Skocz do zawartości
Forum

Mamusie po 30-stce czyli "k�cik mamutków"


gabalas

Rekomendowane odpowiedzi

Witam
z rana byłam w posredniaku, na razie zarejestrować się a za tydzień już po oferty pracy ciekawe jakie. Mieszkanko trochę ogarnęłam obiadek się gotuje, mała ogląda bajkę, a siostrzenica z koleżanką(on przyjechala do siostry która tu studiuje) pojechaly do centrum handlowego .

Monika donaty to inaczej oponki, wyglądają jak pączki ale z dziurką w środku z sera bialego.

Odnośnik do komentarza

dzień dobry
Lehrerin niezmiennie zdrowia dla Pyśki
Gabi powodzenia w przechodzeniu przez dołek reorganizacyjny :Całus: (tak jak pisałam Ci już mam nadzieję że przy współpracy z Paniami uda się to przetrwać)
Bozena oby znalazła się oferta spełniająca Twoje potrzeby
agatron fajnie że kolejne prace za Wami. Sto lat dla Twoich dużych Mężczyzn
Martek, usiek miłego dnia

My wychodzimy tylko wtedy jak przyjeżdża któraś Mama, czyli raz na 2-3 miesiące. A tak to kolacyjki dla znajomych u nas. Właśnie wysłałam maila do takiej naszej wieczornej ekipy czy skuszą się na koniec karnawału (już w przyszly wtorek) na śledziki pod pierzynką u nas :)

Donaty, oponki, całuski - uwielbiam!!!

Odnośnik do komentarza

bozena222

Monika donaty to inaczej oponki, wyglądają jak pączki ale z dziurką w środku z sera bialego.

aaaaaaaaaaaaaaaaaa nie wiedziałam

rzuć przepisem, kilka lat temu upiekłam, powiedzmy, że z "pamięci" i były super, póki ciepłe, za to jak wystygły:sofunny::sofunny::sofunny: kamień by się zarumienił w porównaniu z ich twardością:sofunny::sofunny:

a w podstawówce były podstawowymi ciastkami, oprócz róż faworkowch z dżemem na tzw. zajęciach ZPT!!! robiło się to z zamkniętymi oczami...

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

YouTube - Śmieszne zdjęcia

cos na dobry huor
oraz na dobry nastroj wiosenno letni

faworki
20 dkg mąki
3 zółtka
3 łyżki gęstej śmietany
1 płaska łyżeczka proszku spulchniającego
1 łyżka spirytusu
2 kostki smalcu lub innego tłuszczu do smażenia
sól
cukier puder do posypania
Wszystkie składniki wymieszać. Cieniutko (1 mm) rozwałkować, pokroić w kilkucentymetrowe (8-10) paseczki o szerokości 1-2 centymetrów. Paseczki ponacinać wzdłuż przez środek - abu powstała "dziurka". "Wywinąć" - czyli złapać za jeden z końców i przewlec go przez "dziurkę". Smażyć w dużej ilości tłuszczu na złoty kolor przez ok. 5 minut.

Gotowe faworki obsypać cukrem pudrem.

Faworki są bardzo delikatne - nie takie jak te "sklepowe" - niezbyt nadają się do transportu, ale za to świetnie smakują.

Nieusmażony faworek, powinien mieć na sobie jak najmniej mąki, gdyż ta lubi się przypalać podczas smażenia.

Jeśli chodzi o tłuszcz, to najlepiej smaży się na smalcu,

Paczki

- 1 kg mąki pszennej
- 10 żółtek
- 20 dag cukru
- cukier waniliowy
- 1,5 szklanki słodkiej śmietanki
- 3 łyżki mleka
- po 15 dag masła i drożdży
- słoik powideł

Lukier i dekoracja
- 20 dag cukru pudru
- 10 dag cukierkowej posyki
- cytryna

Sposób przygotowania:

Rozetrzeć drożdże z łyżką cukru, 2 łyżkami mąki i letnim mlekiem. Odstawić do wyrośnięcia. Żółtka utrzeć z resztą cukru i cukrem waniliowym.

Zagotować śmietankę i gdy zacznie wrzeć zalać nią 25 dag mąki i wymieszać.

Dodać utarte żółtka, dosypać odrobinę mąki, wymieszać i ostudzić.

