Sierpniowe mamusie 2017

[andzio]

Powiem wam dziewczyny, że dla mnie to był szok i właściwie nadal jest, bo ciąża bliźniacza to ostatnie czego mogliśmy się z mężem spodziewać :) Na USG byłam tydzień temu i to była moja pierwsza wizyta (nie robiłam wcześniej bety), wielkości zarodków ponad 1cm każde co wskazywało na 7t6d, ale co do serduszek to tylko u jednego malucha było widać wyraźne, bijące serce, co do drugiego babeczka jeszcze miała wątpliwości dlatego w środę zrobi mi jeszcze raz USG i może coś się wyjaśni. Tak do końca jeszcze się nie nastawiam bo wszystko może się zdarzyć ale jestem dobrej myśli, między zarodkami jest minimalna różnica więc powinny rozwijać się podobnie.

Zapewne gdybym urodziła dwójkę to miałabym sporo roboty na głowie ale z drugiej strony na przyszłość to super sprawa, dzieci bawiłyby się razem, zapewne szybciej by się rozwijały i ogólnie wiecie odchowana dwójka za jednym zamachem :) Najbardziej przeraża mnie myśl karmienia i przebierania maluchów w tym samym czasie no i ten tarański, ogromny wózek, na którego widok nikt nie przejdzie obojętnie :P

Jeżeli jesteście ciekawe dam wam znać jak sytuacja wygląda po wizycie :)

[Uśmiechnięta]

Andzio moja pierwsza ciąża byla bliźniacza. Niestety ją poroniłam. Bardzo się z niej cieszyłam i do tej pory mi sie łzy pchaja do oczu jak pomyśle. Ale widocznie tak miało być.

Dziewczyny czy Wy też nie możecie spać? Ja już ktorys raz z kolei nie śpie pol nocy przez mdlosci albo budzi mnie wilczy apetyt. Staram sie nie jesc po nocy i zapycham się piciem bo nie chce po urodzeniu wyglądac jak mielony ;)

[Axam]

A ja przy poprzedniej ciąży miałam w 5 tyg - 2 pęcherzyki, ale w jednym był zarodek, ten drugi zanikł po tygodniu, z blizniaczymi często tak podobno jest że przetrwa ten silniejszy. Kłopot jest napewno ale na przyszłość super.

Że spaniem mam podobnie, nie umiem zasnąć do 2,3 a potem rano masakra... ja jednak nie mam już mdłości ale mam problem z ulozeniem się wygodnie. Na brzuchu już odpada...

Ok, zbieram się do pracy, muszę małą jeszcze dowlec na sankach do p-la. .

Oczywiście daj znać jak po wizycie:) czekamy.

[Lex]

ciachadoro, bardzo mi przykro z powodu Twojej sytuacji z mężem...brzmi podobnie jak moja sytuacja jeszcze niedawno. Trudno cokolwiek doradzać, ale ciężko być w związku w którym i tak musisz sobie radzić sama :( mam nadzieję, że będzie Tobie w końcu lepiej :)

[Uśmiechnięta]

Axam u mnie wygląda to tak że spię do 1,2 w nocy a potem leże i przewracam się do 5 rano. A jak już zasnę to mój dwunożny budzik rano za godzinę mnie już budzi.

[Gość Mama_2014]

Witam nowa mame i gratuluje podwojnego szczescia :-)

Z tym spaniem cos jest na rzeczy .. dzisiaj od 4:30 do 6, na szczescie cora dala pospac do 8 :) zrobilam sniadanko i leze :)

[Uśmiechnięta]

Mama2014 u mnie śniadanie to trzy jablka. A i tak czuje sie okropnie. Tak bym cos zjadła a nic nie podchodzi.

[Gość Mama_2014]

Usmiechnieta, rozpoczynam dzien ciepla woda z cytryna.
Teraz lekkie sniadanie.

Pewnie Usmiechnieta kg leca w dol ?

[Uśmiechnięta]

Mama2014 a nawet sie nie wazylam,ja jakos nie widze roznicy. Po za tym zrezygnowalam z fitnesu i jezdzenia na rowerze i zaraz mi przybylo wtedy. Przy lezeniu tak jak ja bo jak sie poruszam to mdlosci sa jeszcze gorsze to na ubycie kg nie licze

[Uśmiechnięta]

Moje dziecko to wystaczy na 2 minuty z oka spuscic i juz pol przycisków w klawiaturze nie ma....

[Uśmiechnięta]

Sprawdzałam w ktorym tyg najgorzej bylo z mdlosciami u mnie w poprzedniej ciąży bo pamiętam bo to bylo przed Wielkanoca. I okazuje się że to był 9tydz czyli jeszcze wszystko przede mną :/

[Gość Mama_2014]

Moze nie bedzie tak zle Usmiechnieta i co najgorsze masz za soba :-) albo spojrz na to z drugiej strony, masz mdlosci znaczy, ze u dzidzi ok hehehe :-)

Pytalam gin o aktywnosc fizyczna w ciazy, powiedziala, ze w 1 trymestrze lepiej dac sobie na wstrzymanie. Jesli bedzie ok i bede miala pozwolenie to bede cwiczyc chociaz 2 razy w tyg. Narazie duzo leze, nie przemeczam sie i bardzo mnie to juz irytuje. Chodze z cora na spacery, ale na te mrozy to pol godzinki i do domu.

