Czerwcowe maluszki 2018

[MartusiaM]

My ciekawskiej i ZAWSZE służącej dobrą radą teściowej powiedzieliśmy, że damy dziecku na imię Leon, bo wiedzieliśmy, że nienawidzi tego imienia:-D wredoty z nas:-D ale dzisiaj sprawa się rypła:-)
Jesteśmy świeżutko po prenatalnych - moją małą lokatorką jest stuprocentowa kobieta - Antosia:-)

[Gość xyza]

My nie mielismy zadnego problemu z zachodzeniem w ciaze. Teraz nawet jak zadzwonilam do dr z info to powiedzial ale pani szybka jest a ja na to ze to maz szybki bo ja nie mialam w planach od razu ciazy. Bylam u dr 5 dni przed ostatnim okresem a w 21dc ostatniego cyklu dzwonilam.
Martusia gratuluje corki :)

[Gość Marja89]

Xyza Heh a ja gratuluję że u Ciebie tak szybko poszło :) nam w sumie też się udało za pierwszym razem, sami nie wierzyliśmy że tak łatwo pójdzie.
Jej zazdroszczę wam już tych badań połówkowych, u mnie 21 tydzień wypada za dwa tygodnie ponad dlatego też wtedy będę wiedziała czy wszystko ok z maleństwem :)

[Mae]

Hej kobitki! Jak mija weekend?
Co do imion to my myśleliśmy nad Jasiem dla chłopaka. Ale teraz mam wątpliwości, bo się zrobiło bardzo popularne. Już mamy pierwszego synka Antoniego i nie wiedziałam wtedy, że w Polsce to imię biło rekordy popularności. Tylko że trudno nam wybrać to imię, bo wszystkie się z kimś negatywnie kojarzą albo są dziwne.
U nas nie jest tak źle z tym gadaniem rodziny, ale to dlatego że mieszkamy ponad 1000 km od nich i mamy rzadki kontakt. Nie wiem jak to będzie, kiedy zamieszkamy znów blisko. W tym roku czeka nas przeprowadzka z niemowlakiem do Polski. Ale nie chcę rodzić w Polsce, boję się tego po wszystkich opiniach, których się nasłuchałam i naczytałam. Tutaj u siebie miałam dobrą opiekę w szpitalu.

Jak w ogóle u was z wagą? Bo ja się już martwię trochę tym, że nic nie przybrałam. Ostatnio na kontroli ważyłam niby pół kilo więcej niż przed ciążą, a dzisiaj znowu mniej :/ Brzuch rośnie, ale waga stoi. Dalej mam średni apetyt i jedzenie mi kiepsko smakuje. W pierwszej ciąży miałam już z 5 kg do przodu a teraz zero? :/

[Pikaboo]

Ja 1kg od wyjściowej

[Gość Akemi]

Mae nie załamuj mnie,ja mam już 8 kg do przodu:(

[Pikaboo]

Akemi, może zatrzymujesz wodę w organizmie i może fasol ma dużo wód:)

[Gość Ola2710xyz]

Ja mam 3 kg na plusie... dr "pozwolił " mi na przebranie max 11 kg;) w poprzedniej ciąży na koniec miałam +17kg,obym tym razem tak nie szalała

[Mae]

Akemi
W pierwszej ciąży przytyłam 17 kg, z czego w pierwszym trymestrze 3kg i lekarz mi wręcz zwrócił uwagę, że to za dużo.
A teraz przez mdłości i kiepski apetyt jest zupełnie odwrotnie :/ Na początku ciąży schudłam 2 kg.
Już na mnie krzyczą trochę, że powinnam więcej jeść. A ja się przecież wcale nie głodzę. Rano jem musli lub owsiankę. Przyznam, że często nie jestem w stanie dojeść śniadania bo boję się, że jeszcze jedna łyżka i wszystko zwrócę. W pracy jem zazwyczaj 6 kromek chleba z serem , więc to nie jest nic. Obiady jem normalnie. Z kolacjami często zmuszam się do zrobienia sobie czegoś, chociaż nie mam smaka na nic co w tej lodówce jest. No i trochę owoców w ciągu dnia.

