Skocz do zawartości
Forum

Mamy Listopadowe 2017


Rekomendowane odpowiedzi

Gość Skorpionka

Fka a masz mozliwosc podejsc do przychodni zweryfikowac swoj sprzet? A moze wymien chociaz baterie i sprawdz czy beda podobne wyniki. Bo te ktore podajesz sa rzeczywiscie za wysokie. A wychodza czasami nizsze wartosci jak zjesz cos lekkiego? Ja jestem slodka mama, moze u Ciebie nietolerancja pojawila sie pozniej.
Co do drgawek to fajnie ze poruszylyscie ten temat. U mnie tez sa. Nie kojarze zebym miala podobne w pierwszej ciazy, dlatego dla mnie tez byly niepokojace. Zauwazylam jedynie, ze ja mialam stresowy czas to bylo ich duzo, a teraz jak sie uspokoilo troche to jest mniej. Z tymi wszytkimi przebojami w ciazy boje sie, ze urodze malego nerwusa :(
Mam jeszcze pytanie w temacie kombinezonow. Piszecie ze kupujecie polarowe - czy ktorejs z Was sprawdzil sie przy pierwszym dziecku? Ja jestem przeciwniczka polarowych ubran i kocykow, bo chociaz sa milusie to jednak plastik i dziecko w tym sie zwyczajnie poci. Ale z drugiej strony znalazlam tylko jeden bawelniany z wypelnieniem.

Odnośnik do komentarza

Też mam wszystkie ubranka bawełniane. Zdecydowałam się na ten polarek bo wewnątrz jest bawełna, a poza tym i tak będzie to kolejna warstwa więc mam nadzieję że nie będzie problemu. Dla mnie wszystko nowe i staram się jakoś rozsądnie do sprawy podchodzić ale jak czasem trafię na jakiś artykuł to stwierdzam że wyrodna matka ze mnie bo na przykład pominęłam szumisia i karuzelę w liście wyprawkowej. Zastanawiam się nad rożkiem z minky(później jako kołderka do gondoli), bo to przecież sztuczne.Może któraś z Was używa kocyków minky? Co o nich sądzicie? Tyle dylematów a co będzie jak się Bąbel urodzi...

https://www.suwaczki.com/tickers/atdc9vvj3tedvfnf.png

Odnośnik do komentarza

W kwestii ubranek i akcesoriów dla maluszków mogę się wypowiedzieć,gdyż zajmuję się projektowaniem takich produktów.Jeżeli chodzi o tkaniny z jakich szyte są ubranka zabawki, czy kocyki,muszą mieć one specjalne atesty.Zazwyczaj takie info zamieszczane jest na metce,lub zawieszce przy produkcie.Ale z doświadczenia wiem,ze nie zawsze firmy tych przepisów przestrzegają.
Minky jest tkaniną poliestrową,czyli sztuczną,ale ma duzo plusów,pod warunkiem ,że jego gramatura (czyli grubość) wynosi 350g/m2. A kołderka czy rożek, jeśli ma warstwę minky,to z zewnętrznej strony powinna mieć tkaninę bawełnianą dla lepszego przepuszczania powietrza i odprowadzenia wilgoci.Sama preferuję dla mojej malutkiej ubranka z przewagą bawełny(zwłaszcza podszewki).Takie też stosowałam przy pierwszym synku,ale to było 16 lat temu,i minky wtedy nie było dostepne na rynku, ubranka bawełniane sprawdzały się znakomicie.

Odnośnik do komentarza

Bole takie jak na okres mam od 2 tyg. I straszny bol krzyza. Lekarze twierdza ze jest wszystko OK I tak moze byc. Pl lekarz kazal brac 2x2 no sp.
Moj lekarz w pierwszej ciazy stwierdzil ze dziecko urodzi sie wczesniej bo w 28 tyg byl glowa do dolu. A w 40 porod wywolywali :).
Wiec nie ma Co sie martwic bo jest za wczesnie. Niby dzieci maja mniej miejsca ale mam w brzuchu dwa spore dzieciaki I codziennie sie przekrecaja raz glowa a za chwile nogi na zoladku.
Dzis 30+5 tydz waga +13 brzuchol 128cm. Mam tylko nadzieje ze cm mi wystarczy do porodu. Czuje sie tak jak wiekszosc was :) w tym tyg przeprowadzka I od rana widze tylko pudla I nie moge pojac ile czlowiek ma rzeczy. Juz nie mam sily pakowac a tu jeszcze trzeba wszystko rozpakowac. Wczoraj przygotowalam torbe dla siebie wrazie gdyby mnie cos zlamalo wczesniej. Wyprawke dla dzieci zaczne za tydz kompletowac.

