Skocz do zawartości
Forum

Co mam robić?!


Rekomendowane odpowiedzi

Czesc !
Mam w swoim zyciu do podjecia trudna decyzje .. jestem w 21 tyg ciazy z chlopakiem ktorego nawet nie znosze ... kiedys bylam w nim zakochana wierzylam w to ze zmieni moje trude zycie , ze mi cos ulatwi a teraz ciesze sie z kazdym dniem bardziej ze nie musze go ogladac bo pracuje za graniaca. Mamy za soba juz jedno rozstanie ale wrocilam do niego bo tak bardzo bylo mi przykro kiedy myslalam ze sam bd wracal do pustego domu ze plakal ze pil przeze mnie .. a odeszlam bo juz mialam go dosc caly czas mowi ze moja praca nic nie znaczy bo on ma gorzej , ze jestem patologiczna , ze klamie i oszukuje , obraza mnie i wgl robi ze mnie najgorsza przed wzzystkimi a potem mowi ze mnie kocha . Kiedy dowiedzial sie o ciazy nic sie nie zmienilo . Jest strasznie oszczedny ale nie na sobie tylko na mnie . Mieszkamy razem ale nie daje mi kasy ani na lekarza ani na leki na nic , kaze robic mi prawo jazdy bo kupi mi auto a jak zrobilam to mowi ze sama mam sobie radzic, dla dziecka tez nie chce nic kupowac bo on ma inne plany na wydatki , nie pyta sie o dziecko ani o lekarza czy bylam nic .. a pisze ze kocha teskni i wgl . Jest strasznie mi przykro bo caly czas musze wszystko zawsze placic na pol nigdy nie zabral mnie gdzies zebym byla szczesliwa , mowi ze praca w ciazy to nic takiego.. ze prowadzenie baru to nic tylko nuda i obijanie sie . Jak o nim pomysle chce mi sie rzygac . Co mam robic odejsc mimo ciazy czy zostac dla dobra dziecka ?pomocy

Odnośnik do komentarza

Nniewazne1.9, zadajesz jedno z pytań, na które nie ma dobrej i jednoznacznej odpowiedzi. Tak naprawdę wszystko zależy od ciebie, czego tak naprawdę pragniesz, na czym ci zależy, czego ty chcesz, co jest dla ciebie ważne... Musisz sobie odpowiedzieć na wiele pytań...
Przede wszystkim musisz porozmawiać ze swoim chłopakiem w cztery oczy. Uprzedź go, że czeka was poważna rozmowa, zobacz jak na to zareaguje. Porozmawiaj też z bliską ci osobą, z mamą, przyjaciółką, dobrą koleżanką, z kimś kto cię zna. Na forum takie rozmowy nie są tak do końca dobre. Obca osoba może będzie bardziej obiektywna, a może nie. Przecież jak ktoś ci napisze - zostaw go, to go ot tak nie zostawisz. A jak ci ktoś napisze, masz z nim być dla dobra dziecka, to nie znaczy, że na siłę masz z nim być, bo ktoś ci tak napisał.
Przed tobą jedna z najtrudniejszych decyzji w życiu, bardzo trudna, naprawdę, dlatego nie spiesz się z jej podjęciem...

Odnośnik do komentarza

Myślę, że powinnaś przeanalizować na spokojnie jego zachowanie i odpowiedzieć sobie szczerze na pytanie, czy jest realna szansa, na to, że on się zmieni. Jeśli nie, to dla mnie sprawa jest prosta.. Trwanie w związku ze względu na "dobro dziecka" nie ma sensu, gdyż żadnego "dobra dziecka" nie będzie. Piszesz, że musisz się sama utrzymywać, z Twojej wypowiedzi można wnioskować, że jesteś osobą, która mimo trudnej sytuacji radzi sobie w życiu, więc poradzisz sobie również z maluszkiem. Ja odeszłabym od człowieka, który nie rokuje na jakąkolwiek poprawę. Niebawem będziesz miała na głowie dziecko i milion obowiązków z nim związanych, czy znajdziesz w sobie jeszcze siłę na to, by "szarpać się" i męczyć z tym chłopakiem? Powinnaś teraz skupić się na sobie i maleństwie, a jeśli chłopak zachowuje się w taki sposób, nie liczy się z Twoim stanem, to naprawę nie ma czego żałować. Możliwe też, że gdy maleństwo przyjdzie na świat, on faktycznie będzie chciał się zmienić i zauważysz w nim poprawę. Jeśli jednak nic takiego nie będzie miało miejsca, to uważam, że nie ma sensu się męczyć przez całe życie z kimś takim i fundować swojemu dziecku takiego dzieciństwa, w którym będzie słyszało jak tatuś wyzywa mamusię, jak jej nie szanuje i jaka ona jest smutna. To dla dziecka naprawdę nic dobrego i lepiej, żeby wychowywało się w rozbitej rodzinie, ale ze szczęśliwą matką, niż w pełnej, ale takiej w której nie ma szacunku i miłości. Dałaś mu szanse na osiągnięcie jakiegoś porozumienia, od odtrącił Twoją rękę i kolejny raz zachował się jak szczeniak, myślę, że samo to dużo znaczy i naprawdę szkoda życia Twojego i Twojego dzieciątka na marnowanie go u boku kogoś takiego..

Odnośnik do komentarza

Och, teraz widzę, że ten post to najwyraźniej fake.. Właśnie trafiłam na Twoją mocno podobną historię z lutego 2016 roku. Czyżbyś miała takie nieszczęście, że 2x z rzędu trafiłaś na takich złych partnerów?
A jeśli- co najbardziej prawdopodobne jesteś znudzonym życiem człowiekiem, który dla rozrywki zamieszcza podobne historyjki na różnych portalach, to radzę Ci zaprzestać tego, gdyż ktoś poświęca swój czas na to, by doradzić Ci jak powinnaś postąpić, a w rzeczywistości jest to zupełnie niepotrzebne.
Wyloguj się i zacznij żyć.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...