Skocz do zawartości
Forum

Mamusie po 30-stce czyli "k�cik mamutków"


gabalas

Rekomendowane odpowiedzi

witam

mnie alergia męczy, kicham, z nosa i z oczu cieknie wrrrrrrr

miłego dnia

słonko miałaś niezłą "brudną robotę" mnie ostatnio prz@ też głowa potwornie bolała, współczuję bardzo

ann może rozciągnij ten niedoczas w czasie

anulka witaj po wizycie u rodziców

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

Witam w środowy dzionek

Anulka witaj i pisz, jakl było.

slonko oby bół @ minął szybko.

moniq zdrówka, zdrówka i jescze raz zdrówka, niech wirus zmyka i to już.

Asik takie są babcie, czasami nadopiekuńcze.

A ja już odwiozłam m. do pracy, córuchnę do teściowej, byłam na ryneczku i kupiłam warzywka. Od kilku dni "chodził" za mną kalafior i w końcu kupiłam. Po herbatce zaraz zmykam do gin. A potem wcielam się w rolę "konserwatora urządzeń AGD" (czyt. w gospodynię domową) - tak mnie m. dzisiaj nazwał:Uśmiech::Oczko:

Miłego dzionka, pa.

http://ticker.7910.org/as1cCDgNw0N0010MDA0NjAxZHwwNmR8SnVzdHlzaWEgLSA.gif
http://ticker.7910.org/as1cvfqVM000010MTM3bGR8MDYyMGR8V2Vyb25pc2lhIC0g.gif

Odnośnik do komentarza

dziecko padło, pranie się robi, obiadek mam od wczoraj - no to luzik

byłam na placu po warzywka i nalazłam na teściową, która kupowała ubrania (wrrrrrrr) ukochanemu wnukowi, dziecku drugiego syna, jakby rodziców nie miał, najpierw chciałam udać, że ich nie widzę ale w końcu, co mi tam, przy życiu mnie w końcu nie trzymają, jak się przywitałam to widać było, że jest strasznie zmieszana i od razu zaczęła się tłumaczyć, że ona się nie rozgląda i nikogo dlatego nie widzi, czyli widziała nas wcześniej i nie podeszła!!! bo niby skąd te tłumaczenia, ja o nic nie pytałam, grzecznie powiedziałam : cześć i tyle!
najlepiej Kuba - olał babcię totalnie, nie chciał podać ręki a w końcu się odwrócił i schował za mną:Śmiech:

moniq biedny Noaś, strasznie się męczy, paskudztwo strasznie dokuczliwe, szczególnie te wymioty, zdróweczka!!!!

lehrerin - konserwatorze urządzeń domowych, na jakim etapie jesteś??? może powinnaś przejść do testowania wytrzymałości łóżka i drzemkę sobie uciąć??

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

monika4
dziecko padło, pranie się robi, obiadek mam od wczoraj - no to luzik

byłam na placu po warzywka i nalazłam na teściową, która kupowała ubrania (wrrrrrrr) ukochanemu wnukowi, dziecku drugiego syna, jakby rodziców nie miał, najpierw chciałam udać, że ich nie widzę ale w końcu, co mi tam, przy życiu mnie w końcu nie trzymają, jak się przywitałam to widać było, że jest strasznie zmieszana i od razu zaczęła się tłumaczyć, że ona się nie rozgląda i nikogo dlatego nie widzi, czyli widziała nas wcześniej i nie podeszła!!! bo niby skąd te tłumaczenia, ja o nic nie pytałam, grzecznie powiedziałam : cześć i tyle!

no hej masz typowa tesciowa wspolczucia ale sa i tacy ludzie
u mnie tez dziecko spi obiad ugotowany pomidorowa pokoszona trawa jeszcze wypielic musze ale to pozniej jak bedzie chlodniej
bylam u rodzicow moja mama jest sparalizowana od 20 lat po guzie glowy mam zrobic im golabki a wiec zrobie wiecej i obiad na jutro z glowy bo jutro jade z synem na pogrzeb do taty jego kolezanki mial 36 lat i wjechal kladem pod samochod
[

Odnośnik do komentarza

dzien dobry
Monika niedoczas trwa i sie ciagnie ale teraz staram sie wykorzystac na maksa ostatnie dni pobytu Mamy i zalatwiam roznosci. Ale tez nie narzekam, tylko zmeczenie fizyczne duze a z tym DR.

Przy okazji po cichu podziekuje za Wasze kciuki i dobre mysli bo moja ciazaca mi bardzo na sercu sprawa powoli sie prostuje

Odnośnik do komentarza

Witam

monika4 drzemke udało mi się dzisiaj zaliczyć. Bez obaw:Oczko: A plan był taki, że miałam w końcu w swojej szafie posprzątać - wymienić ciuchy na ciążowe, a potem obiadke ugotowac, ale tak wyszło, że zamiast sprzątać ciuchy to poszłam do sklepu i kupiłam sobie letną sukienię ciążową:Oczko: a dla Niśki bieliznę. I tak sprzątanie olałam.