Moje dzieci tez maja padaczke :) pewnie dociskaja sobie pepowine :) nie wiem Co robia ale wszystko faluje.

Co do porodu kazdy jest inny. Mialam naturalny a teraz chce cesarka. Po naturalnym 6 miesiecy dochodzilam do siebie. Mam nadzieje ze sie zgodza na cesarke I bedzie wszystko OK.
Z karmieniem podjelam decyzje odrazu sztuczne mleko. Jedno bede karmic cycem drugiego mi nikt Nie poda (bede sama). Tego odbic tego tamto a w dupsku to mam. Od sztucznego 3 ucho im nie urosnie.
A jak ktoras mama boji sie ze nie bedzie miec pokarmu to w ostatnim tyg pijcie herbatki laktacyjne.
I od 34 tyg herbate z lisci malin. Zalecenia od pl ginekologa w pierwszej ciazy.

Plaszczyka ciazowego nie kupuje tylko mam wiekszy swetr I kupilam ponczo sobie z takiej grubej wluczki. Ponczo, swetr potem mozna zalozyc zawsze a taka kurtka, plaszcz to tylko ciaza I tyle.

Do szpitala z kosmetykow w pierwszej ciazy bralam male szampony, mydla takie turystyczne a teraz poprosilam pania w aptece o bezplatne saszetki kremow I tego Co uzywam na codziennie I o polowe mniej miejsca zajelo w torbie.

Mamachlopcow-dzieci u Ciebie na poczatku bede w jednym lozeczku czy kazdy bedzie mial swoje?

Buziaki kochane jest blizej niz dalej :*

Odnośnik do komentarza

Co do minky to ja mam kupiony rożek a jak ktos spyta to powiem zeby mi kupili kocyk i podusie do wózka :-) u mnie z rodziny pytają co mi jest potrzebne ale z rodziny męża to masakra... Ciuszki za 5 zl z pepco... -.- i to wszystko się powtarza... Jedne i te same.... I co ja z tym mam robić? Mi by było wstyd kupić coś za 20zl(3 rzeczy) i dać na wyprawkę...
Co do cukrzycy to po 2h od wypicia miałam 140 i mi lekarka powiedziała że to jest granica... I mam się nie martwić....

https://www.suwaczki.com/tickers/8p3os65gkn05cd7i.png

Odnośnik do komentarza

Mery dzięki za odpowiedź i życzę szybkiego rozwiązania w październiku :)
Wam dziewczyny też dziękuję, ufff, odetchnęłam, ale i tak zapytam gina. Może coś więcej powie na ten temat.

Fajnie, że piszecie o kombinezonach, ja mam jeden ale taki z łączonymi nóżkami na 56, czyli sam początek. Muszę kupić 62-68. Ciekawi mnie na ile wystarczy, tu w Niemczech zimy nie są tak srogie jak w Polsce. W styczniu 2017 noce -10°C, to był chyba najzimniejszy miesiąc od paru lat.

I tak czytając Was mam dylemat co do kołderki... ale ja do kołyski mam taką 80x80 więc można ją fajnie w rożek zawinąć, już sprawdzałam. Zobaczymy, porozglądam się jeszcze.

Ja mam dwa płaszcze, w które raczej się zapnę. Mam w sumie taką nadzieję :D teraz jeszcze ładnie wygladają, są zapinane od pasa w górę, albo wiązane. Kurtka niestety już teraz odpada.

Kasia 128 cm, wow! :D
U mnie 101 i ledwo żyje :D
A co do karmienia ja chcę karmić sama, ale jak będzie trzeba to będzie mm. To moje pierwsze dziecko i nie mam zbyt dużo innych obowiązków, tak, że mam czas. Ale przy bliźniakach i starszym dziecku też bym zastanawiała się od razu nad butelką.