[Gość Akemi]

Ja podejrzewałam że gubiły mnie różne słodkości, ale nawet po ich odstawieniu waga dalej z takim samym uporem szybowała w górę. Także mam gdzieś odmawianie sobie wszystkiego a i tak efekt zerowy.Bywa tak że co 2,3 dni jest kg do przodu.Jednak prawda jest taka że za wiele to ja się nie ruszam.Tzn. zasuwam cały dzień w domu i przy 3 dzieci tylko na jakąś konkretną aktywność nie mam już siły.Do tego mieszkamy na wsi więc nawet nie ma gdzie wyjść.Moge co najwyżej wyjść przed dom i popatrzeć jaką ciapę mam na podwórku,albo pobiegać wokół domu rekreacyjnie.Na wieś po zmroku boję się zapuścić bo boje się że z całymi nogawkami nie wrócę.Jest to pora kiedy zazwyczaj są wypuszczane wszystkie Azory w okolicy.

[Gość Akemi]

W pierwszej ciąży przytyłam 16 kg,w 2 przez rozregulowana tarczycę 20.W 3 bardzo się pilnowałam i tylko 12.A teraz to chyba będzie że 30 na plusie.

[Pikaboo]

Mae ja tak miałam z córką. Prawie całą ciążę. Teraz miałem tak na początku. Teraz już lepiej. Na nic nie miałam smaka więc jadłam cokolwiek aby zjeść

[ola2710]

Ja mam weekend na uczelni, dziś były 4 egzaminy...masakra...i od rana do 19 w szkole...wróciłam do domu, bez żadnych zakupów itp po drodze, bo mąż się umówił na kręgle z kolegami. I byłoby wszystko ok,gdyby nie to,że mi się brzuch stawia znowu odkąd juz zjadłam 3 razy magnez i leżę,na szczęście starszy poszedł już spać..

[Pikaboo]

Ola to miałam nie wiele lepiej. Zaczęliśmy remont więc dziś młot poszedł w ruch. Później gość który okazał się ostatnim Chamem więc trzeba było go wyprosić. I teraz już chyba z nerwów też brzuch jak kamień

[MartusiaM]

Mój brzuch po dłuższym chodzeniu albo siedzeniu robi się bardzo twardy i to dziwne drżenie mięśni w dole brzucha nie daje mi spokoju. Muszę to we wtorek skonsultować z lekarzem. Ale i tak była bardzo tolerancyjna, wytrzymałyśmy do 3 nad ranem na weselu:)
Rano chyba noga kilka razy przemknęła mi przez brzuchol po ręce:-) niesamowicie miłe, takie "namacalne" doświadczenie, że ktoś tam mieszka:-)

[Gość Marja89]

MartusiaM
My też byliśmy do 3 na balu ale szczerze mówiąc rano miałam wyrzuty sumienia że tak długo siedzieliśmy, tymbardziej że było tłocznie i niestety ludzie palili na korytarzu który prowadził do łazienki co nie było fajne :/ też mam takie dziwne ciągnięcie w dół co jakiś czas i twardy brzuch dlatego chyba wybiorę się do lekarza żeby się uspokoić.
Zaczynam obmyślać układ w sypialni. Kupujecie odrębny przewijak czy taki przenośny na łóżeczko?

[ola2710]

Marja89 ja myślałam o takim na łóżeczko.. mamy co prawda też taki inny mebel kupiony na szybko dla pierwszego syna, z dwoma półkami pod spodem, na górę dawało się przewijak (wkurzało mnie,że przewijak mi latał na łóżeczku, miałam wrażenie że mi upadnie),ale chyba nie będziemy rozstawiaćrozstawiać kolejnych mebli... ja w ogóle nie myślę jeszcze o lozeczku ;)

[MartusiaM]

