Skocz do zawartości
Forum

Sierpień 2008


Renatka

Rekomendowane odpowiedzi

My z chusteczek uzywamy tylko Happy sensitive albo Huggies pure - zero zapachu i nie uczulaja. 4 szt Huggiesow pure kupuje w Carrefourze za 25 PLN, ale w necie tez widzialam HUGGIES Pure Chusteczki pielęgnacyjne nawilżane 72 szt. x 4
Innych wlasciwie nie sprawdzalam, bo nie było potrzeby - huggiesy sa w ciaglej sprzedaży;)

A co do pieluszek classic to sa faktycznie na maxa kiepskie kiedys babcia nam je zakupila przez pomylke i w ogole nie moglysmy ich potem zuzyc;)

MM a te 5 z DADA to na ile kilo ? Bo moze i Tosiek powinien juz wskoczyc w piatki - z ostatniego wazenia wyszlo 11 kilo;)

Odnośnik do komentarza

Allayiala
MM a te 5 z DADA to na ile kilo ? Bo moze i Tosiek powinien juz wskoczyc w piatki - z ostatniego wazenia wyszlo 11 kilo;)

do niedawna mieliśmy jeszcze 4 zielone opakowanie po 54 sztuk 7-18 kilo ale juz mu przymaławe były teraz mamy 5 niebieskie opak. po 46 sztuk 15-25 kg ale sa mu dobre a waży jakieś 12 kilo. U mnie w miejscowości kosztują 26.99 kiedys była promocja i tak juz zostało, gdzie indziej są podobno nawet po 29.99 :neutral:

http://kacper-kacperek.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/007/007215981.png?9220
:11_6_204:
http://maja-majeczka.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png

Odnośnik do komentarza

MlodaMamusia Karolka dostała szczeniaczka jakiś czas temu, ale dopiero teraz widzę ze zaczyna sie nim interesować. Zabawka jest bardzo fajna mała już zaczyna łapać gdzie jest oko, gdzie nos, gdzie łapka. POza tym szczeniaczek śpiewa rózne piosenki do których można z nim tańczyć tak że zabawa jest przednia.

Co do pieluszek to my właściwie używamy tylko Pampersów, raz kupiłam huggies, ale jakoś nam nie przypadly do gustu. A z husteczek to nivea granatowe. I właściwie wypróbowałam wszystkie, ale te są dla nas najlepsze.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-46242.png

Odnośnik do komentarza

No i Oski wniebowzięty :D

Karina długo tez zastanawialam sie nad sankami i stwierdzilam ze u nas tylko jakies z kierownica zeby Oski maniak samochodowy chciał usiedziec i zdecydowaliśmy na zakup plastikowych.

Co do chusteczek to tez chwalę Nivea :) a nie lubie Johnsona bo śmierdzą hehe

MM jak mały lubi misie to na pewno ucieszy go taki:)
Ja wychodze z założenia że zabawki FP sa strasznie drogie i niby maja tyle funkcji ale na innych prostszych zabawkach mogę małego nauczyć tego. Umie pokazywac wszystkie czesci ciala i nauczyl sie tego na sobie, miskach, w ksiazeczkach, na codziennych przykladach i rozmowach. Nie mówie bo zabawek ma multum zarówno tanszych jak i drozszych, ale FP dla mnie czasem juz przesadza. No np. garnuszek na klocuszek musi mówić bo na zwyklym sorterze nie nauczy sie kształtów? Taka przesade widze w tym wszystkim, ale to moje zdanie ;)
Wyleczyłam sie tez z tego typu zakupów po kupieniu Tiny Love Interaktywna piłka 6m+ !!!! (801799010) - Aukcje internetowe Allegro na co Oski nawet nie chciał spojrzec dłużej niz 15 sekund i do dzis nie chce..