Dodać wyrośnięty rozczyn, wsypać pozostałą mąkę i wyrobić ciasto (aż przestanie kei się do rąk). Wlać stopione i ostudzone masło i dalej wyrabiać, aż ciasto stanie się lśniące.

Rozwałkować ciasto na grubość 1,5 cm. Wyciąć z niego krążki i na każdym ułożyć po łyżeczce powideł. Uformować kule i odstawić do wyrośnięcia.

Usmażyć pączki na rozgrzanym tłuszczu a następnie osączyć (można je ułożyć na papierowym ręczniku).

Rozetrzeć cukier puder z 4 łyżkami wrzątku, sokiem i startą skórką z cytryny. Pączki posmarować lukrem i posypać kolorową posypką.

Julcia
http://www.suwaczek.pl/cache/ee7437e67d.png
Zosia
http://www.suwaczek.pl/cache/4d94e4ac9b.png

Odnośnik do komentarza

Rumiane oponki - składniki
15 dag mąki
pół szklanki mleka
szczypta soli
8 dag masła
4 jaja
cukier puder
olej lub smalec do smażenia
Rumiane oponki - sposób przygotowania
Do mleka wlać pół szklanki wody, dodać masło, sól, zagotować. Mieszając, wsypywać powoli mąkę i nadal gotować na małym ogniu. Gdy ciasto zacznie odstawać od garnka, przełożyć je do miski i starannie utrzeć z jajami. Napełniać szprycę cukierniczą ciastem, po czym wyciskać oponki na gorący tłuszcz i smażyć około 2 min. Osączone ciastka posypać cukrem pudrem.


serowe oponki - składniki
500 g twarogu500 g mąki1/2 kostki margaryny3 jajacukier waniliowy1.5 łyżeczki spirytusu lub octu1 łyżeczka sody oczyszczonej
serowe oponki - sposób przygotowania
składniki wymieszać, uformować ciasto szklanką porobić duże kółka a w środku zrobić mniejsze dziurki popularna "setką", wrzucać na rozgrzany olej do złotego zarumienienia, smacznego

Julcia
http://www.suwaczek.pl/cache/ee7437e67d.png
Zosia
http://www.suwaczek.pl/cache/4d94e4ac9b.png

Odnośnik do komentarza

hej
dzieki za zyczonka dla Bartusia
imprezka udana bartus przesczesliwy dzisiaj dostal w przedszkolu korone na ktorej bylo napisane 3 latka i prezent, dzieci spiewaly sto lat
ja od rana dzisiaj znowu jezdzilam bylam po wypis w szpitalu wyniki na mukowiscydoze dobre ,wyniki na odpornosc tez dobre czekam do przyszlego poniedzialku na wyniki testow alergicznych
zdjecia pozniej bo mam zawalony komp
m juz prawie ma koniec lazienki zdjecia tez potem jak chwile czasu bede miala
na paczki jestem w czwartek zaproszona do znajomych a ja chrusciki upieke

dla BORYSKA duzo buziakow i usmiechu na twarzyczce jak najwiecej

Odnośnik do komentarza

Witam nocna porą

Ciężki dzień za mna, bo bez autka. Dziś mój ukochany fordzik odmówił posłuszeństwa i zbuntował się przed skrzżyowaniem w drodze do pracy. Dobrze, ze mam kochającego teścia, który zajął się moim autkiem i kochjącego małża, który szybko skombinował dla przewóz do pracy...a mam do pokonannia bagatela 20 km...więc "autonoga" nie whcodziła w grę. Dobrze, ze moje znajome podwiozły mnie do BP. A później wszystkie sprawy które dzisiaj miałam załatwić.....musiałam przełożyć na pojutrze, bo bez autko ciężko byłoby. Kurcze, jestem padnięta, bo dawno nie chodziłam pieszo, tylko swoje szanowne cztery litery woziłam...a tu dziś musiałam przypmnieć jak się chodzi zima, bo zaśnieżonych chodnikach...ciężko było, raz o mało orła nie wywinęłam:lup: Jestem padnięta tym marszem....czuję, ze jutro czekają mni zakwasy :lup:

Pozdrawiam.

