Skocz do zawartości
Forum

Mamy Listopadowe 2017


Rekomendowane odpowiedzi

Do mnie tez coraz bardziej dociera fakt, ze to juz niedlugo... Dzis kurier przywiozl materac a maz lozeczko i komode z przewijakiem. W ten sposob nasza sypialnia ma tylko przejscie do lozka i graty dookola.
I ta swiadomosc ze od dzis ciaza jest juz uznana za doboszona.. oj!

Odnośnik do komentarza

Mamciachlopcow, dobrze z tym żelazem wymyślili. Wprawdzie zastrzyk do najprzyjemniejszych nie należy, ale chociaż sie przyjmie na pewno i żołądek oszczędzi. Chciałabym też usłyszeć, że mam jakieś rozwarcie. Na pewno to zaskakujące wieści, ale b. pozytywne, a panowie wagę mają ładną, więc nie ma stresu.
Dzisiaj zrobiliśmy ostatnie przemeblowanie i łóżeczko z pokoju synka trafiło do sypialni. Teraz dopiero wszystko stało się takie bardziej realne. Boję się, że nie dam sobie rady z dwójką dzieci.
U nas gbs robi się późno, bo w 37-38 tc. Nie robi się posiewu tylko taki szybki test, coś jak ciążowy. Po kilku minutach jest wynik. I muszę trzeci raz zrobić badanie na alloprzeciwciała przeciwko krwinkom czerwonym. Później już tylko zostanie raz w tyg. ktg, aż do porodu.

Odnośnik do komentarza

Mamciachłopców, jeżeli nie miałaś wcześniej podawanego żelaza dożylnie to poproś pielęgniarkę, żeby została z Tobą parę minut po wkłuciu. To może uratować życie. Ja po podaniu żelaza już po paru sekundach miałam tak silną reakcję alergiczną, że ledwo zdążyłam wezwać pielęgniarkę przyciskiem, zanim straciłam przytomność. Gdyby nie była tuż za drzwiami nie zdążyliby mnie uratować, pielęgniarki mōwiły pōźniej, że miałam ogromne szczęście. Nie chcę oczywiście nikogo straszyć, ale takie sytuacje czasem się zdarzają i trzeba szczególnie uważać na leki podawane po raz pierwszy. U mnie nikt nie spodziewał się reakcji alergicznej bo żelazo w tabletkach toleruję dość dobrze.

Odnośnik do komentarza

Pielęgniarka natychmiast odłączyła lek, dostałam tlen i kroplówkę, tętno spadło, ale akcja serca się nie zatrzymała, więc to wystarczyło. Ale to była kwestia sekund, tak mi powiedziano. Nie chcę Cię straszyć, większość osób świetnie toleruje żelazo w takiej formie, tylko po własnych doświadczeniach wiem, że lepiej, żeby ktoś był z Tobą przez te pierwsze minuty po wkłuciu, żeby w razie czego szybko zareagować. Co do mnie to już nigdy nie wolno mi przyjmować żadnych kroplówek z żelazem.

Odnośnik do komentarza

Mamciachłopców, na pewno u Ciebie wszystko będzie dobrze i kroplówka z żelazem tylko pomoże waszej trójce. Nastaw się pozytywnie, a to co napisałam potraktuj jako "dmuchanie na zimne". Dotyczy to zresztą wszystkich leków podawanych dożylnie. Po prostu nie każdy ma świadomość, że w ogóle coś takiego może się zdarzyć. Ja nie miałam i dostałam życiową lekcję. Powodzenia!

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, czyli macie już walizki/torby szpitalne?
Możecie wymienić co do nich wkładacie? (wiem że już pisałyśmy o tym, ale dzisiaj mam szał na pakowanie walizki i kurcze nie wiem co tam wsadzić:)
mam:
-dwa pudełka tych podpasek poporodowych
-jedno pudełko prześcieradeł/podkładów poporodowych
-dwie pary majtek fizelinowych
-dwie pary majtek siateczkowych
trzeba brać też bawełniane normalne?
-wkładki laktacyjne tylko ile par bierzecie?
-dwie koszulki do karmienia
-jedna cała piżama gdybym musiała jechać wcześniej
-klapki prysznicowe
-dwa czarne ręczniki
-kosmetyczka i wszystko do niej
-szlafrok
co jeszcze? Przyznam że już nie mam miejsca;) chyba zmienię to na torbę siłowniową, bo szykowałam się w podręcznej walizce...

Odnośnik do komentarza

U mnie w szpitalu trzeba mieć własne sztućce, kubek i talerzyk. Wodę z dzióbkiem do porodu. Ja oprócz tego co Ty mam jeszcze:
- biustonosze do karmienia
- rożek, ciuszki, pampersy dla małej
- zeszyt i długopis
- papier toaletowy( niezbędnik w każdym szpitalu ;)).
No i to chyba wszystko :)

Odnośnik do komentarza

Ja mam tak :
* 3 ręczniki (duży, średni, mały)
* podpaski
* wkładki laktacyjne
* laktator
* majtki (siateczka plus bawełna)
* papier toaletowy
* chusteczki nawilżane (dla dziecka choć pewnie też z nich bd korzystać)
* chusteczki higieniczne
* kapcie (do chodzę i i pod prysznic)
* skarpetki
* pasta, szczoteczka, grzebień, mydło szare(antybakteryjne),
* podkłady poporodowe
* pieluchy
* oktanisept, rivanol i linomag
* dezodorant
* maszynki 2 do golenia
* szlafrok
* talerz, kubek, sztućce
* wzięłam też pieluszki tetrowe
* gąbka do mycia
* smoczek ( na wszelki wypadek)

