Skocz do zawartości
Forum

Grudniówki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Hej.
Taka mialam dzis zajebista noc ze doslownie padne na ryj dzisiaj. I to nie przez mlodego bo spal ladnie do 4 wtedy sie przebudzil wzielam go do nas i o dziwo jeszcze spi. Tylko przez kundla cholernego. Znow cos pozarl nie takiego i zygal cala noc i biegunke mial. Myslalam ze goscia rozniose...pol nocy na szmacie jezdzilam potem spac nie moglam a u corki kolejny dywan do dupy to juz 3. Od dzis menda spoleczna spi na przedpokoju.

Dzis mam w planach z mlodym do fryzjera isc bo mu grzywa do oczu wchodzi i przy uszach ma takie dlugie i chce go pomalu przyzwyczajac do strzyzenia. No zobaczymy, mielismy isc wczoraj ale tak wialo ze nie chcialo sie z domu wychodzic wcale.
O budzi sie...

http://www.suwaczki.com/tickers/1usaanlis1yvcr1e.png

Odnośnik do komentarza

Megs masakra, może uda Ci się przespać w ciągu dnia z małym.
A co takiego je psina? Ja nie lubię się wtrącać w to jak kto żywi swoje zwierzęta, Ale z tego co czytałam to psy są tak jak ludzie wszystkozerni (oprócz niektórych rzecz np. Ziemniaki Ale to byś musiała doczytać, ja czytuję o kotach A koty to 100% miesozercy). Czytając składy różnych karm to z takich marketowek najlepszy jest Butchers. Oczywiście mówię o puszkach. Ma zawsze powyżej 40 % mięsa. A uzupełniając dietę psu to już lepiej gotować jakieś kasze na warzywach i mięsie (ew. Kościach Ale wtedy trzeba by mu dac tego miecha też np w postaci puszkowej). Jak ustabilizujesz mu dietę to na bank nie będzie problemów z wymiarami, nerwowym zachowaniem itd.
Może taki kontrastowy przykład Ale moje koty jedza tylko wysokomięsne puszki, mieso, zołtko, masło i smalec gęsi i moja mama była ostatnio u nas pierwszy raz odkąd mamy dwa koty na 50 m^ i sama mi potem przyznała że bała się wejść bo myślała że będzie cuchnąć kocią kuwetą A nie było nic czuć. Takze dieta duzo robi. :)
U mnie w pracy młodszy chłopiec (4 łatka prawie) z dnia na dzień tak się rozchorowal. Wczoraj cały dzień gorączka 39,5 i kaszel mega. Boję się że przyniosę coś do domu. Oczywiście dziś już antybiotyk i cała reszta Ale kurde. W poniedziałek odbierałem co z przedszkola to jeszcze po południu taki radosny, biegał, skakał jak to on A o 3 w nocy dostałam SMS że mam być na 7 bo się rozchorowal mega.
Nie wiem jak to bedzie. Zimy nie było w ogóle praktycznie, zarazy szaleją, ja to juz bankrut przez te leki jestem. Mam nadzieje ze przez to chorowanie teraz dzieciaki nam nabiora odpornosci na przyszly sezon. Do wakacji mkze uda mi sie zmienic prace to mam nadzieje korzystac z wiosny i lata ile sie da zeby Amelka lapala slonce i odpornosc. Bo inaczej slabo to widze

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49mg7yrsnyy62l.png

Odnośnik do komentarza

Ewelina moj psiut ma zalecona od weterynarza karme Arion losos z ryzem lub jagniecina bo kundel ma alergie. Karmy nie zmieniam ma ciagle to samo ale czasem dostaje cos domowego do tego no parowke czy jakies mieso. Czasem sam cos sobie znajdzie menda i wlasnie przez to te ekscesy zoladkowe. Nie kupuje innych karm bo sie potem drapie jak glupi ale czasem musze mu cos do tych kulek dorzucic bo bydle potrafi ze 3 dni samych kulek nie ruszyc. Kundel a taki harakterny i wybredny jak jakis rasowiec... przestal wymiotowac ale jak byl na dworze to jeszcze biegunke ma.

