Skocz do zawartości
Forum

Październikowe mamusie 2016


AnAd

Rekomendowane odpowiedzi

Mój Tymus obudził się dopiero o 6.50 zjadł i śpi dalej. W ogóle jak skończyl te 3miesiące to problemy z brzuszkiem się skończyły. No czasem go coś tam zaboli ale nie tak jak wcześniej.
Ja po ćwiczeniach teraz pije kawę:)
Miłego poranka :)

Duuuuzo zdrówka dla maluszków i dla was mamusie. WawAnia daj znać jak będziesz po wizycie u ginekolog czy wszystkie ok.

http://www.suwaczki.com/tickers/n59y82c3277g4kar.png

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3ctgf6pi4mbf5m.png

Odnośnik do komentarza

Witam Diewczyny;) Czytam Was nalogowo, ale jeszcze się nie udzielalam. Urodzilam 27 wrzesnia Zosienke po roznych przejściach :) pisze, bo zaczynam sie niepokoic:( Moja corcia strasznie boi sie ktos kichne, kaszlnie, ziewne itd. Czy Wasze dzieciaczki tez tak maja? Pozdrawiam;)

Odnośnik do komentarza

Miska - udało mi sie umowic do lekarza dopiero na przyszly poniedzialek i to prywatnie. Ale babka ma super sprzęt i generalnie zna sie na rzeczy, wirc zobaczymy...

Nocka znowu slabsza a wszysko przez kaszel Malej bo tak bylabym wyspana ale... zasela 21:30, to o 22:30 byl napad kaszlu... o 1:50 jadła i o 4:00 znowu napad kaszlu, poziej o 7:00 jadła o wsyalysmy 30min temu

Odnośnik do komentarza

Pauka wow, to chyba Twoja pierwsza taka noc, brawo! Korzystaj i wysypiaj sie. Ja takiej jeszcze nie mialam, u nas standard to tak 2,3 pobudki w nocy.

My nocka dosc slabo niby Mały nie kaszle jakos bardzo ale taki niespokojny i zatkany. Umowilam sie do lekarza na czwartek dopiero, podobno jest jakies oblężenie i wierzę bo u nas w domu wszyscy chorzy. Dzis robimy pizama party nawet chłopców nie przebieram, siebie tez nie!

https://www.suwaczki.com/tickers/gg64j44jybsrf15q.png

https://www.suwaczki.com/tickers/ijpbx1hpq5mq38zb.png

Odnośnik do komentarza

U nas tez sie zaczelo od katarku. Czyscilam, wpryskiwalam woda morska ale nim sie uporalam to sie przyplatal kaszel... i teraz walczymy. Mam nadzieje ze z dnia na dzien bedzie lepiej:)

Kurcze dziewczyny, boli mnie pod pachą, taki ciagnacy bol, niby jak dotykam to nic nie wyczuwam, ale... zaczynam chyba swirowac! Boje sie ze cos mi jest :(

Odnośnik do komentarza

Galaretka
Druga taka noc,bo noc wczesniej zasnal o 22 i pobudka 4:15:-) ja spala z przerwa na to karmienie ok 7,5godz!

Za chwile przyjaciolka wpada na ploty,z grubsza ogarnelam,ale podlogi w kuchni nie umylam i sie lepi i zlew zaladowany,obciach:(

Naszykowalam pieterka ciastek i paluszkow i czekamy na nia.

U mnie na szczescie od porodu nawet kataru nie bylo:-) trzymajcie sie dziewczyny i predko do lekarzy. Ja chyba bym od razu szla.

Odnośnik do komentarza

Ćwicze rano bo później nie mam kiedy :). Wieczorkiem to już padam i mi się nic nie chce. Też kiedyś jadłam ciacho albo czekoladę ale mam takie postanowienie żeby nie jeść słodyczy :D zobaczymy jak długo wytrzymam:))
WawAnia ważne, że zna się babka na życzy a te parę dni można poczekać. Trzymam kciuki by wszystko było ok.

Galaretka my taki dzień z Franusiem nazywamy "dniem leniucha " haha

monthly_2017_01/pazdziernikowe-mamusie-2016_54101.jpg

http://www.suwaczki.com/tickers/n59y82c3277g4kar.png

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3ctgf6pi4mbf5m.png

Odnośnik do komentarza

Wawania Misiawspolczuje że wam się maluszki pochorowaly :( my to przerobiłysmy w 5 tygodniu i z jutrem walczyliśmy aż do 9tż. Dopiero kupno inhalatora (mamy philips Sami - taka niebieska foczka) załatwił sprawę.
WawAnia do gina koniecznie na kontrol. Moja przyjaciółka miała robiona cesarka w Anglii (nie pamiętam jak Ty rodziłam). Minęło 2 lata i zaniedbana temat trochę. Okazuje się że najprawdopodobniej ma przepukline na zroscie :/ czeka ją operacja. Więc nie ma co odczekać. Fajnie ze masz juz wizytę ;)
Jolek moja Lenka też się boi więc z mezem uciekamy do lazienki jak już wiemy że nie damy rady się powstrzymać :)
Totek uroczy filmik ;)

Odnośnik do komentarza

Kurcze a my jutro mamy szczepienie a ja chora. Myslicie ze da sie z tego wzgledu odroczyć je o 2 tyg.????? Maly ciagle kicha, w sumie nic innego nie zauważyłam ale kto wie czy z tego nic się nie wykluje. Boje się.

Dzis pobilismy rekord świata w spaniu- maly spal od 21 do 11 rano. Byly 3 pobudki na mleko i dalej w kimono. Ciesze się bo tak mnie gnaty bolą, ze nie mam siły. Ech... jak nie urok to sraczka.

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvz2n0aaasno3xk.png

Odnośnik do komentarza

WawAnia porozmawiaj z mężem, wiesz że faceci to mało domyślni są, im trzeba kawę na ławę inaczej się nie zorientują, a Ty niepotrzebnie się będziesz męczyć.
Ja trzymam kciuki, dobrze będzie i uszy do góry :*

My byłyśmy dzisiaj na szczepieniu... Pola się darła jakby ją ze skóry obdzierali :( chyba ma to po mamusi, ja jak byłam mała też ryczałam przy wszystkim... Teraz dotankowała pod korek i poszła spać. Oby do rana :)

Ps. Mój mąż właśnie odmeldował mi, że on też cyrkował przy szczepieniach. No to mamy kumulację :-D

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...