Skocz do zawartości
Forum

Czerwcowe maluszki 2018


Gość Szczesliwa mama2016

Rekomendowane odpowiedzi

Ola mnie nie pionizowali,po prostu zapytalan czy mogę iść się wykąpać i powiedzieli ze jak czuje się na siłach to tak. Nie wiem czy do końca się czułam,ale byłam spocona,brudna i noe zasnęłabym tak i powoli podreptalam. Myślałam że tylko po cesarce pionizuja,a miałaś pęknięcie lub nacięcie? Mi dzisiaj położna zdejmuje szwy,mam nadzieje ze będzie mniej rana bolała

Odnośnik do komentarza

Angelika,ja mam chyba milion szwów...(godzinę mnie zszywała pani dr), nacięli mnie i pękłam też troszkę. Jak to stwierdziła położna-mam mocne krocze,takie mało elastyczne,więc wyszło jak wyszło. Plus widzę w naszym szpitalu od razu mówią,że przychodzi ktoś pomóc-żeby się nic nie stało po drodze do wc.
Oj,babka nie zauważyła,a można się pomylić jak się jest kilka dni dopiero po porodzie...staraj się tym tak nie przejmować:) ja będę miała podobnie na pewno na mojej małej wsi;)

https://www.suwaczki.com/tickers/qb3c3e5ewahdy8r5.png

Odnośnik do komentarza

Gratulacje mamuśki!:)

Ja po porodzie zostałam przewieziona z malutką do małej sali, takiej "przechowalni":) tam ją karmiłam, był z nami mąż. Po około 30 min zabrali małą na mierzenie, ważenie, a ja od razu do kąpania. To było może 1-1,5 godz po porodzie (wcześniej szycie i skóra do skóry). A jak mnie przewieźli na salę To nie było mowy o leżeniu , bo Anitkę miałam ze sobą.

Odnośnik do komentarza

Ja mam 4 szwy i czekam na położna jak na zbawienie,tak mnie rwa. Ledwo się ruszam,dlatego póki co mała śpi z nami. Mało się budzi w nocy,ale za to w dzień co 15min... Przez chwilę myślałam że się nie najada ale jak przesypia noce... No i wystarczy że mąż ją ponosi i z powrotem śpi.
Starsza córka póki co super,pomaga mi w prostych czynnościach ale zauważyłam że zrobiła się głośna. Cały czas mówi podniesionym głosem,koleżanka mówiła mi ze jej córka tak samo robiła jak pojawił się u nich brat.

Odnośnik do komentarza

Wielkie gratulacje Ola i Marja! Już po wszystkim i synkowie po drugiej stronie brzucha. Ale duże i długie oba wasze dzieciątka! :)

Marja, na początku noworodek pije bardzo malutko, dopiero potem mu się zwiększa pojemność żołądka. Siary jest mało, ale jest bogata w tłuszcze. Jak Ci synek przy cycu spędzi jeden-dwa dni ile wlezie to będziesz mieć mleka aż nadto. Tylko musisz w siebie wierzyć i dobrze przystawiać. Zapytaj położną albo poczytaj jak dziecko ma łapać brodawkę, żeby Ci przy intensywnym karmieniu nie poranił brodawek bo będzie bolało.

Ola,
Współczuję tyle szwów. A przy pierwszym dziecku też tak miałaś? Teraz sobie odsypiaj bo w nocy miałaś dość wrażeń.

Angelika,
Nie przejmuj się tą babką. Zobaczyła Cię bez noworodka, z brzuszkiem jeszcze poporodowym to się pewnie nie przyjrzała się dobrze i tak palnęła.

xyza,
Chyba już wszystkie aktywne tu czerwcówki są po.

Ja dzisiaj mam urodziny. Mąż się śmieje, że zdążyłam sobie urodzić mój prezent. Swoją drogą termin z usg miałam na dziś. Dzisiaj mąż przywiezie dla nas obiad z restauracji, mniam :) To tak sobie poświętujemy. Może ciacho też się znajdzie.
Dzisiaj mam wizytę domową z przychodni dziecięcej. Pielęgniarka zważy dziś Maćka, jestem baardzo ciekawa jak to będzie. Muszę ją też zapytać o pępek, bo jest trochę zaczerwieniony i odrobina ropy. Może da mi jakieś inne zalecenia.
A teraz poluję na drzemkę synka, żeby pod prysznic wskoczyć.

https://www.suwaczki.com/tickers/1usaanli21un7ohr.png
https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5englt40xe.png

Odnośnik do komentarza

xyza chyba już wszystkie jesteśmy po :)
Ja po porodzie tylko przez chwilę dostałam mała a później zabrali ja na badania bo miałam zielone wody i sprawdzali czy nie ma infekcji i przywieźli ja dopiero po 6godz. Mnoe pozszywali,polezalam godzinę i przewiezli na łóżku do sali poporodowej. Nie narzekam na szpital,opieka super i w ogóle zainteresowanie duże czy dobrze się czuje,samopoczucie itp. Dostałam zaproszenie do doradcy laktacyjnego darmowego wiec może skorzystam.