Moja zuza tez juz pokasluje i smarka mam nadzieje ze dawid nie zlapie. W ogule tyle dzieci choruje ze w klasach polowy uczniow niema i albo grypsko jakies albo jelitowa.

Jak ktoras ma jakis pomysl co to na policzkach tego mojego luja to piszcie szczerze.

http://www.suwaczki.com/tickers/1usaanlis1yvcr1e.png

Odnośnik do komentarza

Mega lekarzem nie jestem ale u nas to na policzkach podobnie wyglądało, z biegiem czasu coraz gorzej... A mam pytanie czy jak nie dotykasz tego policzka to jest zaczerwieniony czy całkiem błędnie? Bo u nas zawsze było zaczerwienione a u Krzysia super sprawdził się krem elidel ale on jest na recepte i chyba kolo 40 zl kosztowal a teraz ma gladziutkie no ale poszla eliminacja w jedzeniu...

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72893.png

Odnośnik do komentarza

Aga te policzki sa czerwone tylko po dotyku, normalnie sa koloru naturalnego. Nie zauwazylam tez by go cos swedzialo bo nie trze i nie drapie sie. Zamowilam mu krem bepanthen sensiderm zobaczymy czy cos da. Juyto powinien byc do odbioru to odrazu wyprobujemy. W przyszlym tyg musimy sie na szczepienie zapisac to sie odrazu zapytam o ta skore.

http://www.suwaczki.com/tickers/1usaanlis1yvcr1e.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny zasypiam, mimo ze wczoraj poszlam spac ok 23 a dzis wstalysmy o 8.40. Spadek formy mnie dopadl i jeszcze przeobrzydliwa chec na slodkie tak ze moglabym zjesc cala czekolade a w domu pusto. Normalnie jestem jak alkoholik na odwyku.

Megs u nas tydzien temu wyszly takie krosteczki na calym brzuszku i buzi wiec podejrzewam uczulenie na cos, ale badz tu madry i zgadnij jak dziecko skubie wszystkiego po troszke. Na szczescie schodzi. Daj znac jak ten bepanthen sensiderm bo ja sama borykam sie z problemami skornymi i szukam wlasnie czegos mocno nawilzajacego.

U nas juz trzy zeby sie przebily i zostala jeszcze jedynka, dziecko prawie zjada swoja raczke i marudne przeokropnie. Oczywiscie chcialaby ciagle na raczkach a ja wysiadam. Jedzenie beznadziejne bo po dwa kesy wszystkiego. Mam nadzieje ze to przez zeby bo inaczej osiwieje.

Wrzuccie jakies fotki swoich maluszkow na poczte ;))

Odnośnik do komentarza

Hej. U mnie Marysia tez ma takie drobne krostki. Ale duzo mniej. Nic z tym nie robie. Nie jest to uciazliwe wiec mam nadzieje ze wyrosnie.:). Dla odmiany ma biegunke i goraczke od nocy. Raz zwymiotowala. Na razie spi, wiec obserwuje jak sytuacja bedzie sie rozwijac. Dobrze ze cyc w pogotowiu, bo nic nie chce jesc. Pogoda do bani wiec siedze i robie porzadki. Dzis miala kumpela przyjsc z dzieciakami ale infekcja pokrzyzowala plany. Polecialam tylko do apteki, po probiotyk, a kobita mi dała cos innego. Dopiero w domu zauwazylam. Dobrze ze wzielam tylko 4 saszetki. Na wszystko trzeba zwracac uwage. Gdybym nie poprosila o ksero ulotki to bym byla przekonana ze tam sa szczepy bakterii a tam tylko jakas zelatyna.
A co do zmian skornych to mi fajnie sie sprawdza olejek arganowy. Jak mnie przed @ wysypie to super regeneruje, i cera gladka. Ja mam bardzo sucha skore wiec musze zawsze cos nakladac. Ten olejek jest super. Zaden krem nawilzajacy nie daje rady. Tylko ewentualnie z kwasem hialuronowym. Spróbuję u Marysi i dam wam znac czy na te krostki pomoglo. Jakos o tym nie pomyslalam wczesniej. Wudac forum sie przydaje i pobudza szare komorki.
Maszkaron ja teraz staram sie nie jesc slodkiego, bo mi jeszcze torba kangura zostala :))). Waga ok ale skora troche wisi. Wiec staram sie slodkie ograniczyc na maxa. Znam ten bol szukania po szafkach. Łacze sie w bólu. I dzieki za słowa otuchy. Jakos daje rade. Bylam z ojcem w dobrych układach i dobrze sie rozumielismy. Brakuje mi go i bedzie brakowac. Ale zdazylam powiedziec mu ze go kocham. Mowcie to swoim rodzicom. Nawet nie sadzilam ze tak bardzo tego potrzebuje. Wydawalo sie oczywiste, zrozumiale samo przez się, a jednak slowa to slowa. Mają moc.

