Skocz do zawartości
Forum

Majówki 2018


Gość Lenka88

Rekomendowane odpowiedzi

Kobietki..już nie mam siły czuję się rewelacyjnie, nie mam żadnych ciążowych dolegliwości, apetyt dopisuje a tu znowu silna anemia i bakterie w moczu. Biorę w tabletkach tardyferon, szpinak, jarmuż, mięcho wołowe...i nic żadnych efektów....Jakaś rada?

Odnośnik do komentarza

W sprawie anemii nie pomogę,wydaje się,że masz problem z przyswajaniem pewnych wartości,ale lepiej udaj się z tym do lekarza:)
Dzisiaj byłam zawieźć moje pilne skierowanie do endokrynologa i zapytałam panią o te przepisy,że w ciąży powinnam być wcześniej przyjęta,a pani pełna wyrozumiałości powiedziała,że ona wie,rozumie,ale oni nie mają dodatkowych miejsc z tego tytułu itd. że normalnie czas oczekiwania ok 1,5 roku....więc mam na koniec marca.żeby było zabawnie byłam z synem u ortodonty i powinien mieć aparat ...czas oczekiwania 5 lat a refundują do 12 r.ż.,więc się nie załapie bo ma 10 lat.trzeba zrobić prywatnie za 800 zł:)vivat bezpłatna służba zdrowia:)

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny:) wróciłam wczoraj bardzo późno i juz nawet nie miałam siły tu zajrzeć. Dzidzia zdrowa plec bez zmian druga dziewczynka szalała tak ze lekarzowi ciężko było cokolwiek uchwycić ale się udało. Szew na szczęście trzyma dobrze oby tak dalej. Narazie mogę troszkę pochodzić po domu ale niestety tylko troszkę w sumie dobre i tyle bo zaczynam nie mieć już sił od tego leżenia wczoraj przed wizytą postaram pół godz w łazience to czułam się jak bym przebiegła maraton nie wiem co to będzie po porodzie ba ja nie wiem czy będę miała siłę żeby udodzic;)

Odnośnik do komentarza

Trzymajcie za mnie kciuki. Dzis wizyta o 18. Obawiam sie drogi bo u mnie strasznie zawiana a mam 40 km do lekarza. Moze dzis wejde z mezem. Mam nadzieje ze jego obecnosc ulatwi mi te badania ktore tak bardzo odznaczaja mi sie na pozniejszym samopoczuciu. Wiem ze z dzieckiem wszystko dobrze ale od rana przezywam fakt ogolny ze musze na badania. Pol nocy nie spalam i teraz juz sie na niczym nie moge skupic. Boje sie ze znowu dopadnie mnie zalamanie i bede tydzien plakala.

Odnośnik do komentarza

Ja dopiero niedawno wrocilam. Straszne opoznienia byly u lekarza i droga nie za bardzo ale w koncu u siebie. Z dzieckiem wszystko dobrze, niestety nic nie odpadlo i potwierdzony chlopak 570g. Szyjki nie badala. Mialam tylko usg brzuszne przy ktorym po raz pierwszy byl maz. Strasznie zadowolony chodzi ze widzial dziecko i dumny ze bedzie chlopak. Dzieki za wsparcie, przynajmniej takie duchowe jak narazie samopoczucie dobre

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczynki jak tam u was? Niepewna no to super że byłaś na USG z mężem. Ja tam dziś mam wizytę księdza a jutro z Julka do lekarza coś ją czyści. Niby wszystko w porządku je i to dużo ale od wczoraj robi jakieś okropne kupy wszystko przesiąka body spodnie wszystko. Dziś już strzeliła 2 normalnie robiła 1 dziennie.

https://www.suwaczki.com/tickers/ug37cwa1tvsvvnny.png]Tekst linka[/url]a href="https://www.suwaczki.com/tickers/3jgx0tc7at991j01.png]Tekst linka[/url][url=[im

Odnośnik do komentarza

Niepewna fajnie że dobrze się czujesz.Moze to jakiś przełom,może będzie już coraz lepiej.Ja też będę mieć chłopaka choć liczyłam na córeczkę.Bedzie to będzie,ważne żeby był zdrowy.
Ja przedwczoraj byłam u endokrynolog i powiedziała że mam super wyniki i do 36 tyg.mam do niej nie przychodzić,no chyba że wyjdzie mi cukrzyca ciążowa.
Opowiem wam śmieszna sytuację z wizyty.Zmierzyla mi ciśnienie i mowi:to teraz na wagę.A ja do niej:to koniecznie muszę zdjąć buty bo ciężkie!A ona:spoko właź,najwyżej napiszę że ciężkie.Wchodze i mało zawału nie dostanę.Patrze na wagę,patrzę na nią i mówię:no wczoraj rano się ważyłam i było 82.2,a teraz 85 pokazuje.Ona do mnie:niemożliwe,stawaj jeszcze raz!I staje mi za plecami.Patrzy,faktycznie 85 kg.Dobrze w takim razie napiszemy,że buty były ciężkie,ale takie naprawdę bardzo ciężkie;)

Odnośnik do komentarza

Z kolei ostatnio zażartowałam sobie z męża i mówię:Wiesz kochanie,jak tak kolejny raz nam się z tą dziewczynką nie udało to możemy tak jeszcze raz spróbować.W końcu sam kiedyś mówiłeś do 3 razy sztuka!
A on:No chyba żartujesz!!!Nie strasz mnie tak nawet!
Ale musialybyscie zobaczyć jego minę.Az pobladł biedaczysko;)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...