Skocz do zawartości
Forum

Czerwcowe maluszki 2018


Gość Szczesliwa mama2016

Rekomendowane odpowiedzi

U nas mimo kupki często nie mija, np dzisiaj w nocy. W ogóle mamy ostatnio ciężkie wieczory, po kąpieli walczymy ze spaniem do 23. A wczoraj był przy tym ogromny płacz, jak nigdy i nawet cycus nie pomagał. W nocy podobnie plus męczenie się z tym brzuszkiem. Dzisiaj wizyta u pediatry, może nam coś doradzi. Martwię się że to początek kolek.

Odnośnik do komentarza
Gość Angelika 124

Marja89 starsza córka miała takie problemy na początku...Nam pomogły rurki windi i przepajanie koperkiem.z rurkami nie za czesto ale jak już nic nie pomagało to jak zbawienie...Jak się zaczęły to może trwało dwa tyg i wszystko wróciło do normy,podobno jakby była kolka to byś jej nie pomyliła taki płacz :)

Odnośnik do komentarza

Marja, może to jednak nie kółka, tylko chwilowe problemy z brzuszkiem...

Nie mogę coś się ogarnąć powiem Wam... Tzn spodziewałam się tego, ale jednak to wkurza-zamiast się cieszyć, że dałam radę zrobić obiad, wyjść z dziećmi na spacer, ogarnąć pranie i coś z lekka posprzątać, to irytuje mnie kosz z niewyprasowanymi ubraniami... Już wczoraj prasowalam do wpol do 1 w nocy, bo wtedy chłodno... A to rośnie i rośnie... Ponarzekałam sobie ;)

https://www.suwaczki.com/tickers/qb3c3e5ewahdy8r5.png

Odnośnik do komentarza

ola mam tak samo,dzieci czyste,najedzone,szczęśliwe bo pół dnia na dworze,obiad zrobiony,kosz na pranie pusty,w domu względny porządek a ja wkurzona bo nie miałam kiedy odkurzyc chociaż nie ma tragedii... To chyba jeszcze z ciąży kiedy czasu było więcej i nie było problemu
Bawiłam się w fotografa i porobiłam Małej parę zdjęć. Teraz jeszcze siostrzana sesje musze zrobić :)

Odnośnik do komentarza

My już po, zdecydowaliśmy się na 6w1 i rota. Nie wiem czy to była dobra decyzja, ale wspólna. Teraz odpoczywamy razem w łóżku i cycujemy na pocieszenie..

Dziewczyny, ja jestem zła na siebie, bo zawsze byłam niezależna, wszystko ogarniałam sama w mgnieniu oka. A teraz? Każdy pokój wygląda jak po włamaniu.. góry rzeczy do prasowania, deska, żelazko, suszarka na pranie, wrrr! I mało czasu, żeby się tym zająć, bo małej drzemki przez dzień to jakieś 3-4 po 5_10 minut...

Odnośnik do komentarza

MartusiaM
To ja mam jednak złote dziecko, drzemki mamy jedną albo dwie dłuższe 2-3 godzinne ;) tylko w nocy ciężko po tym usnąć ale jest już coraz lepiej. Wczoraj spaliśmy już o 21. Chyba to jednak nie kolki bo dziecko spokojniejsze. Byliśmy na ważeniu to znowu doszło nam kolejne 200g przez nie cały tydzień ;)
U nas w końcu dzień bez deszczu i wyszliśmy na dwór. Ostatnie dwa dni padało non stop. Dziewczyny nie martwcie się tym bałaganem, przecież wiadomo było że tak będzie. Cieszmy się z tego co się udało zrobić.