Poczytałam ostatnio o pielęgnacji piersi po porodzie itd i podobno pierwszym powodem ich opadnięcia i tzw. wysuszenia jest zbyt szybkie zatrzymanie laktacji. W ogóle piszą, że organizm matki jest zaprogramowany do około 2 lat karmienia :D po takim czasie, spokojnym odstawieniu od piersi i dobrej pielęgnacji, jest duże prawdopodobieństwo, że piersi zachowają kształt.
Interesuję się tym, bo u mnie była miseczka A, teraz jest duże B, a pewnie przy kp będzie C. Czuję, że zostaną mi placki, więc łapię się teraz wszystkiego co by pomogło zachować ładny wygląd. Wiem, że to nie jest teraz najważniejsze, ale jakoś nie mogę przestać o tym myśleć :D Mamy, macie jakieś rady, spostrzeżenia??

Dominik ♡
https://www.suwaczki.com/tickers/17u96iyedqn96449.png

Odnośnik do komentarza

Runa - ja robie codziennie pilingi. Zwykly piling do ciala kupilam I piersi, brzuch tre do czerwonosci. W pierwszej ciazy sie sprawdzilo. Brzuch byl ladny, piersi tez OK tylko ze 1 miesiac karmienia piersia a kolejne 3 sciagalam pokarm. Wiec nie dlugo. Przy karmieniu nie ma kremow na ujendrnienie (ja nie znam) a po karmieniu polecam krem bielenda sexi look. Jest nie drogi I u mnie sie sprawdzil.

Odnośnik do komentarza

U mnie nie czuć żadnych drgawek ani czkawki. Chyba że ja nie potrafię tego rozpoznać :) ale za to jak mąż dzisiaj wstawał to dwa razy kichnal aż mały nagle jak się nie ruszał szybko wbił mi wszystkie kończyny w brzuch, chwila ciszy jak by nasluchiwal i znów kopniaki ale lekkie. Takie dziwne to bylo :)
Zamierzam jutro zamówić ostatnie rzeczy dla maluszka i na początku października spakować torbę do szpitala. Jak ten czas leci teraz szybko.
A zostalo mi parę rzeczy ogarnąć na budowie wiec łącze się w bólu z dziewczynami które mają przeprowadzki czy remonty. Musimy dać radę :)
Koleżanka poleciła mi stronę szykownamama. Podobno mają tam rzeczy dobrej jakości. Zamawiala któraś z was z tej strony?
Co do kp to się na nic nie nastawiam :) i potwierdzam słowa od mm trzecie ucho nie urośnie. Nic na siłę ;)
Słyszalyscie o akcji "karmie jem wszystko" i że istnieje tylko dieta eliminacyjna jeżeli wystąpią jakieś skórne lub pokarmowe problemy u maluszka. Akcje prowadzi mamalekarz.pl ja się wciągłam w czytanie :)

https://www.suwaczek.pl/cache/dd63331289.png

http://s3.suwaczek.com/201711191770.png

Odnośnik do komentarza

Mogu ja tu w De ciągle tylko z internetów czytam, a nie mam ani jednej koleżanki, która karmiła dłużej niż 3 miesiące więc nie mam skąd wiedzieć tego wszystkiego. No i wyczytałam, że z pokarmem są jeszcze większe. Ale na pewno u każdej jest inaczej. Więc zbieram rady :D
Mamy nie mogę już zapytać, siostra od początku mm choć miała nawał pokarmu, ale nie chciała i już.
Mam tylko Was i resztę internetów :D

Dominik ♡
https://www.suwaczki.com/tickers/17u96iyedqn96449.png

Odnośnik do komentarza
Gość Skorpionka

Wypowiem sie jako doswiadczona w karmieniu piersia. Rok karmilam regularnie a pozniej jeszcze pol tylko wieczor i rano. Synek nigdy nie jadl z butelki ani mm. Mialam bardzo duzo pokarmu i olbrzymie piersi. Gdyby nie fakt, ze mam pelno rozstepow z czasow dorastania to na pewno bym dostala. A moze nawrt dostalam ale nie zauwazylam. Taki urok. Na pewno byly wieksze niz normalnie, wiec trzeba sie nastawic, ze z jedrnoscia moze byc pozniej roznie. Ale teraz sa kremy cuda. Moze juz teraz smarowac a pozniej po przestaniu karmienia niech mezowie masuja ;)