http://ticker.7910.org/as1cCDgNw0N0010MDA0NjAxZHwwNmR8SnVzdHlzaWEgLSA.gif
http://ticker.7910.org/as1cvfqVM000010MTM3bGR8MDYyMGR8V2Vyb25pc2lhIC0g.gif

Odnośnik do komentarza

manenka ufffffffffffffff super, że wyniki Bartusia dobre!!! zobaczymy co z testami alergicznymi

a ja się tak zastanawiam czy iść z Kubą do alergologa i robić testy czy nie, sama nie wiem, niby kojarzę na co jest uczulony, pewnie o wielu alergenach nie mamy pojęcia,
w zasadzie nic poważnego się nie dzieje poza jakimiś wysypkami czy katarem, nooooo czasami kaszlem
i właśnie dlatego nie wiem czy szukać przyczyn tych dolegliwości czy nic w tym kierunku nie robić...

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

lehrerin
Witam nocna porą

Ciężki dzień za mna, bo bez autka. Dziś mój ukochany fordzik odmówił posłuszeństwa i zbuntował się przed skrzżyowaniem w drodze do pracy. Dobrze, ze mam kochającego teścia, który zajął się moim autkiem i kochjącego małża, który szybko skombinował dla przewóz do pracy...a mam do pokonannia bagatela 20 km...więc "autonoga" nie whcodziła w grę. Dobrze, ze moje znajome podwiozły mnie do BP. A później wszystkie sprawy które dzisiaj miałam załatwić.....musiałam przełożyć na pojutrze, bo bez autko ciężko byłoby. Kurcze, jestem padnięta, bo dawno nie chodziłam pieszo, tylko swoje szanowne cztery litery woziłam...a tu dziś musiałam przypmnieć jak się chodzi zima, bo zaśnieżonych chodnikach...ciężko było, raz o mało orła nie wywinęłam:lup: Jestem padnięta tym marszem....czuję, ze jutro czekają mni zakwasy :lup:

Pozdrawiam.

czyli jednak coś na plus!!!! poruszałaś się!!!! poćwiczyłaś mięśnie:wink: a może i parę kilo spadło???:lol:

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

monika moja alergolog by ci powiedziała że narazie możesz nie robić testów bo w tym wieku już można ale one wychodzą mało wiarygodnie, mojej Domini nie robiła stwierdzila że naraazie musimy bazować na obserwacjach dziecka, testy za rok lub dwa, znajoma robiła w wieku 4 lat synkowi i wyszło że nie jest na nic uczulony a mały nie toleruje produktów nabiałowych. Więc jak nic powaznego sie nie dzieje do wsyrzymaj się jeszcze z rok.

Moja mała ma dziś bal przebrala sie za królewnę jak wróci to ubiorę ją na chwilę zrobię zdjęcie i wstawię

Odnośnik do komentarza

dzień dobry
Monika i nasza pediatra zwolenniczką tego by jeszcze nie teraz jeśli to nie jest tak dokuczliwe i notorycznie utrudniające życie. Mówi że na tym etapie jeszcze się to miesza, zmienia (przykładem Ula którą mleko krowie alergizuje jesienią a w ciągu roku normalnie piła)
bozena222 udanego balu i czekam na fotki

zapraszam wszystkich sympatyków parentingu!
Witaj na nasza-klasa.pl - miejscu, w którym znajdziesz swoich przyjaciół!

Odnośnik do komentarza

bożena bal na pewno będzie udany. W stroju księżniczki, niemożliwe żeby nie! Czekam na fotki też!

monika ja też mam dylemat z tym alergologiem. Ostatnio jeden lekarz stwierdził,że Jędrka niejedzenie może mieć tło alergiczne (albo gronkowiec). I tak myślę iść czy nie iść ? Żadnego dziecka zresztą w tym kierunku nie badałam. nawet nie wiem czy sie to wiąże z jakimś bólem?!!

