Problemy przy zajściu w drugą ciążę?

[Zani2407]

Zapomniałam dodać jeśli chodzi o częstotliwość to słyszałam różne opinie ale myślę że nie ma reguły przez te parę miesięcy była każda kombinacja a ten szczęśliwy cykl to było w poludnie i w nocy bo taka była możliwość potem na drugi dzień jakoś wieczorem chyba i tyle z tego co pamiętam bo dużo pracowałam w tym miesiacu tak że nawet tego nie zanotowałam :)

[aniajg2]

Teraz to tak sobie myślę,że może ten pęcherzyk po prostu mi nie pęka i dlatego nie ma ciąży.Sama nie wiem co mam myśleć.Bo czemuś się nie udaje.jakaś przyczyna musi być. No ale niby jestem zdrowa. Jestem po wizycie ale dalej nic nie wiem czyli dalej stoję w miejscu.

[Zani2407]

Pęcherzyk może nie pęknąć i wtedy to powinno być widać na USG chyba jest jakaś reszta po pęcherzyku albo jakiś torbiel się z niego robi no i nie ma tego płynu w zatoce Douglasa a lekarz co powiedział jak teraz nie wyjdzie? Choć nie bierzemy tej wersji wydarzeń:) do owulacji może nie dochodzić przez stres albo ciężka fizyczna pracę. Teraz kiedy jest ok nie myśl o pęcherzyku tylko o tym że to jest szansa. Dużo daje podejście lekarza do problemu.
Biologia jest nieobliczalna.

[aniajg2]

Jeżeli się nie uda to za trzy miesiące mam przyjść i spróbujemy brać progesteron od 21 dc. Powiem Ci że ja już tracę nadzieję,że może się kiedyś udać.Wiem,że ciąża zazwyczaj się pojawia w najmniej spodziewanym momencie.

[Zani2407]

Ja wiem jak się czujesz w dodatku Ci lekarze jakby im się nic nie chciało. Ale wierzę że Ci się uda. Będzie dobrze. Próbuj teraz taki piękny pęcherzyk!
Ja miałam stres jak mój syn wpadł mi na brzuch z jednej str. Byłam taka zła ale z drugiej wiem że to był wypadek i biedulek był sam przestraszony. No myślę że skoro nie bolał mnie brzuch ani nic to dzidzi nic się nie stało.. we wczesnej ciąży macica jest nieco schowana a ja muszę czekać do 19go na usg wtedy się bardziej uspokoje chyba. Myślałam że druga ciaza będzie mniej stresująca.

[Louisa]

Hej
Dziewczyny

Aniu super, że wszystko ok - więc czerwone winno Relax i do dzieła, może jednak się uda i pęknie pęcherzyk i będzie mega prezent na święta.
Wybaczcie że siedzę niestety odzywam ale dalej jestem przeziębiona, a kassel mam taki ze aż nie raz zwróciłam...głowa mi już pęka 3 noc nie wyspana. A lekarz mi dzisiaj powiedział że to wirus a na wirus nic nie pomoże....

Mam nadzieję że wy macie się lepiej, trzymajcie się i powodzenia

[Zani2407]

A inhalacje z soli fizjologicznej można w ciąży chyba to pomaga no nie wiem sama jakieś cukierki witaminowe nie mam pojecia sama staram się uchronić przed tymi wirusami syn już dzisiaj nie poszedł do szkoły tak kaszle że nawet syropy nie pomagają:/

[aniajg2]

A dziewczyny jak myślicie czy jak pęcherzyk nie pęknie czy są tego jakieś objawy? Wiem wymyślam. Ale ja zawsze muszę sobie coś wkręcić.
Louisa współczuję Ci, choróbsko to masakra a jak jeszcze nie można brać leków to już w ogóle. Staraj się dużo leżeć i dużo pić gorącej herbaty z cytryną.
Zeni trzymaj się w zdrowiu i nie daj się zarazić.
Majka jak samopoczucie?
Alexiss a jak tam u Ciebie?

[Zani2407]

Ja nie wiem ale wydaje mi się że np brak oznak owulacji typu skok temperatury ale nie jestem pewna bo sama nie wiedziałam. Napewno na usg widać że pęcherzyk nie pękł. Ale nie myśl o tym myślę że już jest po nim albo dzisiaj będzie.
A po tej wizycie jakie masz wrażenie o tym lekarzu?
Ja jak idę do lekarza to on zawsze wyjaśnia mi jakie mamy możliwości i decydujemy co dalej. Tylko że ja mieszkam w Niemczech i nie ma tu prywatnych przychodni co jest dużym plusem wszyscy pacjenci są RÓWNI. Może stad takie podejście do człowieka.