Odnośnik do komentarza

pogoda u nas dalej paskudna ale jak juz wczesniej pisalam musialam zejsc z mała na dół po Bebiko,jeszcze sie okazalo ze nigdzie kolo mnie nie ma 3 i musialam kupic 2 bo nie bede chodzic i szukac w taki deszcz;/ oczywiscie teraz jak juz jestesmy w domu przestalo padac i nawet jakies zachodzace słonko sie przebija...
anitaa84:) no no Oski dostał niezła bryke:) cabriolet:) fajniutko.My chyba decydujemy sie na standardowe drewniane.
ola bardzo sie ciesze ze z Lila ok.Namartwiliscie sie pewnie sporo ale dobrze ze nie potrzebnie:)buziak dla zdrowiutkiej ślicznotki:*:*:*

aa no i chyba u nas to jednak na 100% zęby,idzie dolna 2 i po obu stronach 3lub 4:) juz sa własciwie na wierzchu:)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlx1hp9wz200zp.png http://www.suwaczki.com/tickers/km5sej28yip5rcjt.png

Odnośnik do komentarza

A my wczoraj miałyśmy akcję popołudniu że do dzisiaj nie mogę ochłonąć. Wróciłam z pracy i Karola przywitała mnie w drzwiach z ciasteczkiem. Wszystko było ok, poszłam rozpakowywać siatki i naglę widzę ze mała sie dusi. Próbuję jej wyciągnąć ciastko z buzi ile sie da, ale widzę ze Karola jest sina i już nie łapie oddechu. W tym momencie przez myśl mi przeszło że nie dam rady i jej nie wyratuje, a karetka nie zdąży. Ostatnim rzutem jeszcze raz włożyłam jej palec do gardła, miałam nadzieje że chociaż wymioty sprowokuje i wyleci ten kawałek, ale sie skurczybyk ustawił pionowo. Koniec końców udało mi sie wyciągnąć ten kawałeczek, ale przy okazji strasznie poraniłam małej podniebienie i gardło tak ze krwią pluła. Na szczęście jednak udało sie ją wyratować.
Po całej akcji poszłam ja umyć i okazało sie że moje dziecko jest mało pamiętliwe bo zaraz zaczeła sama wycierac rączki. A ja sobie usiadłam na podłodze w łazience i autentycznie zaczełam ryczeć.
Chwilę później moje kochane dziecko poprawiło mi humor bo siedząc w tej łazience i słyszę z kuchni am am. Juz zapomniała ze przed chwilą prawie sie udusiła. Nie życzę nikomu takiej sytuacji, a z tego wszystkiego wszystkie ciasteczka Karoli sa w smietniku.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-46242.png

Odnośnik do komentarza

Ja piernicze Tusia ale miałas akcję:36_2_39:

Wiem co to znaczy jak sie dziecko zadławi bo juz Oskar tez nie raz miał ręke w gardle. najgorsze było jak napakował do buzi gline z kamieniem typu gruz czyli z ostrymi krawędziami i mu sie poprzyklejało. Tez była niezła akcja ale nie az taka jak u Was:/. Moj tez wtedy jak go umylam zapomniał o wszystkim i sie smial a ja mialam nerwa takiego ze malo nie rozszarpalam siostry T ktora go tym poczestowała..

Zawsze jednak trzeba pamietać aby pochylic dziecko i uderzyc w plecy bo stojac pionowo niestety idzie przedmiot tam gdzie nie trzeba. Niestety wiem ze w sytuacji kryzysowej mysli sie o stu rzeczach na sekundę byle pomóc i działa od razu a potem nerwy puszczaja po wszystkim..

Zadławienie

Nie raz juz czytalam o przypadkach gdzie dziecko sie zadławiło parówką i skończyło w śpiączce..kurcze trzeba uważac na kazdym kroku..masakra..

