Skocz do zawartości
Forum

Październiczki 2009


żabol22

Rekomendowane odpowiedzi

Gość allesandria

pbmaryśwapno możesz spokojnie podawać przez kilka dni póki trzeba, natomiast dopóki nie zakończy się proces kostnienia ciemiączka nie powinno się dodatkowo podawać wapnia bo szybciej zarasta:) A na ibuprom to zawsze robiłam myk z soczkiem jabłkowym w butelce z ibupromem, nie wiem jak je Twoje dzidzi lubi, a chore to marudne. Życzę zdrówka.
Oddałam głos na Twoje lambi zdjęcie, może pomoże:)
.Małgosia777jeżeli chodzi o colę to trzeba odgazować i podawać w małych ilościach. Lekarka dawno temu mi doradziła i pomagało. Ale mój Maurycy bardzo ją lubił (zepsucie przez babcię:()a to już inna sprawa. Haha a teraz to nawet pytać nie musiałabym:)
Agaska Nio u mnie różnica 11 lat, to strasznie dużo, ale jesteśmy przeszczęśliwi że kruszyna przyszła na świat. Brat szaleje i już stwierdził, że szpiegować na dyskotece będzie jak Karolinka będzie chodzić :)
I lecę znowu bo jakieś ssanie z łóżeczka dochodzi czas na cycobiadek:)

Odnośnik do komentarza
Gość allesandria

A i jeszcze chciałam się Was dziewczyny poradzić jak przekonać dziecko do zupek. Bo mójemu brzdącowi od dwóch tygodni staram się dawać zupki i psinco. Zje kila łyżeczek, potem larmo aż cyca dam. Nie wiem co mam robić.
I jeszcze chciałam Was prosić o pomoc z misiowankami, pomóżcie nam i oddajcie głosik na wierszyk raz dziennie, bez pomocy nie damy rady a niektóre mamy w 4 dni zebrały prawie 300 głosów. Nie wiem jak to robią. Jeszcze się mieścimy w pierwszej 200- ce ale kurcze ciężko będzie. :)

Odnośnik do komentarza

Allesandria głosik oddany. Powodzenia w konkursie, a wierszyk milusi - masz talencik :36_3_1:
Agasko gratulujemy Amelci pół roczku :36_3_19: I udanych zakupów.
Ariadnoo może Olcia ma dzisiaj zły dzień /tak jak ja :D/ Nawet takie maluchy mają swoje humorki... Na pewno niedługo jej przejdzie albo wyjdzie ząbek :36_1_11:
Pbmaryś ja myślę, że jak lekarka przepisała, to możesz podać - kwestia tylko w jakiej proporcji do masy ciała. Firmy farmaceutyczne wpisują do ulotek mnóstwo obostrzeń, w razie gdyby - żeby nikt im nie podskoczył. Zdrówka dla Różyczki :Kiss of love:

My byłyśmy u lekarza. Skapitulowałam, kiedy pojawiła się temperatura. Lekarka dała leki i skierowanie do szpitala - tak na wszelki wypadek, gdzyby wymioty nie ustąpiły. Ale na szczęście od ok. 3 godz. nic się nie działo. Zosik drzemie i marudzi na zmianę. Ale najważniejsze, że sama już domaga się picia - przedtem w ogóle nie chciała.
A mnie się chce spać... bardzo... bardzo bardzo... :Kiepsko:

http://www.suwaczek.pl/cache/2de41e1aa4.png

http://cap34.caption.it/12043/captionit2114839467D32.jpg

Odnośnik do komentarza

Allesandria Wierszyk bardzo ładny - głosik oddany.
A inne mamy robią tak, że logują się na rożnych portalach np. e-konkursy i proszą o głosy w zamian klikając. Niestety takie konkursy są niesprawiedliwe tak jak ze zdjęciami :(

Małgosiu bardzo współczuję :( oby Zosi się szybko oprawiło. Pewnie na dodatek jesteś sama a mąż dopiero w weekend?

