Skocz do zawartości
Forum

Grudniówki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć dziewczyny ;)
Przyłączę się do Was:) obecnie jestem w 6 tyg 2 dni. U lekarza byłam w czwartek, ale był tylko pęcherzyk, następną wizytę mam 5.05. Miałam być majóweczką 2016, ale niestety... poronienie w 7 tyg i2 dni. Dlatego oczywiście jestem przerażona... :( dodatkowo lekarz mi powiedział, że zrobił mi się krwiak na macicy. Zalecenie; Bardzo mocno się oszczędzać! Czekam teraz na bijące serduszko !!! Mam nadzieję, że zostanę tutaj z Wami, aż do grudnia :)!!!

http://www.suwaczki.com/tickers/oar8dqk310w4mc3s.png
23.10.2015 Aniołek

Odnośnik do komentarza

Mojej bratowej lekarz powiedział że na badanie w ciąży nie chodzi się na czczo, ja chodziłam głodna i cierpiałam bo nikt mi tego nie powiedział.

Lu-cyferka, też byłam w takiej ciąży urojonej, miałam czuja że się udało a testy mi zaprzeczały. Dopiero trzeci test po 10 dniach ciąży urojonej był dodatni.

Mój sposób na mdłości to jedzenie, poważnie, jak coś zjem to mdłości odpuszczają, ale tą metodą musiałabym jeść cały dzień.

PeggiSu, też czuję się inaczej niż przy pierwszym dziecku, pierwsze kocham najbardziej na świecie, nie wyobrażam sobie kogoś innego tak kochać. Dlatego chciałam mieć przynajmniej jeszcze jedno dziecko żeby nie rozpieścić tego doszczętnie, boję się że będzie takim rozbestwionym jedynakiem. Bardzo chcę zostać grudniową mamą, ale jak się nie uda to podchodzę już spokojniej, wiem że mam chociaż jedno dziecko. W pierwszej ciąży chodziłam jak z jajkiem, teraz też czasem zapominam o Nowym. Zresztą Pierworodny ma w nosie czy mnie mdli, czy mam ochotę wstawać w nocy podać smoczek.
Tak jak Miluusia jestem spokojniejsza bo już wiem co mnie czeka. Nie pobiegłam od razu do lekarza, czekam aż do skończonego 8 tygodnia, wcześniej i tak nic lekarz nie widzi i każe przyjść zaraz znowu. Co do fotek to na NFZ nie dają, ale nie szkodzi, i tak z pierwszej ciąży nie mam porządnego zdjęcia, wszystkie były upiorne, aż się bałam że dziecko będzie takie paskudne jak na zdjęciach.

Monia, witamy, a wolałabyś urodzić w styczniu czy w grudniu?
Gosia, witamy i trzymamy kciuki żeby tym razem było dobrze.

Ostatnio przeczytałam że w ciąży na wzdęcia mogę pić koper włoski, no i brać espumisan, zamierzam wypróbować bo nie mam ciążowego brzucha tylko okropne wzdęcia co wieczór. A jak wy sobie radzicie z tym problemem?
Dziewczyny jak ja wam współczuję tych zastrzyków, nie wiem czy dałabym radę sama sobie wbić igłę.

Asia, ciesz się tego jednego, bliźniaki są słodkie w teorii, w praktyce to mega wyzwanie.

http://www.suwaczki.com/tickers/8p3ovfxml5nibx6f.png
http://www.suwaczki.com/tickers/17u93e5esw29c5ei.png

Odnośnik do komentarza

Powiem Wam, że kłaniam się nisko i podziwiam dziewczyny które dają sobie zastrzyki!!! Brawo Wy;)!!!

Ja jestem po pierwszym i jestem przerażona.Nie chciała się igła przebić, później nie chciała wejść do końca, a później na sam koniec ze stresu nie mogłam wcisnąć tego plynu! I jak wyciągnęłam to piekło:/!!

Dziewczyny jesteście wielkie!!!!

http://www.suwaczek.pl/cache/da7c5c37dc.png
* Aniołek 29.01.2015 :*
* Aniołek 17.12.2015 :*

Odnośnik do komentarza

Hey dziewczyny ja całe ostatnie dwa dni zalatana tak jak asiusxx mam syna 1.5 roku. U mnie mdłości dziś lepiej choć rano zawsze jestem w toalecie z żołądkiem w gardle. Robilam tsh bo w 1 ciąży miałam podwyższone i teraz też mam 3.182 kazał brać mi eutyhrox pol tabletki rano.czy któraś też tak ma? Witam nowe dziewczyny :)

Odnośnik do komentarza

Agnieszka26K
Groszkowa to ja Agucioreq! Jaki Internet jest maly... I znów mamy termin na jeden miesiąc :) dziewczyny bo my z Groszkową spotkalysmy sie 10 lat temu z terminem na lipiec... :) ale super!!!