Marka, Ola koleżanka ma przewija nakładany na łóżeczko, ale jest bardzo stabilny. Ma takie rowki, którymi nakłada się na boki łóżeczka. Bardzo lekki, prosto się go zakłada. Sama też myślałam o takim, ze względu na małą przestrzeń w sypialni.. co do zakupu łóżeczka i osprzętu do niego to rozglądam się, ale sam zakup zostawiamy na okolice marca, kwietnia:-)

[Pikaboo]

U nas będzie łóżeczko dostawka więc albo kupimy mały wolnostojący albo będę przewijać na łóżku:)

Dziewczyny zamierzacie wypełniać ankiety do niebieskiego pudełka? Pytam bo właśnie trafiłam na ciekawy artykuł. Że w pudełku sama makulatura, a za nasze dane co są później dalej sprzedawane fajnie zarabiają.

[ola2710]

Pikaboo taka prawda- ja po poprzednim porodzie oczywiście wzięłam to pudełko,żeby mieć co czytać nt dziecka,bo tych kilka próbek mnie nie skusiło raczej...a potem przez wiele miesięcy jakieś telefony z różnych firm,że moje dziecko ma już tyle i tyle miesięcy/ lat i oni mi oferują książki,zabawki i inne super rzeczy,które muszę kupić,bo inaczej zaburze rozwój mojego dziecka...masakra... ja w każdym razie rezygnuję tym razem.

A powiedz mi jaka kupujecie dostawkę? Taką chicco next2me?Bo ja tylko takie coś widziałam..a muszą być jakieś inne jeszze przecież ;)

Martusia ja w ogole najpierw kupiłam przewijak, a potem łóżeczko. Przewijak miał te guziczki wystające,które miały stabilizowac to jak się położylo na łóżeczko,ale nie kupiłam tego najprostszego,tylko taki zaokrąglony przy główce i tam był dłuższy- podejrzewam że to mógł być u mnie problem...

[mama_Śląsk]

Przy pierwszym synku mialam komode pielegnacyjna Roba ( wanienka, przewijak, i kosze na kosmetyki itd) ale wanienka strasznie mala . Służyła chyba niecale pol roku.. potem korzystałam tylko z przewijaka wiec po roku sprzedałam .. teraz juz nie chce z wanienka bo wiem ze sie to nie sprawdza... ale zastanawiam sie nad takim z ikei z organizerami. Jakos nie przekonują mnie te na łóżeczko zreszta musze miec pod reka kosmetyki, pampersy a przy łóżeczku nie bedzie miejsca na komode.
Tekst linka tylko zamiast dmuchanego materacyka idzie dac zwykly przwijak

[Pikaboo]

No właśnie zamierzam kupić drewniane. Te materiałowe jakoś mnie nie urządzają.

[ola2710]

Mama Śląsk moja siostra miała zwykły przewijak na łóżeczku i na łóżeczku miała zawieszone takie plastikowe pojemniki z Ikei na pieluszki, kosmetyki,były też mniejsze jakby np chciała przemyć dziecko na przewijaku. Także taką opcję też biorę pod uwagę.
Sama już nie wiem co kupić, ale poki co się tym nie przejmuję,jest jeszcze czas na zmianę zdania z 50 razy;)

[Gość Akemi]

Ja polecam przybornik na łóżeczko,taki materiałowy.Na internecie są dość drogie ale można je samemu w prosty sposób uszyć - lub z pomocą którejś babci;)Do tego same ustalamy ile i jakich kieszonek potrzebujemy. Przybornik przywiązuje się za troczki i wszystko co potrzebne jest pod ręką.
Tutaj taki przykładowy.
http://allegro.pl/organizer-przybornik-na-lozeczko-do-lozeczka-pl-6-i6744826674.html#imglayer

[mama_Śląsk]

Akemi tak mam taki z wyprawki dla syna... ale łóżeczko prawdopodobnie będzie stalo zaraz przy naszym lozku więc raczej bedzie mi tam niezbyt wygodnie .. no a ten z ikei juz z oragnizerami moge miec juz za okolo 80 zl więc raczej sie na niego zdecyduję..