Odnośnik do komentarza

No to mozna otwierac szampana jak wszystkie po :))
Mae najlepszego z okazji Twoich urodzin i samych sukcesów w codziennym życiu :*
Co do pepka to zalecenia zaleceniami ale brudu i smrodu od kikuta chyba nikt nie chce. My robilismy octeniseptem i patyczkiem do ucha dla dzieci. Przy prawie kazdej zmianie pieluszki. Jak odpadl to jeszcze dalej tez aby oczyszczac z syfu.

Odnośnik do komentarza

Myślałam że położna dzisiaj mi zdejmie szwy,jak po 1szej ciąży a dopiero za tydzień. Jestem załamana :) I okazało się że mam 6szwów a byłam pewna że 4.
Wizyta ok, teraz za tydzień. Szkoda że nie ma ze sobą wagi vo jestem ciekawa ile malutka waży.
Gratuluję dziewczyny jeszcze raz.Mea wszystkiego najlepszego!
Mąż mnie rozsmiesza i chyba zaraz mi tw szwy popekaja :)

Odnośnik do komentarza

Dzięki za życzenia dziewczyny :)

Angelika,
to wcześnie trochę na zdejmowanie szwów by było. Mnie też trochę te moje szwy ciągną i pobolewają.

Już po rozmowie z pielęgniarką i ważeniu.
Mój synek zdążył w ciągu 5 dni odrobić wagę urodzeniową! Pielęgniarka była zdziwiona, mówi że dziecko ma na to czas do 14 dni a tu już. Jeszcze w niedzielę ważył 180 g mniej. Także mleka to ja mam pod dostatkiem (zresztą mam cały czas nawał) i najada się mimo częstego przysypiania przy piersi :)))
Co do pępka powiedziała, że wygląda to dobrze i nic nie mam specjalnego robić. Ma prawo być lekko zaczerwienione tuż przy klipsie. Co innego gdyby cały pępek był czerwony, wtedy to już byłby stan zapalny.

U nas po porodzie leżałam 2 godziny razem z małym na łóżku w sali porodowej. A potem dopiero synka wzięli na mierzenie, ważenie itd i przenieśliśmy się do pokoju.

https://www.suwaczki.com/tickers/1usaanli21un7ohr.png
https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5englt40xe.png

Odnośnik do komentarza

Mae,wszystkiego najlepszego :)

Super,że synek tak fajnie przybiera. My się karmimy piersią,ale to dopiero 1 dzień życia,mały nałykał się wód płodowych i troszkę mniejszy miał apetyt. Teraz troszkę zje,odbije i zasypia. Czekamy na pierwsze siku,jeszcze nie zrobił ...kupkę już 2 razy mu się zdarzyło...
Co do szwów to przy pierwszym dziecku miałam mniej,ale za to zszyli,zrobił się krwiak,rozszywali,wyjmowali krwiaka i znowu zszywali...potem te szwy rozpuszczalne nie chciały się rozpuscić...wiec nieciekawie. Teraz rozcięli mnie z drugiej strony,dość mocno zaszalała położna,bo i Tadziu spory...w dodatku wyszły mi hemoroidy wielkości opuszków palców,na tych hemoroidach mnie pani dr zszywała..."poezja" po prostu...nie wiem jak mam siadać,leżenie też nie bardzo,bo boli jak leżę za długo...może przejdzie niebawem:)

https://www.suwaczki.com/tickers/qb3c3e5ewahdy8r5.png

Odnośnik do komentarza

Mae,z córką właśnie po 5dniach,na pierwszej wizycie mi zdjęła. Ale mieszkałam na wsi i tylko raz u mnie była,chyba wiedziała że więcej do mnie nie przyjedzie.
Tez jestem ciekawa czy Lusia coś przybrała,podejrzewam że tak bo o ile w nocy ładnie śpi to w dzień cyc na okrągło. Ale nie ograniczam jej,położna mówiła ze może chcieć jej się tylko pić i dlatego tak krótko pije. Ale pilnować aby piła długo z jednej piersi bo na początku jest mniej kaloryczne mleko i mniej się naje a więcej napije. I jak pije trochę z jednej a trochę z drugiej to się do końca nie najada.

