Lipcowe maluszki 2018

[Slodkamilka]

ja też się zaczęłam bardziej denerwować zostało mi 4 dni do porodu i mam stracha ale dzięki wam dziewczyny staram się nie myśleć o najgorszym i wierze że wszystko będzie dobrze :)

[nindziowaMama]

Ooska u mnie obrócił się w ,34 tyg główka w dół i teraz mi stopy w żebra wbija.

[nindziowaMama]

Slodkamilka musi być dobrze jak to się śmieje musi jakoś te dzieciątko wyjść.kronkis masz rację co będzie to będzie trzeba przyjac wszystko.

[Zani2407]

Kronkis zdjęcie Marysi jest z dwie strony wstecz :) do samego końca teoretycznie maja czas na zwrot ale to różnie ja mam usg w środę jestem bardzo ciekawa co i jak. Póki co Moje małe starsze Słońce się pochorowalo dzwonili do mnie ze szkoły ze źle się czuje i odebrałam go szybciej gardło zawalone katar cieknie główka boli i ogólnie tak szybko go złapało więc jutro do lekarza bo wszystko mu się skończyło ostatnia tabletkę mam dla niego rano tak czy siak mamy okuliste więc przed wizytą jeszcze do pediatry podskocze niech zerknie w te gardelko szkoda mi go wolę jak lobuzuje mi a nie taki markotny cichy...

[Gość Mamaporazdrugi]

Witajcie, u mnie koniec 37tygodnia. Moja córka (3latka) właśnie przechodzi szkarlatynę. Ja już po kuracji antybiotykiem bo dwa tygodnie temu zaraziła mnie zapaleniem oskrzeli. Teraz znów zaczynam gorączkować (pewnie Znów mnie zaraziła i znów dostanę antybiotyk). Trochę Wam zazdroszczę że się wcześniej roxpakowalyscie. Już bym chciała. Ale w pierwszej ciąży było po terminie i teraz nie nastawiam się na nic innego. Już mi ciężko (przytyłam około 30kg w tej ciąży i brzuch wielki że ani schylić się nie można ani poodkurzac ani na piętro wejść, ani zjeść nad miska ani ugotować bo do kuchenki daleko) zresztą każda z Was to pewnie wie.... Ale tak na serio to już chce być po.

[Slodkamilka]

hej dziewczyny jakie plany macie na weekend ??? bo mi zostaje siedzenie w domu z dziewczynkami pogoda okrutna pada wieje nic się nie chce szczerze nawet obiadku gotować mi się nie chce taki jakiś dzień mam dzisiaj a wy jak tam ???

[Zani2407]

Mamaporazdrugi ciężka sytuacja nooo to chorobska Was dopadły bardzo współczuję napewno jakoś to przetrwacie jeszcze tylko troszkę i napewno będzie lepiej. Mój syn dostał dzisiaj antybiotyk bo znowu zatoki pełne glutow. Na szczęście pogoda jest ok ja jestem strasznie wykończona za tydzień w sobotę przeprowadzka padam na pysk końca nie widać ale złapało mnie zobojetnienie co będzie to będzie

[monyaa]

Trzypakówa ściskam mocno i gratuluję, na pewno wkrótce maluszki poczują się lepiej i Ty też jestescie bardzo dzielni!

Lusia- bedzie dobrze z Marysia, juz ją tu wszystkie uwielbiamy urocza Kruszynka:)

[monyaa]

Slodkamilka

hej dziewczyny jakie plany macie na weekend ??? bo mi zostaje siedzenie w domu z dziewczynkami pogoda okrutna pada wieje nic się nie chce szczerze nawet obiadku gotować mi się nie chce taki jakiś dzień mam dzisiaj a wy jak tam ???

jek Slodkamilka, ja sie ogarniam po szpitalu i wlasciwie mam tylko tydzien do koljenego pobytu wiec pranie wstawilam, zaraz zakupy, i w panice zaczynam kompletowac wyprawke.....