Ja już po lekarzu. jeju badanie trwało całą wieczność.... wydusił i wymacał cytologia i usg przez pochwę full zestaw :/ no i nic nie znalazł nie wie co mnie może boleć :/ a co do bólów przy stosunku, które są nadal to też bezradny - bo wszystko ok i anatomicznie i po prodzoe :/ mam iść jeszcze do ogólnego i zrobić i badania moczu. mam tylko jakieś lekkie zapaleni i dostałam leki

http://www.suwaczki.com/tickers/mo89xzdvd9rket27.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73f070vphh.png
http://www.suwaczki.com/tickers/atdcx1hp2gpemcnw.png

Odnośnik do komentarza

ariadnaa

Małgosiu bardzo współczuję :( oby Zosi się szybko oprawiło. Pewnie na dodatek jesteś sama a mąż dopiero w weekend?

Jakbyś zgadła - jutro wieczorkiem będzie - na chwilę obecną dla mnie cała wieczność.
Ale wytrzymam. Jakoś.
Mówisz, że gin nic nie znalazł... a może to jest jakaś bariera psychiczna, z której nawet nie zdajesz sobie sprawy, jakaś blokada czy coś. Ale zrób te badania, jak Ci kazał. Powodzenia :36_1_11:
Zosieńka zasnęła umęczona, Dorcia jeszcze bryka ale zaraz mleczko i też odpadnie. Tak jak ja...
Dobranoc.

http://www.suwaczek.pl/cache/2de41e1aa4.png

http://cap34.caption.it/12043/captionit2114839467D32.jpg

Odnośnik do komentarza
Gość allesandria

ariadnatak sobie myślę że może to wszystko musi tam dojść do normy. Zazwyczaj jest tak, że natura w świecie zwierząt co za tym idzie i ludzi wyposaża w pewne mechanizmy obronne organizm po porodzie, żeby doszedł do siebie. Zeby za szybko nie zajść znowu, póki nie nastąpi regeneracjaWiesz to są moje przemyślenia związane z podobnym problemem u wielu moich koleżanek, nie w eświecie, i moim do niedawna. Potrzeba czasu i odprężenia, wypoczynku co przy tak małych brzdącach jest praktycznie niemożliwe. Jeżeli lekarz wykluczył anatomiczne, czy też inne przyczyny jest całkiem możliwe że może to ma sens co mówię.I zgadzam się całkowicie z małagosią Chociaż i przy stanie zapalnym dróg moczowych też może boleć. Pozdrawiam i życzę zdrówka.

Odnośnik do komentarza

Ariadna muszę przyznać bez bicia że jak przeczytałam Twego ostatniego posta to normalnie tak jak byś pisała o mnie. Mnie od pewnego czasu po seksie wystarczy parę godzin lub 1 dzień, pieczę przy oddawaniu moczu boli jak diabli i do tego krew.. Tyle że 4 dni temu mi się @ skończyła :( dziś idę do lekarza więc się dowiem co to :(
mam obawy..:(

Odnośnik do komentarza

małagosia77
:
Pbmaryś ja myślę, że jak lekarka przepisała, to możesz podać - kwestia tylko w jakiej proporcji do masy ciała. Firmy farmaceutyczne wpisują do ulotek mnóstwo obostrzeń, w razie gdyby - żeby nikt im nie podskoczył. Zdrówka dla Różyczki :Kiss of love:

Gosiu No ale ja kupilam wapno jednak dla starszych dzieci. bo dla takich pociech jak nasze jest wapno bananowe od 3go miesiaca :)
Wiec pewnie w chwili desperacji wzielam tansze a dwa mialam kaske odlozona na pampersy a tu mala chora... Znow plany nie wypalily... No ale coz czasami choroby wypadaja nieoczekiwanie... ::(:

A poza tym zbytnio nie chce sie uzalac nad soba... Bo i tak jest czasem gorzej niz mysle...