Odnośnik do komentarza

tusia jak to czytalam to sama malo zawalu nie dostalam... ostatnio robilam kurs ratownictwa 1 stopnia, ale dla doroslych, dzieciaczki bedziemy mieli dopiero za rok, niestety. Wiem ze mozna tez stosowac zmodyfikowany nieco manewr Heimlicha o tak:
"Gdy dziecko jest przytomne ale dusi się - układamy je na brzuszku (niemowlę kładziemy sobie na udzie bądź przedramieniu, większe dzieci przekładamy przez kolana) zawsze tak, żeby główka była poniżej klatki piersiowej) i wykonujemy 5 uderzeń w okolicę międzyłopatkową sprawdzając po każdym czy ciało obce nie wypadło. Gdy powyższa metoda nie przynosi oczekiwanego rezultatu wykonujemy do 5 uciśnięć nadbrzusza jedną dłonią (u niemowląt-klatki piersiowej w celu uniknięcia uszkodzenia narządów wewnętrznych)." czyli mniej wiecej to co było na tym rysunku: 2. Jeśli uderzenia w plecy nie pomogły, stań lub klęknij za dzieckiem. Zaciśnij jedną dłoń w pięść i przystaw ją do dolnej części mostka. Chwyć pięść drugą ręką. Uciśnij mocno ruchem do siebie i do góry, kilka razy w tempie jedno uciśnięcie na 3 seku 3. Jeśli to nie pomogło, stań za dzieckiem i obejmij je w pasie rękami. Zaciśnij jedną dłoń w pięść i przystaw ją między mostkiem a pępkiem. Chwyć pięść drugą ręką. Uciśnij mocno ruchem ku sobie i do góry, kilka razy. Zajrzyj do ust. Jeżeli blokada t
Inna sprawa, ze jak ci sie dziecko duzi to wez zachowaj przytomnosc umyslu... dzielnie sie sprawilas tusia, pogratulowac...

villanelle noo super ze z serduszkiem wszystko OK. Jeszcze troche z zelazem podskoczy i bedzie slicznie:)

anitaa niezly smigacz zafundowaliscie Oskiemu;) frajde widac ma na potęgę;) no i oczywiscie czekamy na foty naszego przystojnego żołnierzyka;)

karinka no to zycze zeby wszystkie zebiszcza szybko wylazly na zewnatrz - Tyska jak goni to goni - zaraz bedzie miala pelen garnitur perelek;)

MM dzieki za info o pieluszkach, ide jutro zwiedzac biedronke;) wezne jedne 4+ na probe ew. potem dokupie 5.:)

Odnośnik do komentarza

Allayiala dzieki wielkie za info dot. ratowania powiem szczerze ze przeczytałam wnikliwie i mam nadzieję żę już nigdy mie sie nie przydadzą te informacje, ale jeżeli już to z tym uciskiem to dobrze wiedzieć bo nie znałam takiego sposobu.
A z drugiej strony nie wiem czy bym sobie to przypomniała w tym całym zamieszaniu, ale warto wiedzieć.
Jeszcze raz dzięki.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-46242.png

Odnośnik do komentarza

tusia wez daj spokoj, oby takie atrakcje z daleka sie nas trzymaly... Toś zakrztusila sie raz jablkiem i raz ogorkiem ale na szczescie dosc szybko jej to wylecialo z gardziola i poklepywanie wystarczylo - co z tego ja i tak sie przerazilam nie na zarty. Wiec jak byl ten kurs to od razu dopadlam prowadzacego i na ta okolicznosc go odpytalam. Lepiej takie rzeczy sobie zapamietac, ale nigdy nie musiec uzywac...

