Skocz do zawartości
Forum

Lipcowe maluszki 2018


goherek

Rekomendowane odpowiedzi

Slodkamilka mój też czasem szaleje ponad miarę szczególnie jak zjem owoce albo coś typu lody jakoś nie łącze tego porodem bo mam jeszcze 37 dni do terminu.
Kronkis kot cudny Ale jaka groźna mina.
Dla mnie to zagadka była ile mierzy taka stopka noworodka stąd moje pytanie akurat skarpet mi brakuje. Inne ciuszki mam od kuzynki także nie kupuje

Odnośnik do komentarza

Ja ostatnio nie biorę 6 zmniejszyłam sobie dawkę a na noc biorę dwie bo mam silne skurcze łydek w nocy ale zapytam w środę. Co do rzeczy to ja jak coś zobaczę co może być potrzebne to biorę mama jeszcze wózka mi nie wysłała ani fotelika i trochę się boję żebym to miała ale mówiła że to załatwi do lipca więc staram się nie panikowac poza tym to to najpotrzebniejsze mam resztę mogę dokupić nawet po porodzie więc się nie denerwuje jakos to będzie

https://www.suwaczek.pl/cache/b5f3309fd5.pnghttps://www.suwaczek.pl/cache/c3c879ebfe.png

Odnośnik do komentarza

wrr...z samego rana zdenerwowal mnie mąż, tak więc dzis strajkuję i robię wielkie NIC :) , doszlo do tego,ze kazal mi jechac na porodowkę Uberem hihihi
czy faceci nie potrafią chocby przez te 9 miesięcy odpuscic i dac nam swiety spokoj? mam wrazenie,ze moj jest jeszcze bardziej nakrecony niz zazwyczaj wrrr... jestem ZLA :)
tak więc proponuję z samego rana kawkę, komu, komu? :)
ps. ja dopiero zaczęłam brac magnez , wiec chyba nie ma w tym nic zlego... :) no ale mi tam do porodu jescze daleko ;) buziole

https://www.suwaczki.com/tickers/qb3c20mm3qjwdkik.png

https://www.suwaczki.com/tickers/klz9gu1r7qog6xz9.png

Odnośnik do komentarza

Ja też kawkę bym prosiła ;) dzisiaj czuje podbrzusze nie wiem czy to nie pęcherz nawet za mało wody pije chyba w ogóle to zamulona jakaś jestem a od piątku wielka przeprowadzka... z jednej strony przebioslabym się i już byłby spokój no i nie zdążyliśmy z remontem ale..... wymyśliłam coś mądrego ostatnio haha chodziłam po tym domu i chodziłam i zauważyłam że nie zwróciliśmy uwagi na to że mamy jeszcze jedno piętro na którym jako tako można funkcjonować ogólne zostawiliśmy je na koniec ale jest w takim stanie że przynajmniej podłogi są w deskach więc jest na co położyć wykładzinę i w takich trochę spartanskich warunkach ale można pomieszkac bo na dole to nawet podłogi jeszcze nie wylane generalnie szału nie robi ale lepsze to niż nic :)

https://www.suwaczek.pl/cache/b5f3309fd5.pnghttps://www.suwaczek.pl/cache/c3c879ebfe.png

Odnośnik do komentarza

zani powolutku a do przodu kobieta nawet w spartańskich warunkach sobie da rade czasami tak bywa że czasu za mało ale i z tym człowiek sobie poradzi a zwłaszcza mamusia dla swoich dzieci.Powiem Ci szczerze że Cię podziwiam naprawdę pełen szacunek że dajesz sobie tak świetnie rade z tym remontem i wo gule ja to np to bym chyba płakała co dziennie bo taka moja natura że się za szybko poddaje

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczynki co u Was? Ja w piątek wyszłam do domku z Malutką a dziś już znowu szpital.. leżymy z zoltaczka.. pisze do Was a Mała wisi mi na cycu.. Niepotrzebnie nas w piątek wypisywali bo już byśmy były cacy zdrowe. Powiem Wam że ja od porodu nie zmruzylam oka taka głupia jestem. . Dziś cały dzień przeplakalam w ogóle rozhwiana emocjonalnie jestem..

Odnośnik do komentarza

lusia spokojnie ja wiem że wdrążenie wszystkiego jak jest malutkie dziecko troszkę czasu zajmuje uwierz mi że dasz rade wszystko z czasem ogarnąć :) odpoczywaj pod sypiaj sobie jak możesz naładujesz troszkę baterie jak człowiek zmęczony to inaczej funkcjonuje będzie wszystko dobrze zobaczysz wszystko to kwestia czasu nie długo malutka wyzdrowieje i wrócicie szczęśliwi do domku a ty ten czas będziesz wspominać z uśmiechem.

Odnośnik do komentarza

Słodka milka trzymam kciuki wszystko będzie dobrze! :)
Lusia to normalne spadek ciazowych hormonów i wzrost innych powoduje huśtawki nastrojów w dodatku to Twoje pierwsze dziecko i pierwszy raz jesteś mama martwisz się chciałabyś dobrze. Będzie dobrze z tymi zoltaczkami to tak jest niestety ale napewno wkrótce wrócicie do domu. Szpitalna atmosfera również nie służy świeżo upieczonej mamie postaraj się uspokoić to minie później będzie coraz łatwiej :*
dla pocieszenia choć to pewnie nic nie da ja ryczalam codziennie kiedyś nawet jak ksiądz po salach chodził dawał medaliki dla dzieci poświęcone a ja taka zaryczana siedziałam szybko sie zmyl chyba nie wiedzial jak sie zachowac w takiej sytuacji no masakra masakra a po jakimś czasie wszystko wróciło do normy :)

https://www.suwaczek.pl/cache/b5f3309fd5.pnghttps://www.suwaczek.pl/cache/c3c879ebfe.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...