Wrzesniówki 2017

[mrmamos]

Hej.
Ja juz po połówkowym :) wszystko ok i potwierdził że to dziewczynka
Wszystko ma na miejscu, serduszko jak dzwon, machała nóżkami i rączkami jak szalona ;) lekarz się smiał że jest na dyskotece. Waży już 421 gram. Tylko mi powiedział że tak sie ruszała że zmierzyć jej nie mogł ale co tam ;)
Jedynie zdjęcia ze względu na moją wagę mało wyraźne ale grunt że wszystko ok zresztą ja na tych zdjęciach to i tak nic nie widzę ;)
Życzę Wam też takich dobrych wieści na Waszych badaniach :).

[Magda 16]

mrmamos no to super, ciekawe czy u mnie potwierdzi że napewno dziewczynka, bo na początku było stawiane że chłopak haha. Mała daje dzisiaj jak szalona, 23 a ona skacze raz po raz:-) ja po ostatniej wizycie mam zdjęcia ale ładnie widać nawet buzkę, ma mój nos :-)

[MartaGro]

Eewa witaj na naszej grupie chyba juz kazda z nas czuje ze brzuszek rosnie u mnie juz sie ładnie zaokraglil zaczynam kolejny tydz wedlug aplikacji 20 ☺ czas szybko leci juz polowa na boku.Czuje sie super i czekam na badanie połowkowe to juz za tydz

[zielizka]

Czesc Dziewczyny! Jak sie dzis czujecie? Ja obudzilam sie z bolem glowy, jakos odbiera mi on radosc z usg polowkowego, ktore mam okolo 11. Wolalabym zeby ten dzien juz dobiegl konca, jestem jakas taka zmeczona wszystkim.

[roska18]

cześć dziewczynki :) u mnie bardzo ładna pogoda aż chce się wyjść na zewnątrz :) dziś o 14 mam wizyte i nie mogę się już doczekać aż zobacze maleństwo :) mam nadzieje że wszystko będzie w porządku:) wy same umawiałyście się na połówkowe czy lekarz sam wam wyznaczał ? :)

[Princessa]

Cześć! U mnie też coś pogoda się poprawia bo słoneczko świeci :)
Ja na połówkowe zapisałam się już jak byłam na prenatalnych coś w 12tygodniu :)
Bo całkiem gdzie indziej mam te badania robione niż u swojej gin ;)

[bejbus]

Ja tak samo jak Princessa polowkowe mam gdzies indziej niz u mojej gin:) i mam je na nfz bo to beda polowkowe genetyczne:) a zapisalam sie jak bylam odebrac wyniki testu Pappa bo skoro mi sie nalezy to po co mam placic niewiadomo ile jak moge miec za darmo:) u mnie pogoda lipna:/ slonca wcale nie widac i raczej sie nie zapowiada na slonce. Ja polowkowe mam 8.05:) zleci szybko cos tak czuje:)

[zielizka]

Ja wszystkie usg mam w przychodni przyszpitalnej na nfz. Do tej pory mialam 1 na nfz (dzis drugie polowkowe) i 1 prywatnie zrobilam dla spokoju. Na wszystkie umawiam sie sama. Moj lekarz przyjmuje w przychodni osiedlowej, gdzie nie maja ani aparatury usg, ani ktg - prl pelna geba ;) Na badania krwi tez musze dralowac gdzie indziej.

[fasolka111]

Ja mam 10.05 połowkowe płace 150zł. Mam u innego lekarza w innym miescie.

[Princessa]

Ja idę niestety prywatnie i 240zl nie moje ;) szkoda że nie poszukałam gdzie robią na nfz ... ;)

[Matyldzia]

Witam byłam wczoraj na usg nerek i jest wszystko w porządku. Lekarka pokazała mi tez dzidzie i powiedziała, że dziewczynka, a więc narazie się potwierdza i myśle że na połówkowym we wtorek nic się już nie zmieni.
Pozdrawiam

Witam eewa

Ja też chodzę prywatnie i na każdej wizycie mam robione usg i płacę 100zł, a połówkowe i to wcześniejsze usg płaciłam150zł. I zawsze u swojej lekarki.

