święta poza domem

[Gość Lilkaaa]

Co myślicie o świętach poza domem? Zdecydowałyście się kiedyś na coś takiego? Przyznam szczerze, że może wydam się zbyt wygodnicka ale przy pracy na pełen etat i dwójce dzieci, które w sumie jak wiecie są drugim etatem coraz częściej zastanawiam się czy nie spakować rodziny i spędzić świąt w jakimś miłym miejscy gdzie wszystko zostanie nam podane i zrobione i wypoczniemy.

[Ulla]

ja to bym chciała kiedyś wyjechać z dzieciakami i mężem

[Margeritka]

nie widzę nic złego w świętach poza domem:) jakbym miała możliwość, to sama bym gdzieś pojechała

[domi81]

a szczerze to kiedyś może odważę się i wyjedziemy rodzinką w święta np. do ciepłych krajów a tak dla odmiany :)
ale to dalekie plany są

[adasaga3]

Lilka, ja właśnie jestem po takim rodzinnym wyjeździe, wczoraj wróciłam ze Słowacji, gdzie tak jak piszesz miałam wszystko podane pod nos, ugotowane, posprzątane, do tego sauny, jacuzzi, narty. Wypoczęłam jak nigdy. Nie był to co prawda wyjazd świąteczny, a wyjazd na ferie, ale to nie ma większego znaczenia. Przy dwójce dzieci jestem czasem tak zmęczona że każdy czas na wyjazd jest dobry. Byłam tez kiedyś w Tatrach na Sylwestra i bardzo miło to wspominam. Wg. mnie nie jest ważne miejsce gdzie się spędza święta, ale z kim. Może tylko żal byłoby mi tej atmosfery jaka towarzyszy świętom Bożego Narodzenia w Polsce, ale jeśli chodzi o święta Wielkanocne (które jak dla mnie już takiego uroku nie mają) nie zastanawiałabym się nad wyjazdem ani chwili.

[Cynamon]

Najchętniej też bym wyjechała, bo szykowanie kolejnych wystawnych świąt, tylko po to, by siedzieć potem z brzuchem do góry przestało już mnie bawić. Lepiej faktycznie zebrać się i wyjechać - żeby tylko fundusze na to pozwalały