[Slodkamilka]

monyaa ty się nie forsuj kochana powolutku ja wiem że wizyty w szpitalu męczą i nie ma to jak w domu ja sama nie na widzę leżeć w szpitalnym łóżku po dwóch dniach dostaje jobla ale zdrówko najważniejsze.

[Slodkamilka]

zani boże to już za tydzień będziesz na swoich włościach ojeju jak ten czas szybko leci nie przejmuj się kochana jak z czymś nie zdążycie. Biedny ten twój synek najgorzej jest chorować jak jest ciepło niech wraca szybciutko do zdrówka.

[Slodkamilka]

kronkiś wyleżysz się i odpoczniesz za wszystkie czasy za to później jak się synuś urodzi będziesz miała energii od groma :)
życze oby wytrzymał jak najdłużej w twoim brzuszku

[monyaa]

Slodkamilka ja się staram oszczędzać Ale czas leci nieubłaganie A ja zero wyprawki i zero torby do porodu więc chociaż jakieś niezbędne minimum spróbuje zakupić

[nindziowaMama]

Zani tydzień to już zaraz ani się obejrzysz. Nie ma to jak być na swoim. A potem już powoli powoli możesz wykańczać wszystko. Monya ja też jeszcze o torbie do szpitals nie myślę mimo że to już ,37 tydzień więc nie jesteś sama. Dziadki zabrali moja mloda na wakacje 600 km ode mnie więc ja odpoczywam do upsdlego. Jakoś spanie mnie bierze i robię po 2 drzemki dziennie.

[kronkiś]

hello :)
nidzinowa i u mnie podobnie, corka wyemigrowala do babci na weekend , a ja leniuchuje.... :)
monyaa tez zbieram sie do pakowania torby,ale jestem takim leniuchem ,ze codziennie to przekladam :) nie forsuj się kochana, powoli i do przodu...z jakiego powodu wracasz do szpitala? trzymaj się dzielnie! ja tez zaciskam nogi! :)
Dziewczynki do dzisiaj jest promocja w Smyku, ładnie poobnizane ceny ciuszkow , dodatkowo, jesli jest się klubowiczem od cen obnizonych jest jeszcze 20 prcent dodatkowej znizki. Obkupilam dzisiaj corkę na kolonie po same pachy, polecam! :) no i Kubuli rzecz jasne- skarpeteczki też się nalezaly ;)

[monyaa]

kronkis no niesttey im blizej proodu tym na krocej mnie wypuszczaja a jestem uzalezniona od matki polki bo daja mi leki - tym razem tylko na 10 dni.

A bylam dzis w smyku po pieluchy, tez myslalam o skarpetkach ale nie mam pojecia jakie rozmiary moze miec taki bobas - jakie kupujesz dla Kubulka?

[ooska]

Hej, ja torby mam spakowane i gotowe i to już drugi raz, bo poprzednio jak trafiłam do szpitala, to z nich skorzystałam :) Moja lekarka mnie straszy, że mogę urodzić w każdej chwili, bo szyjka jest miękka i krótka, ale z drugiej strony jest taka od 2 tygodni, więc może wytrzyma jeszcze trochę. Niemniej żeby się nie stresować wyprawka do szpitala jest gotowa. Mały waży wg wczorajszego usg 2300 i odwrócił się główką w dół, chyba też czuje, że jego czas się powoli zbliża.

[nindziowaMama]

Ja sobie tłumacze że do czwartku czekam z wszystkim bo wtedy mam lekarza zobaczymy co powie. Tak naprawdę chyba wolałabym trochę wcześniej urodzić tak przełom czerwca lipca. Wczoraj już do końca popraspwalam wszystko. Tylko muszę przygotować co mają nałożyć na łóżeczko jak pójdę do szpitala. Jeszcze dokupić wanienkę i wkład i gotowe.
Dziewczyny nie wiem czy to jakas oznaka ale od paru dni jak wchodzę po schodach zaczyna mnie boleć krocze masakra.nie wiem czy to normalne czy nie bo z córką miałam poród wywoływany więc żadnych oznak zbliżania się nie było.