Odnośnik do komentarza

Marja, jestem w stanie teraz robić przy niej troszkę więcej niż jakiś czas temu, bo zaczyna sama sobą się zajmować, interesuje się już zabawkami na pałąku w leżaczku itp. Ale też potrzebuje dużo uwagi.. z dwojga złego wolę te jej krótkie drzemki więzień i przespane noce- bo zasypia koło 21-22 I pobudki ok. 1, 4, 6, 8 na pieluszkę i jedzonko:)

Co do przyrostów.. od poniedziałku do dziś zrobiłyśmy 150g:D A od urodzenia 1,5kg na plusie, 3cm długości i po 4cm na plus w obwodzie główki i klatki piersiowej:)

Odnośnik do komentarza

MartusiaM
A ile malutka ma już tygodni?:) Fajnie że zaczyna się tak sama bawić, u nas też dłuższe okresy aktywności. W sumie dobra opcja jak w nocy tylko pielucha i cycus. My mamy jedną pobudkę mniej niż Ty póki co ale hmm mały potrzrbuje więcej uwagi wtedy i nie tylko cycus i pielucha ale musi być jeszcze nunanie ;)
Super przyrosty :)

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny!
Trochę ucichłam bo dzieci absorbują. A szczególnie starszak. Pierwsze dwa tygodnie było ok, ale potem pojawiła się zazdrość. Chyba doszło do niego, że mały braciszek z nami w domu zostaje i zajmuje na długo mamę. No i pojawiło się niegrzeczne zachowanie, specjalne bałaganienie a nawet próby bicia i kopania mnie w czasie karmienia. Nie powiem, po całym dniu z dwójką miałam już dość i byłam chodzącą frustracją. Pogadałam trochę z innymi babkami i z mamą. Poradziły mi poświęcać cały czas poza karmieniem maluszka starszemu dziecku. Tak też staram się robić i jest poprawa zachowania.

Maluszek jest bardzo fajny. Ma 2-3 pobudki w nocy, a w ciągu dnia zdarzają się 2-3 dłuższe drzemki tak po 40 minut albo dłużej. Najdłużej śpi na spacerze i czasem jeszcze chwilę po powrocie. Nasz rekord póki co to 3 godzinna drzemka na dworze.
Wygląda na to, że uczulają nas Pampersy. Zrobiło się odparzenie na pupie właśnie jak mieliśmy Pampersy. Zaczęłam smarowanie maściami, ale pieluch nie zmieniałam. Nie bardzo była poprawa mimo maści. Teraz dopiero jak używamy innych pieluch to się zagoiło, po ponad dwóch tygodniach walki. Z tego co widzę, to te Pampersy co mieliśmy (jakieś żółto zielone Premium chyba), miały taką siateczkę w środku, która się przeklejała do pupy małego. Może to dlatego się nie chciało goić..
Mały cały czas jest wysypany krostkami. Wolny jest tylko brzuch i nóżki. Potówki to raczej jednak nie są, bo nie znika. Więc albo trądzik albo ta alergia. Buzia wygląda już trochę lepiej, ale brwi i czoło pokryte jest żółtymi strupkami, coś jak wysięk z tych krostek.
Teraz w sobotę idziemy robić mu zdjęcie do paszportu. Mam nadzieję, że nakłonimy go do współpracy i uda się zrobić sensowne zdjęcie. Na szczęście ponoć do dokumentów takie maluchy nie muszą mieć 100% prawidłowego, biometrycznego zdjęcia.

https://www.suwaczki.com/tickers/1usaanli21un7ohr.png
https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5englt40xe.png

