Październikowe mamusie 2016

[agitsguciop]

ja dzisiaj nie mam w ogóle na nic siły..

ide chyba poleżeć, bo co mam robić..
ciągle jem coś słodkiego :/ kilka razy dziennie.. aż mam tego dość, ale nie moge się powstrzymać..

dziś zaczynam 37tc :) cooooraz bliżej... ;)

[Pauka89]

ona1981
Nie pisalam bo bylam tak wsciekla,na mojego naskoczylam.Tamta wyszczegolnila 20 pkt za co na corke potrzebuje pieniedzy m.in: Cytuje "prad,swiatlo,gaz(jakby dziecko zabieralo wszystko),zajecia dod(karate,tance i ang),wakacje(w tym roku mala byla na Chorwacji i koloniach,ale nie z nami i mama tylkojakis oboz i z rodzicami kol.,kupno roweru i rolek(tak sie sklada,ze jedno i drugie my kupowalismy),jedzenie samo(wg niej 450zl),itd itd moj nie pamietal wszystkiego jak przyszedl
Tamta oszacowala,ze utrzymanie kosztuje mala 2200zl miesiecznie i mojego chce naciagnac na 1200zl alumentow,gdzie teraz ma 500zl!!!powiedziala,ze ostatecznie noze zejsc do 1000!!!!!!!!jakos wtedy bardzo naskoczylam na mojego,a co on tez winny. Moj ma jeszcze 1,5miesiaca na jakby odparcie tego i do Sadu!!

[Pauka89]

koralina[/bmoze cos sie kurna kroi i jeszcze Ty bedziesz wrzesniowa mama:-))))

totek
Ja jeszcze tych problemow nie mam,w niczym nie pomoge,nigdy tez nie karmilam. Fajnie,ze znalazlas "chwile wolnego" od dzidzi zeby sie odezwac,znaczy ze jest nadzieja,ze zasiadzie sie przed kompem czy telefonem.
Jeszcze raz serdecznie gratuluje mamusiu:-*

[katka11]

Widze ze u nas dzis ruch i emocje :) albo czopy poodchodziły albo dziewczyny juz czekają na akcję. A u mnie dalej nic, jutro na wizycie mówie swojej niech wywołuje u mnie ten poród bo to czekanie mnie wykonczy.
Oni potrafia tak zbadac ze tego samego dnia mozna zaczac rodzic. Tak mi zrobili z córką 5 dni po terminie zrobili mi ktg a potem jak mnie lekarka bez czucia w szpitalu zbadała to po przyjezdzie do domu zaczelam krwawic. Dzwonilam wtedy sie zapytac co robic to mi powiedzieli ze pewnie dzis sie zaczna skurcze i tak bylo.
Ka_ro ty po tym przesuwaniu mebli to na porodówke zaraz pojedziesz :)
U mnie tez masakra z hormonami bez powodu bym ryczała.
Słodkie tez bym jadła ale staram sie ograniczac :)
Maseczki chirurgiczne to dobry pomysl chyba sie zaopatrze bo mam w domu przedszkolaka wiec nie unikniemy następnych infekcji.

[Izu88]

Hej dziewczyny, jaka tu logika mnie nic nie boli, nie ciągnie, nie mam skurczy, jestem w prawie 36tc a mój syn pcha się na świat już.. Wy już byście chciały, męczycie się a maleństwa twardo siedzą w brzuchu..
mam pytanie z innej beczki, poruszane już wielokrotnie ale chce dopakowac ostatecznie torbę do szpitala no i właśnie te gaciochy poporodowe.. kupiłam wielokrotnego użytku z siatki i jednorazowe i nie uważacie że te wielokrotnego są lepsze niż (sorry za wyrażenie) gowniane jednorazowe co przy przymierzaniu już mi się podarły? Jasne że nie będę ich prala, kosztowały trochę drożej niż te jednorazowe ale stać mnie na nie i teraz myślę czy nie dokupic paczki wielokrotnego a te mieć jeszcze "w razie co"..

[ona1981]

Pauka skąd ona wzięła te kwoty? Kuźwa ja zarabiam 1500 zł alimentów mam 350 zł i spokojnie daję radę. Może i Kacper nie ma wszystkiego co najlepsze ale ma przede wszystkim mamę która go kocha najmocniej na świecie. Tamta to materialistka jak cholera. Do roboty niech się weźmie a nie naciąga ojca który i tak dużo daje dziecku.

