Skocz do zawartości
Forum

Październiczki 2009


żabol22

Rekomendowane odpowiedzi

Hej właśnie się okazało, że jutro jadę z Olą na noc do mojej siostry. Cieszę się i jestem przerażona. Bo to pierwszy nocleg poza domem z małą i na dodatek bez męża. Siostra niedługo rodzi i jest już na l4 więc trochę sobie posiedzimy i pogadamy a z drugiej strony już za meżusiem i domkiem tęsknie. Dobrze, że to w miarę blisko 50 km.

http://www.suwaczki.com/tickers/mo89xzdvd9rket27.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73f070vphh.png
http://www.suwaczki.com/tickers/atdcx1hp2gpemcnw.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie!

Ariadnaa to co moge radzic to zabierz z domu albo jakis kocyk Oli albo kołderkę. Bo mała moze czuc się obco a taki znajomy zapach dobrze na nia wpłynie! No i udanej wizyty!! A i gratulacje dla siostry!

Mój Antoni w nocy marudny. Obudziłsię o 5 na karmienie jak co noc ale zasnąć juz nie chciał...Krzyczał z łóżeczka, że chce do nas do łóżka. No i po 10min krzyku się zlitowałam i go zabrałam do nas. No i wystarczyło, ze sie do mnie przytulił i juz spał...To już druga taka nocka...Wiem, ze to nie jest wychowawcze zabierac dziecko do siebie...ale co z drugiej strony robić...Jak zasnął to przeniosłam go do jego łóżeczka.A tak w ogóle to dość fajne, że dziecko półroczne juz tak potrzebuje mojej bliskosci. Nie spodziewałam sie takiego zachowania...:36_1_21:

http://www.suwaczek.pl/cache/e87b98cf69.png

http://www.suwaczek.pl/cache/8cb5d0cb4a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/7a700c8404.png

Odnośnik do komentarza

Malgosiu zdrowka zycze, dobrze ze antybiotyki pomagaja.

Adriana udanej wizyty u siostry. Moja niunka jakos nie ma problemow ze spaniem poza domem.
Oczywiscie jak jest z nami. Zobaczymy jak bedzie za tydz w sobote jak pojdziemy na wesele.
W lutym jak bylismy to niby spala ale sie wiercila cala noc.

AnnaWF no to super ze Antos sam zasnal. Moja tez sie przywyczaila do lulania w dzien i spania z nami. Dzisiaj powiedzialam ze musi spac w lozeczku bo coraz wieksza jest i potrzebuje m-ca.

Ladna pogoda sie robi wiec pojedziemy na spacerek do miasta. Musze odebrac spodnie. Kupilismy w sobote razem z mezem i w sklepie zostawilismy do skrocenia. Robia za darmo w oryginalny sposob.
Wczoraj "przyłapałam" moja corcie jak pakuje palce od nog do buzki. Do tej pory tylko bawila sie stopami.

http://s7.suwaczek.com/20090221610114.png

http://www.suwaczek.pl/cache/b464303bf5.png

http://s2.pierwszezabki.pl/029/029050980.png?8182

Odnośnik do komentarza

AniuWF, świetnie Cie rozumiem, ja codziennie biorę Stasia nad ranem do łozka bo on jak już jest widno to psac nie chce, a tak jak go wezmę i podstawię mu cycka szybko jak się tylko zaczyna wybudzać to jest szansa że do 7 może pośpi:Oczko: Ale od kilku dni tez chce żebym brała go wczesniej, dziś było to samo, pobudki o północy i 2 w nocy spoko, ale jak sie obudził przd czwartą to zasnął przy cycku ale jak tylko podchodziła do łożęczka to oczy otwarte, więc spowrotem na rączki i tulamy i do łóżęczka i znowu... i ale dziś się nie dałam i za piatym podejściem skapitulował i zasnął, ale po 5 jak już było widno do obudziło mnie wesołe guganie i wzięłam go do łóżka, gugnął jeszcze kilka razy wtulił sie w podusię i zanął, potem jeszcze oko na chwile otworzył, chyba żeby sprawdzic czy nie chę go odłożyć i spaliśmy w sumie dziś do 6,43 :sen:

