Skocz do zawartości
Forum

Czerwcowe maluszki 2018


Gość Szczesliwa mama2016

Rekomendowane odpowiedzi

Ciezko macie w tych koncowkach ciaz. Faktycznie pogoda nie sprzyja ale jeszcze trochę i kazda z Was bedzie rozpakowana. Mnie co prawda ciaza skonczyla sie w 38tc ale bylo ciezko a to byl poczatek trwających caly czas upalow. Na wasze koncowki spadla kontynuacja gorąca.
Z moja "higieniczna" polozna poradzilan sobie po mistrzowsku. Juz wiecej nie przyjdzie. "Zaatakowalam" ja milionem pytan z ktorymi sobie nie radzila i mniej wiecej w polowie juz tak spieszno jej bylo jakby zalowala ze do nas przyszla. Zobaczyla z reszta takie rzeczy ktore tylko od poloznych mozna dostac wiec moze dalo jej to tez do myslenia. Oczywiscie nie powiedziałam ze nasza mama jest polozna. "Problem" z glowy.
U pediatry Mala spisala sie na medal. Wszystko super. Dostalismy skierowania do poradni i rejestrujemy.

Odnośnik do komentarza

Angelika zle napisalam. Rzeczy ktore tylko polozna moze dostac. Ale od poloznych tez mozna male wyprawkowe produkty otrzymac. Kosmetyki dla dziecka i dla mamy pampersy apteczne produkty jak wit.d czy jakies zele dopochwowe witaminy dla kobiet karmiących saszetki do rozpuszczenia w celu poprawy laktacji smoczki butelki. Moja mama nawet z ubrankami do swoich rozpakowanych jezdzi.
Skad ja to znam sprawy w zusie... :/

Odnośnik do komentarza

Już jestem po. Lekarz przywitał mnie słowami "widzę,że nie chce pani urodzić";) żartowniś:) wyznaczył mi na poniedziałek kolejne ktg i jeśli nie urodzę do 27go,to mam przyjść po skierowanie do szpitala (szpital na 29go).
Szyjka zamknięta,jedyne co to stwierdził,że brzuch/macica wyraźnie obniżona i to jedyny u mnie objaw zbliżającego się porodu. Mały waży lekko ponad 3.4 kg.
Może jeszcze kilka dni poczekać,skoro ojciec mu się pochorował:)

https://www.suwaczki.com/tickers/qb3c3e5ewahdy8r5.png

Odnośnik do komentarza

No to dzisiejsza wizyta była na chybcika, bo lekarz miał opóźnienia. Posłuchał tętna, zmierzył ciśnienie i do zobaczenia za tydzień. Szkoda tylko, że nie pomacał nawet czy mały już dobrze siedzi w miednicy, ale ostatnio mówił że głowa już tam zeszła.
A synek znowu antybiotyki do oka, tym razem inne. Mam nadzieję, że w końcu to wyleczymy.
Ja mam termin wywołania na początku lipca jakoś jeżeli nic się nie ruszy. Ale rany, mam nadzieję że jednak synek postanowi wyjść wcześniej, najlepiej w ciągu teraz 10 dni.

https://www.suwaczki.com/tickers/1usaanli21un7ohr.png
https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5englt40xe.png

Odnośnik do komentarza

U was dziewczyny to jakoś sensownie to wygląda. Mi lekarz kazał zgłosić się do szpitala dzień po terminie. Jak dla mnie to bez sensu, tymbardziej ze do szpitala mam 600m. Liczę że coś się zacznie dziać do tego wtorku bo leżenie i czekanie to najgorsze co może być :/

Odnośnik do komentarza

Marja,mi lekarz powiedział o tych terminach kolejnych ktg itp,to ja mu na to,że może jednak uda mi się urodzić do tego czasu...na co lekarz "nooo...jakieś szanse są" i tu się zaśmiał:) no jaja jak berety;)
Ale miałam podobnie w poprzedniej ciąży,wtedy się śmiał,bo skierował mnie do szpitala w wigilię... ;) i urodziłam wcześniej,więc mam nadzieję,że i drugi potomek grzecznie wyjdzie bez ingerencji:)
Marja,może jednak nie będzie tak źle-zgłosic się możesz,ale czy szpital "posłucha" lekarza to inna kwestia...a może dziecię zechce wyjść o czasie:)