U mnie bez zmian.. No oprocz extesciowej ktora mi ostatnio bardzo duzo przykrych slow napisala, choc tak naprawde sie tym nie przejelam ale szrame na sercu bardzo duzą zostawila...
. Chocby ze mojego S złapałam na dziecko i ze bardziej mi zalezy na mieszkaniu i jego kasie(szczegolnie ze od paru tygodni licho z robota i ja wszystkich utzrymuje (to boli) ) niz na Nim.
Do tego ze jestem bardzo podobna do mojej mamy (kiedys leczyla sie na depresje mimo ze jest psychiatra i niektórzy w jej bylej pracy uwazali ja za glupia i wariatke.... szkoda słow....::(: ) dobrze ze moje IQ mam wieksze niz ona i jej mąz razem do kupy wzieci :D co jest prawda i mam z tego duza satysfakcje. Ech a i jeszcze mi napisala ze Ja sie do wszystkiego wtracam i przezemnie sa same problemy dlatego jej syn jej kasy w zebach nie przynosi za te wszystkie lata kiedy ona sie nim zajmowala i wychowywala co jest nie prawda bo od 8 roku zycia dziadkowie go wzieli do siebie i po Nich mieszkanie mialo byc dla niego z racji tego ze byl... A nie tak jak dzieci dziadkow tylko $$ im w glowie.... ::(:

Byłam u psychologa i szczerze powiedziawszy otworzyla mi oczy... i te wszystkie problemy z moim S to wlasnie przez jego mamusie. Mysle ze chciala nas sklócic wtedy jej syn by byl tylko dla Niej. Planujemy slub koscielny na koiec roku ale bez wesela... Tylko z obiadem dla rodziny. ::)::zwyrazami_milosci:
Ciesze sie jednak z tego ze moja mama jest za mna i jak sie o tym dowiedziala to tylko skwitowala ze jak ja zobaczy gdzies na miescie to bedzie sie dzialo :D

Odnośnik do komentarza
Gość allesandria

pbmaryswspółczuję Ci bardzo. Wiem co przechodzisz bo jeszcze do niedawna sama chorowałam na depresję. Jestem po rozwodzie i synuś jest z poprzedniego małżeństwa. Przeżyłam piekło na ziemi, pochorowałam się tak bardzo, że przy wzroście 176 ważyłam 43 kg. I to wszystko okazało się, że przez depresję. Nikt o tym głośno nie mówi że jest to choroba nie tylko duszy ale i ciała, i może doprowadzić nieleczona do śmierci. Mnie się udało i żyję. Poznałam cudownego faceta , mam córeczkę przepiękną i powiem,że nauvxzyło mnie to nieprzejmować się co inni(szczególnie exrodzina, etc. myśli i wyraża o mnie. Nie warto się denerwować i to olać, choć wiem że to potwornie ciężkie. Chodziłam na terapię do psychologa 4 lata i wiem że warto:) Życzę wytrwałości.
A powiedzcie mi jak się dziękuje komuś za posty.?

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczynki :)
Nocka spokojna i bez sensacji. Mam nadzieję, że Zosia wychodzi na prostą chociaż jest bardzo blada i słabiutka ale zaczyna się uśmiechać. Ja też troszkę odpoczęłam i od razu inny humorek :Oczko:

Pbmaryś najważniejsze Kochana, żebyś była silna. Pisałyśmy Ci wiele razy, żebyś się tym babsztylem nie przejmowała, bo ona Cię wykończy. A Ty ,asz być silna dla Różyczki. Nie daj się babie i rób swoje. Będzie dobrze :36_1_11:
I zdrówka dla Malutkiej :36_3_15:
Alessandria widzę, że Ty też po przejściach. Najważniejsze, że wszystko się poukładało i teraz jesteście wszyscy razem szczęśliwi.
Co do podziękowań, musisz mieć na swoim koncie 20 postów i włączy Ci się opcja Dziękuję.

http://www.suwaczek.pl/cache/2de41e1aa4.png

http://cap34.caption.it/12043/captionit2114839467D32.jpg

Odnośnik do komentarza

witajcie,

Malgosiu dobrze ze miewacie sie lepiej. Pewnie troszke czasu minie zanim Zosienka wroci do zdrowka. Mezus pewnie dzisiaj wroci to bedziesz miala pomoc. Normalnie podziwiam Cie sama na co dzien z trojka dzieci. Wszystko na Twojej głowie.