Odnośnik do komentarza

Witam

Dawno mnie nie bylo.. za duzo stron zaległość zeby wszystko poczytać wiec nie jestem w temacie co sie u Was dzieje.. umilklam bo trochę sie dzialo .. o ile porod byl super tak tydzien pozniej dostałam krwotoku w domu.. pogotowie mnie zabralo do szpitala.. zrobili czyszczenie macicy pod narkoza i na następny dzien po południu puścili do domu.. bez zalecen bez konsultacji
. Poszlam do swojego ginekologa i stwiedzil ze czyszczenie nie bylo dokladne wiec moze sie krwotok powtorzyc.. nerwy stres placz.. na następny dzień poszlam do innej ginekolog ktora przepisała tabletkk przeciwkrwotoczne wiec trochę sie uspokoilam.. na i anemia jest wiec przyjmuje zelazo a co z tym się wiąże zatwardzenia..
Maluszek a raczej moj gigancik z wagi urodzeniowej 4780 w miesiąc doszedl do wagi 6 kg także jest co nosic ubranka juz na 68 zakładamy. Jest na cycusiu ale niestety mamy problem z strasznym ulewaniem a Wręcz chlustaniem mleczkiem nawet i godzine po jedzeniu.. czesto wypije .. zwroci i znow szuka.. więc wydaje mi sie ze zaczyna brakowac pokarmu..
Zobaczymy jak bedzie dalej..
Problem kolek tez sie pojawil.. Mały prezy sie płacze i nie umie zrobić kupki.. oby szybko minelo..
pozdrawiam

https://www.suwaczki.com/tickers/f2wll6d8uv0yj04g.png[/url]

https://www.suwaczki.com/tickers/iv09j44jnn6e25vo.png

Odnośnik do komentarza

Mama Śląsk,to nieciekawie... nadal bierzesz te tabletki przeciwkrwotoczne? Zagraża Ci to jeszcze czy już nie ma ryzyka? Dużo zdrówka życzę:)
Maluszek faktycznie nie taki mały,ale też mały się nie urodził:) my jeszcze nie wiemy ile nasz waży,idziemy do przychodni w przyszłym tygodniu,ale ubranka 62 są już niektóre na styk;)
Oby problemy brzuszkowe szybko minęły :)

Mae, nas na szczęście to ominęło i oby tak zostało jeśli chodzi o zazdrość starszego... racja jest w tym,że pomaga spędzanie każdej wolnej chwili starszemu-nawet jak mały nie śpi,to czasem ze starszym gramy na przykład w grę planszową (a najmłodszy na rękach i je cyca;) teraz też siedzimy we 3 w domu,bo przedszkole jest u nas zamknięte,więc tak naprawdę ma mnie pod dostatkiem:) pojawiła się szansa,że w sierpniu jednak będzie mógł iść do przedszkola,może skorzystamy z tej opcji:)
U nas przechodzą pampersy te zielone i te premium care (one faktycznie mają tą siateczkę,może się przyklejać,to prawda). Fajnie,że Maciuś tyle śpi:) ja na swojego też nie mogę narzekać:) spodziewałam się,że będzie gorzej,a muszę przyznać,że jestem w miarę wypoczęta :)
Co do paszportów to nie wiem,ale pewnie tak jest (wyrabiałam póki co tylko starszemu dowód osobisty i tak tam jest faktycznie-nie musi być to zdjęcie idealnie zgodne z wytycznymi,zresztą to by było niewykonalne i właściwie nie wiem komu potrzebne;)

Ja dzisiaj miałam fajny dzień mimo deszczowej pogody. Mąż co prawda pierwszy dzień po urlopie do pracy,a ja w domu z synami,ale przyjechała do mnie koleżanka z kilkumiesięczną córką na kawę. Dla mnie to taka odskocznia,bo mieszkam na wsi,tu za bardzo koleżanek nie mam,a do miasta z takim maluszkiem i starszym (który po 5ciu minutach w nowym miejscu zawsze zaczyna jęczeć "a kiedy wrócimy do domu?!") jakoś nie chcę się teraz wybierać;) może jak obaj dorosną za 2-3 miesiące,a ja odkryję w sobie nowe pokłady cierpliwości;) Pogadałyśmy,pojadłyśmy słodkości,i od razu mam dobry humor :)