Ariadna, fajnie że do siostry jedziesz, rozerwiesz sie troszkę, baw się dobrze :grin:

Odnośnik do komentarza

dejanira5
AniuWF, świetnie Cie rozumiem, ja codziennie biorę Stasia nad ranem do łozka bo on jak już jest widno to psac nie chce, a tak jak go wezmę i podstawię mu cycka szybko jak się tylko zaczyna wybudzać to jest szansa że do 7 może pośpi:Oczko: Ale od kilku dni tez chce żebym brała go wczesniej, dziś było to samo, pobudki o północy i 2 w nocy spoko, ale jak sie obudził przd czwartą to zasnął przy cycku ale jak tylko podchodziła do łożęczka to oczy otwarte, więc spowrotem na rączki i tulamy i do łóżęczka i znowu... i ale dziś się nie dałam i za piatym podejściem skapitulował i zasnął, ale po 5 jak już było widno do obudziło mnie wesołe guganie i wzięłam go do łóżka, gugnął jeszcze kilka razy wtulił sie w podusię i zanął, potem jeszcze oko na chwile otworzył, chyba żeby sprawdzic czy nie chę go odłożyć i spaliśmy w sumie dziś do 6,43 :sen:

Ariadna, fajnie że do siostry jedziesz, rozerwiesz sie troszkę, baw się dobrze :grin:

Powiem Ci, że mnie to troszke martwi. Fajnie, że mnie tak potrzebuje ale z drugiej strony jeśli to sa poczatki to najlepiej byłoby je zdusic w zarodku. Tylko, że ja serca nie mam tak słuchac jak się wije po łóżeczku i słuchac jak mnie woła. Maz na mnie krzyczy, że go przyzwyczaiłam do spania z nami i juz teraz tak będzie i że nie powinnam...Ale jak takiemu smykowi malutkiemu odmówic..Zreszta jak wrócę do pracy to będe sie modlić aby był cicho w nocy i spał i chyba będzie mi wszystko jedno czy z nami czy sam w łóżeczku byleby tylko dał sie wyspac!
A tak w ogóle to ile razy w nocy budza sie Wasze pociechy? Ja myślałam, że jak zaczne podawac modyfikowane mleko to pospi troszke łużej. Ale skąd tam- śpi tyle samoco zawsze! Po kapieli był zawsze cyc i 3-4h do pierwszego karmienia. Teraz jest kapanie i butla i jest tak samo...Siostra mnie pocieszyła mówiac zebym nie liczyła na przespana nocke do roku- przynajmniej ona tak miała....No to sie załamałam....

http://www.suwaczek.pl/cache/e87b98cf69.png

http://www.suwaczek.pl/cache/8cb5d0cb4a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/7a700c8404.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie!

Zaraz nadrobie zaległości i poczytam co tam u Was słychać.
Dziś w końcu dostałam zaswiadczenie poprawione z ZUSU jutro będe mogła podjechac na kuroń aby się zarejestrować, co zaczne otrzymywać zasiłek

A tu cytuję wypowiedz jednej dziewczyny z innego forum, bardzo mnie to poruszyło i dało wiele do zastanowienia: ( ciekawe czy się dalej faktycznie sprawdzi)

Cytuj
*TYGRYSEK*
Dziewczyny jako, że często śni mi się coś co się sprawdza choć dotyczy to tylko osób mi bliskich ale nie tylko z rodziny ... zaczęłam szukać takich osób którym się też takie coś zdarza i zamarłam jak to przeczytała...
Dziewczyna pisała to w styczniu tego roku!!!

