Skocz do zawartości
Forum

Grudniówki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Hej dziewczyny,
moja nosi już rozmiar 62 (urodziła się 52), choć wchodzi także w niektóre 56 (zależy jakiej firmy)
Ja dzisiaj mało co spałam. Mała kręciła się niemalże cała noc. Dostała cycka 2 razy w nocy. Ok 5 znów się obudziła i troszkę popłakiwała przy puszczaniu bąków. Zasnęła ok 8 i śpi do teraz, a ja prasuje.
Kornelia, moja też ulewa, już minimalnie mniej niż wcześniej, wiec może idzie to wszystko w dobrym kierunku, bądź dobrej myśli. Moja mała dodatkowo bardzo często krztusi się śliną i prawie tego nie słychać- dopiero jak się na nią spojrzy- można to zobaczyć (także też nie za wesoło, bo nawet nasłuchać się nie da, a muszę czasami wyjść do kuchni czy choćby do toalety).
Przedwczoraj, ok 15:00 ucięła sobie 3 godzinną drzemkę, wczoraj także ją zmogło ok 15:30 więc zaczęłam mieć nadzieje, ze może jej się coś odwidziało i jednak będzie dłużej spała w ciągu dnia niż te 15 min... Ale nic z tego- spała tylko 20 min i zaraz jak wstała- oczy jak 5 zł. Chyba nie pozostaje mi nic innego jak pogodzić się z tym.
Może to nie za fajnie zabrzmi, ale doczekać się nie mogę powrotu do pracy i już przeglądam oferty w Polsce. Znalazłam kilka firm, do których najchętniej już teraz bym aplikowała bo spełniam wszystkie wymagania z ogłoszenia i choc mam dośc dobre pieniądze na tym "wychowawczym", gdyby nie malutka- gotowa bym była zrezygnować z nich na rzecz pracy zawodowej... Szczerze podziwiam kobiety, które zajmują się prowadzeniem domu i wychowywaniem dzieci. Abstrahując od tego, ze jest to ciężka praca (bo jest niewątpliwie), ale tez dodatkowo okropnie monotonna. Zwyczajnie brakuje mi aby wyjść do ludzi, pomalować się, ubrać jak człowiek (a nie wiecznie jak ta wsiocha- w dresach i bluzie, z cyckami na wierzchu). Przykro mi to stwierdzić, ale nie widzę w tym co robie jakiegoś wyższego celu i zaczynam zwyczajnie popadac w jakąś apatię... Konkluzja tego wszystkiego jest taka, ze nie zanosi się aby Lili w najbliższym czasie doczekała się rodzeństwa :D

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371rl9kqn35.png

Odnośnik do komentarza

Mój mały tez nosi 68, a i tak niektóre z tych ubranek są ciasne w brzuszku, tak jak piszesz Renata, wszystko zależy od firmy. Na zimę kupiliśmy kombinezon 62 i nadal jest za duży:)
Powiem Wam ze ja tez czasami po ciężkim dniu jaki mały nie śpi mam ochotę wrócić do pracy bo to było mniej męczące i zawsze się znalazł czas na wszystko. Teraz padam jak mucha wieczorem pierwsza mimo ze mąż pracuje po 12h i wstaje wcześniej... a tez ma ciężką prace...
Megs, a myślałaś o chuście? Może by pomogła.
U mnie zwykle jest tak, ze w weekend jak jest tatuś to mały słodko śpi w ciągu dnia, albo jak ktoś przyjedzie i chce się z nim bawić.. a jak jesteśmy sami i jeszcze mam coś do zrobienia to katastrofa. W sumie nie mam co wiele narzekać bo takie dni nie są codziennie, ale potrafią rzeczywiście człowieka zdemotywować.
Tez bym chciała się lepiej ubierać i nie gonić cały dzień taka bylejaka żeby czuć się lepiej. Dlatego dziś mimo ze sobie siedzimy sami to się umalowalam delikatnie i ubrałam jeansy:) od razu samopoczucie +10pkt ;)

Odnośnik do komentarza

Renataki zgadzam sie z toba,ze zajmowanie sie dzieckiem i domem jest strasznie monotonne. U nas kazdy dzien wyglada tak samo. Juz mnie tez ciagnie,zeby opuscic domowe pielesze i wyjsc do ludzi;-) do tego ta pogoda teraz nie poprawia humoru. U nas wieje tak,ze malo glowy nie urwie. Dzis nawet nie wychodze.
A jutro o 15 mamy chrzciny. Mam cicha nadzieje,ze malutka przespi cala uroczystosc a ja bede mogla spokojnie zjesc obiad;-)