https://www.suwaczki.com/tickers/w5wqjw4zniq8um2d.png

Odnośnik do komentarza

Magda współczuję i przytulam.
Aga tak sobie odrazu pomyślała (podobnie jak Magda) że może masz problem z tarczyca. Ja tak miałam po pierwszej ciąży i czułam się okropnie. I okazało się że mam niedoczynność i Hashimoto. Zrób sobie wyniki nie zaszkodzi.
Megs mojej siostry syn ma takie krostki jak twój Dawid i ma je od urodzenia . Teraz ma 8 lat i jakby trochę przygasło. Cały czas smaruje jakimiś maściami na atopie
Ang moje dziecko chyba bije rekord na liczbę zębów bo ma aż 4 jedynki;))) i nie widać,żeby coś miało się zaraz wykluć;)

Dawno nie pisałam. Jakoś tak nie miałam weny. Matylda dużo mówi. Mówi tak,nie,Atos (Antoś jej brat) mama,tatą,baba itd. Ogólnie buzia jej się nie zamyka. Moj syn w wieku 1,5 roku składał już 2 słowa więc może ona też będzie szybko mowic. Sama się bawi i przychodzi do mnie żeby się najeść. Mniam mniam wypowiada w ciągu dnia chyba z milion razy ale niestety tyczy się to cycka. Jeśli chodzi o inne jedzenie to marnie. Coś nie raz skubnie,daje jej większość do ręki to robi z jedzenia masakrę. Lubi pomidory i cytrusy ale zauważyłam że właśnie po tym dostaje wysypki na brzuchu i plecach i to takich suchych placków. Więc odstawiłam. Generalnie jest bardzo towarzyska i mało problemowa. Największy mamy problem z tym jedzeniem i z tym że poza moim mlekiem nie chce nic jeść. A i ja jestem już zmęczona tym karmieniem. Gorzej niż niemowlę. Nie wspomnę o nocy bo nie raz wisi na parę godzin. Jak jej nie dam jest płacz i wrzask. Szarpie mnie i szuka. W nocy przez sen dawet słyszę jak mówi mniam mniam. Poza tym jest kochana.

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09df9hsaytum47.png

Odnośnik do komentarza

A jeszcze wspomnę, że jestem nadal na diecie nie jakiejś specjalnej. Raczej staram się jeść zdrowo i regularnie i nie jem słodyczy. Robię sobie koktajle raczej takie smoothie i moim hitem teraz jest jabłko banan i jarmuż i plasterek imbiru. Jest pyszne i syte. Albo jogurt naturalny banan i 3 suszone śliwki. Z melonem też robię. Trochę teraz słabo z owocami ale latem będzie raj.
Oglądałam na YouTube filmiki dziewczyny która jest frukturianka i je same owoce. To jak się odżywia to jej sprawa nic mi do tego ale ona ma dziecko prawie 2 letnie i je też tak karmi. Odkąd skończyła pół roku je tylko owoce i to surowe owoce. Byłam w szoku jak to zobaczyłam. Nagrywa filmiki co dziecko je w ciągu dnia. Na śniadanie arbuz,potem bana,koktajl z papai znów banan i tak w kółko. Szok. Jak chcecie sobie obejrzeć to wpiszcie w YouTube Againamerica i filmiki co moje dziecko je w ciągu dnia. Bo ja jestem nadal w ciężkim szoku jak tak małe dziecko żyje tylko na owocach.