Cytuje :

Cytuj

mam tego dosc. rodzina chce mnie wysłac do psychiatryka, twierdza, ze cpam, a ja nie potafię zatrzymac tego, co sie wydarzy! zaczne od tego, ze dwa dni temu mialam dziwny sen. snilo mi sie to wszystko, co sie wydarzyło do 2012 roku. cholera, takie o bylo realne! teraz to wszystko sie sprawdza! wiem, kto będzie moim chłopakiem, wiem, ze moj dziadek dostanie zawał w marcu tego roku i umrze, ale nikt mi nie chce uwierzyc! cholera błagam powiedzcie mi to co jest bo do glowy dostaje!! wszystko sie zgadza, kazda informacje, ktora sprawdzilam, okazala sie prawidłowa ( we snie przyjaciolka powiedziala mi, ze jej tata jest alkoholikiem- dzisiaj jej o to zapytalam,zeby potwierdzic to byla zdziwiona i pytała skad to wiem) Poprostu wiem, co sie wydarzy i tych złych momentow nie moge powstrzymac bo nikt mi nie wierzy!

I dodane od niej:

Cytuj

Jezeli mi nie wierzycie, to zapamietajcie moje słowa, ŻE W KWIETNIU TEGO ROKU OGŁOSZONA BEDZIE ŻAŁOBA NARODOWA.
W LIPCU ZNOWU, a WE WRZESNIU UMRZE KTOS BARDZO ZNANY i CENIONY!

Pisała to 5 stycznia 2010 roku

14.03.12 Maja Katarzyna ( 3650g i 55 cm) 12:25 CC
http://s9.suwaczek.com/201203145365.png
28.10.2009 Szymon Piotr ( 3700g i 56cm) 21:05 CC :36_3_19:
http://s3.suwaczek.com/200910284662.png

http://img687.imageshack.us/img687/7/img5500ip.jpg

Uploaded with ImageShack.us

Odnośnik do komentarza

A więc tak:

Muszę się Wam pochwalić że mamy nowy wózek z przekładaną rączką FUZZION BETICCO
Szymkowi się podoba ::):

Czekamy na 3 ząbek jest tuż tuż... Szymon od paru dni bardzo niespokojny, dziś nawet ma smyczek do spania podejrzewam że za 2 dni powinien się przebić - bo zawsze tak miał jak ma dzień do spania

Qrcze dziewczy podziwiam Was że Wasze maluszki tak ślicznie jedzą już..
My podajemy tylko kleik na mleko i kaszkę malinową na wodę
Słoiczki odpadają Szymon nawet potrafi tak zamknąć usta że nie da się łyżeczki wycinąć, chyba jest jeszcze nie gotowy

Cały czas karmię piersią.

adriano podziwiam Olkę że ma tak bujne włoski, mój jest powiedzmy łysiutki, choć ma delikatne blod włoski. A odnośnie chrupek kukurydzianych to moja szwagierka zaczęła podawać od poł roczku

dejaniro fajna przygoda z tym pampersem :36_1_21: ja omal kiedyś się nie posikałam ze smiechu jak mój mążprzebierał Szymona i wziął jego nóżki do góry a tam był wystrzał....prosto na Niego..Był taki przerażony że nie wiedzial w pierwszym momencie nie wiedział co się stało i co ma szybko zrobić.

edyta 85 Gratuluje pierwszego ząbka i pół roczku na boku :36_3_19:

Anna WF zobaczysz że spacery będą jeszcze lepsze. Mój Szymon od kiedy przeszliśmy na spacerówke wogóle na spacerach nie płacze ( odpukać) a w gondoli miałam cyrk bo nie chciał leżeć. Ja od drugiej nocy mam również Szymona przy sobie

Gosiu gratuluje ząbka :36_1_21:

14.03.12 Maja Katarzyna ( 3650g i 55 cm) 12:25 CC
http://s9.suwaczek.com/201203145365.png
28.10.2009 Szymon Piotr ( 3700g i 56cm) 21:05 CC :36_3_19:
http://s3.suwaczek.com/200910284662.png

http://img687.imageshack.us/img687/7/img5500ip.jpg

Uploaded with ImageShack.us

Odnośnik do komentarza

Żabolku, nasi faceci są czasem tak słodko nieporqadni w obsługiwaniu się dziećmi, aż miło się posmiać. Przeczytałam twój wpis o tej dziewczynie, rzeczywiście szok:coo:

AniuWF, jak pisałam to ja biorę Stasia do łózka dopiero jak sie rozwidnia bo to jedyny sposób żeby jeszcze troche pospał, ale mam nadzieję że wkrótce w końcu zamontujemy jakieś rolety albo coś to nocka sie zrobi dłuższa :Oczko: A tak w ogóle to ze spaniem jest różnie ale przeważnie to po kapaniu ok.4godziny pierwszy san jest najdłuższy, a potem pobudki co 2 h

Bylismy dzis na szczepieniu, żółtaczka i pierwsza dawka pneumokoków, Staś płakusiał choć nie tak bardzo jak poprzednio. Zastrzyk na żółtaczke to tyko krzyknął i sie wkurzył, płakał dopiero przy pneumokokach, może ten był jakis bardziej szczypiący albo coś...?
A tak w ogóle to ważymy już 7900

Odnośnik do komentarza

Ania moja "glizda" budzi sie raz ok 3 godz na jedzonko. Na noc zjada 130 mleka z kaszka. W nocy budzi sie raz i zjada raptem 120-130 i do rana jej starcza. Budzi sie ok 6 rano i "idzie" razem z tata do pracy. Jak ma dzien jak dzis to wypije zaraz po przebudzeniu mleczko a jak ma focha to czasem dopiero ok 8.

Dejanira no to ze Stasia tez klocuszek. My idziemy 27 kwietnia na ostatnie szczepienie na WZW. Nie bede raczej szczepic tymi dod. szczepionkami. Moze jak mala skonczy rok jedynie na pneumokoki.

Zabol u nas bedzie szedl 2 zabek na dole. Szybko nasze szkraby zabkuja. Tez jezdzimy w spacerowce od jakiegos czasu, mimo tego ze Amelka jest drobna i jeszcze samodzielnie nie siedzi.

Dzisiaj dalam malej pierwszy raz chrupki i wcinala jak szalona. Nawet sama pakowala do buzki. Wczoraj na usb bylo wszystko ok, tylko pan doktor Amelce sie nie spodobal. Jak byla mniejsza nie plakala na wizycie a na 2 ostatnich byla rozpacz.

http://s7.suwaczek.com/20090221610114.png

http://www.suwaczek.pl/cache/b464303bf5.png

http://s2.pierwszezabki.pl/029/029050980.png?8182

Odnośnik do komentarza

Cześć moje kochane babeczki. To ja na emigracji :D u mnie tu juz wszyscy słodko śpia. Oli i ja w jdnym łózczku a pewnie rano będę miał okolo 6 gościa i córka mojej siostry przed przedszkolem sie do nas wpakuje bo się już zapowiadala. Siosra ma juz skurcze i skróconą i rozpulchniona szyjkę. Dostała fenoterol- ten sam lek który brałam ja. jest terz w 34 tyg i 5 dniu więc już niwiele musi dotrzymać :) Dziś na dworze paskudnie lał deszcz. Ola yjazd jak narazie znosi nieźle :0 jest grzeczna i nie płaze. troche byla zdziiona w kompieli. Rozglądała się na wszystkie strony i ie chciała szaleć. Mało też spała b po ok 1 godzine 3 razy w dzień zawsze śpi ok 2 godzin. I przy zasypianiu sie rozglądała na wszystkie strony ale nawet w miare szybko poszło. Jestem bardzo zadowolona- musze cześciej wyjeżdzać :)

Pisalyście o budzeniu w nocy. Ola jak zaśnie o 22- 23 to buzi sie między 5-6 choć wszystko zalezy o ktorj zaśnie. pierwsze spanie to jest udzenie po 6 godzinach.
Idę do łóżeczka popatrze jeszcze trochę w tv. Kurde i znow mnie brzuch rozbolał.
Miłego wieczorku i jutrzejszego poranka.