https://www.suwaczki.com/tickers/qb3c3e5ewahdy8r5.png

Odnośnik do komentarza

Angelika z karmieniem raz lepiej raz gorzej. Tak czy inaczej codziennie czuje dolne partie kregoslupa czy to chodze siedze stoje leze itd. Zobaczymy co z tego wyjdzie.
Dziewczyny cieple prysznice na plecy piersi plus stymulacja brodawek i wiele innych znanych sposobow moze nic nie przyniesc jak natura ma inny plan. Kazdy ma inaczej. Ja przez cala ciążę musialam uważać aby akcja sie nie rozwinela a Wy zwarte gotowe a tu cisza. Moze tak konkretnie sie zdenerwowac nie zeby celowo ale przypadkiem ;) ?? Moja siostra tak miala. Byla klebkiem nerwow przez dosyc powazna sytuację i momentalnie nastapil porod.
Jak chcecie przed terminem do szpitala to mozna zawsze powiedziec ze slabo albo nie czuje sie ruchów albo ze jest jakies odstępstwo od normy.

Odnośnik do komentarza

Ola masz rację, poszłam się przejść na ktg i tak pomyślałam że nie ma się co spinać, co będzie to będzie. Dzisiaj przynajmniej zapis ładny ;)
Zamiast się cieszyć z tych ostatnich wolnych chwil to jakieś podenerwowanie. Zupełnie bez sensu, tymbardziej ze tak naprawdę do terminu mam jeszcze kilka dni.

Odnośnik do komentarza

Ja codziennie mam "powód",żeby jeszcze zaczekać z rodzeniem:) jutro mamy dzień rodziny w przedszkolu-synek będzie występował,potem będą atrakcje dla dzieci,loteria,dmuchane zamki,waty cukrowe itp...:) także na spokojnie idziemy:)
Trochę mnie brzuch pobolewa jak na miesiączkę znowu,ale jak dr mówi,żem pozamykana,to mu uwierzę jeszcze:)

https://www.suwaczki.com/tickers/qb3c3e5ewahdy8r5.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, na obchodzie był zupełnie inny personel i podjęto decyzję o cc mimo braku skurczy.
Nasz synek urodził się 15.06. z waga 3320 gr :) Jestem w nim zakochana, jest uroczy :)))
Dziękuję za kciuki i powodzenia dla reszty dziewczyn.

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny podczytuje was od dłuższego czasu i nie udzielałam sie, ale chce wam cos powiedzieć. Swojej CC nie brałam pod uwagę, w głowie miałam tylko poród SN. Niestety ułożenie pośladkowe i kwalifikacja do CC - dla mnie to był dramat i 2 dni przepłakane bo nie moge rodzic SN... Podczas "wydobycia" okazało sie ze młoda ma pępowinę dwa razy owinięta wokół szyi... I dopiero zaczęłam dziękować Bogu ze skończyło sie CC. Po 5h miałam ja przy sobie juz na stałe i bez problemu sie nia zajmowałam. Siusiu i kupa - bez problemu. Rana nie bolała w ogole. Dziewczyna koło mnie rodziła SN 12h a i tak skończyło sie cesarka. Doszłyśmy obydwie do wniosku ze to parcie na SN to robienie nam wody z mózgu. Gdyby nie CC nie wiem w jakim stanie byłoby teraz moje dziecko. Dziewczyny: pozytywne nastawienie i nie odmawiać środków przeciwbólowych. PS. O mleko walczyłam i mam mimo CC :)

Odnośnik do komentarza

Po cc-nie podoba mi się Twoje zdanie "parcie na SN to robienie nam wody z mózgu". Wg mnie totalnie bez sensu-chyba jasne,że skoro nie widać przeciwskazań do sn,to nie robi się operacji? Jak są wcześniej lub pojawiają się w trakcie porodu wskazania,to oczywiście cc to dobra alternatywa.Ale alternatywa,nie pierwszy sposób na rozwiązanie ciąży... Fajnie też,że się dobrze czujesz po cc,ale to różnie bywa-w obu sposobach rodzenia.

Angelika,tak,ja chyba ostatnia będę;)))

https://www.suwaczki.com/tickers/qb3c3e5ewahdy8r5.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...