[strawberry]

Princessa trzeba spełniać pewne kryteria, żeby załapać się na darmowe, np. min. 35 lat, 3 ciąże poronione lub predyspozycje rodzinne do wad genetycznych. Przynajmniej tak było 3 lata temu jak się interesowałam.
Zielizka przypomniało mi się jak chodziłam do mojego pierwszego ginekologa jako nastolatka z torbielem na jajniku. Wizyty były popołudniu, na usg trzeba było przyjść w środę o 7 rano (do tego samego gabinetu!), a wynik z usg na kolejnej wizycie popołudniu. Wszystko trwało zawsze ok 2 tygodni Porażka.

U nas dziś piękna pogoda, słoneczko od rana. A ja boję się wyjść sama z córką po wczorajszym zasłabnięciu :( Chyba posprzątam chatę, a spacer zostawimy sobie, aż tata wróci z pracy.

[bejbus]

Strawberry ja dostalam skierowanie od Pani Ginekolog na genetyczne mimo mojego mlodego wieku, uwaza ona ze skoro robia wszystkim to i mi nie odmowia:) co prawda mi sie pytali dlaczego ale mowilam że ze wzgledu na tarczyce i bylo ze ok i wlasciwie nic wiecej:) a kazda pacjentka teraz od niej dostaje skierowanie ale oczywiscie informuje ze mozna zrobic prywatnie w jakies klinice.

[strawberry]

Bejbus moja szwagierka też dostała skierowanie bo tak ;) Lekarka powiedziała, że gdyby pytali, to w bliskiej rodzinie mają przypadek osoby chorej ;) A potem żałowała, że nie poszła prywatnie, bo zrobili jej na odwal się, tzn. posprawdzali co musieli, na szybko i wyszła niezadowolona. A, że była już w 13 i kilka dni, to było za późno, żeby pójść jeszcze gdzieś prywatnie.

[bejbus]

No ja tez zadowolona nie bylam ale to przez lekarza ktory akurat mi robil usg, ale wiem ze to jest malo kontaktowa osoba i nic nie mowi pacjentowi zas usg robi bardzo dobre i pod tym wzgledem moja ginekolog byla zadowolona bo wie ze wszystko tak jak powinno byc zrobione:) mozw tym razem trafie na innego lekarza :)
Nie chciałam wydawac dodatkowej kasy bo u mojego lekarza zostawiam miesiac w miesiac 200 zl bez badan.

[strawberry]

Bejbus ja wiem, że to jest kupa kasy. Gdyby mój lekarz dał mi takie skierowanie, to pewnie też skorzystałabym z niego. A czasem nawet prywatnie można trafić na lekarza mało zaangażowanego, lub jego gorszy dzień.
Co by nie było, to takie badania powinny być free dla wszystkich, skoro taki nacisk stawia się na opiekę ciężarnej i okołoporodową.

[bejbus]

Strawberry zgadzam sie ze te badania powinny byc za darmo:) prawda jest taka ze wiekszosc nas chodzi prywatnie a lekarze swoim kolegą po fachu napedzaja pacjentów.. jak dostalam skierowanie to od razu sie ucieszylam ze moge zrobic na nfz:)

[Gość Jolablk.]

Ale usg polowkowe jest za free. Moze mniej dokladne niz gdyby sie placilo. Bo nie jest one genetyczne. Ale sprawdzaja wszystko jak nalezy. Glowna uwage zwracaja na tym usg na serduszko. Czy wszystko jest ok. Zreszta skoro robilo sie prenatalne to uwazam iz 2 raz nie ma potrzeby sprawdzac ryzyka wad genetycznych I wystarczy normalne usg. Ja wgl nie sprawdzalam ryzyka wad genetycznych. Z ciekawosci poszlam na zwykle usg na nfz i bylo identyczne przeprowadzone. Mierzyli nosek liczyli paluszki itp. Ale nie bylo na usg takiego opisu trisomi itp wad. Pani powiedziala ze gdyby cos bylo nie tak to oni za darmo wysylaja na to dokladniejsze badanie.

[Gość Jolablk.]