[Dagmarcia]

Zjadłam obiad na który nie miałam ochoty a teraz obżeram sie slodkim winogronem mniam ! Bylam na spacerze z moim poganiałam troche za psem przesadzilam kwiatki noze cos sie rozwinie bo brzuch mnie dzis boli dziwnie i kluje a mala cos za spokojna jak na nią ... W sunie rano sie wiercila a teraz ciszaa ! Mam nadzieje ,ze to nie z powodu ze ja tak bardzo juz bym chciała zaczynają sie te objawy które odejda zaraz ! Termin mam tak jak Bajka na 1 października : ) moze jeszcze zostane wrzesniowa mamusia :) woalabym teraz póki mój w domu bo ma luźniej w pracy a od pobiedzialku juz nie będzie na ,,zawolanie" ale mama ma wsiąść urlop bo musi wiec zawsze to pocieszenie : )

[katka11]

Pauka co za kobieta!! ja rozumiem ze dziecko kosztuje ale chyba troche przesadzila. Dziecko potrzebuje i matki i ojca i milosci a nie 100 dodatkowych zajęć i zabawek. Jakas nienasycona kasą ta kobieta.
Izu a duzo masz razem tych majtek? Bo zawsze potem moze ci maz dokupic. Ja wiem z poprzedniego pologu ze wolalam zwykle najprostsze bawelniane czarne majtki niz te siateczkowe niewazne czy jednorazowe czy wielorazowe. I tak sie darły...
Bo to tak jest z tymi dzieciaczkami mój synio na swiat sie pchał juz w 31t a teraz jak juz od 4 wrzesnia moze wyłazić bezpiecznie to mu sie odechciało :):):):) i siedzi i sie pasie :)

[Gość sowka91]

Izu88 te jednorazowe podobno są koszmarne, wiem z apteki, że strasznie na nie kobiety narzekają, bo nic powietrza nie przepuszczają i jeśli Ci nie szkoda pieniążków, to polecam te wielorazowe, bo podobno bez porównania. Ja właśnie obudziłam się po dwóch godzinach snu i trzeba coś zjeść, choć mi się nie chce.. Agitsguciop też masz termin na 25 października? Czy tydzień wcześniej?

[katka11]

Totek małemu sie butla spodobała bo łatwiej z niej niż z piersi ciągnąć. Tak jak ktoras pisała fajnie by było spotkac sie z jakąś położną od laktacji one maja dobre sposoby.
A jak sie nie uda to trudno. Grunt że z miłością karmione a to czy z cyca czy z butelki niewazne.
A jak odciagasz to na pewno jeszcze przez jakis czas laktacja się utrzyma.
Powodzenia!!
Ide obiad jakis moim pod nos podstawic....

[Izu88]

No w sumie mam trzy pary wielorazowych i 5 jedno tylko te jedno to tak na początek chyba nie bo nie są za małe ale mógłby być rozmiar większe i boję się że będzie mi nie wygodnie czyli tak jakbym miała tylko trzy pary..
Ach te dzieci ;)

[Velveti]

Jestem po wizycie, mała teraz twardo siedzi i lekarz powiedział, że nic na poród się jeszcze nie zanosi. Mała waży 3457 g to już kluseczka się zrobiła :) Ja się nastawiamy, że wyjdzie w okolicach terminu czyli kolo 8 października :)
Izu ja mam tylko 4 part wielorazowych, jednorazowych polożne nie polecają.

[Gość WawAnia]

Pauka - współczuję. Mam nadzieję jednak, że Twój się nie da, no i że jeśli skończy się na sądzie, to będzie tam jakaś normalna sędzina/sędzia, który logicznie oceni sytuację, bo 2200zł na utrzymanie dziecka miesięcznie to grube przegięcie.

Ja dziś jestem wykończona. Boli mnie dosłownie wszystko. Mam skurcze, twardnienia brzucha, ale na razie nie są regularne. Najważniejsze, że Zosia się rusza. Ale generalnie czuję się tak, ajkby mnie miało rozsadzić... myślę, że po tym badaniu ginekologicznym, które dziś mi moja gin zrobiła, coś mi poruszyła, bo takie ucisku i takiego kłucia dawno nie miałam. Chciałabym by się zaczęło, bo cięzko już...