No faktycznie, jaki mały , popatrz!!!! Na którego masz termin?

aniołek 12tc 17.03.2001r .
OLIWCIA 14,12,2002r.
ERYCZEK 08.07.2006r.
ALANEK 12.12.2016r.

Odnośnik do komentarza

sel85
Mojej bratowej lekarz powiedział że na badanie w ciąży nie chodzi się na czczo, ja chodziłam głodna i cierpiałam bo nikt mi tego nie powiedział.

Mój sposób na mdłości to jedzenie, poważnie, jak coś zjem to mdłości odpuszczają, ale tą metodą musiałabym jeść cały dzień.


serio z tymi badaniami? nie wiedziałam... Czyli , że moge iść na krew po śniadaniu? Ale na cukier to już chyba nie?

CO do mdłości, to też mam takie wrażenie, że jak coś przekąszę to mi przechodzi. Nie czuję głody tylko od razu mnie mdli, zjem i przechodzi an chwilę...

aniołek 12tc 17.03.2001r .
OLIWCIA 14,12,2002r.
ERYCZEK 08.07.2006r.
ALANEK 12.12.2016r.

Odnośnik do komentarza

Groszkowa mam ogromną nadzieję;))

Pati ja mam niedoczynność tarczycy. Dwa ty temu wynik 1,7 przy dawce euthyrox 50, a ostatnio juz wynik TSH 3,4 i mam podniesiona dawkę do 62,5. No i za 6 tyg do kontroli ;) Ty nasz pewnie malutką dawkę i dobrze, że bez ciąży nie musisz pamiętać o tabletce;)

Groszkowa i Agnieszka wydaje się niemożliwe, że wpadlyscie znów na siebie po tylu latach;) a jednak;)) Super dziewczyny;)!!

http://www.suwaczek.pl/cache/da7c5c37dc.png
* Aniołek 29.01.2015 :*
* Aniołek 17.12.2015 :*

Odnośnik do komentarza

Ja biorę też eutyrox 50 rano. Tsh też miałam tak jak ty. Biorę już chyba 2 tyg. Muszę teraz iść zbadać znowu TSH. :)

~patiii
Hey dziewczyny ja całe ostatnie dwa dni zalatana tak jak asiusxx mam syna 1.5 roku. U mnie mdłości dziś lepiej choć rano zawsze jestem w toalecie z żołądkiem w gardle. Robilam tsh bo w 1 ciąży miałam podwyższone i teraz też mam 3.182 kazał brać mi eutyhrox pol tabletki rano.czy któraś też tak ma? Witam nowe dziewczyny :)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3k835bjj0m.png

Odnośnik do komentarza

Ja miałam ciężką noc po wspaniałym dniu. Rozbolała mnie głowa wieczorem i ból trzymał w nocy... migrenowy ból coś okrutnego. Niestety o 3 rano zaatakowalam łazienkę. Teraz lepiej ale z jedzeniem kiepsko. Mam nadzieję ze mi przejdzie i to chwilowe i że nic dzidzi się nie działo tej nocy. Do wizyty 5 maja jeszcze troszkę .:)
Macie takie migreny? Jak sobie radzicie?
A na wzdęcia ja pije tylko raz słabiutko zaparzoną miętę, taką cieniutką i tylko kilka łyków. Pomaga.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3k835bjj0m.png

Odnośnik do komentarza

Powiem wam dziewczyny, że to jest straszne..... Większość z Nas ma za sobą bardzo ciężkie przeżycia związane z poprzednimi ciążami.... To okropne, że nie możemy normalnie cieszyć się ze stanu w którym jesteśmy... Ja w pierwszej ciąży to byłam pełna euforii, przeglądałam stronki z ubrankami itp (mimo 7 tyg), pochwaliłam się niemalże wszystkim....Czar prysł na wizycie w 10 tyg: "serduszko zatrzymało się na 7i4". Dzisiaj jest inaczej... To jest już 6 tydzień i powiedziałam tylko moim rodzicom, ponieważ wraz z mężem mieszkamy jeszcze u nich. Przez krwiaka mam 2 tyg zwolnienia do nast wizyty i leżę.... Trudno byłoby mi to przed nimi ukryć... Ale nikt inny nie wie... najchętniej to bym nikomu aż do porodu nie powiedziała... Wgl nie myślę o sobie jako kobicie w ciąży... nawet mój mąż stara się zachować dystans, żeby się później nie rozczarować....