Na polowkowym na nfz nie mialam tylko sprawdzanych przeplywow. Co mi prywatnie zrobili. A tak to normalnie wszystko sprawdzali. Poprzednia ciaze prowadzilam w polsce. I chodzilam na nfz mialam 3 usg . Darmowe I wszystko bylo dobrze zrobione. Lekarza co miesiac mialam wizyty ale bez usg. Jak chcialam miec dodatkowa wizyte to szlam prywatnie. Wystarczy sie zapisac od poczatku ciazy do lekarza na nfz.

[Gość Jolablk]

Kurcze az mi sie nie chce wierzyc ze w ciagu 2 lat sie tak wszystko w pl zmienilo ze teraz nie robia na nfz usg ani zadnych wizyt sie w ciazy nie ma. Ze nawet polowkowe odplatnie trzeba robic. Bo jeszcze 2 lata temu nalezalo sie to kazdej ciezarnej. Nie tylko tym po 35 r zycia. Pamietam ze po 35r z to bylo za darmo prenatalne. Odrazu robione. Ale niczym one sie nie roznilo po za obliczaniem ryzyka wad ganetycznych.

[Gość Jolablk.]

Noi nie bylo zadnego zakazu. Ze jak prowadzilam ciaze na nfz to ze nie moglam sobie isc do innego lekarza prywatnie. Ze odrazu ze zmieniam lekarza czy cos.

[bejbus]

Oczywiscie ze ciaze mozna prowadzic na nfz ale najpierw sie dostan to jest sukces a jak juz sie dostaniesz to mozliwe ze nie do tego lekarza co chodzilas a ja dziekuje opowiadac wszystko od nowa i sie tłumaczyć. Zreszta bylam 3 razy na nfz, raz jak mialam 14 lat ze względu na 3 miesiaczki w miesiacu a potem jak juz bylam starasza i juz wiecej razy nie pojde. Za pierwszym razem sie zrazilam a potem pani doktor to ewidentnie nawet wiedzy nie miala i nadal nie ma. A tu zaplace i nie jestem traktowana jak swinia..

[Gość Jolablk.]

Przykro mi ze na takiego trafilas. Moja pani ginekolog byla naprawde super. Nawet byla milsza niz lekarz prywatny. Wiekszych problemow z zapisem nie bylo tez. Bo juz wczesniej tam chodzilam. Jak przyszlam na wizyte ze jestem w ciazy to odrazu zalozyla karte ciazy. I na kazdej wizycie ustala termin za miesiac. Mowila ze kobiety w ciazy maja pierszenstwo do ginekolga. I jakby sie cos dzialo to bez kolejki mam przyjsc I mnie wezmie do gabinetu. Zreszta tak jak kazda jej pacjentka. Nie raz stalam w kolejce po mimo umowionej godziny. Jeszcze jako nastolatka. Przychodzila jakas kobieta w ciazy I wchodzila bez kolejki. Wtedy sie mega tym wkurzalam bo przyszly takie dwie I juz zamiast wejsc o 10. W chodzilam o 14 albo I gorzej. Ale teraz jak o tym pomysle. To naprawde jest super.

[strawberry]

To nie jest tak super w praktyce, że wszystko jest za darmo. Będąc w ciąży zależało mi na tym, żeby dostać się do konkretnego lekarza, a nie tylko do takiego, który ma umowę z nfz.
Niestety nie każdy ma to szczęście dostać się do dobrego lekarza i od razu na nfz.
Ja ponad dwa lata temu też placiłam za połówkowe. Nic się w tej kwestii nie pozmieniało.

[zielizka]

Ja juz po polowkowych. Na 100% potwierdzona dziewczynka - zaczynam porzadki w ciuszkach po chrzesnicy. Mloda duza jak na ten tydzien. Wazy prawie 400g i ma okolo 23cm razem z nozkami. Wszystkie wymiary ponad norme tygodniowa, wiec w teorii mozliwe ze urodzi sie w sierpniu - zobaczymy. Narzady wewnetrzne i budowa zewnetrzna cialka bez zarzutu.
Wyniki krzywej srednie. Na czczo ok, po godzinie ok, po 2 delikatnie ponad norme - zobaczymy co powie gin, ale okresla sie to mianem stanu przedcukrzycowego, wiec pewnie czeka mnie diabetolog i dietka.

Ktora z Was ma cukrzyce ciazowa?