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09df9hsaytum47.png

Odnośnik do komentarza

Hejo mamusie.
My juz od rana spacer zaliczylismy co prawda tylko pol godzinny ale takie fajne mrozne powietrze bylo i sloneczko ze sie skusilismy oczywiscie nie idzie z nim pospacerowac kulturalnie bo zaraz leci na trawniki albo w najgorsze piachy..a wozek to juz tylko na 5 gora 10 minut tak ze mozecie mi wspolczuc.
Cos mi od rana zaczal pokaslywac ale kataru niema i goraczki wiec narazie czekamy czy cos z tego sie rozwinie, oby nie.

Peggi gratuluje wytrwalosci z dieta ja jestem kurde za slaba zwlaszcza zeby nie jesc slodyczy. Tez zaczelam ostatnio jesc zdrowsze obiady, wiecej warzyw na kolacje salatka i pieczywo razowe, ale te cholerne slodycze no niema dnia zebym choc nie skubnela.

Magda ja to mam cere mieszana ze sklonnosciami do wypryskow wiec mam zawsze problem z dobraniem kremu zeby sie nie swiecic i nie zapychac porow. Ale ostatnio jakos mi sie udalo bo kupilam krem Bergamo z Dna i jes ok nawet pod podklad z ktorym tez mialam problemy ale metoda prob i bledow udalo sie dobrac odpowiedni.

Moja corka tez od malego miala taka cere i dermatolog twierdzil ze to atopowe teraz tez ma takie male krostki na buzi i na rekach. Pewnie mlody ma to samo ale zapytam jak juz bede w osrodku.

Jeny jak mi ten tydzien zlecial doslownie w mgnieniu oka dzien za dniem ucieka...a dzieciaki rosna.

O i po spaniu. Kur...pol godziny. To do wieczorabedzie wesolo....

http://www.suwaczki.com/tickers/1usaanlis1yvcr1e.png

Odnośnik do komentarza

Hej. Peggi ja to jestem miesozerna, zadne zielsko mnie nie nasyci. Ale nie powiem, lubie owoce i warzywa tez, tyle ze nie jako danie glowne. Co prawda ostatnio jakos wedliny kupione mi nie wchodza, ale obiad musi byc miesny. I mam faze na awokado. I jem je z chlebem.... normalnie zachcianki jak w ciazy.
U nas dzis juz spokojniej. Wczoraj caly dzien kupa za kupą i do tego wysoka temperatura. Dzis juz duzo lepiej. Ale tez zmuszam młodą do jedzenia. No i goraczka chyba juz sobie poszła. Wczoraj caly dzien tylko na cycu.
Megs ja tez kremy metoda prob i bledow. Tylko czesto jest tak ze jak jakis mi spasuje to za pare miesiecy go juz nie ma, i zabawa od nowa. Tak samo jest z tuszami do rzęs. U nas jutro mija polowa ferii. A sniegu nie widac. Cora chodzi na lodowisko. Ja juz dawno nie bylam. Przed ciaza chyba. Moze jutro bym wyskoczyla dla przyjemnosci. A tatus przy maluchu zostanie. Tak to jest dobry plan. Dobrego wieczorka i piszcie bo fajnie poczytac co u was.

https://www.suwaczki.com/tickers/w5wqjw4zniq8um2d.png

Odnośnik do komentarza

U nas nocka nieciekawie.
Dalam mu wieczorem lipomal ale chyba nic nie dal bo dostal gorączki wiec dalam jeszcze nurofen i zbil do rana bo o 5 znow mial 38 i znow dalam mu syrop. W nocy nie kaszlal, w ogule malo kaszle ale ten kaszel taki jakby mokry. Odrywa sie cos. Narazie ma apetyt i humor puki goraczki niema a pozniej zobaczymy, jak bedzie gorzej to pojedziemy do lekarza. Tak ze weekend zapowiada sie nieciekawie.

http://www.suwaczki.com/tickers/1usaanlis1yvcr1e.png

Odnośnik do komentarza

Dla chorowitkow zdroweczka ;) trzeba przetrwac ten grypowy czas i bedzie mozna sie cieszyc wiosna

PeggiSu masz samozaparcie dziewczyno ;) ja to nie moge wytrzymac jednego dnia bez slodyczy cholerne uzaleznienie. Ale mam zasade ze wole pocwiczyc i zjesc niz nie jesc i nie cwiczyc bo i cwiczyc i jesc lubie ;)) jaki mi sie wywod filizoficzny zrobił. Co do jedzenia samych owocow hmmm chyba skarjnosci w zadnym kierunku nie sa dobre.