Pbmarys wiem ze czasem jest ciezko nie słuchac tego co inni o Tobie mowia. Dla wlasnego spokoju nie sluchaj tej kobiety, tym bardziej ze jest fałszywa i zaklamana. Najwazniejsze jest to byscie byli szcześliwi.
Brak kasy skad ja to znam. My tez sie borykamy z tym problemem. Na szczescie sa jeszcze ludzie ktorzy nas wspomoga chociazby w postaci ciuszkow dla Amelki.

Allesandria nie zazdroszcze przezyc. Dobrze ze masz juz to za soba i wokol siebie ludzi ktorzy Cię kochaja.

Ariadna ja bylam u gina 2 tyg temu, ale znowu musze isc bo nie zrobila cytologi.
Akurat zaczelam plamic przed okresem. Co do bulu to mnie czasem szczypie po stosunku jak oddaje mocz. Nie zawsze sie tak dzieje, lekarka stwierdzila ze jest ok. Mam nadzieje ze to sie zmieni.

Zaraz zmykam dopiero na spacerek bo Amelka spala prawie 3 godz.

http://s7.suwaczek.com/20090221610114.png

http://www.suwaczek.pl/cache/b464303bf5.png

http://s2.pierwszezabki.pl/029/029050980.png?8182

Odnośnik do komentarza

Allesandria dobrze ze jest ok i ze masz super mezczyzne u boku i dwojke pociech ::):
dziekuje za glosiki:mylove:

Ja osobiscie sie moja extesciowa nie przejmuje, ale S tez sie ostatnio podlamal i pewnie dlatego my sie nie umielismy dogadac. W planach mamy slub na koniec roku, ::): nie wiem czy dobrze robie serce za tak rozum ze nie....::(: Widze tez jak duzo mi pomaga przy Róży ::):

qrcze musialam sie komus wyzalic a wiem ze na Was zawsze moge liczyc:zwyrazami_milosci::mylove:

Odnośnik do komentarza

U mnie ból jest w trakcie stosunku. Myślałam, że może jakieś zrosty po cięciu przy porodzie ale to jest właśnie w innym miejscu tz tak na zewnątrz ale z drugiej strony. Ja nie wiem co to :/ Leki od gina są paskudne to globulki na bazie jodyny i aplikacja też mnie boli no masakra a na dodatek to się wszystko rozpuszcza i wylatuje a mam to stosować 2 tyg :/

Dziś jak przygotowywałam obiad prysną mi w oko tłuszcz gorący z patelni. Oko boli i głowa rozbolała ehhh
Ale choć pogodę mamy piękną i byłyśmy ze 4 godziny na dworze. Olinek się wyspał i już zjadła a teraz się bawi ja natomiast kończę obiadek bo o 15 wszyscy się zjerzdzają z pracy :) Zrobiłam małej wianek ze stokrotek i kilka zdjęć :) moja mała pani wiosna :) :36_1_21:

doszłam tez do wniosku, że to ogromny luksus być z maluszkiem w domu i nie musieć pracować. A jeszcze taka piękna pogoda- pełnia szczęścia :)

Aleksandria przykre to co przeszłaś. Ale to cudownie, że masz kogoś kto Cię kocha i masz wspaniałe dzieci. Trzeba się tym cieszyć a tamto jakoś powoli zapomnieć. Życzę dużo szczęścia :) zasługujesz na nie!!! i Ty i maluchy!

Małgosiu odespałaś trochę? i jak Zosiulek?