http://www.suwaczki.com/tickers/oar8dqk310w4mc3s.png
23.10.2015 Aniołek

Odnośnik do komentarza

A ma któraś z Was takie dziwne objawy... Ja mam to teraz i w poprzedniej tez tak miałam. Nie mam jakiś objawów męczących nudności, czasem delikatnie mnie tylko zamuli. Ale czuje w buzi, przełyku i żołądku takie dziwne uczucie, szczególnie po jedzeniu - zwłaszcza czegoś cięższego- niesmak, gorycz... w sumie trudno to nazwać.... Czasem tak jakbym paprykarz razem z puszką zjadła... trudno opisać ten smak... jest to dość męczące. Oczywiście jak coś jem, piję itp to tego nie czuję, ale zaraz po tym nachodzi.....

http://www.suwaczki.com/tickers/oar8dqk310w4mc3s.png
23.10.2015 Aniołek

Odnośnik do komentarza

Gosiaa...to jeden z objawów. ..metaliczny posmak w ustach...postaraj się neutralizowac to nabialem jogurt naturalny...kubek mleka lub mleko plus naturalne kakao :)
Co do tej radości...to fakt. ..ja też w ciągłym strachu... ponad dwa lata w piwnicy w szczelnym pudełku czeka wyprawka od tamtej smutnej chwili. Ani razu nie poszłam oglądać. Czekam tylko na dobre wiadomości od lekarza. Resztą zajmę się później.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3k835bjj0m.png

Odnośnik do komentarza

Ja wizytę miałam 21.04., teraz kolejną mam 5.05. Czyli dwa tyg później. To bardzo dużo czasu, tym bardziej, że lekarz mnie tym krwiakiem nastraszył.. Dlatego postanowiłam się umówić po tygodniu czyli jutro do innego lekarza.. jestem ciekawa co mi powie, nie będę mu nic mówiła, że już byłam. Pójdę tak z drogi jak na pierwszą wizytę... Oczywiście ufam swojemu obecnemu lekarzowi, ale tak dla własnej cierpliwości i spokoju.... wybrałam lekarza w innym mieście, żeby nie było później jakiegoś zbiegu okoliczności.... Umieram ze strachu przed tą wizytą... Oczywiście tez się teraz boję czy to nie za duzo... 3 badania USG w ciągu 2 tyg.... :/

http://www.suwaczki.com/tickers/oar8dqk310w4mc3s.png
23.10.2015 Aniołek

Odnośnik do komentarza

Groszkowa, cukier to pewnie nie, ale na zwykłą morfologię nie chodziła na czczo. Ja się zamierzam mojego lekarza zamierzam pytać, bo głodna rano mam zawroty głowy i mdłości, a wiadomo że na badania będę chodziła z maleństwem w wózku. Ja w poprzedniej ciąży dużo przytyłam, bo jak byłam głodna to mnie mdliło a jak skończył się etap mdłości to robiło mi się słabo. Potrafiłam się obudzić o 4 rano i nie móc zasnąć aż czegoś nie zjem, jak zjadłam to spałam do 10, jak nie zjadłam to już nie zasnęłam.

Mam od rana żołądek w gardle, a tylko gotuję niemowlakowi zupkę warzywną, zapach mnie zabija.
Mam dylemat z witaminami dla ciężarnych, w poprzedniej ciąży brałam od 2 trymestru, potem w szpitalu piguły mnie skrytykowały że niepotrzebnie, że to tylko napędza wagę płodu. Może coś w tym jest bo Pierworodny ważył 4460g, co prawda urodził się w 41 tc, ale to i tak sporo. Nie odżywiam się zbyt dobrze, po prostu w ciąży niektóre rzeczy mi smakują a inne odpychają. Przyznam się że w ciąży zjadłam masę zupek chińskich, których normalnie nie znoszę i nie jadam nigdy, cukierków takich galaretka bez czekolady, wybierałam cytrynowe żeby były mega kwaśne, normalnie aż mnie zęby bolą jak je widzę. Podziwiam kobiety odżywiające się zdrowo w ciąży.

Gosia, wcale się nie dziwię że nie opowiadasz nikomu, ja też wolę trzymać tajemnicę dla siebie. Poprzednia moja ciąża była udana, ale teraz sama się z siebie śmieję, chciałam coś uzyskać od szefowej to powiedziałam jej w 6tc, byłam po 1 wizycie i widać było tylko pęcherzyk. Do 8tc wiedzieli już wszyscy bo rodzicom sami powiedzieliśmy, no a moja szefowa opowiadała wszystkim na prawo i lewo. Wtedy była totalnie nieświadoma że serduszko może przestać bić, że maleństwo może się przestać rozwijać, że pęcherzyk może być pusty. Nie przyszło mi do głowy że 2 kreski na teście mogą nie skończyć się dzidziusiem. Ja też najchętniej chodziłabym do dwóch lekarzy żeby mieć pewność że ten się nie myli. Kiedyś poszłam do lekarza który znalazł mi nadżerkę której żaden inny lekarz nie widział.

http://www.suwaczki.com/tickers/8p3ovfxml5nibx6f.png
http://www.suwaczki.com/tickers/17u93e5esw29c5ei.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...