Skocz do zawartości
Forum

Mamusie po 30-stce czyli "k�cik mamutków"


gabalas

Rekomendowane odpowiedzi

Witam na 600 stornce
JAgulec witaj i pisz
Monia Ty sie nie denerwuj, Klej tapete i bedzie ładnie, Wazne ze sie Tobie podoba, a potem zrobimy Ci najazd mamuci na parapetówe hihih.JA juztro odbieram moje ocieplenie ech.
U nas za 2 tyg 60l szkoły, fotograf miałzrobic prezentacje a ja do tego komentarze ale pan poprostu wybrał fotki i teraz głupiego roborta bo komentarze, czas itp a zajeło mu to 2 tygodnie, masakra a czas leci. JAk znam zycie wszystko sie skumulije na ostatnia chwile.
Lehrerin odsypiaj póki i ile Mozesz
Newania dzieki z azupe
Dziubala i jak zastzryki?
Asik gnaj mezulka do pomocy ,biedna Natalka
Pozdrawiam i ide w kroniki a szczególne sa dla mnie bo dyr szkoły pzry jej poczatkach był moj wujek wiec łza sie czasem kreci w oku

Julcia
http://www.suwaczek.pl/cache/ee7437e67d.png
Zosia
http://www.suwaczek.pl/cache/4d94e4ac9b.png

Odnośnik do komentarza

jagulec witaj z nami, pozdrowienia dla całej twojej, rodzinnej gromadki
ja się nie chcę wypowiadać kto tu ma miano najbardziej mamuciego:oczko:

Kuba mi się rozłożył, cholera wie co mu jest, wczoraj szalał jak zwykle i tylko kichał co chwilę, przy okazji z nosa ciekła mu idealnie przeźroczysta, rzadka wydzielina, tak gdzieś koło 21.00 zaczął strasznie marudzić, płakać, mówić, że go boli gardziołko, dałam mu nurofen przeciwbólowo euphorbium do noska, żeby ułatwić oddychanie ale już zaczęło go coraz lepiej rozkładać, co chwilę się budził, płakał, całą noc miał taki ciężki, świszczący, dudniący oddech, od 4.00 już nie zasną, obejrzeliśmy to gardło, nie widać zaczerwienienia, z nosa dalej woda ale włączyła się temperatura i jakby leciutkie opuchnięcie ślinianki, m. pojechał do pracy, mój rodzinny lekarz jest w warszawie na egzaminie specjalizacyjnym, lekarz z najbliższego ośrodka nie mógł przyjechać z uwagi na liczne wizyty do swoich pacjentów, do pediatry jakoś nie chciałam wieźć małego, bo to kawałek do wrocławia na grabiszyńską, dodatkowo musiałabym pojechać ze znajomym, do tego bez fotelika, jakoś nie widziało mi się to wszystko,
daję mu nurofen, bioaron, ambroksol i czekam, nie jest ani lepiej ani gorzej, m. wróci jutro, nasz rodzinny też jutro, zobaczymy
Kubuś nic dzisiaj nie jadł, tylko pije i to też ie za wiele, poza chwilami kiedy podnosi tempka szaleje jak zwykle
przyznam się, że troszkę panikuję, on praktycznie mi nie choruje, miał jedynie jakieś drobne infekcje wirusowe i to tylko przy ząbkowaniu, obywało się do tej pory bez antybiotyku a teraz nie bardzo wiem co robić, do tego ma z buzi taki nieprzyjemny zapach, jakby z zęba ale ząbki obejrzałam dokładnie, nic tam nie widać, nie wiem, może to żołądek, kupy ma normalne ani biegunka ani zatwardzenie
do tego jeszcze kupiliśmy od tzw. wozaków taki fatalny węgiel, że szlak człowieka może trafić, piec jest cały czas otwarty a nie udało mi się uzyskać temperatury powyżej 50 stopni, zresztą gaśnie sam z siebie i rozpalam kilka razy w ciągu doby, do tego kompletnie sie nie wypala ile włożę tyle wyjmę, takie jakieś bryły się robią, idealnie płaskie, twarde jak kamień:grrrrrr:
a tak swoją drogą monia gdzie kupujesz węgiel?

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

Jagulec witaj i rozgość się. Wpadaj do nas częściej.

Gabalas na razie sił mi nie brakuje, bo wystarczy, ze spojrzę na moją kruszynkę i od razu czję przypływ energi. Ale zauwazyłam, że tracę cirepliwość do straszej cory, bo ona zaczyna teraz takie fochy strzelać. Wszystko jest na nie i płaczem próbuje wszystko od nas wyegzekwować. Ech, zaczyna się...

monika4 współczuję i zdrowia życzę. A my od trzech lat palimy tylko drewnem, od czasu do czasu koksem. Prawda jest taka, że jak się pali drwenem, to często trzeba odwiedzać piec, ale przynajmniej zawsze jest ciepło.

http://ticker.7910.org/as1cCDgNw0N0010MDA0NjAxZHwwNmR8SnVzdHlzaWEgLSA.gif
http://ticker.7910.org/as1cvfqVM000010MTM3bGR8MDYyMGR8V2Vyb25pc2lhIC0g.gif