Odnośnik do komentarza

U nas szał remontowy od soboty. Malujemy, meblujemy i sprzątamy. Jeszcze z 2 dni i powinniśmy skończyć. Mały łobuz jakies 2 tygodnie temu odwrócił się główką do dolu i jego ruchy nie są już tak przyjemne ;) bardziej odczywam to jak łaskotanie w kroczu. Tak bardzo nisko zaraz nad spojeniem ( to chyba rączki) i w okolicach pępka (kolanka, stópki) po zebrach i narządach mamy nie kopie;) czkawki ma 2-3 razy dziennie. Drgawki tez zauważyłam takie 3-4 sekundowe wstrząsy brzucha jakby miał milion kończyn ;) czasem przy skurczu, twardnieniu brzucha mam dosc bolesny i party nacisk na krocze jakby miał mi zaraz wyskoczyć ale po chwili puszcza. W cale się nie zdziwie jak wyjdzie szybciej. W ciąży niestety się nie oszczędzałam ani przez chwilkę. Caly czas na pełnych obrotach. Tyle ze już nie nosze niczego co wazy wiecej niz 5kg.
Co do wyprawki to został nam wózek. Laktatora nie kupuje i paru innych rzeczy bo mąż dokupi w razie awarii. Zabawki nie mam ani jednej. Pewnie podostaje. Mama będzie ze mną pierwsze kilka dni, a mąż do konca roku więc nic na zapas nie kupuje. Jak czegos mi brak to tlumacze sobię, że kiedyś nic nie bylo i się dało więc i ja dam radę.
Co do karmienia to chcialabym piersią bo wydaje mi się to wygodniejsze do pewnego czasu ale jak po cc nie będę miec pokarmu to trudno. Rozpaczać nie będę. Mąż będzie pichcić w nocy ;)
Jutro dzień prania i prasowania Staszkowych ubrań, kocy itp więc troszkę tego jest. Mama mnie nastraszyla, że moja siostra już od 2 tygodni na świecie byla i warto to zrobić i w sumie ma rację. Zrobię i będę cierpliwie oczekiwać ;)

Odnośnik do komentarza
Gość Skorpionka

I jeszcze jedno dodam. Oczywiscie jak najbardziej szanuje decyzje tych mam, ktore nie chca/nie moga karmic piersia. I zgadzam sie ze od mm trzecia noga nie urosnie.
A jesli ktoras z Was sie zastanawia nad wygoda/niewygoda to moje zdanie jest takie. Wole byc z lekka uwiazana czasami karmienia i tym, ze Maluch dlugo przy cycku wisi, niz bawic sie w butelki, mycie wyparzanie i noszenie termosow ze soba. Jakby nie patrzec cycek zawsze jest przy sobie, mleko zawsze w dobrej temperaturze i nic wyparzac nie trzeba ;) Osobiscie polecam i mam nadzieje, ze bede miala mleko dla Malucha.

Odnośnik do komentarza
Gość Skorpionka

I jeszcze jedno dodam. Oczywiscie jak najbardziej szanuje decyzje tych mam, ktore nie chca/nie moga karmic piersia. I zgadzam sie ze od mm trzecia noga nie urosnie.
A jesli ktoras z Was sie zastanawia nad wygoda/niewygoda to moje zdanie jest takie. Wole byc z lekka uwiazana czasami karmienia i tym, ze Maluch dlugo przy cycku wisi, niz bawic sie w butelki, mycie wyparzanie i noszenie termosow ze soba. Jakby nie patrzec cycek zawsze jest przy sobie, mleko zawsze w dobrej temperaturze i nic wyparzac nie trzeba ;) Osobiscie polecam i mam nadzieje, ze bede miala mleko dla Malucha.

Odnośnik do komentarza

A i w pasie mam 108cm. A to moja 1wsza ciąza. Spotykam się z samą sympatią i życzliwością glównie w sklepach. Ludzie się bardziej cackają ze mną niż ja sama;) dziś Pani w Biedrze zabroniła mi gorących bułek nabierać bym się nie poparzyla ;P

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, wypróbowałam na dwójce dzieci zarówno karmienie piersią jak i mm. Zgadzam się ze Skorpionką całkowicie. Jak trzeba w nocy wstać, przyrządzić mieszankę i to o odpowiedniej temp. (a w tym czasie maluch płacze bo jest głodny i budzi wszystkich) to pół nocy minie zanim się go nakarmi, uspokoi, uśpi i wreszcie samej zaśnie. Niestety nie mogłam długo karmić bo miałam za mało pokarmu po kilku miesiącach, ale tym razem będę bardziej walczyć o utrzymanie laktacji jak najdłużej. Oczywiście popieram także mamy, które wolą karmić mm. A z ciekawostek - czy wiecie, że niektóre kobiety doświadczają orgazmu podczas karmienia piersią?