Zaliczyłam wizytę u gin., wszystko ok, dzisiaj nie było USG bo facet strasznie siię spieszły na pogrzeb i umówiliśmy się za 4 tyg., kiedy wróci z urlopu. Dostałam niezłą listę badań do zrobienia.

Pozdrawiam.

http://ticker.7910.org/as1cCDgNw0N0010MDA0NjAxZHwwNmR8SnVzdHlzaWEgLSA.gif
http://ticker.7910.org/as1cvfqVM000010MTM3bGR8MDYyMGR8V2Vyb25pc2lhIC0g.gif

Odnośnik do komentarza

A zajrzałam do Was na chwilkę, zmęczona jestem padam z nóg.
Wielkie sprzątanie dziś sobie urządziłam w chatce, ale błysk jak okiem sięgnąć :0

Jutro odpoczywam, w pietek szykujemy się do wyjazdu, no i w sobptę lądujemy na tydzień nad jeziorem :)
Bede tęsknić za Wami , ale odpoczynek od mediów też musi być.

Miłego wieczoru życzę.

http://www.suwaczek.pl/cache/c7e4f39e1c.png
http://www.suwaczek.pl/cache/3a7a007a43.png
http://s2.pierwszezabki.pl/004/004452980.png

Odnośnik do komentarza

Witam.
Sajgon po kartonach w końcu uprzątnięty. Odłożyłam taki potęzny wór na śmieci dla kuzynki, trzy worki do wywalenia, a i tak zostało chyba ze 12 kartonów:duren:
Młoda zniosla ze 7 a ja z tego po zrobieniu porządków zrobiłam więcej. Ciekawe jak to się stało:Oczko: Ale cieszę się. Posegregowałam łachy i nie będę już musiała przekopywać wszystkiego, żeby znaleźć coś dla małej i Emila. A co się ukichałam przy tym to moje:Padnięty:
Jutro alergolog a pojutrze wielki dzień :Śmiech: Będę miała nowe okna :D:D:D:D
No a w sobotę generalne sprzątanko i sprawdzanie tychże okienek na wypadek wad, bo jak nie zgłoszę to inaczej mi nie uznają gwarancji.
Ale mam nadzieję, że w niedzielę sobie odpocznę.
Od poniedziałku Aśka idzie do pracy na popołudnia, więc nie będę jej miała przez miesiąc, bo znając ją będzie wstawała koło 12. Ale zobaczy, że o kasiorkę niełatwo. Jak chce wyjechać to najpierw musi popracować i zarobić :Śmiech:

Gabi nie tylko twoje dziecko nie daje dojść do kompa. Moja mi dzisiaj to pudło wywaliła, a z nim wieżę co na nim stoi. A ile razy bezczelnie mi kompa wyłączyła to nie wspomnę. Chyba będę musiała o jakimś zabezpieczeniu pomyśleć.

A przy okazji, czy wasze dzieci też próbowały zagryźć kojec jak w nim siedziały. Moja panna od paru dni gryzie tą foliową osłonkę i wgryza się w gąbkę. A no i mówi mama, tata, baba, papa, robi brawi i kosi kosi łapki, a jak się jej czegoś broni to się niemiłosiernie wścieka.
No a teraz parę fotek :D
http://m.forum.parenting.pl/galeria/data/536/thumbs/20080622736.jpg To z niedzielnej wizyty u teściów...

http://m.forum.parenting.pl/galeria/data/536/thumbs/20080622737.jpg He he to też :)

http://m.forum.parenting.pl/galeria/data/536/thumbs/20080624741.jpg A to z wczoraj jak jeździła z Kamilem. A jak się cieszyła :lol:
http://m.forum.parenting.pl/galeria/data/536/thumbs/20080624742.jpg Braciszek nie lubi się fotografować :D

No to chyba mega post mi wyszedł :lol:

Odnośnik do komentarza

Dobry Wieczór

Przepraszam że nie doczytałam. Wpadam na chwilkę. Maja gorączkowała cały dzień. O 20.30 byłam u naszej pediatry. Osłuchowo czysto, węzły chłonne w porządku, śledziona, wątroba, zoładek też, uszy gardło również. Lekarka nie postawiła ostatecznej diagnozy. Stawia na:
a. trzydniówkę
b. przegrzanie organizmu
c. zęby...
sama nie wiem co mysleć...dzisiaj wyrżnał się jej piąty ząbek...wycinaja się kolejne trzy...może to za duzo jak na jedna malutką Majusię...usnać nie mogła, płakała, jęczała, rzucała się po łóżeczku...dostała jeszcze czopek na noc i zasnęła...najwyraźniej coś ja boli skoro p/bólowy i p/gorączkowy eferalgan jej pomaga nie tylko na gorączkę...
Padam na twarz.
Spokojnej nocki życzę :Padnięty:

Odnośnik do komentarza

no wreszcie chwilka dla kompa

anulka ja też stawiam na zęby!!! Biedna Majusia nacierpi się strasznie, to jednak duża ilość jak dla takiego maleństwa na raz, zdróweczka maleńkiej a tobie dużo sił
tak dla porównania mój m. pół godziny temu pojechał na ostry dyżur stomatologiczny bo nie wytrzymywał bólu zęba:Histeria:

monia ale popracowałaś!!!!! czyli, jednym słowem, posiadasz cudowny dar rozmnażania :Uśmiech:
a Melcia prześliczna, nie chwaliłaś się, że byliście u teściów

monikaB to nieźle popracowałaś!!! brawa!! zasłużyłaś na solidny odpoczynek!!

manenka najważniejsze, że plany wykonane, też odpoczynek ci się należy!

lehrerin hihihi super pomysł z tą wymianą sprzątania ciuchów na kupno nowych!! najważniejsze, że wszystko OKI po badaniu u gina, tak trzymaj

gabi ja się na temat kompa i mojego dziecka nie wypowiadam!!

ann bardzo się cieszę, że kciuki pomagają! czyli zaciskamy dalej!!

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

Witam sie:Oczko:
Ja dzis mam troche luzniejszy dzien, hmmm no ale roboty w domu kupe:Histeria:
Wczoraj moje dziecie dostalo od ciotki z Anglii gigantyvzny wor ciuchow (na 2 lata ubieranie dziecka mam z głowy) wiec jak sie dzisiaj zabiore za segregowanie rzeczy to mi chyba do wieczora zejdzie:Histeria:

Anulka trzymam kciuki za zdrowie Majusi i udane wczsy:Uśmiech:

Monia ale urocza ta Twoja Melcia, palce lizać:Psoty:poprostu slodziak:Oczko:

Monika jak tam M po wizycie u zębologa??

http://www.suwaczek.pl/cache/41ec268854.pnghttp://parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/201106123809.jpg
http://www.suwaczek.pl/cache/4a7b5ffe5d.png
www.sunriseband.pl

Odnośnik do komentarza

Witam
Nocka od 20 do prawie 9 przespana.....:)

Gabi witaj w klubie ubraniowego sortowania:) Ja na dłuższy czas mam dość.

No piosałam na gg z chrześnicą i klapnęłam nie to co potrzeba. Dopiero od niedawna więcej gadamy ze sobą, bo rok temu miała poważny wypadek samochodowy w którym zginął jej chłopak (narzeczony) i właściwie do tej pory jeszcze się nie otrząsnęła. Teraz jest szczęśliwą ciocią, tego maluszka (Alicja) o którym Wam pisałam i wreszcie odżyła. Mam przynajmniej taką nadzieję :)Teraz uzupełniam.

Moniq bo w dzień już nie bardzo mam jak usiąść. Jak to Ann piszę wszędobylski stawacz mi przeszkadza:lol:
A teraz ona jeszcze w łózeczku siedzi to mogę coś napisać. Z siostrą nie widziaałam się w tym tygodniu, do gdzieś ich wymiotło. Wiem tylko, że ma mieć robione jakieś badania, bo to półmetek chemii. Ale mama nic nie mówi to wnioskuję że jest ok.

Monika bo i nie było się czym chwalić. Kasę byliśmy zanieść. Aśkę wyciągnęłam, żeby pochwaliła się ocenami. No i szczęka im opadła, że trzecia w szkole:lol: Jest wyżej niż ich pupilka:D Myślą, że jak dwoje dzieci olało szkołę to ona też. Chociaż Weronika zrobiła średnie tyle że bez matury. A Kamil to chyba jeszcze nie dorósł. Czekam cierpliwie i myślę, że przyjdzie czas, że i on zmądrzeje.

Dzisiaj muszę karnisze rozmontować, żeby firnanki pościągać, bo oczywiście m nie zdąży dzisiaj zjechać wrrr, no i alergologa mamy po południu. Nie wiem czy w dzień uda mi się na chwilę zasiąść, chyba jak mała będzie spała, a jutro od rana kompa zabiera Aśka do góry i format robi bo już go tak muli że cholery idzie dostrać. Tak, że też dopiero wieczorkiem będę.

He he no i znowu mega post mi wyszedł.

Monik zdrówka dla Noasia.
Anulka oby u Majeczki to były zębolki.
Buziaki dla maluszków.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...