Skocz do zawartości
Forum

Mamusie po 30-stce czyli "k�cik mamutków"


gabalas

Rekomendowane odpowiedzi

witam w kolejny upalny dzień, chociaż wczoraj wieczorkiem tak ok 19 zachmurzyło sie i popadał deszcz tak że noc była bardzo przyjemna bo trochę chłodniej. ale dziś znów upał, ja od ubiegłego tyg pracuję u koleżanki i będę pracować aż do 10 sierpnia jej szwagierga co z nia pracuje wzięła urlop, ale z tego powodu musze w następnym tyg zawieść mała do rodzicow bo męzowi kończy się urlop.
W niedzielę pomimo upału wybraliśmy się na wycieczkę do Grudziądza do Miasteczka Westernowego była super,pomimo drogich biletów, mojej małej i chrześniaczce bardzo się podobało, były pokazywane różne scenki z dzikiego zachodu, pozatym jest tam też kilka dinozaurów, dzikie zwierzęta i domki z bajek. jak ktoś mieszka blisko to polecam.

Odnośnik do komentarza

ale upał!!!
za dnia to normalnie kapie ze mnie, no kapie!!!

jak w poniedzialek masowalam klientke z takim dosc poteznym udem - a przyszla na antycellulit uda i posladki to mialam po godzinnym masazu koszulke do wykręcenia, a w trakcie musialam uwazac by z mojej brody i nosa nie kapało na nią!

w sobote na wesele do Lodzi, w piatek do fryzjerki - nech mi upnie wlosy wysoko i tone lakieru zeby sie trzymalo w tym upale...

ostatni czas mijal mi na wozeniu mamy na rehabilitacje i pomaganiu jej ogolnie w domu, malo co bywalam u sie, mialam klientke na pazurki tyż, ulotki juz dzis u cioci w pracy zostawilam zeby porozdawala kolezankom , musze zamowic ulotki tez takie profesjonalne i rozkolportowac,moj brat tanio wynalazl fajna firme...

a, ja na to wesele, buty mialam zaplanowane te same co poprzednio,ale mi zszedł paznokiec u nogi od tych butów, bede sie teraz musiala zabezpieczyc i zaplastrowac...
a zeby nie bylo roznicy to polozyłam na pazurki u nóg żel kamuflażowy taki blado-mleczno-rózowy to moge w klapkach chodzic na co dzien...

a u mnie kolejny dzien jazdy z niechceniem zasypiania, bylo za jasno i za goraco zaczelam klasc Vicia dopiero po 21ej, ale wychodzi na to , ze on jeszcze teraz dyskutuje ze nie chce spac, ze ja mam isc z im spac, ze to ze tamto...

wiec do relaksu jeszcze chwila, jak zasnie faktycznie...

zrobilam z nim prawie 2 godz spacer - tzn.ja spacer popychajac troche rowerek na ktorym Vic pedałował, zmachałam sie utrzymywaniem prawidlowego kursu, bo o kierowaniu moj sy nie ma zielonego bladego pojecia wobec czego jezdzil od kraweznika do trawnika zygzakiem, ale bez popychania choc odrobine to mu pedalowanie nie szlo wiec ja ie wiem kto wrocil bardziej umeczony z tego spaceru...
tez w miedzyczasie popralam wyschlo, zdjelam, odkurzylam, podlogi umylam kuchnie i lazienke tez - bo jutro intensywny dzien, malego do przedszkola, potem mame na zabiegi, popoludniu jak malego odbiore to musze go "wydac" na czas pracy bratu, bo mam klientke popoludniowa a Luby w tym tyg popoludniowki robi, jak wroce wieczorem to musze sobie tipsy zrobic na to wesele, bo w piatek mam mamy zabiegi i fryzjera, a popoludniu jeszczze odebrac chrzestna z pracy i zawiezc do niej Vicusia na weekend, bo my bladym switem wyjezdzamy do Lodzi na wesele, wrocimy dopiero w niedziele wieczorem, odbiore Vicka i do domku...
tak wiec reszte tyg mam juz zaplanowana, moze mi sie uda jutro moje nadal blade cialo choc na pol godzinki na slonce u mamy na ogródku wywalic, z filtrem na szyje by mnie nie piekla...

czuje sie deczko polamana - po poniedzialkowym masazu dol pleców, po tipsach u klientki srodek pleców, dzis po spacerku rowerkowym ręce...
trza sie bedzie przywyknac do ciezkich robót znowu...

udanego odpoczywajacego wieczorka wam zycze!!!!!!!!

http://www.suwaczek.pl/cache/726950a1c9.png
www.devachan-viking.blogspot.com www.0-dzidzi.bloog.pl

Viking - Victor Leon

Odnośnik do komentarza

justyna29

monika i manenka-też kisze ogórki mam swoje od tamtego tygodnia są małe ale są.powiedzcie mi jaki macie przepis na kiszenie ogórków????ja daje do słoika chrzan z 6 ząbków czosnku,koper i zalewam przegotowaną wodą z solą ..tak samo robicie?????

