6w1 czy warto?

[Gość Santa]

Interesuje mnie zdanie mam które szczepily 6w1,czy warto? Czy były jakieś reakcje? Jak zniosły to dzieciaczki?

[es_ze]

Bez reakcji w zasadzie, dobrze to zniosła. Ale nie wiem, czy nie lepiej jest zaszczepić 5w1

[Gość Santa]

Czemu?

[es_ze]

Bo moje dziecko już w pierwszej dobie zaszczepili w szpitalu przeciwko gruźlicy, wiec miała za dużo tych szczepień. Ale generalnie te szczepionki 6w1 i 5w1 są ok.

[Dziubala]

Szczepiąc 6w1 dziecko będzie miało o 1 szczepienie więcej na wzw niż wynika z kalendarza szczepień.
Ja szczepiłam 5w1, bo pediatra mówiła, że z jej obserwacji wynika, że po 6w1 częściej jest gorączka. Poza tym im mniej szczepień na raz tym lepiej dla tego małego ciałka.

[Justyna92]

Nie miałabym serca kuć dziecka tyle razy. Wybrałam 6w1. Córka przeszła to bardzo dobrze. Cały dzień po szczepionce przespała. Zarówno po pierwszej jak i drugiej. Nic się nie działo.

[Gość Juls]

Po 6w1 jest o jedno szczepienie mniej niż 5w1 a nie więcej. (chodzi o to ze w 6 w 1 jest szczepionka przeciwko wzw i nie trzeba oddzielnie podawać tak jak w przypadku 5 w 1. Dodatkowo szczepiac 6 w jednym odpada jedna wizyta szczepienia w 7 miesiącu, właśnie na wzw. Dużo mniej szczepień, reakcji jakiś większych nie zauważyłam, ostatnio było tylko stwardnienie w miejscu wklucia. Mi decyzję o tym pomógł podjąć fakt ze cala Europa szczepi skojarzonymi, nikt poza kilkoma wyjątkami biedniejszych krajów nie podaje starych szczepionek.aha ważna rzecz, skojarzone mają niepelnokomorkowy Krzysiek który nie daje powikłań natomiast bezpłatne mają cały Krzysiek i są czasem powikłania.

[Gość Juls]

Oczywiście krztusiec a nie Krzysiek, ach ten słownik

[Kasik_81]

Jak najbardziej 6w1 dużo mniej wkłuć żadnych reakcji niepokojących do tej pory nie było. A nawet gdyby były to nikt nie da gwarancji że po szczepieniach z nfz takowe reakcje nie wystąpią.

[Dziubala]

Zaraz Wam wyjaśnię o co chodzi z tym szczepieniem WZW, bo chyba jest tu mylona ilość wkłuć z ilością szczepień.

Szczepionkę na WZW podaje się dziecku 3 razy (dorosłemu zresztą też), bo taki jest pełny cykl szczepienia.

Pierwszą dawkę WZW dziecko dostaje w szpitalu. Drugą dawkę WZW należy podać miesiąc po podaniu pierwszej dawki. A trzecią - sześć miesięcy po pierwszej dawce.

I teraz tak, czy ktoś wybierze 5w1, czy 6w1, to podaje się ją dziecku łącznie 4 razy w ciągu 1,5 roku.
Szczepionka 5w1 nie obejmuje WZW, więc dziecko dostaje zalecane 3 dawki WZW jako osobne bezpłatne szczepienie.
Natomiast szczepionka 6w1 zawiera WZW, więc dziecko oprócz dawki WZW, którą dostaje w szpitalu dostaje ją potem jeszcze 4 razy. Tak więc dziecko przy 6w1 dostaje łącznie 5 dawek WZW, czyli w sumie nawet o 2 szczepionki WZW więcej niż dziecko szczepione 5w1 (a nie o 1 więcej jak napisałam wyżej).

[Gość Julianna_Marzec]

U nas było 5w1 ale mała zniosła dobrze, tylko odczyn w miejcu kucia utrzymał się ok tygodnia.

[Gość Balbina7]

Nie warto. Szczepienia powodują autyzm i inne choroby. To nie mit. Dlaczego dzieci tak strasznie teraz chorują, praktycznie nie zdrowieja? Ciągłe infekcje, zapalenia dróg oddechowych, AZSy, że o epidemii autyzmu u malutkich nie wspomnę. Poczytajcie STOP NOP albo Ziębę. Obejrzyjcie film "wyszczepieni" zanim pojdziecie na szczepienie i będzie za późno. Pamiętajcie, zaszczepić zawsze możecie, ale im później, tym lepiej, a najlepiej wcale.