Odnośnik do komentarza

Ja też kiepskawo dochodzę do siebie po zabiegu, chyba kwestia braku snu dzisiaj i tego że wczoraj nic nie jadłam a dzisiaj suchary... Ale mam nadzieję że odespie bo mały coraz bardziej się uspokaja i dłużej śpi. Mam w nadzieję że w nocy nie będzie taki wymagający jak dzisiaj cały dzień ;)
Co do pokarmu to mam go oczywiście bo kupy były już trzy dzisiaj i radzi sobie z cyckiem. Zresztą, widzę że nie potrzebuje jeszcze tak dużo...
Czekam aż będziemy w domu bo to zupełnie inaczej ;)

Odnośnik do komentarza

Ja nie mogę się doczekać aż ubiore się bez bólu,usiade nie zastanawiając się czy czasami szew mi nie pójdzie albo będę bała się zasmiac juz o kichnieciu nie wspomnę :)
Córka starsza jak narazie radzi sobie cudownie, pomaga i rozumie wszystko co do niej mówimy. Mąż też cudownie, skacze nade mną abym nie musiała się ruszać niepotrzebnie.
Jutro planujemy pierwszy spacerek,zastanawiam się jak ubrać malucha

Odnośnik do komentarza

Angelika,mi na szczęście nie chciało się kichać,ale kilka razy musiałam kaszlnąć...masakra,ból okropny w wiadomej okolicy,aż "śmiesznie",bo mnie zgina w kolanach i muszę się czegoś trzymać,żeby nie paśc na ziemię... ale kiedyś przejdzie,i tak jest lepiej niż wczoraj:)

Nie wiem jeszcze kiedy wychodzimy do domu,póki co mały dostaje żółtaczki. Jeśli jest fizjologiczna,to wyjdziemy pewnie. Poki co pobrali mu krew żeby to sprawdzić.

Marja,to odpoczywaj:) z czasem bedzie lepiej. Położna mówiła nam,że od jakiegoś czasu nie oczyszcza się dzieci z wód płodowych i wiele dzieciaczków ma potem problem z jedzeniem. A co do niespokojnosci to "przyczyną" nie wiem co jest,ale stwierdziły panie położne w moim szpitalu,że wszystkie dzieci w pierwszych dniach tak mają...

https://www.suwaczki.com/tickers/qb3c3e5ewahdy8r5.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny po ilu dniach mialyscie zdjęte szwy? Czytam ze po 5dniach można zdjąć a moja położna nawet nie oglądając stwierdziła że to za szybko i zdejmnie mi w środę czyli po 12dniach
A ja już ledwo chodzę, jutro mąż do pracy i jestem przerażona bo ledwo wstaje a zostane sama z dwójką dzieci....dam radę bo nie mam wyboru ale będzie mi ciężko. Włączę bajki i cały dzień w łóżku z córką bo nie wyobrażam sobie chodzić i sprawdzać co robi

Odnośnik do komentarza

Angelika
Mi w ogóle nie mówili nic o ściąganiu, niby szwy są rozpuszczalne. Sama nie wiem, bo zaczęły mnie drażnić i ciągnąć trochę. Wcześniej miałam problem po pierwszym dziecku, że mi się rozeszły z powodu opuchlizny i potem długo się to goiło...
Byłaś ostatecznie na spacerze wczoraj? Ja chcę się dzisiaj wybrać na taki kilkunastominutowy wokół osiedla.

Dzisiaj ostatni dzień synek idzie do przedszkola a potem przez miesiąc jest ono zamknięte. Powiem szczerze, że już się boję tego jak będziemy funkcjonować. Synek jest dość uparty i celowo teraz wywala wszystkie zabawki na podłogę itd. Teraz mam kilka godzin wytchnienia i nawet coś zrobię jak Maciek drzemie. Ale z trzylatkiem w domu będę musiała jakoś inaczej funkcjonować.

https://www.suwaczki.com/tickers/1usaanli21un7ohr.png
https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5englt40xe.png

Odnośnik do komentarza

Sama mam rozpuszczalne szwy a te nierozpuszczalne zasiegnelam jezyka i tak jak mówicie roznie bo wiekszosc po 7dniach ale bylo i 14. Moja mama ostatnio chciala zdjac pacjentce po 10 dniach i tak wrosly ze nie dalo rady bo by jej rozerwalo wszystko w srodku.
Nasza Mała w szpitalu spala jadla caly czas i krzyczala czasem przy przebieraniu. A tak to spokoj. Po wyjściu tak samo. Teraz juz sie trochę zmienilo no ale ma juz 5tygodni wiec zupelnie inne dziecko i inne etapy rozwoju sa.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...