[aniajg2]

Zeni powiem Ci tak trochę mierzę temperaturę ale nie bardzo dokładnie i zazwyczaj widzę skok temperatury po owulacji a jak zaszłam w ciążę to nie miałam żadnego skoku temperatury i teraz też nie mam żadnego skoku temperatury.
Lekarz bardo fajny.Powiedział mi,żebym sobie nic nie wkręcała.Ale ja i tak sobie wkręcam. dziś zarejestrowałam się do lekarza na 3 stycznia i zobaczymy może będzie widać czy w kolejnym cyklu pęcherzyk pękł.

[aniajg2]

A i jeszcze jedno w środę miałam taki ból jajnika jak podczas owulacji a teraz tylko delikatnie pobolewa. Sama nie wiem co myśleć więc pozostaje mi czekanie.

[Zani2407]

Mnie też lekarz kazał wyluzować i w ogóle całego życia nie przestawic na starania sie o dzidzie i że mam o tym nie myśleć śmiać mi się z niego chciało ale miał trochę racji ja brałam te tabletki ale byłam pewna że za pierwszym razem się nie uda nawet patrzyłam że w opakowaniu zostanie na jeszcze jeden cykl i bardzo dużo pracowałam i mąż też i nawet się mijalismy bardzo dużo dopiero jak wzięłam zastrzyk na pęknięcie pęcherzyka to pomyślałam że trzeba męża przycisnąć a potem moja siostra zrobiła mi niespodziankę i przyleciała z pl i nie było już ani przytulanek ani myślenia takze coś w tym jest po tygodniu poczułam ze czasami jajnik mnie kłuje i piersi mnie bolały więc dolowalam że przyjdzie @ i wtedy był też spadek nastroju marudzilam Wam na forum w tedy:)drobne objawy były juz wcześniej ale co miesiąc sobie coś wmawialam i byłam pewna że teraz znowu to moja psychika. Może w styczniu pójdziesz już po teście pozytywnym :) pomysl tak że wszystko jest z Tobą ok czuj przyjemnosc z przytulanek a jeśli dalej nie będziesz w ciąży to przygniec lekarza o lepszą diagnostykę lub też niech wspomoże owulacje i coś konkretnego zaproponuje

[Zani2407]

Ania ból owulacyjny może poprzedzać owulacje nie musi być dokładnie w tym samym czasie. A z temperatura to dałam sobie spokój od tego szczęśliwego cyklu. Jedyne co to raz sprawdziłam sobie szyjke macicy tydzień po owulacji i była jakby do tyłu w str. Kręgosłupa tak że ciężko była ja dotknąć to podobno też objaw ciąży ale tyle wyczytałam z Internetu a to z tymi info jest różnie i z przymrużeniem oka trzeba to przyjmować

[aniajg2]

Postaram się teraz już nie myśleć i zająć się świętami :)A tak po za tym to mam straszny bałagan bo teraz kładziemy kafelki w kuchni :) a 6 grudnia mam wolne i chcę umyć okna i ozdabiać mieszkanie (to uwielbiam).No i szykowanie paczek mikołajowych to jest to :) Sprawia mi ogromną radość :)
W styczniu przycisnę lekarz o skierowanie na badania.

[Louisa]

Dziewczyny a ja wam powiem tak: w moimi ostatnim cyklu czułam jajniki jak na owulacje ale skokowa temperatury miałem chyba 3-4 dnia później wszystko mi się pomieszalo i nie widziałam co jest bardziej wiarygodne czy temperatura czym ból owulacyjny...?
A po ust pani mi powiedziała że dziecko jest o tydzień starsze czyli może faktycznie ból był trafny a nie temperatura... Dziwne casement się zdarzają rzeczy i trudne do pojęcia....
Więc myślę że może lepiej nie rozmyślać tak intensywnie tylko się wyluzowac, wtedy najlepsze efekty :)

Miłego weekendu Dziewczynki

[Zani2407]

Wszystko jest takie w biologii, że nie ma reguły stąd nasze stresy na np teraz mam stresa bo za dobrze sie czuje ostatnie mdłości miałam wczoraj rano i się zastanawiam czy wszystko ok bo to za szybko ma ustąpienie objawów:/

[Majkaa87]

Widze ze nie najlepiej na tym naszym forum... moje biedne albo chore albo bez humoru. Widze ze nam wszystkim udzielila sie aura zimowa. Cieszmy sie ze niebawem beda święta :)
U mnie bez owulacji wiec nos na kwinte mam. Trudno ale wiecie jak to jest...
Zdrowiejcie i wszystkoego dobrego na dzisspokojnie dziewczynki :-)

[Majkaa87]

Jak tam u Was samopoczucie?
U mnie @ zawitala 23dc.. hmmm i dobrze nowy cykl leci juuhuuu :))
Pozdrawiam Was piękne!
Aniu jak nowy lekarz?
Louisa przeziebienie przeszło?
Zani u Ciebie jak dni mijają?

