Skocz do zawartości
Forum

Sierpniowe mamusie 2017


ineeska

Rekomendowane odpowiedzi

O proszę jeden dzień mnie nie było a tu tyle nowych ciężarówek ;) witamy :)
Mnie dzisiaj tak brzuch zaczął bolec ale nie z ciąży raczej tylko sam żołądek, chyba za duzo smaków pomieszałem przy tych świątecznych przygotowaniach ;/ oby to było tylko to a nie jakaś grypa żołądkowa, bo ostatnio byłam u bratowej i jej dzieci narzekały na brzuch i połowa dzieci w szkole chora.

http://www.suwaczki.com/tickers/9f7jj44j8203qdaz.png

https://www.suwaczki.com/tickers/9f7jvcqg68yf2fpx.png

cd9b6vgcw57kg1sz.png

Odnośnik do komentarza

~Mama_2014
Juda, zrob sobie badanie beta hcg i bedziesz miala pewnosc. U mnie tez byla blada kreska, beta wysoka, wczoraj wizyta u gin i 5 tydz ciazy :-) glowa do gory :-)

Mama2014 ja dziś również.kończę 5tydzień,ale jeszcze nie mówiłam się do lekarza, widział już coś lekarz na ciąg??jaka miałaś betę?
W mArcu miałam ciążę umarła w 9tydz i teraz staram się nie nakręca ;)

Odnośnik do komentarza

Witam mamusie:)
Ale nas przybywa..
Co Wy na to, żeby zrobić listę, przy poprzedniej ciąży byłam na forum, gdzie dziewczyny zrobiły taki spis wszystkich obecnych- login, ilość dzieci i ich wiek, termin porodu i nie pamiętam czy jeszcze coś tam było ale, było to bardzo pomocne w uporządkowania sobie co do kogo się pisze, taka częściowa personalizacja poszczególnych dziewczyn, jedna z nich spisała wszystkie w kolejności i ta lista wskakiwala za każdym razem jak ta właśnie dziewczyna pisała posta, ale niestety nie mam pojęcia jak to się robi... jeśli bylybyście za i któraś umialaby takie coś zrobić to może warto by się pokusić... zastanówcie się i napiszcie.
Majówki zrobiłam i padłam, leżę. Tyle roboty jeszcze.... nigdy w ciąży nie musiałam przygotowywać świat, jeszcze mi rodzice przyjadą na 1 święto na obiad i resztę... Jesteście też tak słabe?

Odnośnik do komentarza

Do tej pory miałam dużo energii i mdłości jedynie po obiedzie/kolacji aż do nocy. Jak leżałam było ok. Przechodziło. Dzisiaj obudziłam się o 5:00 i od tego czasu jest mi niedobrze i słabo. Nie mam absolutnie ochoty na jedzenie (tylko chleb z żółtym serem i pomidorem i sok pomarańczowy). Nie wiem jak przygotuję Wigilię skoro tak mi się zmieniły smaki i na sama myśl jest nie niedobrze :( . Czy Wy też macie podobne objawy (6t3d)?

Odnośnik do komentarza
Gość aniolkowa_mama

Witajcie! Właśnie jestem po wizycie. Jest serduszko, pięknie i szybko bije! Wg OM 8t1d. Termin na 03.08.2017. Ogromnie się cieszę - to najpiękniejszy prezent na święta :) mój śluz z krwią to z polipa jakiego mam w szyjce, w macicy wszystko ładnie.