agasko fajnie, że amelce zasmkowału chrupki :) wkleje Wam co mi odpisala na ich temat babka z doradzta żywienia w Hippie:

Dzień dobry,
rozszerzanie diety można rozpocząć jak dziecko ukończy 4. miesiąc
życia. Na początek można podać kaszki bezmleczne- ryżowe czy kukurydziane,
owoce, warzywa. W tym momencie można również podać dziecku chrupki
kukurydziane, które w składzie nie mają nic innego niż grysik kukurydziany.
Jednak nie jest to najlepszy produkt dla tak małych dzieci. Od samego początku
powinniśmy kształtować poprawne nawyki żywieniowe u dziecka i tym samym
nie przyzwyczajać do przekąsek takich jak np. chrupki kukurydziane.

Pozdrawiam serdecznie
Weronika Weremko-Oszuścik
Serwis dla Rodziców
HiPP Polska

http://www.suwaczki.com/tickers/mo89xzdvd9rket27.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73f070vphh.png
http://www.suwaczki.com/tickers/atdcx1hp2gpemcnw.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie!!

Żabol to ciekawe co napisałaś o tej dziewczynie...Ciekawe...ciekawe...
Co do zabków to my też juz czekamy na górne i doczekac sie nie mozemy. Od 2tyg dziąsła rozpulchnione , wszystko co w rączkach laduje w buzi i nawet lekarka mówiła, ze juz niedługo- a tu nic!! A fajnie pewnie będa nasze szkarby wygladąły z zabkami na górze-hihih

Ariadnaa dzieki za info co do chrupek. A ciekawe co z biszkoptami od kiedy można...

U nas dzis w domu cała rodzinka. Mąż zrobił sobie wolne!! :36_1_21: I teraz gotuje zupke dyniowa maleńkiemu bo chcemy dac mu dzis pierwszy raz. Ciekawe co z tego wyjdzie...
Poza tym to nocka w miare spokojna. A wczoraj odkryłam, że w naszej gondoli mały moze jezdizć tak jak w spacerówce. Mozna podniesć plecki. Wiec nie mam co sie spieszyc ze spacerówką!! Wczoraj Antek jak wracalismy ze spaceru siedział jak prezes i pierwszy raz w zyciu podziwiał auta ludzi itp..Oczy miał jak piec złotych!!Hihihhi

http://www.suwaczek.pl/cache/e87b98cf69.png

http://www.suwaczek.pl/cache/8cb5d0cb4a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/7a700c8404.png

Odnośnik do komentarza

AniuWF, fajnie że Antoś poluibił jazde w gondolce w taki sposób, ja tez tego próbowałam ale ten mój cyrkowiec to sie próbuje z gondolki wychylać i boje sie że się z niej wysmyrgnie :Oczko: a nie mam w gondoli pasów do przymocowania Stasia. Więc narazie jest foteli na stelarzu, chociaż małemu troche chyba w nim niewygodnie na dłuższych spacerach bo po jakimś czasie strasznie się pręzy i denerwuje.

Nocka po szczepieniu minęła spokojnie, bez rewelacji, tyle samo wybudzeń co zwykle ale za to rano Staś spał az do 8 :coo: co dawno sie już nie zdarzyło, ale za to jest chyba wyspany na cały dzień... według moich obliczeń to już powinien od 10 drzemac a tu nic, nawet oczka się nie kleją... :Kiepsko:

Odnośnik do komentarza

Dejanira do 8 godz to moja nie pamietam kiedy spała. Czasem utnie sobie drzemke ok 7 godz ale to na krotko. Moja byla juz spiaca wiec ubralam ja i wystawilam w wozku na balkon.

Jest piekna pogoda to trzeba korzystac. Za chwile idziemy na spacerek do sklepu. Musze kupic smoczek do butli bo wczoraj go zepsulam. Zrobilam mega dziure myjac malutka szczotka do butelek.
Rozejrze sie tez za kubkiem niekapkiem.