.

ja robie tak
do litrowego słoika pod gumkę wkładam ogórki, dwa ząbki czosnku, półtorej łyżki soli, na to wszystko dwie gałęzie kopru z nasionkami, liść orzecha włoskiego i dwie gałązki estragonu, upycham, zalewam wodą aż do przelania, zakładam gumkę, szklane wieczko, zaciskam sprężynką i... odstawiam do piwnicy

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

MANENKO

ja tak jak Monika uwazam ze najwazniejsze by skonczyla szkole... ja te ztak konczylam ostatnia klase majac niemowle w domu, fakt, u mnie nie bylo innych dzieci,ale moja matka miala 2 lewe tyle co sie zajela dzieckiem jak bylam w szkole a potem ja musialam ogarnac caly dom, pranie, prasowanie zakupy gotowanie sprzatanie, dziecko i nauke...zasypialam na stojaco, skoczylam ze srednia 4,0...

a ty wprawe przy dzieciach masz, i jak sie razem z córka postaracie to na pewno dacie rade - bedzie ciezko,ale zaoczna szkola to ogrom nauki, wiem, bo sama sie tak uczylam pracujac do tego i makabra...

owszem, moglaby miec teraz rok przerwy, potem dac dziecko do zlobka i wrocic na dzienne do szkoly - o ile jest taka opcja w szkole sredniej bo nie wiem...ale moze wyjsc tak ze ta przerwa spowoduje ze nie bedzie jej sie chcialo wrocic i co jak szkoly nie skonczy??

musicie rozwazyc wszelkie za i przeciw, wazne by szkole skonczyla, nikt nie bedzie patrzyl na to z jaka srednia... a na studia jak pojdzie zaocznie to juz tylko czesne sie liczy a nie konkurs swiadectw, no chyba zeby sie starala o stypendium, bo takowe wyzsze prywatne uczelnie przewiduja ale to tylko dlatego by przyciagnac chetnych, bo teraz na studia ida ci z nizu demograficznego i jest wiecej miejsc niz chetnych na prywatne uczelnie...a ponoc za 3-4 lata to bedzie tyle studiujacych ze same panstwowe uczelnie daly by im rade, wiec na prywatnych sa coraz lepsze warunki i nizsze czesne...

dacie rade, trzymam kciuki!!!

http://www.suwaczek.pl/cache/726950a1c9.png
www.devachan-viking.blogspot.com www.0-dzidzi.bloog.pl

Viking - Victor Leon

Odnośnik do komentarza

Devachan
MANENKO

ja tak jak Monika uwazam ze najwazniejsze by skonczyla szkole... ja te ztak konczylam ostatnia klase majac niemowle w domu, fakt, u mnie nie bylo innych dzieci,ale moja matka miala 2 lewe tyle co sie zajela dzieckiem jak bylam w szkole a potem ja musialam ogarnac caly dom, pranie, prasowanie zakupy gotowanie sprzatanie, dziecko i nauke...zasypialam na stojaco, skoczylam ze srednia 4,0...

a ty wprawe przy dzieciach masz, i jak sie razem z córka postaracie to na pewno dacie rade - bedzie ciezko,ale zaoczna szkola to ogrom nauki, wiem, bo sama sie tak uczylam pracujac do tego i makabra...

owszem, moglaby miec teraz rok przerwy, potem dac dziecko do zlobka i wrocic na dzienne do szkoly - o ile jest taka opcja w szkole sredniej bo nie wiem...ale moze wyjsc tak ze ta przerwa spowoduje ze nie bedzie jej sie chcialo wrocic i co jak szkoly nie skonczy??

musicie rozwazyc wszelkie za i przeciw, wazne by szkole skonczyla, nikt nie bedzie patrzyl na to z jaka srednia... a na studia jak pojdzie zaocznie to juz tylko czesne sie liczy a nie konkurs swiadectw, no chyba zeby sie starala o stypendium, bo takowe wyzsze prywatne uczelnie przewiduja ale to tylko dlatego by przyciagnac chetnych, bo teraz na studia ida ci z nizu demograficznego i jest wiecej miejsc niz chetnych na prywatne uczelnie...a ponoc za 3-4 lata to bedzie tyle studiujacych ze same panstwowe uczelnie daly by im rade, wiec na prywatnych sa coraz lepsze warunki i nizsze czesne...

dacie rade, trzymam kciuki!!!

ja tez uwazam ze szkołe musi skonczyc
ogórki ja robie na litr wody dwie łyzki soli,zagotowac,do kazdego słoika duzo czosnku i chrzanu wkladam ciasno oroki zalewam zalewa na góre koper zakrecam odstawiam i do piwnicy.