Marysiu tej twojej teściowej to by trzeba hmmm łeb ukręcić :/ co za kobieta :(

ania dejanira a Wy gdzie?

http://www.suwaczki.com/tickers/mo89xzdvd9rket27.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73f070vphh.png
http://www.suwaczki.com/tickers/atdcx1hp2gpemcnw.png

Odnośnik do komentarza

Ja jestem już w domciu. Musiałam odstawić Kubulę, bo jechał na rekolekcje misyjne dla dzieci z kółek misyjnych /co prawda on nie należy, ale jego katechetka zawsze go ze sobą zabiera - niech jedzie, a co/, a ja miałam dzisiaj godzinę jazdy. I powiem Wam w sekrecie, że mam egzamin ustalony na początek maja...
Ariadnna piękna ta pani Wiosna, a jak się ślicznie uśmiecha :36_3_3:.
Ja troszkę odespałam, ale Zosia jest jak nie ona: osowiała, marudna i płaczliwa. Do tego pojawiła się biegunka, ale lekarka mówiła, że tak ma być... wolę ją rozrabiającą...
Pbmaryś Różyczka jest śliczna, mała gwiazdeczka... :36_3_3:
Zmykam umyć dziewczyny i czekam na mężulka, bo wraca...nareszcie...:Oczko:
Buziaki Kochane :36_3_15:

http://www.suwaczek.pl/cache/2de41e1aa4.png

http://cap34.caption.it/12043/captionit2114839467D32.jpg

Odnośnik do komentarza

Witamjcie Kochane!!!

Nas też przeziębienie dopadło ::(:
Właściwie to mnie....
Z 4 dni temu mocno bolała mnie głowa a od wczoraj meczy mnie katar w sumie to zatoki
Oczy załzawione a z husteczką się nie rozstaje - jestem zasmarkana jak małe dziecko.

Wczoraj z Szymkiem musiaelismy jechać prywatnie do lekarza.
w nocy dostał goraczke 39stopnie zbiłam mu czopkiem i zasnał biedaczek.
Rano główke znowu miał ciepłą i zmierzyłam mu a tam 38,6 znowu szła goraczka a mały marudny.
podałam czopka i zbiłam ale nie czekalismy tylko od razu do lekarza jechalismy

osłuchowo wszystko dobrze
jakby goraczka nadal wystepowała to miałam zbijac, bo w sumie kaszlu ani katarku nie miał

No i lekarz mowił ze nie wie od czego ale sa dwie mozliwośći: panuje tak zwana 3 dniówka dziecko 3 dni goraczkuje po czym dostje wysypki i samo znika
albo tak reaguje na zabki , bo pchają mu się dwa górne jednoczesnie.

Także dzisiejsza noc Szymon przespał spokojnie

We wtorek bylismy na szczepieniu i powiem Wam ze małemu bardzo nie podobało się ze ktoś inny Go dotykał i sie rozpłakał. Nie moznabyło go nawet zwazyc i tak wstepnie pielegniarka wpisała 8,700 czyli DUZYYY CHŁOPEK!!! :36_13_2:
A zastrzyk po raz pierszy mu się zaczerwienił i nie płakał z bólu że go dostaje tylko ze ta pani koło nas sie kręci

Gosiu widze ze i u Ciebie chorobsko się przypetało, Zdrówka dla Zośki

Witam nowa kolezanke Allesandrie!

14.03.12 Maja Katarzyna ( 3650g i 55 cm) 12:25 CC
http://s9.suwaczek.com/201203145365.png
28.10.2009 Szymon Piotr ( 3700g i 56cm) 21:05 CC :36_3_19:
http://s3.suwaczek.com/200910284662.png

http://img687.imageshack.us/img687/7/img5500ip.jpg

Uploaded with ImageShack.us

Odnośnik do komentarza

Witam niedzielnie!
Widzę że u nas pustki weekendowe

Musiałam wczoraj na wieczór jechać do lekarza
Kąpiąc się dostałam takich dreszczy jakbym miała gorączke, ale jej nie miałam.Na oczy nie widziałam takie miałam załzawione aż opuchniętę, czyłam że to właśnie w nich mam gorączkę.

Lekarz stwierdził że to ostre zapalenie zatok.
Dostalam tabletki i kazał odstawić na ten czas od piersi.
A mnie się to nie podoba ::(: bo Mały nigsy nie jadł z butli.
Tabletki mam przyjmować 2 razy rano i wieczorem
Zrezygnowałam z dziennej dawki aby móc nadal karmić, bo w nocy jednak Szymon mniej zjada.
Dzis obudził się na karmienie o 24 i wtedy dopiero o 5 rano ::D:
Jestem dumna z Niego.:36_1_21:
Dziś czuję się znacznie lepiej ale skóra przy oczach lekko mnie swedzi i jest taka jakby pomarszczona to pewnie przez ta goraczke którą miałam.
Do kościoła nie ide odpuszczę dziś sobie.