https://www.suwaczki.com/tickers/qb3c3e5ewahdy8r5.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny
Mama Śląsk zdrowia życzę!!! Dla ciebie i dzidziusia. Niedobrze ze anemia a nie dasz rady jakos dieta wyjsc na prostą z hemoglobina?? U mnie lekarz podejrzewal o anemie a tu wynik prawie 14 wiec lekkie zdziwienie.
Co do paszportu to nasz juz jest do odebrania. Dziecko na zdjeciu nie moze spac i musi sie patrzec na wprost bo jak bedzie gdzies w bok uciekać wzrokiem to urzad odrzuci zdjecia. Takie dostalismy wytyczne. Oczywiście na bialym tle glowka musi byc więc trzymalam prawie jak na wysiegniku.
U nas drzemki sa albo wcale albo 10-30 minut albo nawet 4 godz. Ciezko mi wyczuc na ile Mała zaśnie i nie wiem na co mam sie nastawić w sensie do porobienia wokol. Noce nadal przespane z dwoma przerwami na pampersa i jedzonko. Ubran za malych juz cala masa. Teraz ubieram na 68. Dzis stuknelo Malej 8 tygodni zycia poza moim brzuchem. Jak ten czas leci.

Odnośnik do komentarza

Byłam wczoraj u dentysty i poprawiał mi leczenie kanałowe po innym dentyscie. Od wczoraj chodzę po ścianach tak mnie boli,pół buzi jak sparalizowane... Biorę ibuprom i paracetamol ale kompletnie nic nie dają,ból nie ustępuje wogole nawet na chwilę. Coś mocniejszego się boje . Nie wiem czy aż tak powinno boleć,jutro będę do niego dzwonić i pytać bo nie wyobrażam sobie jeszcze weekendu z takim bólem,od wczoraj boli bez przerwy.Boje się ze dostane antybiotyk ale jak będę musiała to wezmę,mam nadzieje ze nie będę musiała przerywać karmienia....chyba dzisiaj nie zasne z tym bólem,wczoraj też mało co spałam...mama wzięła Hanie do siebie na szczęście to jakoś dam radę z Lusia.Prawie nic dzisiaj nie jadłam,nie mogę nawet buzi otworzyć :( Jutro jeszcze go zapytam czy mogę coś ewentualnie brać karmiąc piersią bo boje się :(

Odnośnik do komentarza

Angelika w szpitalu po porodzie dostawalam ketonal 50 ten co bez recepty jest. Pytałam jak to sie ma do karmienia i wg zalecen max dziennych można ale nie proponuja w domu bo gro ludzi moze nie zachowac odstepu i przedawkowac. W szpitalu jednak tego pilnuja. Moze podpytaj dentysty poloznej lub ginekologa. 3mam kciuki aby nie bolalo.

Odnośnik do komentarza

Całą noc nie spałam,mam wrażenie ze mi lekko napuchło mimo że robię praktycznie cały czas zimne okłady. Czuje jak mi pulsuje,masakra. Ja i tak się boje bo biorę te tabletki i obserwuje małą tylko czy nic jej nie jest.... Będę dzwonić zaraz do dentysty bo jest od 8 to zobaczę co mi powie.Mąż powiedział ze zwolni się z pracy i przyjedzie bo koniecznie muszę jechać do dentysty....Miałam już kanałowe leczenie ale to nie był taki ból :(

Odnośnik do komentarza

MamaŚląsk
Współczuję tych przeżyć z krwotokiem i teraz tej anemii. Skoro tak ładnie przybiera, to nie martwiłabym się brakiem pokarmu. Może zbyt łapczywe dziecię jest przy piersi i dlatego? Jeżeli masz wątpliwości co do takiego ulewania mlekiem, to się może z kimś skonsultuj - z doradcą laktacyjnym lub położną, ewentualnie z lekarzem.

Angelika
Powodzenia u dentysty. Mam nadzieję, że znajdzie przyczyną a przynajmniej dostaniesz porządne przeciwbólowe. Wiele leków można brać karmiąc, nawet antybiotyki. Trzeba tylko o tym powiedzieć koniecznie lekarzowi.

xyza
Długo czekaliście na paszport? My ponoć mamy czekać 2 tygodnie. Więcej zamieszania będzie z aktem urodzenia. Teraz dostaliśmy norweski i trzeba załatwić polski i PESEL.
8 tygodni... no pięknie :) To mała pewnie już dość kontaktowa i się uśmiecha. Ale ten czas leci...