lehrerin bez autka jak bez ręki. Współczuję, zwłaszcza że mój golfik też juz ledwo ciągnie. Dobiła zima staruszka (na ludzkie ma pewnie z osiemdziesiątkę). A wczoraj m. mi go zabrał i musiałam sie udać z Zuzią na angielski teściowym cienkim (12 km w jedną stronę), to była masakra, gasł mi-oczywiście na skrzyżowaniach:lup: za mną macho od razu klaksony przyciskają, mimo moich awaryjnych, pokazałam im powszechnie rozumiany gest i zapalałam sobie spokojnie i zapaliłam nawet zjachałam na tym samym zielonym. dzwonię do m., bo miałam jeszcze parę rzeczy do pozałatwiania jeżdzonych, a ten niezdziwiony, mówi że jakaś kopułka pewnie poluzowana :lup: niech sam sobie jeździ z tym luzem, a mnie nie zabiera golfa, tam przynajmniej wiedziałabym co robić
:36_3_15:

idę jeszcze samewiecie gdzie poczytać i spadam, bo tydzień upojny- nie dość że bal w przedszkolu, to jeszzce urodziny Zuzi w sobotę - 16 sztuk (co dzień więcej, już jutro daje zaproszenia, bo inaczej do soboty liczba znowu się zwiększy), a miało być 3 szt. i to w maju (imieniny).

Jasiek-17 (11.05.1995), Zuzia-13 (15.02.2000) Jędrek- 8(20.06.2004) i Sabinka-4 lata (11.08.2008)

"wszyscy jesteśmy aniołami z jednym skrzydłem,możemy latać wtedy, gdy obejmujemy drugiego człowieka"

Odnośnik do komentarza

amelka byla u lekarza kaszle i dostala Bactrim rano zwymiotowala( od kaszlu )mleko i pozniej bolal ja brzuszek teraz spi i jest ok chcialabym zeby cos zjadla ale moze nie chciec

BOZENA bal pewnie byl udany czekam na fotki Bartus ma w piatek

MONIKA faktycznie testy moga nic nie wykazac zobacze co wyjdzie Bartkowi ale chcialabym zeby nic

ANN zapisalam sie do nk

ANULA ja tez nie lubie jezdzic autem ktorego nie znam ale czasami trzeba jak Bartus byl w szpitalu w grudniu to nasz stal w naprawei pzrez 2 dni i musialam jezdzic pozyczonym z auto handlu od kuzyniaka a atm nie wchodzila 2 ale przyzwyczailam sie

SLONKO spacer piekny az sie chce lata

Odnośnik do komentarza

dziewczyny!!!! ale pożarłam:Histeria: w pasie chyba z 10 cm mam więcej:Histeria::glass:
rano postanowiłam ograniczyć żarcie i owszem, jedna kanapka, dwie grzanki, zupka, jakiś kabanosek, ciasteczko, jabłuszko, potem zawieźliśmy Kubę do przedszkola i na zakupy do carrefoura, tam już mnie ssało nieźle, podratowałam się truflami i cukierkami z marcepanem, kupiliśmy z m. w sumie kilogram, on jeszcze michałki dorzucił i zanim odebraliśmy Kubę i dojechaliśmy do domu - ja swoje pół kilo zjadłam:Histeria:
w domu szybki późny obiad biegiem przygotować ale zanim obiad to trzeba rozpakować zakupy i ten obiad zrobić, czyli, swoim starym zwyczajem, w trakcie tych czynności żarłam:lup: pochłonęłam jakieś 20 dkg. pasztetu, kilka plasterków szynki, garśc chrupek czekoladowych, jogurt z ziarnami i oczywiście musiałam próbować surówkę, którą robiłam, połowa zniknęła w mojej paszczy:alajjj:
czyli do obiadu w sumie usiadłam najedzona i powinnam w zasadzie sobie go odpuścić a gdzie tam!!! pochłonęłam swoją porcję, skończyłam po Kubie, przepiłam lampką wina a teraz... wszędzie mi ciasno
zabijcie mnie!!!! prooooooooooooooooooooszę!!!!

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

bożena Dominia jest prześliczna!!!!

monia dotarła płytka???

manenka zdrówka dla Amelki

anula testy nie bolą, ja miałam naklejane na plecach, już jako dorosła, na przedramieniu też, dziecko może trochę inaczej zareagować, wiadomo - obca interwencja a powiedz mi - czy Jędrek w ogóle nie chce jeść i ile waży i mierzy i na którym jest centylu???

agatron denerwuję się razem z tobą, też nie wiedziałabym co zrobić - iść do tego chirurga czy nie... i tak źle i tak nie dobrze
my jutro bilans 4 latka, też mam stresa

ann wysłałam zaproszenie na NK:lol:

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...