Julcia
http://www.suwaczek.pl/cache/ee7437e67d.png
Zosia
http://www.suwaczek.pl/cache/4d94e4ac9b.png

Odnośnik do komentarza

tez tak mysle zdolna jest ale to jej wybor i mam nadzieje ze wybierze madrze ta 3 klasa jeast gorsza a pozniej maturalna klasa to pikus bo powtorki jakos by sie przetrwalo oby tylko chciala

u mnie goraco i nie mam sily siedzac sie poce nawet jesc sie nie chce ,wczoraj m mial goraczke chyba go przewialo chociaz dzisiaj siedzial 5 razy w wc moze jakas bakteria teraz juz lepiej- oby

Odnośnik do komentarza

Witam wszystkie mamutki:))

U nas nie za ciekawie, Kuba się pochorował, całą noc go męczyły wymioty i biegunka, teraz odsypia biedaczek, byliśmy dzis u lekarza i to zatrucie pewnie wody się nałykał jak bylismy we wtorek nad zalewem, a ta woda taka brudna więc nic dziwnego że mu zaszkodziła.

manenka71- ja zaszłam w ciąże z pierwszym synem jeszcze w pierwszej klasie zawodówki miałam 16 lat, Dawid urodził się na początku drugiego roku, pod koniec listopada proponowano mi w szkole abym wzieła roczny urlop, ze względu na to że byłam dobra uczennica poszliby mi na ręke, ale ja wolałam skończyć szkołę normalnie, nie powiem lekko nie było, bo prócz normalnych obowiazków szkolnych jeszcze mąż dziecko i obowiązki domowe, początkowo z teściami mieszkalismy więc teściowa zajmowała się Dawidem jak byłam w szkole, ale jak byłam w trzeciej ostatniej klasie to wyprowadziliśmy sie od nich na wynajmowane i tez dawaliśmy radę, szkołe ukończyłam z wyróznieniem, a potem jeszcze externistycznie liceum robiłam i do pracy poszłam, więc Twoja córka tez da sobie radę, wiem z własnego doswiadczenia ze kiedy pojawia sie dziecko na swiecie to czlowiek staje sie bardziej zorganizowany i potrafi pogodzić wiele spraw naraz, a jak jeszcze ma się pomoc tak jak w waszym wypadku w rodzicach to wszystko da sie poukładac tak żeby było dobrze.

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=6974
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=6975

Odnośnik do komentarza

bozena222

W niedzielę pomimo upału wybraliśmy się na wycieczkę do Grudziądza do Miasteczka Westernowego była super,pomimo drogich biletów, mojej małej i chrześniaczce bardzo się podobało, były pokazywane różne scenki z dzikiego zachodu, pozatym jest tam też kilka dinozaurów, dzikie zwierzęta i domki z bajek. jak ktoś mieszka blisko to polecam.

Jejku, Bożenko, a ja nawet nie wiedziałam, że coś takiego jest w Grudziądzu!!!! KONIECZNIE muszę tam zabrać dzieci!!!

Odnośnik do komentarza

Cześć Mamutki!

Normalnie padam z tego upału :Kiepsko:

manenka, moim zdaniem trzeba spróbować zrobić wszystko żeby Wera skończyła szkołę w normalnym trybie, bez opcji zmiany technikum na liceum czy opcji zaocznej. Na pewno będzie ciężko, ale razem dacie radę. Tak jak kasia i Deva sobie poradziły. Wiesz, jak się okaże, że już nie podoła, to wtedy się zdecyduje na zmianę, ale póki co niech spróbuje. Trzymam kciuki.

bozenka, fajną wycieczkę mieliście.

zuskus, sylwia, zdrówka dla Małych ::):

Moich chłopców zawiozłam na TOR POZNAŃ - tor wyścigowy, bo tam dzisiaj Kubica i inne atrakcje, a to od nas rzut beretem (kilometr może). Ciekawe jakie wrażenia przyniosą, bo Borys ostatnio tylko wyścigi samochodowe ogląda.

Udanego dnia!