Odnośnik do komentarza

Runa, mamy taki sam rozmiar biustu. Masz racje, po porodzie urosna do rozmiaru C. Po zakonczeniu karmienia niestety wrocily do literki A, ale bez zadnych sensacji-wygladaly identycznie jak przed ciaza bez uzywania jakiegokolwiek specyfiku.
Co do karmienia to mm uwazam za wygodniejsze. Na cycu maly byl 8 m-cy. Dlugo na nim wisial, a za 1,5 godz. to samo. Chodzilam jak zombie. Z kolei wode do mm mam ciagle w podgrzewaczu. Wsypanie kilku lyzeczek mleka i zamieszanie to rowna minuta. A maly wypija butle w 3 minuty. Ma juz dwa lata, ale w nocy sie budzi na butle. W 5 min jestem wyrobiona i moge spac. Gdyby nie rzekome korzysci z karmienia piersia, to tez od poczatku preferowalabym butelke. Jednak nic na sile nie bede kombinowac.

Odnośnik do komentarza
Gość Skorpionka

Dzis koncze 33tydzien. Waga stoi nadal, juz od czerwca :( Mam 6kg na plusie i 98cm w obwodzie. Przez te wszytkie przeprowadzki, choroby i nerwy mam poczucie, ze nie jestem jeszcze mentalnie gotowa a tej ciazy zostalo juz tak niewiele... Mam nadzieje, ze Maluch jakos przesadnie sie nie pospieszy i zdaze jeszcze sie troche nacieszyc! Poki co Syn znowu chory.
Milego dzionka

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny moja tez ma takie pseudo drgawki czasem, zwłaszcza ostatnio ... Możliwe że po 28 tygodniu jej się częstotliwość ruchów powiększyła? We czwartek na wizycie wszystko ok, wiec nie wiem czy cos się dzieje, ale tej nocy mnie budzila właśnie takimi susami. Bardzo się ruszala dzisiaj.... Az miałam myśl ze może s o r.
Jak u Was z nocą?bardzo dzieci szaleją??

Odnośnik do komentarza

Ana27 super, ze udalo ci sie znalezc cos na podwyzszenie hemoglobiny i zoladek przyjmuje ;) ja juz nic nie eksperymentuje, mam uraz. Jutro wizyta, zobaczymy co na moje zelazo lekarz powie

Kasia2017listopaf mam jedno lozeczko, ufam tym opiniom, ze razem im lepiej, ze potrafia sie wzajemnie uspokoic ;) a ty?

Co do kp mam spore doswiadczenie, ale tez mialam duza potrzebe by tak karmic, mocne pragnienie. Przy pierwszym dziecku to wszystko bylo nowe i nielatwe i gdyby nie wspanialy lekarz na ktorego trafilam pewnie dlugo by ta przygoda nie trwala. Potem tak mnie ta mleczna droga wciagnela, tyle radosci dawala i tyle plusow widzialam, ze z drugim dzieckiem bylo bardzo prosto.
Ja jestem strasznie leniwa i otworzenie oczu w nocy juz mnie meczy a co dopiero wstawanie :) wiec karmienie przez sen bylo dla mnie luksusem. A jak chcialam gdzies wyjsc to dzidzia w chuste i zadnych akcesoriow nie potrzeba, cycek pod reka.
No a teraz blizniaki mnie zaskoczyly i zobaczymy jak to bedzie. Ale pozytywne nastawienie mnie nie opuszcza :)
Ja tez z tych co rozmiar A, przy karmieniu C, a potem znowu A, ale nie jakies oklaple, inne, z rozmiarem A to chyba nawet ciezko o oklaplosc :)
Musze pokarmic troche kp bo sie przynajmniej maz troche nacieszy ;)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...