I to wszystko :)

https://www.suwaczki.com/tickers/8p3os65gkn05cd7i.png

Odnośnik do komentarza

W szpitalu który wybrałam muszę mieć wszystko swoje .
Moja torba to :
3 zestawy dla małego plus kocyk
3 tetry 2 flanele
10 pampersów
3 podkłady
Krem , to coś do psikania pępka i mokre chustki
Dla mnie
Kosmetyki w małych buteleczkach
plus krem na brodawki
4 koszule w tym jedna do porodu
Szlafrok
Kapcie plus klapki pod prysznic
Dwa ręczniki szybkoschnące
Ręcznik papierowy plus papier toaletowy
Podpaski poporodowe
Siatkowe majtasy 4 szt i 4 bawełniane skarpetki
Wkładki laktacyjne 4 zestawy i dwa biustonosze do karmienia .
Kubek sztućce
Ładowarka do telefonu
4 małe butelki wody
Czytnik do e-booków.
Pracowałam tylko to co najpotrzebniejsze . Resztę zawsze ktoś dowiezie .
Uszykowałam też fotelik samochodowy i w środek ubranka na wyjście dla młodzieńca i dla siebie . Wolę takich rzeczy nie pozostawiać mężowi.
Raz nie naszykowałam i dostałam ubrania sprzed ciąży w tym jeansy . A przybrała w pierwszej ciąży 20 kg .
Rozpłakałam się jak to zobaczyłam a do domu wracałam w leginsach w Lamparcie cętki. Które zostały kupione gdzieś na biegu . W życiu nie czułam się tak upokorzona.
Dziś jest to nawet zabawne Ale 16 lat temu wydawało mi się to dramatem .

http://suwaczki.maluchy.pl/li-73173.png

Odnośnik do komentarza

Żoo dzięki, naprawdę fajny ten kocyk.

Ja dziś ogarniałam w chacie, teraz bolą plecy, mały wierci w pachwinach, brzuch twardnieje uhhh. Czeka mnie jeszcze sobota, będzie słońce i 22 ° więc umyję okna :) mężu dopomoże z odkurzaniem półek i szaf na górze i chyba z porządkami będzie już skończone :)

Moja torba do szpitala już spakowana, jest całkiem spora, choć podpasek i podkladów nie muszę brać ze sobą. Mam 2 tshirty, legginsy, spodnie od piżamy, koszula nocna, 3 staniki w tym 2 do karmienia, 3x skarpetki, 3x majtki, 2 ręczniki, klapki, kosmetyczka z małymi wersjami wszystkiego, mała kosmetyczka z makeupem (najpewniej nie będzie użyta, ale na wszelki wypadek :D), wkładki laktacyjne. Idzie też paczka z majtkami z siatki i podpaskami, ale to do domu. Mam też batonik, cukierki z glukozą, soczek na laktację ( chciałam po prostu sok, ale w Rossmanie staly takie "specjalne" więc zgarnęłam) i wodę z dziubem.
Dla małego jeszcze nie spakowałam, bo okazało się, że nie mam więcej odpowiednich toreb. Więc czekam na przesyłkę teraz, ale lista już jest i tak.
Tą torbę zostawię w domu, mąż dowiezie przy wypisie. W szpitalu mamy nawet rogale do karmienia. W sumie ciuszki i pieluszki mogłabym wziąć, ale czytałam na niemieckich forach, że pielegniarki przy wynoszeniu brudnych rzeczy często zgarniają też te osobiste ciuszki, bo po prostu nie wiedzą, normalnie są tylko te szpitalne. Więc wolę nie ryzykować, na pewno nie będę miała głowy do tego by pilnować tych rzeczy.
Wezmę komplet na wyjście, czapeczka, kombinezon, pieluszki tetrowe, kocyk. Piszę teraz sprzed telewizora, więc może o czymś nie pamiętam ;D

Dominik ♡
https://www.suwaczki.com/tickers/17u96iyedqn96449.png

Odnośnik do komentarza

Wzięłam do szpitala jeszcze krem na brodawki, bo za pierwszym razem było z tym u mnie strasznie, krem dla dziecka do pupy (nie stosuję pudru) i papier toaletowy nawilżany. Torba jest ogromna. Mężowi uszykuję też zestaw złożony z dresów i podkoszulki do karmienia tak w razie czego, bo poprzednio byłam z synkiem tydz. w szpitalu, ale jako osoba towarzysząca, więc nie musiałam chodzić w koszuli nocnej. Naszukał się wtedy biedaczek, a i tak przywiózł nie to co trzeba.
Co do swędziawek, to mnie swędzi całe ciało. Biorę leki na alergię przez całą ciążę, tylko teraz jakoś mniej działają. Pewnie porządna dawka wapnia załatwiłaby sprawę, ale nie cierpię smaku rozpuszczonej tabl. wapnia, a w ciąży to nie ma mowy, że to wypiję.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...