Odnośnik do komentarza

witajcie:)
ja dzis odmiennie jestem w domu zamiast w pracy:) P musial isc do roboty wiec ja siedze z Tysia:)
Do konca roku mam wypisany urlop wychowawczy ale od kilku dni ciagle mysle ze bede go przedłuzac....normalnie na mysl o tym ze miala by mi wychowywac Tysie jakas obca babka łzy same plyna z oczu..;/ Tak sie przezwyczailam do tego mojego malego kochanego drania ze nie umiem jej zostawic:)
tusia13ojjj Kochana doskonale Cie rozumiem.Mi sie tez nie tak dawno Tys zakrztusila syropem-wpadło nie tam gdzie trzeba. Tez nie mogla złapac powietrza,zmieniala kolory i tez wylam i myslalam ze dziecko mi sie udusi na rekach ale walilam miedzy łopatki ile mialam siely i przeszło na szczescie.Po wszystkim obdarzyla mnie cudnym usmiechem i zaczela uciekac:)a ja siedzialam na przedpokoju i plakalam dobre pol godziny...Juz nigdy takich sytuacji.Teraz kazde krople daje jej ze strachem.
anitaa84 Oski tez wpadł na super pomysł-zeby zajadac sie gliną z kamieniami...ach te nasze maluchy:)
Ty pewnie dzis zabiegana bo czekasz na swojego M:)
Narazie planujemy ze w poniedzialek wyjedziemy z Sącza ok 10-10.30.Zaraz wysle Ci na PW moj nr tel.jak mozesz to przeslij tez swoj.Jeszcze nie wiem jak zorganizuje sie nam czas w Tarnowie bo nie mam skierowania na to zdj i planuje najpierw podjechac do tej lekarki zeby mi wypisala potem pojade je zrobic a potem wroce tam na 14.30 na wizyte-nie wiem ile nam zejdzie ale tak mysle ze jesli mielibyscie czas to pewnie moglibysmy sie spotkac dopiero po tej mojej wizycie.Moze jakis spacer.Ten gabinet jest na ul Brandstaettera-nie wiem jak bardzo to daleko czy tez blisko do Was:)
jeszcze sie jakos zgadamy:)
buziaki:*
Allayiala dzieki:* mam nadzieje ze Wszystkim naszym dzieciaczkom powylaza te zębiska i dadza juz spokoj:)
i dzieki za linki o ratowaniu-oby sie nie przydala nam taka wiedza.

milego dnia:)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlx1hp9wz200zp.png http://www.suwaczki.com/tickers/km5sej28yip5rcjt.png

Odnośnik do komentarza

Witam wszystkich,

szybciutko prześledziłam poprzednie posty.

Tusia, dzielna z ciebie kobieta! Bardzo się cieszę, że nic się Karoli nie stało :*

Co do Szczeniaczka Uczniaczka to mnie wkurzało polskie tłumaczenie, więc nawet nie kazałam nikomu tego na prezent kupować. W zamian kiedyś kupiliśmy wersję angielską za 70zł Leapfrog Baby Tad:

http://www.getprice.com.au/images/uploadimg/531/350_TOY0000944-2-02.jpg

Lila go uwielbia. Ma dwa tryby - dzienny i nocny. Na nocnym gra kołysanki, które Lila każe sobie włączać przed dzienną drzemką. Bardzo przyjemnie wszystko brzmi, a i nie kosztował tak dużo jak na interaktywną zabawkę. A to, że jest po angielsku to wcale nam nie przeszkadza.

Poza tym wszystkiego Lila uczy się z książeczek. Części twarzy nauczyła się na mnie :-) A tak to wszystkiego innego uczy się przez obserwację i często zaskakuje tym, że się czegoś nowego nauczyła.

Co d FP to planuję zakup wózka dla lalek na mikołaja, bo Lila ostatnio lula i daje butelkę swoim malutkim laleczkom. Nawet balsam do ciała z dzidzią na obrazku lula :-)

PS. Nie wiem, co nam wyszło, ale mamy dwa zęby na górze 3 lub 4, ale raczej 4. Nie wiem, co z tymi 3.

http://lb1f.lilypie.com/fgOAp2.png
http://lbyf.lilypie.com/ys5vp2.pnghttp://davf.daisypath.com/BPo8p2.png

Odnośnik do komentarza

Czesc Dziewczyny,
U nas weekend minal deszczowo, wiec w sobote poszlysmy do Galerii do sali zabaw Eldorado - poniewaz do 2 lat trzeba wchodzic z maluchem wiec mialysmy razem niezla zabawe przeciskajac sie w gore i w dol po dwupoziomowym wraku statku pirackiego i zjezdzajac prosto do basenu z pileczkami - po godzinie wyszlysmy zupelnie morke i baardzo szczesliwe;):smile_move:
Z kolei w niedziele trzeba bylo pojechac po butki dla Tosiakia, kupilysmy jej w koncu te krotkie ecco, w dlugich dziwnie jej sie chodzilo. Niestety nie bylo juz rozmiarow z fioletow, ani innych sensowych kolorów, więc Toś paraduje dzis w Obłednym Różu Na Stopach.
Ale jest jej na pewno cieplo i wygodnie, wiec co tam kolor;) Wybiegala sie wiec cale weekend po sklepach - jak prawdziwa dama, weszla tez z posiadanie paru modnych sztuk odziezy, az sie z moja mama smialysmy, ze chociaz jedyna z kobiet w rodzinie podaza za moda;)

karina i jak u Was z zebami? u nas sie troche uspokoilo, Toś nawet dala sobie w koncu umyc zabki bez protestu, uff... dwojka wylazla i przestala swedziec, a co do reszty zebow to na razie siedza cicho.