Milego dzionka

http://s7.suwaczek.com/20090221610114.png

http://www.suwaczek.pl/cache/b464303bf5.png

http://s2.pierwszezabki.pl/029/029050980.png?8182

Odnośnik do komentarza

Jestem ledwo zywa... :Kiepsko: odkąd Bąbel obudził sie rano tak zasnął dopiero teraz, a normalnie to jest mniej więcej pora na trzecia drzemkę w ciągu dnia... jak mu tak zostanie to będe chodzić jak zombi, nawet na spacerku mu sie ani na chwilkę oczko nie zamknęło a co więcej ciągle prężył sie i marudził :Kiepsko: teraz śpi chociaż dośc niespokojnie i boje sie że zaraz się obudzi...

Odnośnik do komentarza

Witajcie kochane po tak długiej przerwie.....Przepraszam ale już się tłumaczę dlaczego.
Otóż wróciłam do pracy i miałam straszny problem przez tydzień czasu. Bartuś nic nie chciał jeść. W dodatku dostał jakiś plamek na dekoldzie. Byłam z nim u lekarza i powiedziała mi że to skaza białkowa a na brak apetytu nie otrzymałam konkretnej odpowiedzi. I co Wam powiem, że mój synuś taką przeżył rozłąkę ze mną. Jest troszkę lepiej zaczyna pomału podjadać. Wczoraj wyskoczył mu1 żabek :smile_jump:. Ja go znalazłam i dzis pobiegłam kupić prezent. Kupiłam mu klocuszki. O bucikach nic nie słyszałam. I dziś byłam u dermatologa i się okazało, że Bartosz ma łojotokowe zapalenie skóry. Nie wiadomo od czego. Od urodzenia kompany w Emolium. Miejmy nadzieję, że ta maść pomoże.
Jeśli chodzi o jadłospis jedzenia to Bartosz je już wszystko (zalecenia Pani doktor) jogurciki po 6 miesiącu, biszkopty, chrupki. Odstawiliśmy jogurciki jak się okazało niby że to skaza białkowa ale nie było poprawy i nadal mu podaję bardzo je lubi.

A dzionek mam zabiegany. Rano zawozimy Bartusia do Babci, wracam z pracy to obiadek robię, muszę nacieszyć się synkiem tzn. spacery, zabawy, kompanko, karmienie i lulu i czas mi tak biegnie, że szkoda mówić.
Dziewczyny powiedzcie jaką witaminę D podajecie i ile i czy codziennie? Ściskam Was i Wasze szkraby:Kiss of love:

http://www.suwaczek.pl/cache/5645684f3a.png

Odnośnik do komentarza

Jakie tutaj pustki ostatnio.

Ariadna fajnie ze wizyta u siostry sie udała. Mam nadzieje ze bol brzuszka u Olenki szybka minal.

Kasiula ja podaje Vigantol - 2 kropelki dziennie.

Dzisiaj wieczorem tatus ma dyzur z corcia a ja sie wybieram na panienski.
Kumpela organizuje w lokalu ale ze wzg na załobe nie potanczymy.
Za tydzien odbije sobie z mezem na weselisku.

http://s7.suwaczek.com/20090221610114.png

http://www.suwaczek.pl/cache/b464303bf5.png

http://s2.pierwszezabki.pl/029/029050980.png?8182

Odnośnik do komentarza

Hejka!!

Rzeczywiscie pustki tu ostatnio...każda zajeta swoim szkrabkiem:36_27_3:

Ariadnaa fajnie, że pobyt u siostry udany!A jak sie w ogóle czuje siostra? Co bedzie? Chłopczyk czy dziewuszka? A jak brzuszek Oleńki? Przeszło juz? Ja dwa dni temu pierwszy raz dałam małemu zupke- jarzynową. No i chyba przesadziłam z iloscia bo troszke małego przeczysciło. W ciagu 30min zrobił 3 kupsztale i troszke sobie popłakał przy nich. Tkaże teraz juz jestem ostrozniejsza...

Agaska udanej zabawy na panieńskim!! Super!! normalnie Ci zazdroszcze- juz tez z checia bym sobie poszalała na jakiejs imprezce!!