Witam wszystkie nowe sierpnióweczki :) spokojnych świąt :)

Odnośnik do komentarza

No to mamy bardzo podobne objawy... upiekłam pierniczki- Jeżu,wyczyn taki jak nigdy dotąd.... Z tego przepisu mojego to wychodzi tyle tych pierników, że szok..Bym wiedziała to z połowy porcji bym robiła... 3 kopowiate duże talerze nie wystarczyły.... chyba będę je jutro rozdawać przechodniom:)
Padłam, leżę znowu... tak jak i Wy.
Choinkę ubrał mąż z 3 letnia corusia - 9 bombek rozbitych, jedne światełka zdeptane, zlamana gwiazdka ręcznie malowana... weszłam do salonu a tam armagedon... teraz patrzę na te choinkę i tak artystycznego nieladu dawno nie miałam okazji podziwiać:)
Przynajmniej obyło się bez ran. Nie komentuje, bo moja tegoroczna krytyka mogłaby mi się odbić czkawka w następnych latach...

Pomidora też mogłabym jeść i jeść... nijak się nie ma do menu świątecznego. Mi z objawów ( 8tydz i 4 dzien) przybyło ciazenie w brzuchu, to więzadła, jak za długo nie leżę, ból się nasila, po leżenia min pół godz przechodzi. Ale mdłości tak jakby przychodzą rzadziej, choć nie wiem czy jutro nie wrócą podwójnie. Trochę mniej dziś mnie piersi bolą ale za 2,3 godz może być znacznie gorzej, więc to jest wielką niewiadoma.

Odnośnik do komentarza
Gość Mama_2014

~juda bete mialam prawie 1500 jednostek. Zrobil mi usg, pecherzyk jest, wszystko gra. U tego lekarza bylam pierwszy raz, znajoma u niego prowadzila dwie ciaze, w tym blizniacza i prowadzil ja bardzo dobrze. Mowie do niego , ze po nowym roku sie zglosze posluchac serduszka a on powiedzial ze ma zasade ze serduszka sluchamy ok 11 tc poniewaz po co wczesniej stresowac dzidzie, trzeba wyslac silniejsze fale, ktore fakt faktem nie sa szkodliwe, ale przeciez na usg bedzie widac ze serduszko bije. Jak mama sir uprze no to wiadomo, posluchamy. Na badania prenatalne kieruje na nfz , niestety wiadomo prywatne wizyty = prywatnie badania i kupa kasy wydanej na to. 3.01 mam wizyte u mojego ginekologa. Zobaczymy co powie i bede sie trzymala jednego z nich i juz. :-)

Odnośnik do komentarza
Gość Mama_2014

Drogie mamy czy Wy tez tak macie, ze w wolnej chwili cos tam sobie ogladacie na necie dla przyszlego czlonka rodziny ?
Ja stwierdzilam, ze mi ta ciaza troche namieszala w glowie hi hi hi.. :-) ogladam jakies pierdoly, np. niedawno wpadlam na pomysl ze z pewnoscia kolyska taka na koleczkach dla malca by sie przydala, fajnie by stala w salonie itp .. sama jestem w szoku :O
urobilam sie dzisiaj jak wariat, corcia spi i chyba taki relaks i odskocznia. :-)

Odnośnik do komentarza

Beta piękna,ja w pierwszej też miałam piękna przyrost był ponad nieme, teraz się ogromnie boję.

~Mama_2014
~juda bete mialam prawie 1500 jednostek. Zrobil mi usg, pecherzyk jest, wszystko gra. U tego lekarza bylam pierwszy raz, znajoma u niego prowadzila dwie ciaze, w tym blizniacza i prowadzil ja bardzo dobrze. Mowie do niego , ze po nowym roku sie zglosze posluchac serduszka a on powiedzial ze ma zasade ze serduszka sluchamy ok 11 tc poniewaz po co wczesniej stresowac dzidzie, trzeba wyslac silniejsze fale, ktore fakt faktem nie sa szkodliwe, ale przeciez na usg bedzie widac ze serduszko bije. Jak mama sir uprze no to wiadomo, posluchamy. Na badania prenatalne kieruje na nfz , niestety wiadomo prywatne wizyty = prywatnie badania i kupa kasy wydanej na to. 3.01 mam wizyte u mojego ginekologa. Zobaczymy co powie i bede sie trzymala jednego z nich i juz. :-)
Odnośnik do komentarza
Gość Mama_2014

