Grudniówki 2016

[gosia19900]

Ja mam dzisiaj o 10 wizytę.... umieram ze strachu....

[Rzenka]

gosia19900 będzie dobrze :) trzymamy kciuki...
co do wyprawki to ja mam już ubranek trochę bo dostałam w spadku od koleżanki :)

[Asia001]

Gosia będzie dobrze zobaczysz:)
A z tym kosiniakowym to zależy od dochodu? ja zawiesilam firme w marcu ale płaciłam ten niski zus to i tak macierzyńskiego nie ma. jestem ubezpieczona przy mezu. Powinnam sie zarejstrowac w up??

[Olcia89]

Hej kochane;)!

Gosia musi być dobrze! Wszystkie tutaj 3mamy kciuki! Daj znać po wizycie koniecznie;)

Ja juz po obchodzie- cały czas mam leżeć a jutro zrobią USG. Mam nadzieje, ze z moja kuleczki wszystko w porządku ;)

Jej;) jak czytam o wyprawce to w szoku jestem, że tak szybko ;) może dlatego, że jestem po takich przejściach... U mnie to nastąpi chyba w 7 albo 8 miesiącu ;) ;P

[patrycjatbg]

W ciąży chyba nie można zarejestrować się w UP? Kosiniakowe należy się każdej matce, która jest bezrobotna, na umowie śmieciowej, straciła pracę i nie przysługuje jej macierzyński. Ja jestem w takiej sytuacji że pracowałam przez agencję pracy tymczasowej, umowa mi się skończyła pod koniec kwietnia i nie została przedłużona a teraz do końca porodu jestem na zasiłku chorobowym a po urodzeniu dziecka dostanę to kosiniakowe, a wiem że dostanę bo dzwoniłam do Mopr-u, przedstawiłam moja sytuację i mówiły mi że dostanę.

Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty!

[gosia19900]

Ja o wyprawce pomyślę może tak ok września, ale zakupy to raczej planuje w październiku. Chociaż wczoraj znajomy przywiózł mi leżaczek - bujaczek w uniwersalnym zielonym kolorze

[Eszel]

Gosia powodzenia na pewno będzie dobrze.
Na niskim zusie dostanę na zwolnieniu chorobowym ok 300 zł z czego muszę zapłacić chorobowe 288 zł więc całe 12 zł zostanie. Na macierzyńskim rzeczywiście resztę dopłacicie Wy czyli te kosiniakowe. Nigdy nie spodziewałam się, że wyląduję na garnuszku Państwa płacąc takie podatki. Ciężko jest jak się prowadzi małą działalność. Będę musiała zaczynać od nowa bo nie będzie mnie stać utrzymywać biura itd. No cóż nie będę tu politykować nie miejsce na to.

[Eszel]

Pytałam o te pieluchy, bo sama planowałam przy drugim dziecko to zmienić. Chciałam zakupić wielorazowe te nowoczesne i uzupełniać ekologicznymi jednorazówkami. Trochę naczytałam się o szkodliwości tych wszystkich pampersów itd Sama zauważyłam różnicę jak zaczęłam stosować te jednorazówki eko zero zapachu zero odparzeń nawet w największy upał niestety są droższe o wiele od tradycyjnych. I np w małym mieście ciężko dostać, tylko w inter marche widziałam. Moja kuzynka ma kilka mc młodszego synka i stosuje właśnie te eko z wielorazówkami na zmianę. Na początku byłam przerażone tym praniem itd. Ale na jej przykładzie muszę powiedzieć, że się przekonałam. W domu wielorazówki na wyjścia te jednorazowe eko. Problem w tym, że te wielorazówki muszą być porządne jedne polskie są dobre ok 80 zł za sztukę, trzeba mieć min 10 i wkłady. Koszt duży na początek ale generalnie wychodzi taniej zwłaszcza jak planuje się kolejne dzieci. Schną szybciutko. Co Wy o tym sądzicie?

[sel85]

Asia, ja w poprzedniej ciąży nie robiłam badań z krwi tylko samo usg. Teraz jeśli lekarz mi nie zaleci to też nie zrobię. Jakby coś wyszło źle podczas usg genetycznego to pewnie pomyślałabym o testach z krwi. Wiekowo nie załapię się na darmowe.