Dejanira jak tam Staś? Śpi juz wiecej? Teraz nasze maluszki to będą sobie wydłużały czas bez snu. Az dojdzie do jednej drzemki w ciagu dnia. Mój Antoni spał do 2 godziny a teraz juz co 2,5.

Kasiula witaj kochana!! Ja podaje codziennie po 1kropelce vigantolu. Gratuluję pierwszego ząbka!!!:36_1_21: A co do jedzenia to nie zazdroszcze..ja tez juz za chwile do pracy ide i juz sie boje jak to będzie...

U nas spokojnie. Mały wczoraj był pół dnia tylko z tata bo ja musiałam kilka spraw we Wrocławiu załatwic. No i muszę przyznac, że maz spisał sie rewelacyjnie. Jak wróciłam dziecko było nakarmione, czyste, przebrane i w świetnym humorze!!:36_1_21: Także podziekowałam tacie w odpowidni sposób-hihihi
A dzis od rana sprzatanko sobie urzadziłam w tym mycie lodówki bo juz był na nia najwyzszy czas:super: Teraz męża wygoniłam na spacer z małym i robie małemu zupke z dyni i ciacho-ale już dla nas-mniam!
Całuski

http://www.suwaczek.pl/cache/e87b98cf69.png

http://www.suwaczek.pl/cache/8cb5d0cb4a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/7a700c8404.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie..... Mój Bartuś maruda ma już 2 zabki:smile_jump:. W ciągu dwóch dni. Właśnie pytam o witaminę bo u nas preferują Devikap a słyszałam o tym vigantolu, że jest dużo lepszy.
Aniu WF wiem, co przezywasz z pójściem do pracy. Dla mnie pierwszy tydzień masakra....ale pomału przyzwyczajam się do tego. Tak więc trzymam kciuki aby u Ciebie maluszek tak tego nie przeżywał. Miłego dzionka

http://www.suwaczek.pl/cache/5645684f3a.png

Odnośnik do komentarza

Ariadna, chciałam zamówić wyprawkę dla mojej księzniczki ale chca tam pesel, po co im mój pesel, troche to dziwne więc zrezygnuję :Oczko:

AniuWF, Staś miał chyba taki jeden dziwny dzień bo w piętek już było normalnie, drzemki co 2 - 2,5 godziny. A pierwsza drzemka to trwała 3h :coo:

Kasiula, gratuluję zębulków, wyskakują w niesamowicie szybko jeden po drugim, tak trzymajcie :grin:

U nas fajno, rodzice na weekend przyjechali, w ogródku zaczęli kopać i cuś tak już nawet zasiali chyba dziś... a my cały dzięń na dworku o bąbelek z wrażenia więskzość czasu przekimał... Aha i od wczoraj już jeździmy w spacerówce i jest nie źle, bo w tym foteliku to jakoś mu chyba było ciasnawo i sie wiercił i denerwował... ale P ptrzycisnełam i wczoraj spacerówke zmontował, bo jak ja próbowałam to dla mnie wyższa szkoła jazdy i tak sie wkurzałam że chciałam ja ze schodów zepchnąć :Zły: a on mądrala złożył w 10 min :Nieśmiały: ale co ja sie w dzień na klęłam to moje :Oczko:

Odnośnik do komentarza

Witajcie kochane!!

U nas kiepsko. Mały od wczoraj od 18 gorączkuje. Zaczęło sie od gorączki 39,8!! Zbiłam ją nurofenem. Ale o 2 w nocy znowu. Znowu nurofen...Dzis cały dzien ma ok 37st...No i sama nie wiem co małemu jest...Modle sie aby to były zeby...Bo innych objawów choroby nie ma- ani kataru ani kaszlu...tylko gorączka. Dobrze, że choc apetyt dopisuje...cztery swiaty!

http://www.suwaczek.pl/cache/e87b98cf69.png

http://www.suwaczek.pl/cache/8cb5d0cb4a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/7a700c8404.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...