JUDA zawsze jest strach .. ale trzeba byc dobrej mysli ..latwo sie mowi,wiem .. ale trzeba sie starac..
ja w pierwszej ciazy mialam rowne hocki klocki.. teraz dodatkowo jestem po chirurgicznej konizacji szyjki, jest strach ogromny ze szyjka nie wytrzyma.. ale wierze, ze bede pod dobra opieka lekarza, ze bedzie ok. Mowilam ze nie bedzie drugiego dziecka, bo sie poprostu boje, ale pisane bylo co innego i wierze, ze tak mialo byc. MUSI BYC DOBRZE ! :-)

Odnośnik do komentarza

Hi,hi- ja już w sumie mam wybrany wózek:) i łóżeczko - dostawkę, z opuszczanym bokiem i koleczkami, by móc dzidzie mieć w nocy pod ręka- a jednocześnie bezpieczną, bok mobilny, by móc rano po prostu odczepić łóżeczko od łóżka, podnieść bok jedna ręka i go to inna cześć mieszkania. Jest takie 40/90 cm, starczy do czasu jak Malec zacznie wstawać a mi zaoszczedzi wstawania w nocy co chwilę i przeglądania do łóżka na cycusia, tak miałam 3 lata temu- nigdy więcej... W końcu Mała zostawała że mną do rana - więc po co to łóżeczko...w efekcie jak miała rok to tatuś dostał eksmisje do salonu... bo już było nam za ciasno...
A wózek taki, który mi przejedzie trasę na ogródki dzialkowe, bez pogania go jak 50 kg taczke...

Odnośnik do komentarza
Gość Mama_2014

AXAM znam ten temat, u nas to samo, maz dostal eksmisje, do dnia dzisiejszego cora mimo ze zasypia w lozeczku to w nocy przychodzi do mnie "mamo przytul" i zostaje do rana. Narazie OK, ale potem jak bedzie drugi dzidzius to ja nie wiem :-/ ciezko oduczyc tego , bo odkladam ja do lozeczka, ale jest problem z zasnieciem, placz i w ogole. Sama sobie jestem winna bo na to pozwolilam wczesniej. . . :-/

Odnośnik do komentarza

U nas problem że spaniem skończył się w dniu oddania nowego pokoju Małej, nowe łóżeczko- poszła po prostu do niego spać wieczorem sama, aż nam szczęki opadły. Miała wtedy 2 i pół roku, teraz czytam jej tylko bajkę przed snem i spokój.teraz będzie łóżeczka dostawka żeby mi było łatwiej a małe żeby nie przyzwyczajalo się do spania między rodzicami, bo potem to się staje b upierdliwe, no i prowadzi do separacji lozkowej z mężem:)

Nam się dziś w nocy nie chciało spać i dociagnelismy do 4.... dziś jestem nie do życia... Swoją drogą zaskoczyła mnie moja chęć na przytulanki, bo jeszcze przedwczoraj nawet przez myśl mi nie przeszło, może to magia świat:) W poprzedniej ciąży czułam się tak fatalnie, że dopiero odblokowalam się w 5 miesiącu i długo to nie porwało, bo już w 7 mieliśmy zakaz...a niebawem potem mąż uzyskał bilet do salonu.... W sumie to faceci muszą się czuć psio w ciąży żony, zależy dużo od dojrzałości i cierpliwości tatusia.

Odnośnik do komentarza
Gość Mama_2014

Juda badz dobrej mysli, wypocznij w te swieta, zrelaksuj sie, po swietach powtorz bete i zobaczysz co bedzie.. moze akurat jest dobrze a lekarz sie pomylil.. tego Ci zycze z calego serca!!

My dzis podczas Wigilii powiedzielismy rodzince, radosc byla .. ;-) wahalam sie czy mowic czy dopiero jak bede widziala bijace serduszko, ale zaryzykowalismy - nowine przekazalismy :-)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...