A tak na marginesie powiem Wam, że dobra była taka "próba" pakowania do porodu, bo jak dojechaliśmy do szpitala i czekałam na ktg, to przypomniało mi się kilka rzeczy, których nie spakowałam jeszcze, więc teraz dopakuję i będę gotowa na szpital./

[agitsguciop]

sowka prawie trafiłaś, na 24.10 mam ;)

[Gość sowka91]

Agitsguciop to zapamiętam na pewno, bo ja na 25 i duża szansa, że będziemy jedne z ostatnich ;)

[Kamama]

Mnie tez brzuch dziś co chwila pobolewa. Z przerwami ale w sumie od południa. Ciekawe czy tylko nastraszy i przejdzie czy coś się rozwinie...
Kurcze ja mam spakowane 2pary tych majtek siatkowych wielorazowych a resztę ciemnych bawełnianych. Nie wiem czy jest jakaś zależność ale po sn dużo bardziej krwawiłam niż po cc (może chodzi o to że przy cc od razu czyszczą...)

[Kamama]

Ja mam termin na 21 także jeśli mały jednak postanowi dotrwać to będę z Wami zamykać grupę... ;)

[Izu88]

Ja mam na 27 termin! Tyle że mój syn pcha się na ten świat więc zobaczymy :)

[ona1981]

Izu88 mój też się pchał aby wyjść. Teraz się śmieje, że zrobi na złość i wyjść w terminie nie będzie chciał ;).
Co do majtek to mam 5 szt tych jednorazowych a reszta będzie bawełniana. Boję się że te jednorazowe nie przytrzymają na miejscu tych podkładów.

[Izu88]

Ona może i tak, parę takich przypadków słyszałam że najpierw chcą na siłę wychodzić a potem gdy czas to nie chcą.. ja chciałam urodzić w październiku a nie pociągnąć do listopada i jak lekarz mówi że w każdej chwili mogę urodzić to jakoś tak nie wierzę że to będzie właśnie już,ale jak mówi że nie pociągne miesiąc do terminu to raczej nie pociągne. Tylko Wy macie jakieś oznaki że coś się dzieje a u mnie nic,boję się że nagle wszystko mnie zastanie w najmniej oczekiwanym momencie..

[Gość Nika 84]

Totek
Też mam nie za wesoło z karmieniem ale z każdym dniem wygląda to lepiej. Skapitulowalam w 2 dobie i Mała dostała modyfikowane, ale po tym walczylam, mam do kitu sutki, no i teraz sukces, je chociaż z jednego a z drugiego ściągam, ale dużo mam podobno ma z tym problemem,.

[Gość sowka91]

Izu88 mojej koleżance lekarka po każdej wizycie od 33 tygodnia mówiła, że nie ma szans wytrwać do terminu, a urodziła 10 dni po terminie i miała wywolywany poród, więc ja nie wierzę do końca w to co mówią Ja w czwartek mam posiew i od niedzieli nie aplikuje luteiny, żeby wyszedł nie zafalszowany i mam nadzieję, że nic z moją szyjka się nie będzie działo w związku z tym.. Od przyszłego tygodnia będę sobie robiła jakieś ćwiczenia ze SR, no i całkowicie odstawie luteine i magnez i będę czekała na rozwój sytuacji..

[Molli]

A my nadal z Franiem w szpitalu. I chyba zostaniemy do końca. Termin mam na 17 października. W następnym tygodniu wyjmą mi pessar. Szyjka baardzo skrócona, lewno trzyma się na krążku. Synek urósł i bardzo mnie to ucieszyło. Dzisiaj bylo 2600 gramow. Ogólnie będzie kruszynka, ale dobrze,że rośnie :-) ciężko będzie mi tyle czasu tu leżeć ale zrobię wszystko dla synusia. Może być tak,że jak zdejmą pessar to coś ruszy. Będzie wtedy skończony 38 tydzień więc już ok.

[Miśka1990]

Totek Mój starszy synek nie chciał mi jeść z jednej piersi i położna właśnie pokazała mi co robić. Mam w jednej piersi brodawke schowana i on się denerwować bo nie mógł jej złapać. Zapytaj położnej jak będzie u ciebie w domu na wizycie może Ci coś doradzi.

[katka11]

To chyba tak juz jest ze przy porodzie sn to dzieciaczek sam sobie dzien i godzine ustali