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzsg18zqzog1mi.png

1% dla Sebastianka: http://sebus.pl/procent.php

Odnośnik do komentarza

Witaj Rosalinda i pisz ile wlezie :Śmiech:

My dzisiaj popołudnie spędziliśmy nad 'naszym' jeziorem. Borys skakał z pomostu jak wariat. W sumie sama się dziwiłam, bo ten pomost na wysokości ok 1 metra, więc jakieś pół metra wyższy nić na tej plaży, na którą do tej pory jeździliśmy, a wcale się nie bał ŁOTR.
Pozat tym wieczorem zrobiliśmy sobie grilla w ogrodzie, teraz jest burza i troche pada. Chłopaki dzisiaj stworzyli naszą rodzinną tradycję - wieczorne bieganie w deszczu po ogrodzie - Borys był zachwycony :Śmiech:
Padam, więc udaję się na spoczyn. Paaaaa!

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzsg18zqzog1mi.png

1% dla Sebastianka: http://sebus.pl/procent.php

Odnośnik do komentarza

Witam!!!

Weekend spedzony w systemie jezioro-praca-jezioro czyli 38 godz bez snu:28_1_19:dalam rade bez wiekszego zalamania , jestem z siebe dumna:36_1_1:

manenka osobiscie co moge doradzić to "zadnej przerwy w nauce", nich zostanie jak jest, bedzie ciezko ,ale dacie rade, musia ja skonczyc z tzw. rozpedu, bo potem jest trudniej, wpadnie w rytm domowego zycia i juz sie jej nie bedzie chcialo.

Milego dzionka wszystkim:Kiss of love:

http://www.suwaczek.pl/cache/41ec268854.pnghttp://parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/201106123809.jpg
http://www.suwaczek.pl/cache/4a7b5ffe5d.png
www.sunriseband.pl

Odnośnik do komentarza

Witam poniedziałkowo:))

U nas troche lepiej z temperaturą ochłodziło sie i wkoncu jest czym oddychać, Wczoraj syn wrócił z wczasów więc juz odetchnęłam z ulgą, a i młodszy już czuje się lepiej już drugi dzień nie wymiotuje i zaczął normalnie jesc więc powinno być dobrze, ja dzięki tym upałom kilka kilo zleciałam w doł bo apetytu niet, ale to jedyny plus tej pogody.

rosalinda-miło Cię powitać

gabalas- tylko pogratulowac kondycji ja to bym padła po takim maratonie:))

borzenka- wycieczka super szkoda że mamy tak daleko

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=6974
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=6975

Odnośnik do komentarza

Witam dziewczynki

No to widze,ze piszecie to co wam na jezyk przylezie :)
U nas tez upaly,teraz troche popadalo i jest czym oddychac ale ja to lubie takie sloneczko jak przygrzewa.
Niedlugo wybieram sie na caly miesiac do mojej siory nad morze bo ja z kolei mieszkam w gorach i nie mam pojecia co mam zabierac na plaze dla mojego aniolka.Karmie go jeszcze piersia ale to mu juz nie wystarcza.Boje sie,ze moze najesc sie piasku bo teraz wszystko co ma w raczce to wklada do buzi.
Nie moge sie juz doczekac sierpnia bo przyjezdza moja mama z bratem i pierwszy raz zobacza Karolka :))

NASZE KOCHANE SERDUSZKO

http://www.suwaczek.pl/cache/12c1ea5b84.png Karol.

Odnośnik do komentarza

Witam dziewczynki

No to widze,ze piszecie to co wam na jezyk przylezie :)
U nas tez upaly,teraz troche popadalo i jest czym oddychac ale ja to lubie takie sloneczko jak przygrzewa.
Niedlugo wybieram sie na caly miesiac do mojej siory nad morze :cherli3: ja z kolei mieszkam w gorach i nie mam pojecia co mam zabierac na plaze dla mojego aniolka.Karmie go jeszcze piersia ale to mu juz nie wystarcza.Boje sie,ze moze najesc sie piasku bo teraz wszystko co ma w raczce to wklada do buzi.
Nie moge sie juz doczekac sierpnia bo przyjezdza moja mama z bratem i pierwszy raz zobacza Karolka :))

NASZE KOCHANE SERDUSZKO

http://www.suwaczek.pl/cache/12c1ea5b84.png Karol.

Odnośnik do komentarza

zmieniaja mi dach ,balagan u mnie ze hej kwiaty troche poniszczone ,szukam mieszkania

to w skrocie

przyjechala do nas znajoma firma i przywiozla sluchajcie 18 pracownikow i dach zwalili w godz ale teraz troche roboty bo i laty nowe przybic i folia i reszta mowili ze do piatku skoncza ale pewnie nie ale idzie im robota

mieszkania szukam ale ni9c ciekawego nie ma

do jutra pa

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...