jakąkolwiek stronę było złe, jakikolwiek wybór był zły. Potrafił nakręcić się o byle co. To wygląda trochę tak jakby dziecko nie potrafiło sobie poradzić własnie z emocjami, z podjęciem wyboru. I to je przeraża i wyprowadza z równowagi. Podobno w miarę możliwości należy unikać sytuacji stresowych. Ale jak się zdarzą to na spokojnie (taaa... wiem że to trudne) przeczekać. Nie odsyłać na karę do innego pokoju, nie krzyczeć, nie tłumaczyć bo dziecko wtedy nie słyszy w ogóle co się do niego mówi. Dać mu się samemu uspokoić (to rady psychologa dziecięcego u którego byliśmy). I trzeba przeczekać ten okres.

https://www.suwaczki.com/tickers/17u96iyerr760asd.png
http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c20mmhtsnfha6.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...