Skocz do zawartości
Forum

Mamuśki listopadowe 2016


Gość Monalika

Rekomendowane odpowiedzi

Agulka pocieszylas mnie ze nie tylko u mnie tak jest. Dziś już było lepiej i spala najpierw 3h a potem chyba po 2h. Mówię chyba bo ja już nie wiem czasami co się dzieje :P Wiem ze karmie ale ile i kiedy to już czasem ponad moje siły ;)

A jak tam plany wakacyjne zabieracie gdzieś maleństwa? My do Ustki jedziemy to ok 600km chyba jakoś. Chcemy jechać w nocy. Zobaczymy jak mała to zniesie bo ten fotelik to na dluzsza metę niewygodny.
W lipcu juz będzie miała 8 miesiecy wiec chyba już dzieci wtedy raczkują nie? A czy siedzą?

http://www.suwaczki.com/tickers/l22njw4zf0ol3s77.png

Odnośnik do komentarza

Fiołe no mam nadzieje ze to skok ciągle. Bo już czasami zombie się z mnie robi. 2 dni temu poszłam spać o 18 30 razem z mala haha :D

Co do katarku to moja często miała ale taki w środku jej zalegal. Nie dało się odciągnąć. Dawałam cebion, robiłam inhalacje i przeszło ale nie wiem czy samo po prostu z siebie czy dzięki moim zabiegom.

http://www.suwaczki.com/tickers/l22njw4zf0ol3s77.png

Odnośnik do komentarza

juz po szczepieniu, moja dzielna dziewczynka nawet nie plakała :) a trzy ukucia były. na katarek i kaszelek poleciła nam doktorka inhalacje z soli fizjologicznej. Hanka waży 6 kg i ma dość małą głowe, ale miesci sie w siatce centylowej :)
mozemy podawac do jedzonka warzywa z łyżeczką kaszy manny, wiec zacznie sie zabawa w gotowanie...

ja tylko czasem czuje sie zmeczona, ale to chyba bardziej przez starszego syna niż przez Hanke hehe ona spi ze mna wiec tylko cyca jej podtykam, nie wstaje bo inaczej ja bym sie rozbudzila a mam klopoty z zasnieciem, zanim bym zasnela to znowu pewnie trzeba by było wstac :/

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywf71xlzpdv0fe.png

Odnośnik do komentarza
Gość Aluska35

Agulka aż dziwne że przy Katarze zaszczepila Ci Ha nie kurczę ja bym chyba się bała przecież to bakterie podają A przy Katarze dziecka organizm osłabiony.
Fajnie że już możecie dawać jedzonko stałe też już bym chciała zawsze typ można zastąpić jedno karmienie posiłkiem i wyjść samej gdzieś.
Moja Hania brała 10 dni antybiotyk na zapalenie oskrzeli ledwo minął tydzień i zębów ma katar kurde Jula z przedszkola przynosi A mała wszystko łapie
Tak sobie czytam dziewczyny i aż mi głupio ale pociesza mnie fakt że nie tylko ja się męczę z tą moją klucha która nie chce spać często marudzi i ma noce że mało co śpi
Ale za 5 dni będzie miała 4 miesiące to zacznę coś jej wprowadzać Do jadłospisu raz już próbowałam dac jabłko ale był później wrzask straszny wieczorem. Teraz spróbuję z marchewką

Odnośnik do komentarza
Gość Aluska35

Niuniek my jedziemy do Dźwirzyna i do pustkowa po tygodniu będziemy wyjeżdżać koło 4 rano jak zawsze. Starsza cora ma chorobę lokomocyjna więc i tak będzie cyrk w drodze A też mamy kawalek jakieś 500km. A dziecko w 8 miesiącu może ale nie musi jeszcze raczkowac za to na pewno już siedzi

Odnośnik do komentarza

z katarem zwykle szczepią, mnie bardziej ten kaszel zaniepokoił, plusem bylo to, że dzień przed tym jak zaczeła kaszleć miała robione wyniki, ob, crp i gdyby to infekcja bakteryjna była to już by wyszło, lekarz chyba wie co robi i bierze za to odpowiedzialność.

my planujemy w bieszczady jechac, mamy prawie 700km, ale zobaczymy jak to wyjdzie.