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09df9hsaytum47.png

Odnośnik do komentarza

Mam dokładnie tak samo jak Wy, mam dość siebie w południe w piżamie, z roztrzepanymi włosami bo nie mam kiedy nawet się wykąpać. Kocham synka z całego serca, uwielbiam jak się do mnie śmieje ale póki co jestem tak wykończona szczególnie tymi wymiotami że jakby się dalo to bym się chyba zaszyła na najbliższe kilka lat. Jak byłam u ginki i przepisywała mi antyki zaśmiałam się że ja mam w domu taką antykoncepcję że lepszej nie ma. Seks w tej chwili jest dla mnie ostatnią rzeczą o jakiej myśle :(

Renata to co, decyzja o powrocie do Pl podjęta? Na miejscu będzie miał Ci się kto zająć Lilką? Ja mam możliwość powrotu do pracy w lato ale jeszcze nie wiem co zrobię, trochę mnie przeraża zostawianie takiego maluszka. I jeszcze jakby mi tak sypiał jak teraz to bym już na bank umarła z przemęczenia jakbym jeszcze musiała wstać przed 6.

U nas też pogoda okropna, wiatr taki że szkoda gadać. Chyba nigdy nie doczekamy się ładnej pogody. A ja w taką jak dziś czuję się zawsze depresyjnie i nic mi się nie chce...

https://www.suwaczki.com/tickers/relgh371iwqyu1o3.png

Odnośnik do komentarza

A co na to Twój partner? Wraca z Wami?

Ja swojego nie zapisuję jeszcze bo nawet jak wrócę do pracy to chyba moja mama z nim zostanie. Do żłobka myslę dać od września 2018 :) i tak będzie musiał isc do prywatnego bo z rejonizacji nie mamy żadnego :/ a prywatne po drugiej stronie ulicy.

A odnośnie biegania mogłaś najlepiej zapytać gina, jeśli wszystko jest ok to pewnie już byś mogła. Po cc trzeba napewno czekać z ćwiczeniami na brzuch.

Ja przytyłam 14 kg i w 3 tygodnie po już to straciłam a teraz ważę mniej niż przed ciążą

https://www.suwaczki.com/tickers/relgh371iwqyu1o3.png

Odnośnik do komentarza
Gość Maszkaron

renataki podobno połóg po CC to trzy miesiące więc już prawie prawie jesteś na końcu. Zacznij od ćwiczeń dna miednicy jeśli ich wcześniej nie robiłaś i powolutku. Ja też już zaczęłam trochę ostrzej bo wale brzuchy i udka do tego w końcu można pospacerować więc idę szybkim krokiem bo też mi zostało 6kg z 15kg, które przytyłam. Też mam w planach bieganie bo przed ciążą to półmaratony smigalam i nie wyobrażam sobie nie ruszać się. Więc jak tylko się ciepłej zrobi to małą w wózek i długa.

Ja do pracy nie wracam, po pierwsze z racji tego że chce zostać z mała dopóki do przedszkola nie pójdzie a po drugie to mi praca zbrzydla i jak chodziłam to tylko myślałam kiedy sobie od niej odpoczne.
Macie całkowitą rację z tym wyjściem z domu. Też śmigam w dresach, małe się tylko jak gdzieś wychodzę. Akurat ustawiam sobie tak wyjścia żeby chociaż raz w tyg gdzieś wyjść, głównie są to wizyty u lekarza ale zawsze coś. No i w końcu idę do fryzjera i będę wyglądała jak człowiek bo mam roczny odrost. Ale cienie pod oczami mam coraz bardziej widoczne.
My smigamy w 62 i dużych 56.
U mnie też z ulewaniem lepiej już coraz mniej chlusnie. Myślę kornelia że już Ciebie przejdzie z wiekiem.
U mnie też dziś wieje że głowę urywa więc odpuszczamy spacer.