[aniajg2]

Majka lekarz ok tylko myślałam, że zleci mi jakieś badania a tu nic tylko ten duży pecherzyk, który nawet nie wiem czy pękł. Ale 3 stycznia zarejestrowałam się do ojej poprzedniej lekarki i poproszę ją o skierowanie na badania hormonalne i może monitoring cyklu. Bo ten co teraz byłam nie chciał żadnych badań robić bo powiedział, że jestem w pełni zdrowa. I bądź tu mądra. A ja tak liczyłam na ta wizytę ze coś się wyjaśni. No ale zobaczymy co nowy rok przyniesie. A Ty majka kiedy wizyta ? Zeni jak pęcherz? Luisa a co u Ciebie?

[Zani2407]

Hej dziewczyny u mnie ok w sumie tylko cierpię na zaparcia :p przez co dzisiaj prawie spóźniłam się z dzieckiem ze szkoły i z tego pośpiechu nie przełożyłam fotelika do auta a że ma 7 lat i do szkoły nie aż tak daleko to kazałam się po prostu zapiac do tego nie zabrałam torebki z dokumentami ani telefonu a tu policja dosłownie przed szkołą sprawdzali czy dzieci siedza w fotelikach i tak jak codziennie gnębie syna że ma siadać do siedziska tak dzisiaj akurat NIE! Noz taki pech na Mikołaja dostałam mandat dobrze że nie przyczepili się o brak dokumentów i prawka na szczęście byli dość mili ale niesmak z rana pozostał i mam humor trochę do dupy ale moje dziecko przynajmniej więcej nie będzie dyskutowalo dlaczego musi jeszcze w foteliku siedzieć. W zeszłym roku byłam rekordzistka w mandatach przynajmniej jeden na miesiąc zazwyczaj za parkowanie i przekroczenie prędkości ale potem byłam mega ostrożna szkoda mi było tej kasy no i jakże by nie mogło być żebym bez mandatu jeszcze w starym roku nie skończyła :) taka zakręcona jestem ostatnio i nie zorganizowana poza tym to wszystko ok :) i cały czas trzymam za Was kciuki :) Ania przyciskaj lekarza zdrowa jesteś ale zajść nie możesz wystarczy coś na wspomaganie nie rozumiem czemu Ci lekarze tak się opierają żeby zająć się pacjentka

[Louisa]

Hey Dziewczynki
Ja już o nieco lepiej dzięki, było bardzo ciężko, ale bardzo szybko mi przeszło chyba Pasek mi pomaga we wszystkim:)
Już tuż tuż święta, ja mam tyle na głowie, tyle do zrobienia a tu się coraz mniej, tzw szybciej się męczę, no nic mam nadzieję że do świąt się powoli wyrobię....

Aniu miejmy nadzieję że nie będziesz musiała iść na kolejną wizytę ;) ...

Zani co do zaparć to współczuję ja dalej się z nimi męczę :(
Właśnie dostałam laktuloze od lekarza także zobaczymy na efekty chociaż nie wiem czy to w 100 :% jest bezpieczne, lekarz niby mówił że tak, ale ja jestem teraz przeczulona na wszystko...

Majka to teraz czekamy na dni płodne i do dzieła od nowa - będzie dobrze :)

Trzymajcie się ciepło :)

[aniajg2]

Louisa na ten cykl to w ogóle nie liczę. Może po wizycie coś będę wiedziała,może zrobi mi monitoring i jakieś badania hormonalne. Zobaczymy a teraz myślę o świętach :) Jutro z synem robimy pierniczki :) Super zabawa :) A za tydzień kupujemy choinkę :)
Majak trzymam kciuki za nowy cykl :)
Pozdrawiam Was dziewczynki cieplutko :)

[Zani2407]

Ania napewno Ci się uda jestem tego pewna widziałas Pena jak długo się starała i się udało zwróciłam uwagę że była po tym samym zastrzyku co ja ovitrelle może czasami wystarczy tylko pomóc tym pęcherzykom żeby pekly.
Najważniejsze to żeby lekarz się za Ciebie wziął na poważnie i coś Ci doradzil konkretnego.
Czytałam na którymś forum że są witaminy dla starających się Ovarin mi kiedyś koleżanka dała ulotkę z nazwą żebym sobie kupiła bo ona też brała kiedy się starała i udało jej się.

[aniajg2]

Żeni mam nadzieję, że tym razem lekarka konkretnie się mną zajmie. I może się w końcu uda.

[Karola123]

Dziewczyny ja też długo starałam się o dziecko. Nie przyjmowałam żadnych specjalnych witamin dla starających się tylko sam kwas foliowy Folik. U mnie okazało się, że przez stres w pracy i wręcz obsesyjnie pragnienie dziecka miałam problem. Więc trzymam za Was kciuki. Jeśli wszystkie badania są ok to trzeba dać trochę na luz i napewno się uda :)