Pokażę Wam fotki z naszej powstajacej budowy

Picasa Web Albums - tialek7 - budowa Nasza ...
we wtorek maja nam zalewać ławy :36_1_21:

14.03.12 Maja Katarzyna ( 3650g i 55 cm) 12:25 CC
http://s9.suwaczek.com/201203145365.png
28.10.2009 Szymon Piotr ( 3700g i 56cm) 21:05 CC :36_3_19:
http://s3.suwaczek.com/200910284662.png

http://img687.imageshack.us/img687/7/img5500ip.jpg

Uploaded with ImageShack.us

Odnośnik do komentarza
Gość allesandria

pbarysNA LENNYLAMB POSZŁO:)
Dziewczyny 5 dni do finału głosujcie na misiowankę :) Wyjechałam na weekend i od razu człowiek czuje się lepiej. Piękna pogoda, spacery na dworze cały dzień :) prawie, gorzej cycobiadami bo zimno:)

Odnośnik do komentarza

Witamy się poniedziałkowo. :)

Żabolku współczuję choroby, życzę zdrowia a dokładnie szybkiego powrotu do zdrowia :) a Szymon to wielki chłop :) w porównaniu z moja Różą:) mam nadzieję że nie najdrobniejsza:):)

U nas dobrze, Różyczka nauczyła się 2 dni temu przewracać z plecków na brzuch, i teraz nas tym terroryzuje. Jak chce jej nos wyczyścić to ona myk i już na brzuchu szczęśliwa że jej nie złapie. To samo ze spaniem zasypia na plecach a dziś rano pobudka a Róża na brzuchu. No i robi wędrówki za psami i mamą po całym mieszkaniu. Oczywiście ma swoje ubranka na po domu- u nas jest pełno sierści na dywanach i mam pytanie do mam które chowają dzieci z psami. Jaki używacie odkurzac? :) bo mam w planach zakup taki który również na mokro zbiera sierść a przy okazji pierze dywan.:-)

Odnośnik do komentarza

Witajcie!

Piękna pogoda u nas :sun:
u Was pewnie też i korzystacie ze spacerów

My niestety w domu, Szymon dzis nie spokojnie spał
popłakiwał i się wybudzał ale temperatury nie miał i nie ma

Jednak tuż nad ranem około 10minut przed przebudzeniem zaczął kaszleć ( mokry)

i tak pare razy przez około 20 minut

później wszystko ustapiło, podałam mu NUROFEN i wyjątkowo Go przyjał

ale z godzinkę temu znowu zakaszlał i qrcze boję się aby się nie rozchorował :temperature: wystarczy że mnie meczą te zatoki :kiepsko:

mężowi kazałam kupić maść PULMEX BABY bo słyszałam że jest dobra na przeziębienia, kaszel i katar

Jutro wybiorę się z Nim do lekarza niech Go raz jeszcze przebada moze cos się dzieje

allesandria jak na dziewczynkę to nie taka mała waga ::):

pbmarys :36_1_67: Brawooo dla Róży ::): Mój Szymon robi podobnie jak chcę Go przewinąć ani się obejrze to już jest na drugim końcu łóżka. Teraz zaczyna coraz lepiej juz siadac sam

małgosiu jak tam Twoje dzieciaczki??

Odezwie sie później :36_3_15:

14.03.12 Maja Katarzyna ( 3650g i 55 cm) 12:25 CC
http://s9.suwaczek.com/201203145365.png
28.10.2009 Szymon Piotr ( 3700g i 56cm) 21:05 CC :36_3_19:
http://s3.suwaczek.com/200910284662.png

http://img687.imageshack.us/img687/7/img5500ip.jpg

Uploaded with ImageShack.us

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...