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywf71xlzpdv0fe.png

Odnośnik do komentarza

Agulka88
smutno tu bez Was :( pochłonięte macierzyństwem bez reszty? a może już w kolejnych ciążach?
Cześć!:-) Chyba tylko my tu zaglądamy i coś piszemy... wielka szkoda!:-( U nas wszystko ok. w poniedziałek Sara miała szczepienie, drugie dawki rota i pneumokoki. Mnie powoli siada laktacja na laktatorze to ciężko ją utrzymać. :-(

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9gu1rjjsobtdw.png

Odnośnik do komentarza

Hej:) ja tez jestem:) ostatnio nie mialam jak sie odezwać bo 3 tygodnie nas nie bylo w domu. Robimy remont i wyjechalam z dziecmi do siostry zeby maluchy nie wdychaly tych wszystkich pyłów. Tomek sie niestety przeziebil i nie bylismy na szczepieniy jeszcze:/ Agulka88 no powiem ci ze przy mojej dwojce to czasem rzeczywiscie brak czasu na wszystko:) a gdzie tu o kolejnej ciazy myśleć:) w tym temacie u nas straszna posucha tylko raz od porodu sie zdarzyło:/ pisalyscie o wakacjach wcześniej, my jeszcze nie mamy planów ale jak z pierwszym synem jeździliśmy gdzies to jak tylko auto ruszalo to on od razu zasypial i potrafil 5 godzin spać! Teraz juz nie jest tak dobrze bo wszystko go interesuje:)

Odnośnik do komentarza

Aluska u mojej wydaje się być normalnie, zapytaj pediatre przy okazji o to.

Iwona moja dwójka też energiczna i cały czas pełne obroty, czasem wysiadam, ale kto jak nie my, trzeba jakoś sobie radzić.

Fiołe nie martw się laktacją i tak jestes bardzo dzielna z tym karmieniem. Zaraz nasze księżniczki skończą 5 miesiący :)

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywf71xlzpdv0fe.png

Odnośnik do komentarza

Hej:) moj maluch ma jeszcze prawie 4 tygodnie do 5 miesiecy a juz sie wydaje taki duży;) dzisiaj mu dalam kilka kropel soku z jabłka:) mina bezcenna a potem tak nogami machal zeby dostać jeszcze ze szok. Jutro dostanie kolejną porcję a na tygodniu moze juz ziemniaczka sprobuje mu dac. U nas dzis dzien pracowity byl:) umylam okna i troche poogarnialam w domu a potem odslonilismy piaskownice dla starszego i oczywiscie byl placz jak trzeba bylo isc do domu. A jak wam idzie rozszerzanie diety?

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny pytałam lekarki powiedziała że pierwszy raz takie coś widzi na oczy. Kazała przyjść we wtorek bo musi pomyśleć co dalej.
U mnie rozszerzanie diety kiepsko cztery próby do jabłka i po każdej płacz wieczorem ale je chętnie. Ale dopiero cio skończyła 4 msc

Odnośnik do komentarza

Aluśka dziwne, że wcześniej nikt tego nie zauważył.

u nas rozszerzanie diety tak sobie, Hania woli cycusia, ale wciskam jej troszkę kaszki, chrupki kukurydziane, biszkopty, banana, jabłuszko, ostatnio próbowała pomarańczy i bardzo jej smakowało, ale to chyba za wcześnie jeszcze na cytrusy. Marchewka jej nie smakuje, ziemniaków też nie chce.

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywf71xlzpdv0fe.png

Odnośnik do komentarza

Ja tez jestem :)
Ja nie rozszerzam małej diety jeszcze. Czekamy do skończonego 6 miesiąca choć powiem wam ze mała interesuje się jedzeniem. Jak jemy to zawsze mlaska i patrzy :D Coś czuje ze będzie jadła aż jej się będą uszy trzesly :D

Nasz rytm dnia ciągle sie zmienia. Tzn zawsze po 1,5-2h robi się senna i ma ok 30-40 min drzemki. Zasypia na noc ok 19 i tak do ok 6 z przerwami. Kiedyś były 3 a teraz dużo więcej. Choć akurat dziś było spoko bo wstawala nie co 1h a co 3h, 3h a potem co 2h. I już nie gada w nocy bo miała etap rozmów około 3 w nocy tak 40 min.
Za to gorzej zasypia. Juz umiała sama zasypiać w ciągu dnia w lozeczku a teraz znów bujanie i długo ma otwarte oczy. Walczy. Na szczescie w nocy zje i zasypia u siebie.