Odnośnik do komentarza

U mnie sypie śnieg i błoto po kolana a ja ziewam jak mops i nigdzie dziś nie ide. Tez chodze jak taka gospocha u dresach i koszulce rozchlapanej pod szyja by Cyc był dostępny bo jak nie wyjme w biegu to młody ma taki wkurw ze juz nie weźmie i kończy się butelką. Ja do pracy nie wrócę bo jej nie mam skończyła się umowa i nara.
Tez brakuje mi wyjść do ludzi nawet zwykły spacer gdy mały śpi a ja mogę z koleżankami pogadac albo zakupy gdy tatuś wozu małego w wózku a ja wpadlam ostatnio do odzieżowego jak wypuszczona miałam sobie spodnie kupić a oczywiście wyszlam z dresikiem i kolejna para body dla młodego i dwiema koszulkami dla zuzy. Hehe na co mi spodnie ;-p
Mi zostało 3 kg ale ćwiczyć nie mam czasu chyba ze z misiem w ramionach.
Kornelia jakie antyki bierzesz? Ja mam Limetic i juz plamie przy braniu ich. Tez na sex nie mam wcale ochoty moje libido jest poniżej 0

http://www.suwaczki.com/tickers/1usaanlis1yvcr1e.png

Odnośnik do komentarza

Nas niestety nie stać na to, żebym nie wróciła do pracy. Też do swojej nie mam powrotu ale do innej mogę iść. Muszę to wszystko przemyśleć i przekalkulować.

Megs ja dostałam ovulan ale nawet nie wykupiłam bo raz że dopiero dziś minęło mi 6 tygodni, dwa że przed ciążą brałam bardzk długo antyki i teraz bym chciała trochę do siebie dojść hormonalnie a trzy że nie mam póki co żadnej ochoty na seks. Na ten jeden czy dwa razy to się przeprosimy z gumkami :D

https://www.suwaczki.com/tickers/relgh371iwqyu1o3.png

Odnośnik do komentarza

Nas niestety nie stać na to, żebym nie wróciła do pracy. Też do swojej nie mam powrotu ale do innej mogę iść. Muszę to wszystko przemyśleć i przekalkulować.

Megs ja dostałam ovulan ale nawet nie wykupiłam bo raz że dopiero dziś minęło mi 6 tygodni, dwa że przed ciążą brałam bardzk długo antyki i teraz bym chciała trochę do siebie dojść hormonalnie a trzy że nie mam póki co żadnej ochoty na seks. Na ten jeden czy dwa razy to się przeprosimy z gumkami :D

https://www.suwaczki.com/tickers/relgh371iwqyu1o3.png

Odnośnik do komentarza

Jak dobrze ze ten dzień się juz konczy...padam! Mały taki dziś marudny ze ręce odpadają. Spał zaledwie 4 razy po 20-30 minut i w międzyczasie ciągle marudzil. Na szczęście po kompieli padł w wózku śpi juz na noc. A ja musialam trochę ogarnąć i wzielam ciepluska kompiel aż milo. Teraz ide spać bo nie nam juz siły na nic...

http://www.suwaczki.com/tickers/1usaanlis1yvcr1e.png

Odnośnik do komentarza

Megs mi tez lekarz ten limetic przepisal ale jeszcze nie bralam bo podobnie jak u was na seks ochoty mam zero:/ poza tym synek co noc przychodzi do lozka a drugie obok w lozeczku:-))
Ja moja mala malo nosze na rekach w sumie,ale to ze wzgledu na to,ze nie jest wymagajaca. Jak ja poloze do lozeczka to lezy,jak do bujaczka to zaraz w nim zasypia:-) na rece biore po jedzeniu do odbicia,ale jak odbije to zaraz odkladam.
A u nas za oknami znow snieg:/ zalamac sie mozna,gdzie ta wiosna???

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09df9hsaytum47.png

Odnośnik do komentarza

U nas znowu fatalnie, w nocy w ogóle nie chciał spać, nie przekonywał go nawet cyc. Na dodatek znowu zdarza mu się kaszleć, gorączki nie ma i nie wiem czy to jakaś choroba czy może mu przeszkadza to cofające się jedzenie, bo oczywiście dzień przywitaliśmy wymiotami :( szczerze już nie mam siły, żaden pediatra dziś nie chce przyjechać, do dyżurującej nie ma się co wybierać bo jest tylko internista a babka z rejestracji powiedziała, że czeka średnio 20 osób więc wrócilobyśmy bardziej chorzy. Jutro może się uda dostać do lekarza bo kazał dzwonić. Nie wiem czy mogę tyle czekać :( powiem Wam że psychicznie jestem tak zmęczona że coś strasznego, nie umiem sobie poradzić z tym że mały wymiotuje, denerwuje się przed każdym karmieniem. Przy drugim dziecku chyba się podchodzi do wszystkiego z większym dystansem?

Teraz go lulam w wózku ale co chwilę się budzi a ja nawet nie mogę się umyć bo jesteśmy sami.