Renataki, nie widać suwaczka. Ja też mam jutro wizytę jak mi się uda załatwić opiekę nad dzieckiem. Koleżanka złamała palec u stopy i nie wiem czy da radę przyjść. Ja mam zaplanowane tylko usg na jutro na 11,30

Małgocha, ja się nadal boję uwierzyć że będzie wszystko dobrze. Zresztą co do wyprawki to mam wszystkie rzeczy po synku, a jak będzie córeczka to będę trochę dokupowała, koniecznie wszystko różowe. Nie dlatego że lubię tylko dlatego że po bracie będzie nosiła chłopięce rzeczy, a chcę żeby było widać że to dziewczynka.

2dwójeczka, zazdroszczę córci. Masakra jakaś z tą toksoplazmozą, ale jak będzie trzeba to idź do szpitala, tak będzie dla Was bezpieczniej.

Kornelia, nie martw się za wcześnie, za wcześnie to by było przed kredytem. Tak sobie żartuję z kredytu bo sama mam i wiem że jakbym teraz chciała dostać to bym nie miała zdolności kredytowej bo jest nas 3 a zaraz będzie 4. Ledwo mieliśmy zdolność na 2 osoby. Najpierw pomieszkacie z dzidzią u rodziców a potem się wyprowadzicie, będzie wszystko dobrze. A na dziecko nigdy nie ma dobrej chwili, zawsze są jakieś plany. Jakbym czekała na dobry moment to nadal nie byłabym w ciąży, nawet w pierwszej.

[gosia19900]

3,7 cm szczęścia

[gosia19900]

Uciekła wiadomość. Serduszko bije. Mam nadal k rwiaka na 2,5 cm. Muszę dalej luteine brac i podwójną dawkę kwasu.

[patrycjatbg]

gosia małe wielkie szczęście, super że wizyta się udała, odpoczywaj i bierz luteine żeby krwiak się wchłonął.

[sel85]

Gosia, gratuluję udanej wizyty :) Nawet nie wiedziałam że luteina jest na krwiaka. A lekarz Ci powiedział jak długo się taki krwiak wchłania? Mój jest mniejszy dużo od pęcherzyka ale jest bardzo blisko. Ma wymiary 1,66 cm na 1,23 cm

[gosia19900]

sel85 niestety nie dowiedziałam się jak długo może to trwać, ale moja siostra w 10 tyg dostała silnego krwawienia po którym dostała krwiaka na 8cm... Leżała miesiąc plackiem. .. obecnie jest prawie w 7 miesiącu i ma go do tej pory, z tą różnicą, że nie jest już groźny dla płodu, ponieważ ten jest wiele większy od krwiaka. Ja się tym krwiakiem też mocno nie martwię ponieważ miałam go już na pierwszej wizycie w 5 tyg i do tej pory nic złego się nie stało. A wcześniej był większy od pęcherzyka. Teraz dzidziuś ma 3,7 cm to jestem spokojniejsza ;)

[renataki84]

Wlasnie zwolnilam sie wczesniej z pracy ( ide do lekarza). Ciężki to byl dzień, dobrze, ze krótki... Mam termin na 16:20. Trzymajcie kciuki!

[gosia19900]

Renataki powodzenia

[sel85]

Gosia, ja nie wiem od kiedy mam swojego, zaczęłam plamić w 7 tc i nadal mi się zdarza. Prywatne, porządne usg miałam dopiero w piątek (11tc2d) i było go widać.

Renataki, już trzymam :)

[2dwójeczka]

Ja jestem dzisiaj wykończona,spałam dzisiaj 2,5 godz jak wstałam o2.30 siku tak już nie zasnelam do rana z tego wszystkiego bo przyjęłam się ta toxoplazmoza,rano już pojechalam zrobić te szczegolowe badania na nia 100zl zapłaciłam ale to mało istotne,ważne aby wynik był negatywny a trzeba na niego czekać aż do przyszłej środy.Jak tu być spokojnym.Dziewczyny może ktoras z Was miala znajomą ,która też miała źle wyniki toxo i może wie jak się ta historia skończyła.
Dobra wiadomość to jest taka,ze byłam dziś na badaniach prenatalnych,zabrałam męża niech też popatrzy na dzidzie, krew na test Pappa też mi pobrali,także byłam w szoku.Ale wyniku raczej jestem spokojna bo wszystkie parametry mam książkowe dziś Crl 60,0mm.Kruszynka tak wierzgala,ze lekarz miał ciężko robić pomiary,nawet fikolek był. Przynajmniej to mnie cieszy.