[Slodkamilka]

nindziowamama mi położna powiedziała że mały napiera i dlatego boli nie wiem jak u ciebie ale u mnie mały jest bardzo nisko ułożony i przez to a druga sprawa wszystko się rozciąga i przygotowuje do porodu a jak to mówią każda ciąża inna ja jestem w 3 i powiem ci ze czuje się jakbym była w pierwszej wszystko odkrywam na nowo. Nie przejmuj się to minie za kilka tygodni :)

[Zani2407]

Ja też mam takie kłucie ostatnio wchodzenie po schodach i nie tylko. Moje dziecko wczoraj tak spadło z tych schodów że myślałam że padnę na zawal na miejscu normalnie głowa w dół i od góry do dołu szczęście w nieszczęściu ze "tylko" piszczel zdarta i przedramie głowa cała tylko że tak się mu ciało wygielo że wszystko go boli normalnie aż mi się płakać chciało ale trzeba bylo się wziąć w garść jakoś bo taka panika to nie dobra dzisiaj chodzi od 5 i marudzi że nie może chodzić a o 2 zasnelam. Ja z synem też termin przechodzilam a wrozono mi poród 2 tyg wcześniej a teraz wolałabym przechodzić mógłby się urodzić w moje urodziny 24 lipca ale aż 4.dni dłużej to chyba nie wytrzyma. Zobaczymy w środę jaki już duży :)
u mnie też co ciąża to inna od samego początku nie wiem od czego to zależy może....zestarzalam się

[Slodkamilka]

hej dziewczynki mam takie pytanie bo nie wiem co dziś napadło mojego maluszka kreci się jak szalony i strasznie napiera w dół nawet obiadu nie byłam wstanie ugotować musiałam się położyć czy któraś miała taki dzień ze swoim szczęściem bo sama nie wiem czy szykuje się aby wyjść już na świat czy może coś mu nie odpowiada .Kurde szykuje się na ten wtorek na wywołanie mam dużo roboty w domku bo szwagierce zostawiam dzieci i dom pod opieką jak nas z mężem nie będzie i nie mogę nic zrobić bo mały wariuje

[Zani2407]

Słodka milka ja mam takie dni że mały tak szaleje że aż się martwię czy z nim wszystko dobrze. Teraz to ruchy często sprawiają mi ból choć uwielbiam go czuć to jednak gdy jest nadaktywny to też jakoś się zastanawiam czy może coś go boli no i czuje jakby mi się wwiercal w dół jednakże ja mam jeszcze dużo czasu i nie laczylam tego z porodem u Ciebie to już we wtorek a więc wszystko może wskazywać że się przygotowuje lub też czuje Twoje napięcie i tak na nie reaguje

[Slodkamilka]

zani możliwe ja mam tak ze jak się denerwuje i stresuje to sprzątam wtedy o tym nie myślę dzisiaj idzie mi to bardzo opornie i powoli własnie przez maluszka dobrze że jeszcze jutro mam dzień.Z natury jestem taka że jak ktoś poza i mężem ma przebywać i nocować u mnie w domku nie lubię mieć nie porządku po co ktoś ma moje brudy oglądać

[kronkiś]

Hello mamuśki :)
Monyaa kupiłam najmniejsze skarpetki jakie były , chyba rozmiar 13-15. Ale były duże przeceny na wszystkie ciuszki dla maluszków , warto było kupić body, śpiochy itp.
Co do bolu w kroczu i mnie często dopada, to chyba znak, że szyjka się przygotowuje do porodu :)
A my na przekór wszystkiemu wyjechaliśmy na dwa dni w góry, oczywiście ja leżakuje więcej niż cokolwiek robię, ale i tak jest ekstra. Nie ma to jak zmienić klimat I w końcu wyjść z mieszkania ;) pozdrawiam was serdecznie!

[kronkiś]

:)