villanelle filmik!! filmik jak Lila lula balsam do ciala, koniecznie chce zobaczyc!!:) :hahaha: Pogratulowac nowych, niezidentyfikowanych zabkow:)

Odnośnik do komentarza

Allayiala, jak się uda to i filmik będzie ;) Pogratulować pannie Antoninie nowego szyku :) Coś mi umknęło z tymi waszymi butami. Jakie ecco i czemu ecco? Chorobliwie drogie są, a że róż to tak czasami bywa :P

My wczoraj wcisnęliśmy Lilę w futerko od babci z zeszłego roku. Rozmiarów ang. mnie poraża 6-9 miesięcy i Lila chodzi w tym teraz. Zdjęcia na flickru.

http://lb1f.lilypie.com/fgOAp2.png
http://lbyf.lilypie.com/ys5vp2.pnghttp://davf.daisypath.com/BPo8p2.png

Odnośnik do komentarza

villanelle te mamy Ecco, Kozaczki ocieplane dziewczęce
A dlaczwego? Bo Tośkowe podbicie sprawia, ze malo ktory but wchodzi jej na noge... :/ poza tym ustalilismy ze na butach dla niej nie bedziemy oszczedzac (tym bardziej ze te zafundowala malej babcia;-) ), bo co sie my nameczylismy ze swoimi stopami przez zle buty to historia. Toś po zalozeniu nowych bucikow wziela i pobiegla, szczesliwa jak nutria ze wreszcie pani matka zdjela Bartki.
Przed zakupem przechodzilysmy z 7 sklepow z butami dla dzieci - i jakos nic na Tośka nie pasowalo, wiec zostalo ecco i chyba to bedzie dobry wybor (mam nadzieje).

Futerko Lila ma boskie;) a co do 6-9 m-cy to sie nie przejmuj, Toś do zeszlego tyg. wchodzila mi w kurtke 5-10-15 rozmiar 68....

Odnośnik do komentarza

witam:)
my dzis wiekszosc dnia w podrózy:)
Zdecydowalam sie w koncu na aparat ortodontyczny i mialam dzis wizyte u P dr w Tarnowie-przy okazji troszeczke zaznajomilismy sie z miastem
W tamta strone Tys spała,a w ta cała droge gadała:) od 2 dni ciagle mowi cos co brzmi jak "koli koli" nie wiem co mialo by to znaczyc:)
villanelle gratki ząbka który by to nie był:) Lila wygląda w futerku jak mała dama:* a rozmiarem sie nie przejmuj Tys od 3 mies do dzis chodzi w dresowej kamizelce rozm z metki 3-6mies:)
Allayiala no to mialyscie iscie zabawowa sobote:)a butki fajniutkie.
A z zębami u nas to sama nie wiem,wylazły jakies kawałki lewej dolnej 2,i 3lub4 i po drugiej stronie zrobily sie juz biale kropki to pewnie lada chwila tez cos sie pokaze pewnie 3 lub 4;)Nie zapeszając wczorajszy domowy rosołek zjedzony do ostatniej kluseczki,co prawda potem drugie nie ruszone no ale...dzis z racji ze w trasie bylismy to dostała Tys słoiczkowego krupniczku i zjadła do dna i drugie tez;) w oglole to mysle ze słoiczki zajada duzo chetniej jak moje ugotowane,ale juz sie nie bede rujnowac na słoikach i cierpliwie poczekam az przywyknie do mojego:)
anitaa84 mam nadzieje ze udało sie Wam wszystko pozałatwiac:)
pozdro:)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlx1hp9wz200zp.png http://www.suwaczki.com/tickers/km5sej28yip5rcjt.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...