Ja skorzystam, że Maciek jeszcze śpi i ogarnę co nieco w domu. A jak śpią wasze maluchy, same czy z wami? My od początku śpimy w łożku razem. Nie wiem jeszcze czy i kiedy będę przeprowadzać synka do łożeczka. Starszy synek też w łóżku śpi, nie daje się przenieść do swojego. Poczekamy z tym do przeprowadzki, w nowym mieszkaniu będzie miał swój pokoik. Więc ja póki co śpię pomiędzy dwoma synkami, a mąż na kanapie.

https://www.suwaczki.com/tickers/1usaanli21un7ohr.png
https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5englt40xe.png

Odnośnik do komentarza

Mae
My zasypiamy razem ale staram się przekładać synka jak usnie. Po pierwszym karmieniu już zazwyczaj zostaje u nas, czasem go przenoszę. Przy drugim karmieniu nad ranem już zawsze zostaje z nami bo wtedy męczy go brzuszek i walczymy dość dlugo. Później przysypiamy jeszcze razem.
Angelika
Bardzo współczuję. Tak jak Mae mówi na pewno możesz brać coś przeciwbólowego. Daj znać jak po wizycie.
Xyza
U nas z drzemkami było tak samo do wczoraj bo wczoraj była jedną godzinna a takto krótkie i dużo płaczu. Chyba wcześniej weszliśmy w skok 5 tygodnia. Czytałam że skoro mały urodził się tydzień po czasie może tak być. Oczywiście znowu dopadło mnie zwątpienie w karmienie piersią, czy mu wystarcza itd. bo strasznie się wnerwia przy piersi, ucieka główką, wkłada sobie łapki do buzi. No i mam świadomość że parę dni wcześniej też te piersi miałam inne. Ech.
Ola
Super że udało się rozerwać.
Mama slask.
Kiedy was dopadają kolki? Macie jakieś stałe godziny? Czy różnie?

Odnośnik do komentarza

Byłam,okazało się że mojego dentysty nie ma. Przyjęła mnie inna,otworzyła tego zęba i okazało się że mam źle ten kanał wyczyszczony i stan zapalny. Dostałam antybiotyk na 10dni,na szczęście mogę karmić z nim... Zapłaciłam 150zł, za antybiotyk kolejne 50zł a jeszcze czeka mnie połowa leczenia. Wkurzona jestem na mojego dentystę,kiedyś był super ale widzę że teraz zaczął robić zęby z zegarkiem w ręku,bo zaraz kolejny pacjent.... Kasa mu chyba namieszala w głowie. Wiem że to tylko pieniądze ale kurde, przez niego nacierpialam się przez dwa dni,szpikowalam tabletkami, teraz musze brać antybiotyk i wydalam 400zł.

Odnośnik do komentarza

Mae az z ciekawosci sprawdzilam kiedy wniosek skladalismy bo zrobilam aby w razie czego juz byl. Dokladnie 1.5 tygodnia oczekiwania. Bardzo szybko.
No i dzis rano drzemka 3 godz co niestety i ja przespalam a pamiętam pierwsze 30min jak czekalam czy Mala bedzie spac czy jednak nie. A teraz co kilka minut budzi sie i placz i znowu spi i znowu placz.... cieplo jest moze dlatego bo widac ze zmeczona juz jest i oczy sie kleja do snu.
Usmiechy sa zainteresowanie swiatem bardzo duże a najbardziej z poziomu rak u taty jak bierze Mała do odbicia. Poza tym wszystkie zabawki dostosowane do wieku na nia dzialaja. Polecam np.zwykle karty kontrastowe czuczu. Bialo czarno czerwone zawieszane kostki czy pilki czy pozytywka w misku. No i bujanie w hustawce memola. Super.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...