[Gość Mama_2014]

Powiedzcie mi czy Wam tez trwardnieja brzuchy i macie takie ciagniecia w podbrzuszu ?
Wczoraj kilka razy mi sie tak stalo, tak sie od dolu napinal brzuch, 2-3 razy po poludniu. Troche spanikowalam. Wzielam no spe. Musze jutro gin powiedziec o tym

[Gość mama83]

Witam, ja rowniez w sierpniu bede ponownie mamą, mam w domu juz szesciolatka i marzy mi sie coreczka

[Uśmiechnięta]

U mnie mimo ze 7tydz to widze ze macica się powiększyła bo zauwazylam ze jak patrze w dol to nie widze cięcia po cesarce. I jest tak jakby pulchniejsza. Ogolnie mam brzuch wzdety i zauwazylam ze wiecej rewolucji to mi jelita robia.

[Uśmiechnięta]

Moze to tak jak u mnie. Wzdecia i zaparcia ostatnio u mnie na porzadku dziennym. I do tego bolesne.

[Gość Mama_2014]

Typowo podbrzusze mnie bolalo :-/
Nie wiem, nie mam pojecia, zobaczymy co jutro gin powie na to.
Poprosze o usg, moze mi zrobi, w co watpie, ale sprobowac mozna :-) mialam tydz temu wizyte to pewnie stwierdzi, ze nie ma potrzeby. Bardzo bym chciala zeby mi zmierzyla szyjke, bo przeciez nie mam jej w calosci, wolalabym aby to kontrolowala na bierzaco. A ostatnio nic nie mowila na temat dlugosci szyjki. Nawet karty ciazy nie mam jeszcze. :/ a Wy juz macie ?

[Uśmiechnięta]

Mama2014 jak to nie masz karty? A w ktorym tyg jestes? U mnie lekarz na dzien dobry zalozyl jak tylko potwierdzil ciażę. Usg robi mi co wizyte, badanie szyjki, śluzu,miekkosc brzucha, waga,ciśnienie a do tego sprawdza mi blizny po cc a nawet te po wyrostku. Przy tym mi wszystko mowi co i jak. Tylko ze ja chodze prywatnie.

[Uśmiechnięta]

Jakbym miala wydac ost pieniadze to bym do niego i tak poszla. Nigdy wizyta nie trwa krocej niz 20min i zwykle to jest 30min. A co sie z nim nagadam to moje. Wszystko sie pytam. I w ogole jest taki ze w ogole nie czuje sie skrepowana. A do tego bada spokojnie i z wyczuciem a nie jak niektorzy.

[1987aga]

Andzio gratuluję podwójnego szczęścia ;-)
Ja byłam dzisiaj na badaniach myślałam że nie dam rady na czczo ale było ok, w środę wizyta ;-)
A mnie po słodkim bardziej mdli,a i tak teraz praktycznie go nie jem :-) może będzie tym razem mniej kg na plusie :-)

[Gość Mama_2014]

No tak Usmiechnieta, nie zalozono mi karty, powiedziala ze przy kolejnej wizycie. Ostatnio tylko usg i bez badania na fotelu. Kurde, mialam zaufanie do tej gin ale widze, ze cos jest nie bardzo :-/ mialam nadzieje, ze poprowadzi mnie jak nalezy. Zobaczymy co bedzie jutro.. jesli nie bedzie wyjscia bede szukac innego ginekologa. .

[Gość Mama_2014]

Wg OM dzisiaj 7t5d. Wiec ostatnia wizyte mialam 6t6d. Nawet nie mierzyla dzidzi ani nic. Chyba za bardzo bylam podekscytowana tym ze bije serduszko i nawet nie zwrocilam na to uwagi. Powiedziala, ze wszystko ok i widac na wtedy mi to wystarczylo. Oj, oj.. mam nadzieje, ze jutro gin sie poprawi i obsluzy mnie jak trzeba :-)

[cichadoro]

Ja tez nie mam karty, u mnie w przychodni tez zakłada sie na drugiej wizycie tej w 10 tyg, wiec jutro powinnam miec. W końcu muszę jechać 100km na wizytę do siebie bo nie chcieli mi przenieść wizyty do miasta rodziców, normalnie taka pomoc dla kobiet w ciąży :/

[Uśmiechnięta]

Mama2014 jakto nie mierzyla? Przeciez wtedy jest najbardziej wtermgodny wynik terminu porodu z tego co wiem. W pierwszej ciazy mialam termin na 25 a wg usg 21. A urodzilam 20 wiec sie sprawdza. No szkoda ze Ci nie zmierzyla. U mnie lekarz zmierzyl i jako termin porodu zapisal wynik z usg.

[Uśmiechnięta]

Wiarygodny mialo byc ale ten słownik tutaj zaraz po swojemu pisze. No szkoda że Ci nie zmierzyła naprawde