Magada lodowisko to jest to jak sniegu nie ma ;)) tez lubie jezdzic na lyzwach ale chyba z 3 lata juz nie bylam. W lecie rolki zima lyzwy ;) mozna fajnie czas spedzic. Napewno przekaze radosc ze sportu mojej malej bo inaczej sobie nie wyobrazam.

U nas leci, powiem wam ze mam takiego lenia ze jak mala spi to zamaist nadrabiac zaleglosci w sprzataniu i prasowaniu (a tego mi sie nazbieralo ze chyba bede dwa dni prasowala) to siedze i grzebie w necie albo tv. Normalnie opad wszystkiego i zero checi do ruszenia dupska z sofy. Az sie sama na siebie wkurzam. Mala staje sie coraz bardziej niebezpieczna dla siebie. Wchodzi na wszystko na co jest w stanie noge podniesc, wspina sie, a dzisiaj pociagnela za korzen storczyka i zciagnela z parapetu. Ja oczywiscie bylam obok ale nie zdarzylam zlapac tylko zamortyzowalam i na szczecie oslonka jej nie uderzyla. Woda sie wylala a ta sie tak przestraszyla ze chyba z 15 min plakala i nie schodzila z raczek. Juz na tyle urosla ze siegnie na brzeg stolu i moze cos sciagnac na siebie. Normalnie oczy na okolo glowy i dwanascie par rak zeby lapac co zrzuc, no i oczywiscie refleks badmintonisty ;)) no i podzielam wasz bol z braku laku lozkowego bo zasypiam czasem 5 min po malej a moj J. to sowa i nocami dopiero ozywa. Troche mnie ta sytuacja irytuje bo zrobilismy sie jak takie stare malzenstwo bez polotu. Chyba musze sama zadzialac w tej sprawie, ale zawsze najwiekszy power mam tak do 19.

Dzisiaj w planach bieganko ;) na to mam zawsze checi ;))

Odnośnik do komentarza

Upsik mlody wyslal...
No po nas jeszcze ze 20 osob doszlo.
Lekarka stwierdzila zaczerwienione gardlo i uszy. I ten kaszel mokry mowi ze od gilunow ale on kataru niema...w kazdym badz razie dostalismy pierwszy antybiotyk. No i lipomal dawac i przeciwgoraczkowe no i mukosolwan.
Maly sie wyspal w drodze powrotnej teraz sie bawi bo goraczki niema ale jesc nie chce rano jeszcze ladnie mleko wypil i jajecznicy troche zjadl a teraz nic nie chce ani parowki, ani ziemniakow, sprobuje za jakas chwile mleko mu dac.
Z ta dietą owocową to mega przegiecie, i skad taki dzieciak ma dostac wszystkio co potrzebne by zdrowo rosnac.

http://www.suwaczki.com/tickers/1usaanlis1yvcr1e.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie dziewczyny. Mega zdrówka dla Dawidzia i Madziu dla córci. U nas też Oli ma chrypkę i pokasluje, on ma często takie podrażnienia gardła chyba od krzyku, bo nie umie gadać łobuz i wszystko wymusza właśnie krzykiem. Ja tez mam katar chyba cos te wirusy w tym roku wyjątkowo paskudne.Po tym szczepieniu powoli wracamy do siebie, ale czeka nas w marcu kolejne i już się boję. Mały też ma słabszy apetyt, dziąsła już od 2 m-cy mega opuchnięte, a czwórki nadal nie widać. Powiem Wam, że jak wracam z pracy to mały chyba reaguje złością,że go zostawiam i strasznie mi dokucza, wymusza ach taki los matki