[Eszel]

Dziewczyny super, że same dobre wieści z wizyt czekamy na pozostałe.
2dwójeczka a co dokładnie masz z tą toxo? Ja mam dodatnie igg i ujemne igm znaczy, że już przechodziłam(wiem to od poprzedniej ciąży). Moja bratowa na początku robiła i wyszły jej wątpliwe wyniki, po 3 tyg znowu miała powtórzyć i znowu to samo na końcu zrobiła tą awidność przypuszczam, że to co Ty i wszystko okazało się dobrze.

[groszkowa]

dziewczyny mam skierowanie na prenatalne w łodzi na Sterlinga. Dzwoniłam dziś cały czas na trzy numery jakie znalazłam w necie i nic! nie dodzwoniłam się.

Czy któraś z Was była tam na badaniach?

[2dwójeczka]

Eszel ja mam za wysoki wynik toxoplazmy IgG wątpliwe jest w granicach 1,6-3,0 a mi wyszedł wynik dodatni mam 7,5IU/ml i dzis robilam ponownie IgG plus awidnosc i aż tydzien czasu czekania.A badania Igm nie miałam wogole.Chciałabym się cieszyć,ze prenatalne ok ale ciągle teraz myślę o tym.

[renataki84]

Hej Hej Dziewczynki:)
byłam dzisiaj na wizycie, na której miałam robione usg. Wszystko ok. Malutki mierzy 2,42, serduszko bije, wszystko na razie ok. W ostatniej chwili zdecydowałam dzisiaj, ze będę robiła badania na toksoplazmozę bo trochę napędziłyście mi stracha (tak czy inaczej myślę, ze warto zrobić). Poszłam kolejne pół kilograma do przodu :/. W sumie to juz 3,5. Nie mam pojęcia jak to się dzieje, ze jestem na nogach cały dzień, nie długo to chyba szybciej mnie będzie przeskoczyć niż obejść... W końcu to dopiero pierwszy semestr (początek 10 tyg). Jutro dzwonie zapytać się o termin odnośnie badan prenatalnych.
2. Dziewczyny, ja chyba zdecyduje się na cesarkę, ze względu na moją dużą wadę wzroku. Lekarz co prawda mi to dzisiaj odradził, powiedział, ze nie ma takiego wskazania (nie mam problemów z siatkówką czy ciśnieniem wewnątrzgałkowym), niemniej jednak mam kilka znajomych, które twierdzą, ze po naturalnym porodzie poleciał im wzrok... Mój szwagier jest lekarzem (co prawda nie ginekologiem- położnikiem) i on także odradza mi poród siłami natury. Pójdę jeszcze do okulisty, ale bardziej skłaniam się ku cesarce...niestety...

[renataki84]

jak miałam dzisiaj usg to odniosłam wrażenie, ze dzidziuś jest już taki duży, w porównaniu do pierwszego usg :)
Witamin dalej nie dostałam żadnych. biore tylko kwas foliowy na własną rękę.

[renataki84]

niedługo*

[Eszel]

2dwojeczka ja igg mam 8 w pierwszej miałam 135 ale fakt normy sa różne. Mi lekarz mówił, że ważniejsze jest igm i później w 3 trymestrze jeszcze powtarzalam bo to pokazuje czy jest świeże zakażenie. Co lekarz to widzę inne opinie w każdym razie mój synek urodził się zdrowy.
Renataki super, że wszystko ok u maleństwa. Warto zrobić toxo bo w razie czego można łatwo leczyć. Co do cc to najlepiej zapytaj okulisty, najlepiej samemu nie decydować. Ja miałam cc i jak przypomnę sobie ten ból przez dwa tyg po to masakra później z zazdrością patrzyłam na koleżanki które w pierwszej dobie same chodzą z dzieckiem siadają jak chcą itd. Ale i sn też może być ciężkie więc lepiej słuchać się lekarzy. Bratowa ma jaskre i okulista kazał robić cc bo duże ryzyko .