Cdn bo mała płacze

http://www.suwaczki.com/tickers/l22njw4zf0ol3s77.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie mamusie!:-) Co tam u Was i waszych maleństw słychać?:-) Ostatnio korzystamy z pogody i spacerujemy, ale tylko około godziny bo moja córeczka dłużej nie wytrzymuje takiego leżenia. Jak zaśnie na dłużej to super a tak to marudzi i fika że cały wózek chodzi! Jest bardzo energiczna i już się boje co to będzie jak zacznie sama chodzić hi hi! Polubiła bardzo bawić się na brzuszku i odpoczywac a wcześniej tego nie znosiła. Bardzo się ostatnio slini i pcha ciągle rączki do buzi, chyba to zęby dają o sobie znać. Tak mi podejrzenie wyglądają dolne jedynki tzn dziąsła. No a ja staram się ogarnąć sprzątanie domu na święta. Ostatnio myję okna i piore firanki i z córeczka idzie mi to wolno. Rytm dnia u nas w sumie bez większych zmian. Od poniedziałku planuje zacząć rozszerza jej dietę.

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9gu1rjjsobtdw.png

Odnośnik do komentarza

Fiole moj tez juz nie lubi leżeć na płasko wiec podnoszę mu troszke oparcie wózka i jak wiecej widzi to mozemy spacerowac dłużej:) gryzaki mam zelowe i kauczukowe ale zauwazylam ze bardziej mu pasują kauczukowe. A u nas wczoraj byl dzien marudzenia:/ od rana byl jakis taki niespokojny, spal po kilka minut, najlepiej na rekach mu bylo. dopiero po 17 uspokoil sie i juz bylo normalnie. Moze to ten skok? A dzis idziemy w koncu na zalegle szczepienie, zobaczymy czy bedzie dzielny moj maly mężczyzna:)

Odnośnik do komentarza

Moja juz od jakiegoś czasu nudzi się na plecach. W wózku śpi max 40 min ale ostatnio szok lubi sobie w nim poleżeć i pobawić. Ładna pogoda to na balkonie leży o fika sobie w gondoli (swoją drogą niedługo z niej wyrośnie). Trzeba jej zagwarantować atrakcje. A to mata a to łóżko potem plecy potem znów gdzies zanieść pobawić ponosić.. Ale czasami potrafi z godzine bawić się w jednym miejscu . Typowa kobieta. Zmienna :D

Ja musze kupić swojej jakiś lepszy gryzak bo mam takie niby kółka i ona ma to niby wkładać do buzi ale nie lubi tego.. zamiast tego ma żyrafe sophie i myślę nad takim gryzakiem-smokiem. Poszukam linka to wyślę.

Czy idą jej zeby tego nie wiem bo dzieci w tym wieku dużo się ślinia bo rusza produkcja slinianek. Ale z drugiej strony ewidentne ja swędzi. Czasami płacze a jak jej włożę palec swój i jej po dziasłach pojezdzie to się uspokaja i śmieje.

Idę zaraz na dol do kosmetyczki zdjąć hybrydy z paznokci. Na swieta znów sobie strzele a co :D

http://www.suwaczki.com/tickers/l22njw4zf0ol3s77.png

Odnośnik do komentarza

cześć dziewczyny byłam we wtorek u pediatry dała skierowanie do laryngologa, bo ona nie wie co to jest. Udało mi się już wczoraj dostać do laryngologa i zonk ona też nie wie co to, pierwszy raz widzi. Dała mi skierowanie z małą do Kliniki chirurgi twarzowo szczękowej, żeby specjaliści to skonsultowali. A tak poza tym to mała mi kaszle od ponad dwóch tygodni i ma strasznie zawalony nos, nie może przez to spać w ogóle.
Za to postęp w tym tygodniu już były cztery noce w których jej w ogóle nie karmiłam, budziła się ale dostawała smoka i szła spać dalej, także nasz mały sukces:) Polecam spróbować nie zawsze działa, szczególnie na początku, ale już tak próbuję drugi tydzień i zaczęło wychodzić:)
Diety jeszcze nie rozszerzam, bo próbowałam i jest płacz więc chyba dla niej za wcześnie. A co do gryzaków to mam żelowe ale też jeszcze dla Hani za szybko na nie, choć palce swoje cały czas gryzie.Nie ma stałego rytmu teraz jak jest chora, śpi chwilę tylko i tak co trochę. Ale znów mi pediatra mówi, że nic jej nie jest ona nie widzi żadnych zmian ani na oskrzelach ani nic, więc nie wiem ile będziemy się męczyć z tym kaszlem i katarkiem

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...