Dziecko z AZS i słońce

[Paula9]

Mamusie jak chronicie dzieciaki z AZS przed słońcem? Bo ja w zeszłym roku stawiałam na kapelusiki z daszkiem no i zawsze długi rękaw, żeby nie było wysypki na rękach. Idzie wiosna, to lepiej dopytać teraz i porównać, która jak sobie radzi. Kisski :*

[Margeritka]

wiem zupełnie, co Ci poradzić, jeśli te metody, o których mówisz, sprawdzają się u Was, to zapewne warto kontynuować

[adasaga3]

Paulla, ja mam zupełnie inne zalecenia dla swojej 4 letniej córki. Mamy nie unikać słońca, wręcz przeciwnie. Mamy wyjeżdżać w czyste rejony, nad Bałtyk, korzystać z jodu i specyficznego morskiego mikroklimatu, korzystać z letniego słońca i morskiej wody. Jeszcze lepiej byłoby wyjeżdżać w ciepłe rejony Europy, gdzie woda jest cieplejsza i temperatury powietrza wyższe. Z doświadczenia wiem że po lecie skóra mojego dziecka jest znacznie lepsza. Co roku spędzamy początek lata nad Bałtykiem i już po 2 tygodniach stan skóry mojej córki poprawia się.

[marianka40]

Pacjentów z AZS zauważa ją wyraźne złagodzenie zmian skórnych w miesiącach letnich. Jest to związane z przeciwzapalnym działaniem słońca. Wystawianie skóry dziecka w ciągu dnia podczas spacerów, zabaw na wolnym powietrzu jest wystarczające do prawidłowego rozwoju organizmu. Umożliwia też wytworzenie niezbędnych ilości witaminy D. Należy unikać jedynie długotrwałego eksponowania skóry dziecka na promieniowanie słoneczne. Nie należy pozwalać się dziecku opalać. Najlepiej stosować kremy ochronne by nie doprowadzić do uszkodzenia skóry poprzez promienie słoneczne.

[Paula9]

Ojejku dziewczyny, ile informacji! Trochę mnie zaskoczyłyście z tym odsłanianiem skóry. Sprawdzę to chyba, bo takie ciągłe zasłanianie było u nas uciążliwe, a jesteśmy gotowe na małe eksperymenty.

[adasaga3]

Paula, ja myślę że najlepiej żebyś zapytała Waszego alergologa czy dermatologa czy macie unikać słońca czy tez nie. Każdy przypadek dziecka z atopową skórą jest inny. Znam chłopca który ma strasznie nasilone objawy azs, drapie się strasznie, ma ciałko pokryte strupkami i on musi unikać bezpośredniego działania słońca.
Z kolei stan skóry mojej córki poprawia się po sezonie letnim, nie unikamy słońca, oczywiście korzystamy z niego w granicach rozsądku. Odsłonięte części ciała-głównie twarz, ręce, nogi smarujemy dziecięcym kremem ochronnym z filtrami. Najlepiej poinformować się lekarza.

[gwiazdka0]

Dla dziecka z azs najlepiej jest dobranie odpowiednich emolientów np. eloderm ma dobre kosmetyki.Natłuszczają i nawilżają skórę i łagodzą podrażnienia. Oprócz tego ochraniać dziecko przed nadmiernym słońcem np. jakimś kapeluszem na głowie parasolką itp. albo przebywać bardziej w cieniu. No i picie przede wszystkim dużo wody w okresie letnim.

[Gość WeronikaNika]

Nam dermatolog kazał unikać słońca, więc niestety wszystkie te upały siedzieliśmy w domu albo w przewiewnym ubranku z długimi nogawkami... To był koszmar. Teraz mamy jakiś lepszy emolient, który rzekomo nie wymaga aż takiej ochrony skóry.

[elektrycznapomarancza]

Dziwne, bo moje są atopikami i dermatolog wręcz nakazuje wystawiać je na chwile na słońce (skóra zabezpieczona kremem z wysokim filtrem), bo AZS wówczas odpuszcza i przechodzi w stan remisji. Późną wiosną, latem i wczesną jesienią dzieci mają prawie że zdrową skórę. AZS atakuje kiedy robi się zimno. Zmiany chorobowe na skórze smarujemy kremem bez sterydów Dermaveel + codziennie obowiązkowo emolienty (stosuje różnych firm).

[happymom]

Moja córka ma lekkie AZS i w zasadzie nie zauważyłam, żeby słońce jej szkodziło... Zawsze ma kapelusik lub czapkę z daszkiem i jest wysmarowana kremem z filtrem mineralnym - w tym roku używamy Kremu do opalania Chicco i jestem zadowolona, nie wywołuje żadnych podrażnień i chroni przed słońcem. Córka ma 3 latka a ja używam tego kremu, ponieważ ma oznaczenie już od pierwszych dni życia, ze względu na delikatny dla skóry skład :) i jest dobrze :)
Latem też codziennie wieczorem kremuję całe ciało małej emolientem - żeby zadbać o nawilżenie.

[Gość mufka22]

Jak są upały, to tylko stosuję Oilatum, aby nie musieć nawilżać dodatkowo skóry po kąpieli, która i tak zaraz będzie spocona. Krem Dermaveel też stosuję wyłącznie miejscowo.
Jesienią i zimą dodatkowo nawilżam skórę po kąpieli, gdyż AZS w chłodnych miesiącach zaostrza się.

[Gość Claudyna]

U nas wiosna i lata to okres kiedy bardzo mocna ograniczamy walkę z AZS bo słońce ma rewelecyjny wpływ na skórę córki. Wycofujemy maść ze sterydem i zostaje tylko żel do mycia Elodermu, w niektórych tylko miejscach gdzie skóra tego wymaga smarujemy kremem Eloderm i to wystarczy nic więcej nie potrzeba.

[Gość eliwrek]

Słońce bardzo dobrze działa na AZS. Przecież na AZS zaleca się naświetlanie lampami :) Poczytaj sobie więcej na ten temat jeśli masz ochotę: http://portalzdrowiadziecka.pl/index.php/video/leczenie-azs/