Stosunek przerywany :(

[dejanira5]

Witam wszystkich przeglądających forum, pisze ten woątek bo mam serdecznie dośc czytania co chwile postów w stylu "stosujemy stosunek przerywany... czy mogę zajść w ciążę?"

Nie wiem jak Wy ale ja nie moge zrozumieć jak mozna uznawać stosunek przerywany jako metodę antykoncepcyjnę, nie wierze, że poziom wiedzy i świadomości jest tak strasznie niski :(

Kolejna sprawą jest fakt, że w taki sposób to co najwyżej można się nerwicy nabawić :)

A i najważniejsze, ajk ktos jeszcze nie wie to oczywiście że można zajśc w ten sposób w ciążę, bo przecież nasienie wydostaje się w ciągu całego stosunku a nie jedynie podczas wytrysku, jest go co prawda mniej ale wystarczy żeby zajśc w ciążę. Co nasienie to jest słabszej jakości i podczas pełnego stosunku, inne plemniki z łatwością mogą je "prześcignąć" a podczas stosuku przerywanego jest to jedynie nasienie które dostaje się do jajeczke... tak więc dzieci spłodzone w ten sposób (ze słabszego jakościowo nasienia) moa się słabiej rozwijać i jest o wiele bardziej prawdopodobne, że będą miały różne zaburzenia.

Bardzo proszę o wypowiedź na ten temat bo myslę nie nie tylko ja mam dość czytania wspomienych wcześniej postów.

[Justyś]

dejanira5

Witam wszystkich przeglądających forum, pisze ten woątek bo mam serdecznie dośc czytania co chwile postów w stylu "stosujemy stosunek przerywany... czy mogę zajść w ciążę?"

Nie wiem jak Wy ale ja nie moge zrozumieć jak mozna uznawać stosunek przerywany jako metodę antykoncepcyjnę, nie wierze, że poziom wiedzy i świadomości jest tak strasznie niski :(

Kolejna sprawą jest fakt, że w taki sposób to co najwyżej można się nerwicy nabawić :)

A i najważniejsze, ajk ktos jeszcze nie wie to oczywiście że można zajśc w ten sposób w ciążę, bo przecież nasienie wydostaje się w ciągu całego stosunku a nie jedynie podczas wytrysku, jest go co prawda mniej ale wystarczy żeby zajśc w ciążę. Co nasienie to jest słabszej jakości i podczas pełnego stosunku, inne plemniki z łatwością mogą je "prześcignąć" a podczas stosuku przerywanego jest to jedynie nasienie które dostaje się do jajeczke... tak więc dzieci spłodzone w ten sposób (ze słabszego jakościowo nasienia) moa się słabiej rozwijać i jest o wiele bardziej prawdopodobne, że będą miały różne zaburzenia.

Bardzo proszę o wypowiedź na ten temat bo myslę nie nie tylko ja mam dość czytania wspomienych wcześniej postów.

Nie do końca się zgadzam z tą jakością spermy.........................po prostu chodzi o to że w wydzielinie która się wytwarza na skutek podniecenia znajdują się plemniki- ale jest ich mniej niż podczas wytrysku pełnego.Wydaje mi się że nie ma to nic wspólnego z rozwojem dziecka, które zostało poczęte z takiej właśnie wydzieliny........nie jestem ekspertem i to tylko moje skromne zdanie.

[dejanira5]

Ja też co prawda nie jestem lekarzem ale czytałam swego czasu trochę na ten temat i spotkałam się a takimi opiniami lekarzy... i prawde mówiąc wydaje sie to całkiem logiczne

[asia78]

Ja tez mam dosc takich postow, ale niestety nic na to nie mozna poradzic. Ludzie rozne rzeczy wyczyniaja.