Odnośnik do komentarza

Witam w weekend :-)
PeggiSu niestety to nie hormony... Robilam poltora miesiaca temu badania w tym na tarczyce... Wszystko w normach... Po prostu moja nadwaga wynika z braku ruchu przede wszystkim, bo pogody byly do bani, Krzys nie do konca zdrowy to siedzialam w domu i zbijalam baki... Nastroj niestety raz lepszy raz gorszy... Dzis juz lepiej bo piekna pogoda mimo nieprzespanej nocy... Ostatnio nocki u nas tragedia cos sie mlodemu poprzestawialo i chce jesc co trzy godziny w nocy... Wiec mamy walke... Niestety woda nie pomaga bo to jego normalne picie jak mial okres ze nie chcial pic nic innego jak soczkow co samo w sobie bylo slodkie to wtedy w nocy wody w nocy bral kilka lykow i szedl spac ale go przestawilam na picie wody i teraz w nocy jak jest histeria bo chce jesc, daje mu wode to potrafi na raz wypic 250 ml a nadal wola butle, prosciej by bylo w domu niz w bloku, bo sasiedzi zaraz pomysla ze znecamy sie nad nim... Wiec jest noszenie i prawie dwugodzinna walka zeby zasnal a jak zasnie to za godzine sie znow budzi i walka od nowa...
Rano wstalismy z mezem posprzatalismy w mieszkaniu, pobawilismy sie z Krzysiem, pozniej byla godzinna dzemka (my tez sie zalapalismy) a pozniej poszlismy na spacer do parku, na plac zabaw prawie dwie godziny chodzilismy, i odpoczywamy, mlody zaczyna byc juz spiacy wiec jeszcze troche damy mu jesc i tatus zostake z synkiem, kladzie go spac a mamusia pedzi na basen... W drodze powrotnej jakies zakupy i mam nadzieje ze romantyczny wieczor z mezem... Bo sorki ze to mowie ale mam chyba owu bo straszna chcice mam

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72893.png

Odnośnik do komentarza

Cześć kochane mamusie :)
Zdrówka dla chorowitkow, chyba teraz taki okres przeziębień.
Dziewczyny w poniedziałek idę już do pracy... Od tygodnia nie mogę spać w nocy, bo przeżywam strasznie ;(
Poza tym Zosia strasznie się przestawila. Wstaje rano 8:30-9:00 ma drzemkę dopiero koło 14 i potrafi spać od 1 h nawet do 3 h i idzie mi spać o 23 :( lub zaśnie o 20 i po pół godziny się budzi i nie chce spać... Do tego noce takie kiepskie, budzi się bo chwila płacze, kręci się. Idą nam dwie czwórki na dole :(
Nie wiem jak się ogarnę z ta praca.
Zbliża nam się szczepienie ( już dwa razy przekładalam ) i chyba znowu nie pójdziemy. Za bardzo się boję. Będę odwlekać jak najdłużej.
Poza tym to Zosia biega już sama, na spacer w wózku jak idziemy to góra 15 minut i nie chce siedzieć , mówi mama, tata, baba, dada, papa, daj, nie, mada ( w sensie Magda :P) , pokazuje części ciała(najbardziej lubi pępek), powie jak robi piesek, kotek, krówka i kurka :))
Ja tak samo jak wy wieczorem nie mam na nic chęci tylko położyć się spać.
Lecę ogarnąć kolację :) buźka