Czy kiedyś będzie lepiej? Bo już zaczynam wątpić...

https://www.suwaczki.com/tickers/relgh371iwqyu1o3.png

Odnośnik do komentarza

Kornelia nie martw się tymi wymiotami, dopóki ładnie przybiera to jest ok. U nas tez strasznie ulewa. Chyba chorobsko mija, dziś kończy antybiotyk, a jutro znowu przyjeżdża lekarz na wizytę kontrolną. Oby do wiosny, będziemy chodziły z dziećmi na spacerki to będą lepiej spały i nabiorą odporności. Mój też ma różne dni, czasami je mała aktywność ok godz i zasypia, a czasami śpi tylko na ręku, a jak go odkładam to płacz. Tak to już jest, po 3 mies będą bardziej aktywne i łatwiej będzie je czyms zająć

Odnośnik do komentarza

Kornelia wspolczuje. Balabym się zasnąć wiedząc ze mały może w każdej chwili wymiotowac a ja mogę nie usłyszeć. Ciekawe co lekarz ci o tym powie. U nas dziś nie najgorzej tata trochę go ponosil. Osikal mi się tylko 3 razy ale od 2 dni kupki nie robił. Teraz znacznie śpi oczywiście we wozku. Jakoś jak spi w lozeczku bardziej się kręci i częściej się budzi.

http://www.suwaczki.com/tickers/1usaanlis1yvcr1e.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny. Dawno nic nie pisałam bo ciągle coś się dzieje ale czytam was na bieżąco. Tydzień temu w końcu byłyśmy na pierwszym szczepieniu i mała strasznie źle to przyjęła. Gorączka, nóżka spuchnieta i czerwona była, strasznie placzliwa przez 3 dni. Do tego na wizycie pediatra stwierdził, że mała jest za bardzo napięta w kończynach górnych i dał nam skierowanie do poradni rehabilitacyjnej. Oczywiście na fundusz czas oczekiwania na wizytę to pół roku... Poszliśmy prywatnie i tak jak przypuszczał pediatra mała jest za bardzo napięta i do tego układa się asymetrycznie na prawą stronę. Musimy chodzić teraz na rehabilitacje z mala i to oczywiście też prywatnie. Podobno te napięcie mięśniowe może boleć od tego dzieci płaczą i słabo śpią. U nas kolki juz tylko sporadycznie się pojawiają. Jest dużo lepiej. Mała ma swoje stałe pory drzemek, w nocy śpi ładnie tylko dalej co 3 godziny budzi się na karmienie. Zaraz ma 3 miesiące i miałam nadzieję, że te przerwy między kamieniami trochę się wydłuża ale się nie zapowiada...
U nas od tygodnia pogoda fatalna i juz 5 dni nie byłyśmy na spacerze :(
Gdzie ta wiosna?

Odnośnik do komentarza

Kornelia mieliśmy doustnie co niestety zaowocowało rzadkimi kupkami i zaczerwienieniem pupy. Jutro ostatnia wizyta kontrolna, ale boję się już kazdego kichniecia. Mój też wymiotuje, ale najczęściej po jedzeniu, ale czasami też później. Wiem, że lekarze przepisują debridat taki syrop by zagęścić mleczko, może zapytaj lekarza

Odnośnik do komentarza

A my juz po chrzcinach. Mala przespala cala msze,nawet jak kasiadz ja woda swiecona polewal to sie nie obudzila;:-) obudzila sie dopiero po obiedzie i to z placzem,bo akurat kolki dostala. Troche plakala az usnela na rekach. A po powrocie do domu jak ja tylko polozylylam do lozeczka to odplynela. Balam sie,ze mi zacznie plakac w kosciele i bede ja musiala z wozka wyjac i na rekach trzymac,a mymy bardzo zimny nie ogrzewany kosciol. Na szczescie spala.
Kornelia wspolczuje tego wymiotowania. Moja ani razu nie zwrocila mleka. Moze ze 2x jej sie troszke ulalo,jak sie za duzo najadla. Kolki miala za to mega:/ i zaczyna sie strasznie slinic i wpycha sobie piastki do buzi.
Magda teraz bardzo duzo dzieci ma albo wzmozone albo slabe napiecie miesniowe. Rehabilitacja napewno pomoze.
Moja to od poczatku glowe trzyma sama. Dzis mi sie przewrocila z brzuszka na pecki sama i rwie sie do siadania,zaskakuje mnie co dzien. Zaczela tez wyciagac raczki i probuje chwytac zabawki wiszace nad lezaczkiem. Zaczyna sie robic taka fajna i taka kumata;)

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09df9hsaytum47.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...