Mnie dziwi cos innego, bo to tez sie pojwaia w tych "mundrych" postach. Stosujemy stosunek przerywany, bo chcemy miec dziecko, zle za kilka miesiecy, ale bym sie ucieszyla gdyby bylo juz teraz. To albo sie decyduje na dziecko i nie wydziwiam albo sie zabezpieczam porzadnie

I teraz juz widze zwolenniczki stos. przer. ktore mowia. Ale jak mam sie zabezpieczac?? Pigulek nie moge, bo tyje, wkladki nie moge bo to niezgodne z moim swiatopogladem, gumek stary nie chce No a poza tym to moj maz potrafi sie kontrolowac

[SuzyMummy]

Dejanira ja wogóle nie rozumiem sensu Twojego postu... ???? Od "mądrzenia" się mamy ekspertów na forum.

[asia78]

To forum jest od wymiany pogladow. Ja mam takie wiec je napisalam. A czego nie zrozumialas?

[SuzyMummy]

Nie nie Asiu ja nie pisałam do Ciebie tylko do autorki tematu :):)

przepraszam za niejasność

[asia78]

AhaW takich wypadkach warto zacytowac fragment, zeby nie bylo nieprozumien

[SuzyMummy]

asia78

AhaW takich wypadkach warto zacytowac fragment, zeby nie bylo nieprozumien

przepraszam bardzo .

Juz zedytowałam

[katbe]

Witam.,
szczerze powiedziawszy to taka metoda anty jest raczej preferowana przez nastolatki.... bo jak się nie chce "kaloszy", pigułek, wkładek, to istnieją jeszcze zastrzyki, globulki i , ewentualnie - kalendarzyk, śluz i temperatura... A seks, gdzie oboje myślą o szybkiej ucieczce, przestaje być fajny...

A wychowanie seksualne w szkołach jest niepotrzebne - jak dowodzi ogólna "wiedza" społeczeństwa w w wieku rozrodczym.

[dejanira5]

Widzę że mamy i zwolenniczki stosunku przerywanego... ale metoda anty to tego nazwać nie można :):):)

Aha i jeszcze jedno jak można tłumaczyc że gumek nie stosuje bo mąż nie lubi... to w końcu kto chce się kochać... jak chce to niech cierpi a nie my mamy tylko konsekwencje ponosić a on tylko przyjemnośc ma z tego czerpać, jak sie nie podoba to niech spada

ja przez 5 lat brałam tabletki.. w cięgu pierwszego 1,5 roku schudłam 15 kg... zawsze miałam nadwagę ale juz dawno o niej zapomiałam więc to tez nie jest wytłumaczenie :)

[asia78]

dejanira5

Widzę że mamy i zwolenniczki stosunku przerywanego... ale metoda anty to tego nazwać nie można :):):)

Gdzie?????????

[dejanira5]

mozna to łatwo wywnioskować po niektórych postach... przeciez nie będę palcem wskazywać :)

[Ardhara]

eli dojdzie do zapldnienia ( bo zawsze istnieje jakas tam mozliwosc ) w takim przypadku to bynajmniej nie jest to znak ze dziecko jest słabsze, chorobliwe itp - takie nasienie wlasnie jest bardzo silne skoro udalo sie dokonac zaplodnienia....

A NAJLEPIEJ SIE NIE BZYKAC JAK SIE NIE MA JAK ZABEZPIECZYC ( to źle i to niedobrze ) A NIE CHCE SIE DZIECKA

[asia78]

Ja uwazam, ze jak sie idzie do lozka to trzeba sie liczyc z zajsciem w ciaze. I albo sie zabezpieczyc albo byc na to przygotowanym

[dejanira5]

Ardhara

eli dojdzie do zapldnienia ( bo zawsze istnieje jakas tam mozliwosc ) w takim przypadku to bynajmniej nie jest to znak ze dziecko jest słabsze, chorobliwe itp - takie nasienie wlasnie jest bardzo silne skoro udalo sie dokonac zaplodnienia....