Odnośnik do komentarza

Mlody poszedl spac a ja padam. Caly dzien marudzil i wisial na mnie, do tego ta noc byla ciezka i oczy mi doslownie lecą. Dobrze ze mam @ to chociaz moj T da mi spokoj na pare dni hehe. Bez kitu dla mnie ostatnio sex moglby nie istnieć. I nie wazne czy jestem zmeczona czy wypoczeta czy mam owulacje...a nie ja nie mam owulacji bo biore tablety :p
Mam nadzieje ze misio pospi

http://www.suwaczki.com/tickers/1usaanlis1yvcr1e.png

Odnośnik do komentarza

Aga w takim razie może to po prostu spadek formy. A bierzesz witaminę d?
W ogóle dajecie regularnie dzieciom wit d? Ja wiecznie zapominam. Przypomina mi się jak już zasnie.
U mnie też raz lepiej raz gorzej z samopoczuciem.
Maszkaron ja też byłam uzależniona od słodyczy. Zwłaszcza id czekolady. Ale od jakiegoś czasu źle się czułam . Przytylam mimo,że ciągle karmię. Strasznie mi się skóra wysuszają,Pękala skóra na palcach i tak u dostałam taki łupież że niczym nie mogłam go zlikwidować. Zaczęłam czytać co to może być i wyczytałam że grzybica. Wiadomo od mojej słodkiej diety. Do tego przy Hashimoto słodycze są niewskazane. Więc z dnia na dzień postanowiłam że koniec. Póki co leci drugi miesiąc i się trzymam. A jak będę miała ochotę na słodkie to sobie coś sama upiekę albo ciastka owsiane albo coś zdrowego i dobrego. Nawet krówki domowe będą zdrowsze od tych sklepowych. Póki co zrzuciłam 5 kg czuje się o niebo lepiej. Skóra w lepszej kondycji czyli ok;)
Magda współczuję powrotu do pracy. Ja miałam wracać w grudniu. Wszystkie papiery pozałatwialam,lekarza odhaczylam i parę dni przed powrotem złożyłam wniosek o urlop wychowawczy. Cały czas szukam pracy ale najlepiej byłoby pracować od poniedziałku do piątku na jedną zmianę a o taką pracę ciężko. Póki co jest jak jest. Nie żałuję decyzji i cieszę się że mogę spędzić tyle czasu z.matylda tym bardziej,że ona jest grzeczna i nie mam z nią problemu. Pomijam noce i tłumacze sobie,że wyjdą zeby i jej minie. Póki co jedynki wyszły ok 9 miesiąca i od tej pory nic. A w nocy budzi się po paręnaście razy. A nie raz jak obudzi się o 3 to nie śpi do 6. Będzie się kręcić. Siadać. Wstawac. I ciągle wołać że chce mniam mniam. Do tego poplakuje.

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09df9hsaytum47.png

Odnośnik do komentarza

Megs mam nadzieje ze Dawidek juz lepiej ;)

Peggi tez mam mega sucha skore, a na dloniach to nie moge sobie wyprowadzic bo co posmaruje to ide myc rece. Ale mam tak zawsze w zimie no i ciagle moczenie w wodzie. Ja daje mojej 800 j. wit. D i pilnuje tego bardzo. Sama z reszta tez codziennie lykam 8000 j. U nas pierwszy zab byl w 11 miesiacu ale szly trzy na raz na dole. A teraz wychodza cztery tez roznoczesnie u gory. Ale jak sie pchaly to byl cycek w nocy co godzine teraz jest znacznie lepiej. Takze mysle ze sie poprawi ;)

Bylam dzis na bieganku, od razu lepiej sie czuje. Mala spi i zabieram sie za czytanie ksiazki bo wczoraj odprasowalam wszystkie zaleglosci wiec sie nalezy odpoczynek ;;)))

Udanej niedzieli ;)

Odnośnik do komentarza

Hej. Dawid juz nie goraczkuje ale nadal ma paskudny kaszel i chce isc dzis na kontrole czy osluchowo jest ok ale nie wiem jaki lekarz tu u nas bedzie bo wiecie jak to na wsi w osrodku zdrowia nie kazdy lekarz dzieci przyjmuje itd ah szkoda gadac.

Tez mam sucha skore a na kolanach i lokciach az taka ciene plamy mega szorstkie.
U nas z ta witamina d to roznie jak mi sie przypomni to daje a czesto zapominam. Ja dodaje do mleka bo tak do paszczy to ciezko...w ogule problem z lekami bo sie zaraz drze i zaciska dziub i wszystko na sile musze a potem ucieka do babci na skarge...

http://www.suwaczki.com/tickers/1usaanlis1yvcr1e.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...