Odnośnik do komentarza

nadrobię potem a teraz odpowiem na pytanie Słonko

Żebym się nie nudziła Szymi popołudniu biegając po domu jakoś niefortunnie upadł przy tapczanie rozbijając sobie głowe na czole. Tak więc spędziłam sporo czasu na Izbie Przyjęć gdzie okazało się że będzie szyty. Czas ten mijał miło bowiem mój bohater rozdawał uśmiechy, tańczył jak usłyszał muzykę, pokazywał krówkę mówiąc muuuuuuu
Kolejka była bardzo długa, ludzi tłum, my poza nią, ale czekaliśmy bowiem nie było wolnego stołu do szycia (dziecko wieziono na oddział). A potem Szymi zbierał pochwały w gabinecie, dał sobie spokojnie umyć ranę, znieczulenie które miało wywołać płacz, wywołało jego uśmiech więc i pielęgniarki i lekarza również. Krzyk i płacz zaczął się jak został położony na wznak w świetle lampy i trzymany by sie nie ruszał. Trzy szwy założono, jak usiadł był od razu spokojny, rozdał uśmiechy, wysłuchał pochwał, zrobił papa, pożegnał całą długa kolejkę oczekujących, pomachał Pani w szatni i wróciliśmy do domu na kolację, kąpiel i sen
a to mój Bohater
http://lh5.ggpht.com/_DeQzx1pfd1Q/SR3ONSLW2uI/AAAAAAAAF_U/qpDIZR8Nz84/s400/DSC08719.jpg

Odnośnik do komentarza

No już jestem ::D:
Od 16 do prawia 21 ciełam drzewo na dworze, bo już nie było czym palić.
Tak, ze wizje zrealizowałam na maksa.........przy pile hihi.
Dopiero teraz będę zanawiała wszystko na allegro. Zresztą i tak musiałabym czekać na m, bo na jego telefon przychodzi kod z banku, a ja nie lubię zamawiac i nie płacić.
Monika odpowiadając na Twoje pytanie. W zeszłym roku kupywałam węgiel w Mrozowie, a w tym m mi przywozi. On teraz 1-2 razy w tygodniu jedzie tirem na Śląsk i stamtąd przywozi węgiel do piecow na ekogroszek. Tak, że obecnie palę tym. Jego szef teraz tym się zajmuje i sprzedają ten eko na Nowym Dworze koło placu na Żernickiej :36_2_15:

Ann zdolnego masz synusia :36_2_15: I do tego bardzo odważnego :brawo:

Ale jestem źle wychowana. Jagulec witaj i pisz z nami dużo i obficie :36_2_15:

Teraz chwi;owo spadam dziecku bajkę przeczytać i może w końcu zaraźnik pójdzie spać.

Odnośnik do komentarza

ann może kaskader ci rośnie pod bokiem?:oczko: ale dzielny jest jak (tu chciałam napisać - dorosły facet ale zaraz sobie przypomniałam jak to dorośli faceci reagują na chorobę, swoją oczywiście, nie wspominając o igle i stole chirurgicznym, może i są wyjątki, ja ich nie znam) czyli jesteś dzielny jak Kobieta!!!!
a swoją drogą to dobrz, że nic poważnego się nie stało

monia co do tapet - to jak dla mnie rewelacja!!! ja też miewam podobne wizje:mdr: i pojedyncze ściany lubię mieć z innej bajki!!! a co!!! kolorki to też ostatnio moje ulubione!!

co do tego ekogroszku to chyba widziałam ich reklamę - przy płocie od placu z tresurą psów?, jakaś sprzedaż drzewek i krzewów jeszcze tam chyba jest? nie ważne, powiedz jak to się pali, czy drogie i jakie jest średnie zużycie, może coś takiego kupię

[Bsłonko o nianiach sie nie wypowiadam:36_1_15:

dziubala obyś za bardzo nie cierpiała na tym zastrzyku!!!

lehrerin dziewczynki śliczne i malutka - urocza i ta większa taka słodziutka

gabi pocierpiałaś bidulko w przychodni, współczuję i tule mocno:36_3_13:

manenka my też jesteśmy z tobą
:mdr:

anulka super, że znasz już diagnozę!!! cholerka tylko czemu nie oreślił choroby pierwszy lekarz tylko trzeba samemu wszystko drążyć!!!
zdrówka dla Mikołajka

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

No wizje spełnione.
Tapety kupione i zapłacone. Teraz pozostake czekać na przesyłkę ::D:
Monika oni chandlują jadąc od nas :Oczko: przed placem. Tam kiedyś byl jakiś ogrodniczy plac z kwiatami. Powiem tak, pali się dobrze, ciepełko daje. Cen teraZz nie powiem, bo mój m już śpi (jak codziennie o tj porze). Jest tylko jeden feler. Jak się ma szerokie ruszta w piecu to przelatuje, ja tak właśnie mam, ale opracowaliśmy system palenia. Naładujemy drzewa i dopiero na to węgiel. Ceny powiem jutro jak mi m rano powie, bo z tego co wiem to jest chyba ze cztery rodzaje zależne od kaloryczności.
Teraz już zmykam, bo coś mnie w dołku ssie.....no i książeczkę poczytać ::):
Dobrej, spokojnej i dlugiej nocki wszystkim życzę.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...