A NAJLEPIEJ SIE NIE BZYKAC JAK SIE NIE MA JAK ZABEZPIECZYC ( to źle i to niedobrze ) A NIE CHCE SIE DZIECKA

takiemu nasieniu udaje sie dokonac zapłodnienia tylko dlatego że to silne nasienie nie dostaje się do jajeczka... przy pełnym stosunku nie miało by najmiejszych szans

[Ardhara]

zanim dotrze do jajeczka ma dluuuuga droge a wiec slabe nie dalo by szans. pamietaj o srodowisku ktore jest poniekad zabojcze dla plemnikow ( inne ph ) , droga do przebycia a wiec i czas.

przy pelnym stosunku to samo nasienie3 moze dotrzec jako 1 - nie ma na to reguły.

osobnik ze slabym nasieniem nawet przy pelnym stosunku moze miec powazne problemy z zaplodnieniem

[Gość aldonka23]

Dla mnie osobiście to też jest głupota ten stosunek przerywany....
takei nastolatki po prostu nie mają swojego zdania tylko słuchają tego co im powiedzą chłopacy, którzy chcą się z nimi przespać!
przykład: mam 15 letnią kuzynkę!!!Która ma 25-letniego chłopaka i kocha się z nim z prezerwatywą ale właśnie stosunkiem przerywanym...I to własnie jego zdanie jest dla niej najważniejsze!Wciska jej kity że ma mu zaufać itd....A takim chłopakom jedno w głowie:
Aby przelecieć dziewczynę bo ona zrobi wszystko byle jej nie zostawił

[asia78]

A swoja droga to na jakiej plaszczyznie dogaduje sie 15 latka z 25 letnim facetem? A ta twoja kuzynka rodzicow nie ma? Nie moga z kolesiem porzadku zrobic?

[Gość aldonka23]

rodziców ma ale jej matka 45-letnia przeżywa swoją pierwszą młodość i myśli że jest nastolatką więc pozwala jej na wszystko i napewno wie co ona z nim robi a ojcieec?
cóż u nich tata nie ma nic do gadania....przykra sprawa ale prawdziwa...

[asia78]

To niedobrze. Sa sytuacje w zyciu gdzie rodzice powinni zainterweniowac i taka do nich nalezy

[Gość aldonka23]

Dokładnie stokrotko też tak myślę:)
ale cóż poradzić... teraz takie czasy mamy że niedługo 13 lub 12-latki będą się kochać...
dla mnie to jest nienormalne...ja straciłam dziewictwo w wieku 19 lat i to z moim mężęm:)
nie mówię żę tak trzeba robić!!!!:36_4_13:

[Ardhara]

mnie tam tez nie ciagnelo tak do "doroslosci i odpowiedzialnosci"

[rorita]

My z mężem jesteśmy razem 9 lat, po ślubie prawie 3. Byliśmy swoimi pierwszymi i to po prawie dwóch latach znajomości,widocznie kiedyś były inne czasy niż teraz ,gdzie trzynastolatki rodzą dzieci A jeśli chodzi o SP to my również takowy stosowaliśmy, nie non stop (gumki też były ) ,ale był skuteczny, O dziecko staraliśmy się ok 8 m-y i proszę w czerwcu urodzi się nasz synek Także faktycznie nie zawsze stosunek przerywany musi kończyć się ciążą :) Pozdrawiam Wszystkich

[Justyś]

My przeszliśmy wszystkie zabezpieczenia ale zanim to : prawie rok w ogóle czekaliśmy na podjęcie decyzji o współżyciu, potem 3 lata tabletki antykoncepcyjne, 3 lata gumki . potem z 8-mies stosowaliśmy stosunek przerywany ( z wyboru) choć liczyliśmy się z tym że metoda ta może przynieść nam małego szkrabika :) z czego już wtedy byśmy się cieszyli, natomiast w końcu 2 cykl się staramy :) o małą fasolkę więc wiadomo :) do każdej decyzji człowiek musi sam dojrzeć lub spróbować na własnym przykładzie-tak jest prościej, bo wszystko to- to kwestia indywidualna :)